Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Pe³na subtelnej erotyki, literackich odniesieñ i mrocznej magii gotycka trylogia dla wielbicielek mi³osnych opowie¶ci z dreszczykiem.
¯ycie siedemnastoletniej Kelley krêci siê wokó³ teatru. Ju¿ niebawem premiera „Snu nocy letniej” Szekspira, w którym dziewczyna, zrz±dzeniem losu, dosta³a rolê Tytanii, w³adczyni elfów... Nim jednak uniesie siê kurtyna, Kelley pozna kogo¶, kto na zawsze zmieni jej ¿ycie. Sonny Flannery jest podrzutkiem, ¶miertelnym dzieckiem wychowanym przez Faerie. Wraz dwunastoma podobnymi sobie istotami, Sonny czuwa nad bezpieczeñstwem bramy ³±cz±cej ¶wiaty ¶miertelników i elfów. W niektóre noce w roku granice miêdzy rzeczywisto¶ciami zacieraj± siê w niebezpieczny sposób... Dwie rasy nie¶miertelnych nieustaj±co balansuj± na krawêdzi wojny, a dwór Unseelie, posunie siê do ka¿dego podstêpu, by tylko wedrzeæ siê do ¶wiata ludzi.
Czaruj±ca powie¶æ – magia o¿ywia ka¿d± jej stronê.
Melissa de la Cruz, autorka serii „B³êkitnokrwi¶ci”
Czaruj±ca – od pocz±tku a¿ do samego koñca. To zdecydowanie mój gatunek powie¶ci i mój typ bohaterki!
L. J. Smith, autorka „Pamiêtników wampirów”
Kelley i Sonny to wspaniali bohaterowie – nale¿± do mojej ¶cis³ej czo³ówki. Kelley, obdarzona silnym charakterem i godn± pozazdroszczenia determinacj±, reaguje na informacje o istnieniu elfów dok³adnie tak, jak zareagowa³by ka¿dy normalny cz³owiek i to odró¿nia j± od ca³ej masy innych ksi±¿kowych postaci.
R. Crump, Amazon.co.uk
Kocham, KOCHAM, naprawdê kocham tê ksi±¿kê. Najchêtniej wziê³abym z ni± ¶lub! Nawet je¶li dot±d nie lubi³e¶ ksi±¿ek o faerie, ta ci siê spodoba (...) Tym, co najbardziej mnie ujê³o w „Oddechu nocy”, to postaæ g³ównej bohaterki. Dumna, szczera do bólu, daleka od doskona³o¶ci... Kiedy fantastyczny facet mówi jej, ¿e faerie istniej±, Kelley wykazuje siê rozs±dkiem i parska mu ¶miechem w twarz.
The Story Siren, TeensReadToo
Data wydania: 21.09
Cena: 37,5 z³
dnia Wto 8:45, 30 Sie 2011, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
Yes,Yes,Yes!
Ju¿ nie mogê siê doczekaæ.
Tylko ten napis jako¶ dziwnie siê komponuje, ale kit z tym
Koniecznie muszê j± mieæ tutajpoczkategori
Tak, czeka³am na ni±!
Przemawia do mnie i ok³adka, i opis, i pozytywne wypowiedzi innych autorów. Przeczytam na pewno. c;
Aa, nareszcie! Czeka³am na ni± kilka miesiêcy i w koñcu siê doczeka³am Idealnie na pocz±tek wakacji - kupiê na 10000 %. tutajpoczkategori
Czyli jednak zmienili tytu³?
W sumie dobrze bo "Cudowne i dziwne" jako¶ mi nie le¿a³o. Ale ten z kolei kojarzy mi siê z "Cieniem nocy"...
No nic, kocham takie opowie¶ci wiêc oczywi¶cie kupiê.
Muszê ja mieæ ! Kupiê na 100000 %
Ju¿ do¶æ czekania XD tutajpoczkategori
Ale cena. o_x
Natomiast opis jak najbardziej zachêcaj±cy. Zapolujê kiedy¶ na allegro czy na jakich¶ promocjach.
Erotyka tak? Czyli zwykle patrzenie sobie w oczy i obiecywanie milosci po wieczne czasy juz natolatkom nie starcza?
Poczekam na recenzje tutajpoczkategori
Ach, ta ok³adka jest taka sliczna, ¿e juz samo to mnie przekonuje
A premiera przeniesiona na jesieñ. tutajpoczkategori
Silje, serio? Wiadomo, kiedy dok³adnie?
Kurczê, sta³o siê. W czerwcu nie uka¿e siê ani "Oddech nocy" Lesley Livingston, ani "¦wit Demonów" Husseya. Dowiedzia³am siê jakie¶ dwie godziny temu, informujê wiêc od razu. Losy "Mroku", czyli drugiego tomu "Stra¿ników Veridianu" pozostaj± nieznane - na pewno nie kupicie go w czerwcu, mo¿e w lipcu, a mo¿e jeszcze pó¼niej.
A teraz s³owo wyt³umaczenia, czyli odpowied¼ na pytanie: DLACZEGO?!
A dlatego, ¿e nie ma sensu wydawaæ ksi±¿ki, której nie bêdziecie mogli kupiæ Od czasu do czasu zdarza siê, ¿e ksiêgarnie przestaj± zamawiaæ ksi±¿ki. Wtedy sytuacja wygl±da tak, ¿e ksi±¿ka jest teoretycznie dostêpna, w praktyce za¶ nie do nabycia. Chcemy unikn±æ sytuacji, w której czytelnicy bêd± siê w¶ciekaæ, bo nie mog± kupiæ tego, co teoretycznie powinno byæ powszechnie dostêpne. Trudno. Szkoda mi bardzo, bo lubiê obydwie ksi±¿ki, "Mroku" jestem straszliwie ciekawa i wcale nie u¶miecha mi siê d³ugie oczekiwanie na premiery. Nie u¶miecha mi siê równie¿ to, ¿e zaraz po powrocie z wakacji wpadnê w dziki kocio³ promocyjno-wydawniczy i tydzieñ po urlopie bêdê przypomina³a zombie.
