ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Hej. Tak jak w temacie mowa, zamierzam przesiasc sie z quada, na crossa. mam 18 lat, 185cm wzrostu i 75kg wagi, wiec raczej nie jestem jakis filigranowy w tym roku mija 11 lat odkąd zaczalem swoja przygode z moto. Moj obecny quad to Suzuki LTR 450, ktorym startowałem w cross country. Nie chce mi sie za bardzo tłumaczyć czemu sie przesiadam z quada na crossa po tylu latach, po prostu od zawsze bardziej ciagnelo mnie do crossow i tu pytanie. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w jezdzie na crossach. Wiadomo... jezdzilem troche, ale tego raczej nie mozna nazwac jazda Planuje kupic SXF 250 z 2013-14. Czy jest to dobry wybór? Jesli nie, to co byście mi polecili?


po 1 zalezy gdzie i jak chcesz jeździc
po 2 ile masz kasy na utrzymanie w sezonie chociaz jak stac cie było na quada to pewnie i moto pociągniesz z utrzymaniem.

najwazniejsze to gdzie i jak bedziesz latał. SXF swietne moto ale na tor crossowy.
Zdecydowanie tor i jakies pola do nauki - wheelie itp. a co do utrzymania, to raczej starczalo mi na olej + filtr co 5-6mth i jakies czesci, ktore wymagaly naprawy typu tlok, korba. Nie chce za bardzo SX 125 bo to 2-suw, a ja cale zycie jezdze na 4-suwach i ten dzwiek tez mnie jakos nie jara Bede miec problemy z nauka techniki na 250 4T?
no to w takim razie wybór prosty SXF 250tka, czemu miałbys miec problemu z nauką techniki ?


bo wiele osob pisze, ze do nauki lepsze jest 125 sx, chociaz to troche dziwne, bo jednak dwusuw jest bardziej nieogarniety niz 4suw.
Seta jest dobra do nauki. To naprawdę dobra szkoła bo żeby jechać trzeba ciągle mieszać biegami i trzymać obroty. Jednak 250tką też sie nauczysz wszystkiego.
Gdybyś był rosnącym nastolatkiem to te kilka kilo mniej przy dwutakcie miało by sens i znaczenie. W Twoim przypadku lepiej od razu celować 4T.
dokładnie, pozatym te teksty były jeszcze z czasów kiedy 4takty dopiero wchodziły na rynek...

to i to dobre, kwestia czy chcesz sie nauczyc ;D
Ja się przesiadłem z KFX450r na SXF280, szybko się przestawiłem z techniką jazdy choć początki były trudne ale i tak jestem bardzo zadowolony. Lecz musisz wybrać czy latasz po torze czy po lesie.
Tylko tor. Nie za bardzo lubie latac po lasach, crossem to w sumie jeszcze ok, ale LTRka jest zdecydowanie za szeroka do lasu. Mysle, ze moge miec problemy na poczatku z nauka skakania na hopach, bo jednak to troche co innego. Ziolekz, duza jest roznica z pokonywaniem hop?? Chodzi mi tu o balans ciala i gaz przed wyskokiem itp. Bo na quadzie to gaz do konca i balans z kierownicy do tylu - tak w skrociez wiadomo, ze zalezy od hopy, ale jak to mniej wiecej wyglada na crossie? Bo cos czuje, ze jakbym odkrecil gaz do konca zaraz przed wyskokiem i przesunal sie tak mocno do tylu, to wykrecilbym backflipa na kark
to nie hopy są najtrudniejsze do nauki, tylko hamowanie....