ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Jak ustawić luz osiowy wału?
Serwisówka mówi że luz ma być 0,1-0,2
Zrobiłem tak że podszlifowałem stare bieżnie łożyska żeby łatwo je ściągnąć dokonałem pomiarów i dobrałem odpowiednią podkładkę którą zamontowałem od strony magneta. Luz ustawiłem na 0,21 pociągając kartery śrubami "z wyczuciem".
Po założeniu nowych bieżni na wale wał wchodzi w łożysko w karterze dość ciężko i nie można go wyciągnąć bez użycia młotka więc nie da się też po skręceniu karterów zmierzyć luzu skoro łożysko jest ciasno spasowane i nie da się ręką tak ruszać żeby pomierzyć luz osiowy.
Może ktoś by opisał procedurę ustawiania tego luzu?


jakie masz łozyska wału ? bierznia wewnetrzna powinna bardzo lekko wchodzic w reszte łozyska.
lozyska fag nj206e.tvp2.c3
jak lozyska sa w karterach to bieznia wchodzi latwo ale wyjac ja palcami raczej sie nie da. jak bieznia siedzi juz na wale to ciezko wal wsadzic do konca w lozysko. jak juz wejdzie to tylko mlotkiem wyciagne wal z lozyska
z tego co pamietam mam te same łozyska i u mnie bierznia wewnętrzna praktycznie sama " wpadała"


W lc4 tez sam praktycznie wal wpada w lozyska i kartery prawie same sie rozdzielaja.wyglada to na zcentrowany wal(ma przesuniete przeciwwagi wzgledem osi i to daje taki efekt.
chyba znalazlem przyczyne ale prosze o potwierdzenie.
na lozysku jest wyryty symbol i na koncu c3 a na biezni tego lozyska jest symbol ale nie ma tego c3 wybitego i moze stad te problemy.
A to nie sa komplety?c3 to luz.mam stare skf i sa jednakowo opisane bieznia zewnetrzna jak i wewnetrzna.
sa komplety ale jak mam rozkompletowane i na biezniach nie mam wybitego luzu
nie powinno sie używać młotka przy montażu/demontażu wału, nie zawsze wszystkie części łożyska sa opisane, często jest tak ze zewnętrzna bieżnia jest uniwersalna a pożądane pasowanie ustala sie odpowiednio obrabiając wewnętrzna bieżnie. Co firma to rózne metody i oznaczenia ale to sa fabryczne etapy.
Nawet jak by te łozyska nie były z luzem c3 to powinny lekko sie składac.
Po swietach musze kupic jeszcze jedne lozyska na wal i wtedy zobaczymy.
A powiedzcie mi jak dystansuje wal od strony magneta podkladkami tak jak w servisowce napisali ale od nowosci byla podkladka 0,1 od drugiej strony. I teraz pytanie czy zostawic ta pdkladke i dodawac od strony magneta jeszcze czy ja wyjac i dawac tylko od strony magneta?
U mnie było tak ,że te podkładki były inaczej usytuowane niż w serwisówce, nadmienie, że wał nigdy nie był wyjmowany od nowości , czyli wyszedł tak z fabryki. Włożyłem podkładki dystansowe tak jak były poprzednio włożone. Z tego co pamiętam to łożyska na wał też ciężko wchodziły (w bieżnię) przy montażu. Jednakże zrobiłem 2500km i silnik chodzi jak "igiełka" , ostatni wymienialem sprzęgło jednokierunkowe od rozrusznika i sprawdzałem luzy (zero luzów osiowych czy współosiowych wyczuwalnych ręką). Silnik jak na KTM "chodzi" bardzo cicho (wymieniłem oczywiście podczas kapitali wszystkie łożyska w silniku).
Osobiście uważam , że powinieneś zostawić tak jak było , chyba ,że już był wcześniej demontowany i jest możliwość, że ktoś pomieszał te podkładki.
To jak z tymi podkladkami pod bieznie lozyska? Z ktorej strony dawac?
Reguluj od strony magneta, a jak wcześniej jakąś pewno 0.10 lub 0.15 miałeś od strony sprzęgła to daj ją tam znów, ale jak mówię wszystkich dalszych korekt dokonuj od strony magneta.
Ale jestes tego pewien? Bo w srevisowce nic nie pisza o tymzeby zostawic ta co byla po drugiej stronie magneta
W serwisowce nic nie pisze, ale wszyscy tak robią. Skoro fabrycznie tam była to po coś ja tam umieśili i ja bynajmniej u siebie ją zostawiam, a reguluje od strony magneta. Tak samo robił wiem że ostryx, kenny z forum.
też tak zrobiłem u siebie od strony sprzęgła zostawiłem taka jaka była a regulowałem od magneta
Panowie, a co zrobić w przypadku gdy oddałem wał do przebicia korby i dostałem goły wiadomo bez bieżni i bez podkładek, wcześniej nie sprawdziłem czy miałem jakąś podkładkę i z której strony
albo dorwij skądś bierznie ( może ktoś na forum odstąpi uzywane ) wtery bys mógł je rozszlifowac i sprawdzic i ewentualnie podkładke dokupic. bo mozna też w ciemno złozyc. tylko gorzej bedzie jak bedzie za duzy luz, bo wał nie lubi czestego zdejmowania i wsadzania bierzni...

firma troche słabo podeszła do tematu jak sciagęli bierznie bo w zasadzie nie musieli. no i nie widomo czy nie zgubili podkładki
http://www.ktmracing.fora.pl/serwis,6/luz-osiowy-walu-domowy-sposob,5464.html

tutaj piszcie z góry dziękuje