Ten rok jest, jak na razie, rokiem pod górkê.
Na pocieszenie mogê tylko powiedzieæ, ¿e w czerwcu, a konkretniej 15 czerwca, uka¿± siê "Kostka ¦mierci" Andersena oraz "Halt w niebezpieczeñstwie" Flanagana.
"Koszmar stracharza", czyli kolejna ods³ona "Kronik Wardstone", jest ju¿ do kupienia, choæ jeszcze nie w Empiku. Na dniach w salonach pojawi siê nowa edycja "Zwiadowców" w twardych oprawach.
Sami widzicie - s± opó¼nienia. I, niespodzianka, nie nasz w tym wina. Czyja? Niczyja. Taki pechowy rok. tutajpoczkategori
Jestem baardzo niepocieszona Wyczekiwa³am tej ksi±¿ki od kilku miesiêcy i nastawia³am siê na fajny pocz±tek wakacji, ech.
Chcê to, chcê to, chcê to ! tutajpoczkategori
Ja tak¿e jestem trochê zawiedziona, ale co zrobiæ?
Oryginalne wydanie ma 350 stron. Có¿, tyle kartek za 37,5 z³? :/ Przeginaj±...
Ja sama nie wiem czy kupiê...
Chociaz jesieni± mam urodziny, wszystko mo¿e siê staæ tutajpoczkategori
To chocia¿ zaoszczêdzê troszkê Ale i tak bym j± chcia³a w wakacje przeczytaæ ! ;(
Oryginalne wydanie ma 350 stron. Có¿, tyle kartek za 37,5 z³? :/ Przeginaj±...
Ja sama nie wiem czy kupiê...
Chociaz jesieni± mam urodziny, wszystko mo¿e siê staæ
Jaguar ostatnio idzie w ¶lady Ambera, ale co poradziæ ... Pewnie sa pewni (i nie dziwiê im siê) ,¿e ta pozycja oka¿e siê bestsellerem Ale nie narzkajmy na Jaguara, bo fajne rzeczy ostatnio wydaje
I te¿ nie wiadomo ile w takim razie bedzie kosztowaæ "Nevermore" bo przecie¿ jest o wiele grubsze.
I ja mam zni¿kê w ksiêgarni to mi siê pewnie uda kupiæ za... 32 z³ XP? albo mo¿e nawet dostanê t± ksi±¿kê od nich, nie wiem, nie wiem XP tutajpoczkategori
Mam baaaardzo dobr± wiadomo¶æ
http://www.ksiazkimlodziezowe.fora.pl/patronat-medialny,364/oddech-nocy-lesley-livingston,6369.html#474223
Ksi±¿ka objêta jest patronatem forum
Ale ¶wietna wiadomo¶æ, Su! tutajpoczkategori
Na pewno po ni± siêgnê dlatego, ¿e jest co¶ o Snu nocy letniej a ja to kocham ; d Pozza tym.. brzmi ciekawie ; )
i jeszcze jedna dobra informacja jest taka, ¿e kontynuacja jest zapowiedziana na pa¼dziernik, to chyba w ramach zado¶æuczynienia dla oczekuj±cych (o ile oczywi¶cie siê co¶ nie przesunie) tutajpoczkategori
To najbardziej wyczekiwana przeze mnie premiera tego lata/jesieni, a tu jeszcze siê okazuje, ¿e nasze forum objê³o nad ni± patronat! Tak siê cieszê
Czekam i czekam i na 100000% przeczytam:) Ju¿ samo odniesienie do 'Snu Nocy Letniej' Baaardzo zachêca:) tutajpoczkategori
Ja te¿ siê strasznie nie mogê tej ksi±¿ki doczekaæ Mam nadziejê, ¿e siê nie zawiedziemy
Wspania³a wiadomo¶æ! Teraz jeszcze bardziej nie mogê siê doczekaæ ksi±¿ki.
Opis nawet ciekawy ale zniechêcaj± mnie te elfy,jakby to nie mog³o byæ co innego tylko akurat elfy! Wiêc zastanowie siê na jej przeczytaniem. Powrót do góry
Dosta³am w ³apki przedpremierowo
Dwa ¶wiaty – nasz i ten drugi, o którym wiêkszo¶æ nie ma pojêcia.
Istoty, o jakich ludziom nawet siê nie ¶ni³o.
I wreszcie ona – na pozór zwyk³a dziewczyna, pocz±tkuj±ca nie¶mia³a aktorka z drugorzêdnego teatru.
Kelley nie urodzi³a siê pod szczê¶liw± gwiazd± – przynajmniej do tej pory by³a o tym przekonana. Wychowana przez ciotkê, bowiem jej rodzice zginêli, gdy by³a ma³a, postanowi³a wyrwaæ siê z rodzinnego miasteczka i zamieszkaæ w jednej z najwiêkszych metropolii ¶wiata. Nie sz³o jej ³atwo, ale mia³a siln± wolê i uparcie d±¿y³a do spe³nienia marzeñ. Koniec koñców znalaz³a przyzwoite lokum (z niezno¶n± wspó³lokatork±) oraz otrzyma³a rolê w przedstawieniu (w³a¶ciwie zosta³a dublerk±, ale nie zag³êbiajmy siê w szczegó³y).
I nagle wpad³a jej ¿yciowa szansa – teatralna diwa graj±ca Tytaniê, królow± elfów, w wystawianym obecnie „¦nie nocy letniej” Szekspira z³ama³a nogê i natychmiast potrzebuje dublerki. I mimo ¿e re¿yser to nieco ekscentryczny cz³owiek, a tekst niespodziewanie wylecia³ jej z g³owy – Kelley wrêcz tryska rado¶ci±.
Lecz Kelley nie wie pewnych rzeczy. Nie jest ¶wiadoma, ¿e wiêkszo¶æ obsady ma niewiele wspólnego z lud¼mi. Nie ma pojêcia, ¿e gdy wieczorem w parku spotka³a Sonny’ego, po raz pierwszy od dawna zetknê³a siê w po¶redni sposób z Za¶wiatami.
Nie wie, kim jest.
A ju¿ tak niewiele czasu pozosta³o do Samhain – nocy, w czasie której bariera miêdzy Za¶wiatami a królestwem ¶miertelników staje siê wrêcz niewidoczna i wiele nadnaturalnych istot próbuje wedrzeæ siê do ludzkiego ¶wiata. Samhain poprzedza Dziewiêcionoc – ci±g kilku nocy, w czasie których Brama uchyla siê lekko, a Sonny Flannery i dwunastu innych Janusów – ¶miertelnych dzieci skradzionych w Za¶wiaty – musz± pilnowaæ, by wszyscy pozostali tam, gdzie ich miejsce.
pe³na recenzja: http://paranormalbooks.pl/2011/08/30/exclusive-recenzja-oddech-nocy/
Ju¿ do meni jedzie, a ci±gnie mnie do niej jak nie wiem, wiêc cholernie siê cieszê! Powrót do góry
Ju¿ do meni jedzie, a ci±gnie mnie do niej jak nie wiem, wiêc cholernie siê cieszê!
mnie te¿, mnie te¿! To chyba najbardziej oczekiwana przeze mnie premiera w tym pó³roczu Ale muszê czekaæ do pa¼dziernika.
Fajne, fajne.!!
Mo¿e siê kupi, a mo¿e bêdzie w bibliotece.. Zobaczy sie. Powrót do góry
Bardzo siê cieszê, ¿e dosta³am j± przedpremierowo, nie mog³±m jej siê doczekaæ
„Co ujrzysz w chwili zbudzenia…”*
Lesley Livinsgton jest pisark± i aktork±, ¿yje w Toronto, w Kanadzie. Oczarowana w m³odym wieku historiami o mitologii i folklorze, starych cywilizacjach i legendarnych bohaterach, ucieka³a do ca³kowicie odmiennego ¶wiata mitologii greckiej czy celtyckiej, historii o innym ¶wiecie, faerie i królu Arturze. „Oddech Nocy” jest jej debiutanck± powie¶ci±, pierwsz± czê¶ci± trylogii. Druga czê¶æ „Cieñ ¶wiat³a” wyjdzie w pa¼dzierniku tego roku.
Siedemnastoletnia Kelley jest zachwycona, gdy¿ z dublerki zamieni³a siê w aktorkê, która bêdzie gra³a wymarzona rolê Tytanii. Ca³e jej ¿ycie krêci siê teraz wokó³ teatru, gdzie za nied³ugo ma zgraæ w spektaklu napisanym przez Szekspira - „Snu nocy letniej”. Jej najwiêkszy k³opotem wtedy jest trema i zapomniane z nerwów wersy tekstu, jednak nie wie, ¿e nied³ugo bêdzie to dla niej tylko b³ahostka. Jej ¶wiat wywraca siê do góry nogami, gdy poznaje przystojnego nieznajomego o imieniu Sonny. Jest podrzutkiem, ¶miertelnikiem, który zosta³ wykradziony ze swego ¶wiata i wychowany przez Faerie. Wraz z dwunastoma osobami jemu podobnymi czuwa nad bram± miêdzy ¶wiatem ¶miertelników i elfów. W ¶wiêto Samhain brama uchyla siê, a istoty nadprzyrodzone mog± przedostawaæ siê do naszego wiata. Za¶ co dziesiêæ lat jest to mo¿liwe a¿ przez dziewiêæ nocy poprzedzaj±cych to ¶wiêto. Dziewiêcionoc jest bardzo niebezpiecznym okresem, za¶ Dwór Unseelie nie posunie siê przed niczym, by przedostaæ siê do ¶wiata ludzi. To co wcze¶niej wydawa³o siê Kelley zwyczajnymi bajkami z dzieciñstwa, na jej oczach zamienia siê w rzeczywisto¶æ.
Kelley jest osob±, która d±¿y za swym marzeniem i jest bliska jego realizacji. Chce byæ ¶wietn± aktork± i wie, ¿e nie bêdzie to wcale proste. W tej powie¶ci wykaza³a siê odwag± i du¿± si³± woli, jednak nadal pozostaje ona zakochan± nastolatk±, pragn±c± czego¶ niezwyk³ego. Niestety to co jej siê przytrafia, jest a¿ nazbyt niesamowite. Na szczê¶cie radzi sobie ca³kiem nie¼le, aczkolwiek jej dobroæ serca nie pozwala jej we wszystko uwierzyæ, a jej wyobra¿enie o ¶wiecie siê zawala. Sonny próbuje jej pomóc, gdy¿ sta³a siê dla niego ca³ym ¶wiatem. Jest on bohaterem pozytywnym, ale równie¿ cierpi±cym. Gdy wróci³ do ¶wiata ludzi i zacz±³ go poznawaæ, zaczyna siê zastanawiaæ, jakby to by³o gdyby nie by³ niewolnikiem elfów. W historii pojawiaj± siê tak¿e postacie, które mog± byæ znane z fantastycznych opowie¶ci czy nawet ze sztuki Szekspira, w której ma zagraæ g³ówna bohaterka. Puk, Oberon, Mabh… S± to istoty znane wielu z nas i to jeszcze przed przeczytaniem „Oddechu Nocy”. Bardzo ucieszy³o mnie ich pojawienie siê, gdy¿ sprawia³y one, ¿e stare bajki na dobranoc o¿ywa³y w wyobra¼ni czytelnika.
Co prawda fabule nie mo¿na zarzuciæ za du¿o akcji, gdy¿ w ksi±¿ce nie dzieje wiele, jednak trzeba przyznaæ, ¿e nawet zwyczajnymi czynno¶ciami wykonywanymi przez Kelley czytelnik jest zainteresowany. Najwiêcej dzia³o siê pod sam koniec powie¶ci, poniewa¿ wcze¶niej tak naprawdê musieli¶my siê zapoznaæ ze ¶wiatem przedstawionym i sytuacj±, zdarzeniami, które raz po raz nas zaskakiwa³y. W najmniej oczekiwanym momencie mo¿na by³o zauwa¿yæ co¶ niezwyk³ego i nieoczekiwanego, ale niestety niektóre rzeczy by³y oczywiste i nie da³o siê ukryæ, ¿e a¿ banalne do odgadniêcia. Mimo ¿e takich fragmentów by³o niewiele to i tak zastanawiaæ by siê mo¿na nad naiwno¶ci± postaci. Pomimo ¿e by³o kilka minusów, to i tak by³am bardzo zaciekawiona i poch³oniêta t± lektur±, przebiegaj±c wzrokiem po kolejnych linijkach tekstu, które obrazowa³y siê w mojej wyobra¼ni.
Pani Livingston ma ¶wietny styl pisania oraz operuje prostym i zrozumia³ym jêzykiem. Bez problemu oczarowuje odbiorcê sw± opowie¶ci±. Nawet najbardziej zwyczajne czynno¶ci, opisuje w sposób ciekawy i intryguj±cy. Nie zatapia³a siê w zbêdnych opisach i p³ynnie przechodzi³a miêdzy ró¿nymi scenami. To jak pisa³a nadrabia³o wszystkie mo¿liwe u³omno¶ci ksi±¿ki, gdy¿ bez ¿adnego k³opotu potrafi³a wci±gn±æ ka¿dego w swój ¶wiat, wyci±gniêty wprost z naszych najskrytszych marzeñ i ekscytuj±cych historii.
„Oddech Nocy” jest do¶æ lekk± pozycj±. Poch³ania siê j± w zastraszaj±cym tempie. Gdy wczoraj j± otrzyma³am, nie mog³am siê doczekaæ kiedy zag³êbiê siê w tym nieznanym mi dot±d wiecie i oczekiwa³am wiele. Nie zawiod³am siê, gdy¿ jestem wrêcz zachwycona t± cieniutk± powie¶ci±. Kiedy koñczy³am j± po jaki¶ trzech godzinach, by³am zasmucona tym, ¿e to ju¿ koniec. Cieszê siê, ¿e druga czê¶æ wyjdzie niebawem i czekam na ni± z niecierpliwo¶ci±. Polecam tê ksi±¿kê wszystkim, którzy chêtnie zanurz± siê w wiecie, gdzie elfy istniej±, a pewna dziewczyna budzi siê ze snu w zupe³nie innym, aczkolwiek znanym jej dotychczas ¶wiecie.
Moja ocena 9,5/10
Booki, pozytywna recenzja, ale chyba nie jestem wystarczaj±co przekonana. Mo¿na porównaæ wg Ciebie "Oddech nocy" do jakiej¶ innej znanej ksi±¿ki/serii? Nie chodzi mi o fabu³ê, tylko bardziej o jej poziom - by³a tak dobra jak ... ? Powrót do góry
Hmmm.... to bêdzie trochê trudne XD Nie umiem jej za bardzo porównaæ szczerze mówi±c, no mo¿e trochê do ¿elanego króla, jednak to te¿ nie do koñca...
Jak czyta³am recenzjê na Twoim blogu, to te¿ mi jako¶ co¶ o "¯elaznym Królu" za¶wita³o w g³owie. Te przej¶cie miêdzy dwoma ¶wiatami mi tak siê skojarzy³o. Zastanawia³am siê te¿ nad "Lamentem. Intryg± Królowej Elfów" - tak mi jako¶ przysz³o do g³owy.
Ksi±¿ki nie czyta³am, ale z opisów mo¿na wnioskowaæ. Powrót do góry
Ja tak strasznie chcia³am j± przeczytaæ, ale ... przesz³o mi Wgl ju¿ mnie paranormale s³abo pociagaj± ;/
Ja tak strasznie chcia³am j± przeczytaæ, ale ... przesz³o mi Wgl ju¿ mnie paranormale s³abo pociagaj± ;/
Mam to samo!
Gdy czytam jaki¶ opis paranormalu to sobie wyobra¿am cuda niewidy, a po jakim¶ czasie mi przechodzi, bo dochodzê do wniosku, ¿e to nie bêdzie nic specjalnego i siê rozczarujê, bo o wiele lepiej przeczytaæ co¶ z fantastyki. Powrót do góry
Ja tak strasznie chcia³am j± przeczytaæ, ale ... przesz³o mi Wgl ju¿ mnie paranormale s³abo pociagaj± ;/
Mam to samo!
Gdy czytam jaki¶ opis paranormalu to sobie wyobra¿am cuda niewidy, a po jakim¶ czasie mi przechodzi, bo dochodzê do wniosku, ¿e to nie bêdzie nic specjalnego i siê rozczarujê, bo o wiele lepiej przeczytaæ co¶ z fantastyki.
Widzicie! Ja w sumie nie czyta³am wiele paranormali, wiêc ta ksi±¿ka dalej mnie ciekawi. Nie powiem, nie czujê tego, ¿e 'jak nie przeczytam to umrê', ale po prostu ta ksi±¿ka tak na mnie dzia³a, a nie tematyka
Ja w sumie te¿ nie, ale nie unikam tego gatunku, jednak wolê te paranormale, w których du¿o siê dzieje np. Akademia Wampirów. No i wiele ksi±¿ek, które s± w tematyce paranormal dla mnie nie kwalifikuje siê w t± tematykê w ogóle. Przyk³adem jest np. Miasto Ko¶ci i ¯elazny Król. Powrót do góry
I jeszcze moja recenzja
Nim uniesie siê kurtyna
"Choæ ¶miertelnicy, ¿yli niemal jak nie¶miertelni, w miejscu poza czasem, jak ze snu, ale na zawsze w niewoli, zale¿ni od kaprysów swych opiekunów, którzy czasem rozpieszczali ich, a czasem ignorowali, czasem ho³ubili, a czasem poddawali udrêkom."*
"¦PIEWAJ MI DALEJ, MI£Y ¦MIERTELNIKU."
Inscenizacja 'Snu nocy letniej' Szekspira, w której elfy graj± nie tylko ¶miertelnicy. Zagubiony scenariusz wraz z bezcennymi notatkami. Kelpie, które nie chce wyj¶æ z wanny. Zielony bursztyn w kszta³cie czterolistnej koniczynki, którego zdejmowaæ najlepiej nie nale¿y nigdy. Do tego Central Park, sama w sobie ju¿ magiczna oaza zielni w sercu Manhattanu, lecz wydarzyæ siê tam jeszcze mo¿e o wiele wiêcej...
Kelley trafi³a w³a¶nie na chwilê swojego ¿ycia. Z dublerki staje siê odtwórczyni± g³ównej roli - królow± Tytani±. Có¿ lepszego mog³aby wpisaæ do swoje CV po ukoñczeniu szko³y teatralnej jak nie wystêp na scenach Nowego Jorku ?
Jednak kurtyn±, która pierwsza zostanie uniesiona, mo¿e byæ nie ta teatralna, lecz owa cienka, prawie niewidoczna, oddzielaj±ca królestwo Faerie i ¶wiat ¶miertelników.
NIM ZATRZE SIÊ GRANICA
W opowie¶ciach o podstêpnych, okrutnie piêknych i nie potrafi±cych k³amaæ przedstawicielach dworów Faerie zawsze mo¿na liczyæ na dobr± akcjê, wymieszanie starych legend oraz poczucia humoru. "Oddech Nocy" zabiera nas w podró¿ po nocnych ulicach Nowego Jorku. Historiê poznajemy z punktu widzenia sympatycznej, nietuzinkowej i odwa¿nej Kelly. Dziewczyna, nas³uchawszy siê w dzieciñstwie tysi±ca ba¶ni z ¶wiata nadprzyrodzonego, tak naprawdê szczerze w±tpi w jego istnienie. Drug± osob± opowiadaj±c± t± historiê jest Sonny Flannery. M³odzieniec to podmieniec (dziecko wykradzione przez elfy i wychowane na ich dworze), który wraz z oddzia³em patroluje raz na rok przes³ony miêdzy ¶wiatami. Narracja jest naprzemienna i zmienia siê regularnie co rozdzia³, co czyni historiê jeszcze bardziej atrakcyjn±. Kelly i Sonny nie podejrzewaj± jak wiele mo¿e ich ³±czyæ. Ka¿de z nich bowiem têskni za ¶wiatem z którego pochodzi, ale nie dane mu by³o go poznaæ.
"-Sk±d wziê³a¶ tê melodiê ?
- St±d, sk±d wszystkie pozosta³e - odpar³a z u¶miechem.
- Ze wspomnieñ ton±cej duszy."*
REKOMENDACJE
"Oddech nocy" to ksi±¿ka przepe³niona akcj±, która czyta siê bardzo dobrze. Znajdziemy wiele zabawnych dialogów jak i lekko strasznych opowie¶ci. Du¿ym plusem jest tak¿e trafne wykorzystanie "Snu nocy letniej" na potrzeby tej trylogii. Opowie¶æ poprzedza prolog. Jest to tekst ta sprytnie skonstruowany i dobre wybrany, ¿e przez ca³± historiê podejrzewa³am o najgorsze nie tych co trzeba! Jedynym minusem mo¿e byæ fakt, ¿e czasem akcja przy¶piesza a¿ zbyt bardzo przez to zostaje pomniejszony opis danej sytuacji i towarzysz±cej jej napiêcie. Mimo tej wady jest to jedna z lepszych powie¶ci opowiadaj±cych o walce dworów Fearie.
Uwielbiam wró¿ki pani Marr, zakocha³am siê w "¯elaznym Królu" i tak¿e ta opowie¶æ mnie do siebie przekona³a. Spodoba siê zarówno fanom tego gatunku jak i tym, którzy nie mieli z nim jeszcze styczno¶ci, stanowi bowiem ¶wietne wprowadzenie w ten piêkny, magiczny lecz tak¿e okrutny ¶wiat magii, o którym zdarza siê zapominaæ, ale jednocze¶nie on nie zapomina tak ³atwo o nas.
Z prawdziwym zniecierpliwieniem wyczekujê nastêpnego tomu (zapowied¼ poni¿ej).
MOJA OCENA : 8 / 10
Oby by³a fajna. Powrót do góry
Strasznie siê cieszê, ¿e taka ksi±¿ka wpad³a mi w rêce, w dodatku jeszcze przed premier±...! Ale do rzeczy.
„Oddech Nocy” to druga po „¯elaznym Królu” wydana w ostatnim czasie powie¶æ m³odzie¿owa ze ¶wiatem i postaciami zaczerpniêtymi ze „Snu nocy letniej” Szekspira. I o ile jej poprzedniczka nie zachwyci³a mnie i obawia³am siê, ¿e druga bêdzie w podobnych stylu, o tyle ta druga okaza³a siê byæ ca³kowicie inna. Czy „pozytywnie inna”? Jak najbardziej!
Pomimo zdecydowanie niewielkiej objêto¶ci, w ksi±¿ce, ¿e tak to poetycko ujmê, bardzo ³atwo jest zaton±æ i daæ ponie¶æ siê jej pr±dowi, który niesie nas przez pe³ne mrocznego i zmys³owego romantyzmu strony. Specyficznym klimatem „Oddechu Nocy” przes±czona jest bowiem ka¿da z nich, ka¿de zdanie, ka¿de s³owo i ka¿da literka. My¶lê, ¿e w³a¶nie to zrobi³o na mnie najwiêksze wra¿enie. Nieczêsto spotyka siê ksi±¿ki z tak wyra¼nie odczuwalnym klimatem.
Poniewa¿ jest to pierwsza czê¶æ trylogii, uwa¿am, ¿e jej celem powinno byæ wprowadzenie nas w ten ¶wiat, mo¿liwo¶æ oswojenia siê z nim, z panuj±cym w nim klimatem, oraz, co dla mnie zawsze najwa¿niejsze, z bohaterami. Rzadko kiedy bohaterowie s± mocnym punktem m³odzie¿owych powie¶ci, co mnie sam± straszliwie dra¿ni, jednak i pod tym wzglêdem "Oddech Nocy" mnie nie zawiód³.
Wracaj±c do celów ksi±¿ki – my¶lê, ¿e autorka spisa³a siê po mistrzowsku. Fabu³a jest naprawdê sensowna, stanowi idealny pocz±tek dla trylogii. Co tu du¿o mówiæ – mnie przekona³a, jestem bardzo ciekawa kolejnych czê¶ci i mam nadziejê, ¿e nie bêdziemy musieli na nie d³ugo czekaæ.
Kolejnym atutem ksi±¿ki jest uwielbiane przeze mnie przeplatanie naszego ¶wiata, ¶wiata ¶miertelników, z tym magicznym, wró¿kowym. Okej, nie jest to mo¿e jaki¶ ewenement, nie jest to rzadko¶æ w powie¶ciach gatunku urban fantasy, ale i tak bardzo podoba³o mi siê przedstawienie tego w tej ksi±¿ce. Szczegó³ów zdradzaæ nie bêdê, ale po tej powie¶ci strasznie, ale to strasznie, chcia³abym znale¼æ siê w Central Parku...
I jak pisa³am – w ksi±¿ce tej mo¿na by doszukiwaæ siê podobieñstw do „¯elaznego Króla” (i w³a¶ciwie nie by³oby trudno je znale¼æ xD), ale poza nawi±zaniami do dzie³a Szekspira, powie¶ci te s± zupe³nie, zupe³nie inne. Prêdzej ju¿ przypomina „Królow± lata” – klimat bardzo porównywalny.
Kto lubi klimaty elfy, faerie i tego typu sprawy, zw³aszcza w mroczniejszym wydaniu, nie powinien byæ zawiedziony. Ja jestem bardzo zadowolona i z czystym sumieniem polecam Wam tê ksi±¿kê. Jedyny jej minus: za krótka.
W skali od 1 do 10 da³abym 8+ i liczê, ¿e kolejnym czê¶ciom bêdê mog³a wystawiæ jeszcze wy¿sz± ocenê.
Powiem szczerze, ¿e po przeczytaniu (a w³asciwie przeczytaniu tylko po³owy) mam dosæ elfów. Powrót do góry
Nie czyta³am '¯elaznego Króla', gdzie podobno te¿ jest nawi±zanie do 'Snu nocy letniej', tak wiêc jest to moja pierwsza ksi±¿ka o takim charakterze. Zarówno elfy, o których co prawda nie przeczyta³am wielu ksi±¿ek, a tak¿e 'Sen nocy letniej' Szekspira, na który ostrzê sobie z±bki od dawna, strasznie mnie interesuj±, wiêc 'Oddech nocy' na pewno bym przeczyta³a, a ¿e trafi³a do mnie wcze¶niej sprawi³o mi wielk± rado¶æ. Nastawi³am siê pozytywnie i z u¶miechem na twarzy zabra³am siê za czytanie.
Kelley Winslow to aktorka, która jest dublerk± w spektaklu 'Sen nocy letniej'. Gdy okazuje siê, ¿e ma zast±piæ kole¿ankê po fachu, akurat graj±c± rolê Tytanii, królowej elfów, jest wniebowziêta, ale szybko okazuje siê, ¿e z g³ówn± rol± wi±¿e siê tak¿e du¿a trema i problemy z tekstem. Gdy idzie na spacer do Central Parku, gdzie udaje jej siê uspokoiæ sko³owane nerwy, okazuje siê, ¿e jest idealnie przygotowana do roli. Jednak ten jeden wieczór odmienia ¿ycie g³ównej bohaterki. Poznaje Sonny'ego, a potem okazuje siê, ¿e wiele rzeczy nie jest takie, jakie wydawa³o siê na pocz±tku, a dotyczy to równie¿ ludzi z jej otoczenia. Jak to wszystko siê zakoñczy i jaki zwi±zek z tym wszystkim ma koñ, który uwielbia s³odkie chrupki ¶niadaniowe?
Tak siê sk³ada, ¿e teatr to jedna z moich najwiêkszych ¿yciowych pasji, wiêc bardzo ucieszy³ mnie fakt, ¿e Kelley jest aktork±. Gdy tylko siê o tym dowiedzia³am, z niecierpliwo¶ci± przewraca³am kolejne strony z nadziej± na wiêcej opisów gry aktorskiej i przebywania na scenie, a tak¿e uczuæ z tymi kwestiami zwi±zanymi. Niestety - zawiod³am siê. Autorka skupi³a siê na wszystkim poza aktorstwem, za co ode mnie ma du¿y minus. Skoro Kelley specjalnie przenios³a siê do Nowego Jorku, ¿eby tam zostaæ aktork± i spe³niaæ dzieciêce marzenia, to chyba o teatrze i spektaklach powinno byæ trochê wiêcej, ani¿eli kilka wzmianek na odczepne.
Akcja toczy siê leniwie, jest banalna. Ksi±¿ka wci±ga, a jak¿e, ale to pewnie dlatego, ¿e jest krótka, a przeczytanie jej ca³ej zajmuje kilka godzin, nawet nie ma potrzeby, ¿eby siê odrywaæ w tym czasie. Najbardziej uderzy³ mnie fakt, ¿e wszystko by³o takie schematyczne. W sumie wiele nowo¶ci, jakie ostatnio czytam maj± to samo tempo i rozwiniêcie akcji, ró¿ni± siê jedynie bohaterami. Niestety 'Oddech nocy' nie jest wyj±tkiem.
Uwielbiam romanse (jak dla mnie ksi±¿ka, w której nie ma mi³o¶ci po prostu nie ma prawa bytu), a tutaj akurat w±tek mi³osny trzyma w napiêciu, jest interesuj±cy i naprawdê mi³o siê czyta. Podoba mi siê, ¿e Kelley jest wygadana i odwa¿na, ale ma w sobie te¿ kilka innych cech (pierwsza scena na scenie ukazuje tremê), tak wiêc g³ówna bohaterka nie jest ani ¿yciow± niezdar±, ani wielk± gwiazd±, jest normaln±, przeciêtn± dziewczyn±, a takich brak. W koñcu bohaterki musz± siê wyró¿niaæ i autorzy czêsto popadaj± w skrajno¶æ. Gigantyczny plus dla Lesley Livingston, ¿e stworzy³a Kelley normaln± istot±, któr± ja bardzo polubi³am.
Ta ksi±¿ka czêsto kojarzy³a mi siê z 'Królow± Lata'. Na pocz±tku dostrzega³am tylko podobieñstwa miêdzy tymi dwiema seriami, a ¿e twórczo¶æ Melissy Marr wrêcz uwiod³a mnie, to trochê irytuj±cy by³ ten fakt. Na szczê¶cie w pewnym momencie uda³o mi siê wmówiæ sobie, ¿e to tak samo, jak czepiaæ siê, czemu wampiry pij± krew, albo ¿e smoki lataj±, czy ziej± ogniem w ró¿nych ksi±¿kach.
Podoba³ mi siê 'Oddech nocy', chocia¿ tytu³ nie ma w³a¶ciwie ¿adnego powi±zania z ksi±¿k±, chyba ¿e chodzi³o tutaj o sztukê Szekspira. Nie jest to hit wszech czasów, nie zmieni Waszego podej¶cia, czy ¿yciowych pogl±dów. Jest po prostu przyjemn± lektur±. Nie ¿a³ujê 'straconego' na ni± czasu. Na pewno przeczytam kolejn± czê¶æ, ale nie wyczekujê na ni± ze zniecierpliwieniem. Podsumowuj±c matematycznie wszystkie plusy i minusy ksi±¿ka zas³uguje na ocenê 4/10, ale to potwornie brzmi, w ogóle nieadekwatnie do moich uczuæ jakie do niej ¿ywiê. Nie zra¼cie siê moj± opini±, która w³a¶ciwie brzmi bardzo negatywnie. Polecam ksi±¿kê, je¿eli macie ochotê na co¶ takiego. Ocena taka ze szczerego serca to 6/10.
Martynag.1990, a u mnie jest odwrotnie. Ja jeszcze bardziej polubi³am elfy! xD
Kocham dzie³a Szekspira i uwielbiam elfy, a opis ksi±¿ki brzmia³ tak zachêcaj±co, nic wiêc dziwnego, ¿e tak bardzo chcia³am przeczytaæ "Oddech nocy". Dodatkowo magiczna ok³adka i zachwalaj±ce recenzje podsyca³y mój apetyt na tê powie¶æ. Mój zapa³ jednak bardzo szybko ostyg³, gdy ju¿ chwyci³am ksi±¿kê Lesley Livingston w rêce.
Kelley to siedemnastolatka, która w pogoni za swoimi marzeniami o aktorstwie ruszy³a na podbój Nowego Yorku. Nie poddaje siê. Uparcie d±¿y do realizacji swych planów. Chce byæ aktork±. Pragnie stan±æ na scenie i wystêpowaæ przed du¿± publiczno¶ci± i kiedy dostaje szansê zagrania Tytanii w przedstawieniu, wie, ¿e musi j± wykorzystaæ. Dziewczyna stresuje siê, ale kto by siê nie stresowa³? Nie ma do¶wiadczenia, lecz jest uparta, pracowita i utalentowana.
I to chyba wszystko, co mo¿na o niej powiedzieæ...
Sonny to podmieniec. Cz³owiek, którego elfy ukrad³y ze ¶wiata ludzi. Wychowywany przez Oberona jest mu szczerze oddany. Pracuje dla niego. Szanuje go, wierzy mu i ufa. To co mówi król elfów zawsze jest prawd±... czy¿ nie?
Wiêc dlaczego, gdy J¡ spotyka wszystko siê zmienia? Sonny zaczyna w±tpiæ. Zaczyna siê zastanawiaæ... I zaczyna co¶ czuæ do dziewczyny, do której nie powinien. Jest przecie¿ stra¿nikiem! W jego ¶wiecie nie ma miejsca na mi³o¶æ...
Niektórzy mog± pomy¶leæ, ¿e skoro ksi±¿ka jest krótka, akcja bêdzie biec szybko... Nic bardziej mylnego. Akcja w "Oddechu nocy" biegnie(nale¿a³oby napisaæ: idzie...) wolno. Tak wolno, ¿e musia³am odk³adaæ tê powie¶æ na bok, ¿eby nie zasn±æ. Doprawdy, akcja to jeden z wiêkszych minusów "Oddechu nocy" a uwierzcie mi, jest ich du¿o, du¿o wiêcej. Inne minusy to miêdzy innymi: schematyczno¶æ, brak ciekawych, barwnych bohaterów, ubogi, wrêcz strasznie prosty jêzyk.
Plusy... có¿, dla mnie najwiêkszym plusem tej ksi±¿ki by³a jej d³ugo¶æ. Wprost umiera³am ze szczê¶cia, gdy w koñcu mog³am j± od³o¿yæ na pó³kê!
Inny plus... My¶lê, ¿e nawi±zania do Szekspira i cytaty z jego dzie³, a tak¿e pomys³, choæ jego wykonanie pozostawia wiele do ¿yczenia...
Co czujê po przeczytaniu "Oddechu nocy"? Rozczarowanie. Potworne rozczarowanie powie¶ci±, która mia³a byæ "Pe³na subtelnej erotyki, literackich odniesieñ i mrocznej magii" a by³a nijaka, nudna.
Czy polecam? Zdecydowanie NIE. Powrót do góry
na pewno kupiê, albo dostanê bo jesieni± te¿ mam urodziny chocia¿ mia³am inne w planach... no có¿ przeczytaæ muszê niewa¿ne czy dostanê czy kupie
W³a¶nie zaczê³am czytaæ i jak narazie bardzo mi siê podoba Szczególnie to po³±czenie ze Snem Nocy Letniej, no i mój najulubieñszy Puk, w którym zakocha³am siê ju¿ wcze¶niej, ale w ka¿dej z ksi±¿ek jest tylko przyjacielem.. No nic, zabieram siê do dalszego czytania, mo¿e ksi±¿ka mnie jeszcze zaskoczy? Powrót do góry
Moim zdaniem
Zacznê od tego, ¿e ksi±¿ka mi siê spodoba³a. Nie mia³am jeszcze styczno¶ci z paranormalnymi romansami, w których elfy graj± pierwsze skrzypce. Dlatego te¿, nie mam ¿adnego porównania z innymi znanymi seriami wydanymi w Polsce, bo jako¶ nigdy mnie elfy nie interesowa³y (po W³adcy Pier¶cieni, mia³am do¶æ tych stworzeñ, jak i wielu innych ). Pewnie dlatego, potraktowa³am to jako co¶ ¶wie¿ego i innego w obecnie modnym gatunku o paranormalnej istocie i normalnej dziewoi. Tym razem otrzyma³am bohaterkê z nadnaturalnymi zdolno¶ciami i ch³opaka, który no có¿, te¿ nie jest zbyt naturalny
Do moich ulubieñców zaliczam konia Tak, dobrze przeczytali¶cie. Konia, którego Kelly trzyma³a w wannie z wod±. To chyba ¶wiadczy o pomys³owo¶ci i poczuciu humoru autorki. W³a¶nie to zwierze wywo³ywa³o u mnie u¶miech na ustach i to dziêki niemu naprawdê dobrze siê bawi³am podczas poznawania przygód Kelly i Sonnego. Nie jest to jedyny element komediowy w ksi±¿ce. Niektóre dialogi, czy poczynania dziewczyny s± równie¿ zabawne, choæ zdarzaj± siê drêtwe dowcipy, przez które podnosi³am wy¿ej jedn± brew. Nie mniej jednak, pani Livingston, ma poczucie humoru i widaæ, ¿e dobrze bawi³a siê tworz±c swoj± powie¶æ.
¦wiat elfów jest przedstawiony jako idealny, gdzie czas p³ynie swoim tempem, wiêc je¶li kto¶ wszed³ do elfiej krainy, musia³ liczyæ siê z tym, ¿e po powrocie do realnego ¶wiata, czas móg³ pop³yn±æ nawet kilkadziesi±t lat do przodu. Ciekawy pomys³, nie wiem, czy autorki, bo nie czyta³am jeszcze „Snu nocy letniej”, wiêc chyba w koñcu siê z tym tytu³em zapoznam, aby siê przekonaæ, kto ten motyw wymy¶li³ W ¶wiecie tym, ¿yje mnóstwo innych i ró¿norodnych stworzeñ, a bramy s± pilnowane przez specjalnych stra¿ników, aby ów osobniki nie narobi³y szkód w ¶wiecie ludzi. Szkoda, ¿e tak naprawdê za wiele siê o tym ¶wiecie nie dowiedzia³am. Mo¿e w nastêpnej czê¶ci?
Fabu³a jest nawet ciekawa. Wszystko rozgrywa siê w ci±gu dziesiêciu dni, a fantastyczne istoty pojawiaj± siê w najmniej oczekiwanych chwilach. W pewnym momencie jest ich nawet mnóstwo. Nie obesz³o siê niestety bez schematów. Znów mamy j±, która nie wie o co chodzi, oraz jego, który wie, ale nie powie. Przynajmniej nie na pocz±tku ksi±¿ki. W koñcu ona siê wszystkiego dowiaduje i próbuj±c wszystko przetrawiæ, zaczyna sobie zdawaæ sprawê jak bardzo kocha jego. On oczywi¶cie równie¿ orientuje siê mniej wiêcej w tym samym czasie, ¿e ¿ywi ciep³e uczucia w stosunku do niej. Na koniec s± oczywi¶cie rozdzielenie i po wielu (czyt. dwóch rozdzia³ach) perypetiach, s± znów razem. Ale czy na zawsze? Jak uwa¿acie? Autorka od samego pocz±tku wiedzia³a, ze chce napisaæ trylogiê. Wiêc jak my¶licie? ¯yj± d³ugo i szczê¶liwie?
Muszê siê trochê wiêcej przyczepiæ do „Oddechu nocy”. Oprócz schematyczno¶ci (choæ koñcówka mi³o zaskakuje) jest jeszcze co¶ takiego jak przewidywalno¶æ. Niestety, oprócz samego zakoñczenia, wszystko wiedzia³am, zanim dowiedzieli siê sami bohaterowie, albo zanim pani Lesley o tym napisa³a. Ja wiem, ze ksi±¿ka jest dla nastolatek, ale nie tylko one czytaj± ksi±¿ki m³odzie¿owe. Poza tym, ju¿ nie raz mia³am do czynienia z literatur± m³odzie¿ow±, w której fabu³a, potrafi³a mnie zaskoczyæ. Tutaj wszystko dostawa³am na srebrnej tacy. Chyba, ¿e mam lepszy zmys³ dedukcji ni¿ mi siê wydaje
Trochê denerwowa³o mnie prowadzenie przez autorkê akcji powie¶ci. Odnios³am wra¿enie, ¿e pani Livingston nie mog³a siê zdecydowaæ jakie tempo narzuciæ fabule i tak: historia idzie miarowo, logicznie, w pewnym momencie skok, niekonsekwentne zachowanie bohaterów i/lub dziwny bieg wydarzeñ, pó¼niej znów historia idzie ruchem jednostajnym, aby nagle raz jeszcze wykonaæ skok. I tak kilka razy. Aby to zilustrowaæ, wyobra¼cie sobie tak± scenê: wchodzi facet do kwiaciarni i w jednym zdaniu mówi „Cze¶æ, poproszê kwiaty, cze¶æ piesku, reszty nie trzeba, kwiaty s± piêkne, proszê je zapakowaæ, o pyszna herbata, do widzenia!”
Jest jeszcze kilka mankamentów, o których warto wspomnieæ. Po pierwsze, ksi±¿ka mia³a zawieraæ subteln± erotykê. Jako¶ jej nie odnalaz³am, ale mo¿liwe ¿e maj±c ju¿ swoje lata, biorê subteln± erotykê za co¶ zupe³nie innego. Chyba, ¿e chodzi o kwiatka, jakiego dosta³a Kelly. Bo z tego co wiem, kwiaty to nic innego jak ro¶linne genitalia
Po drugie, nie wiem, czy to wina autorki, czy t³umacza, ale kto¶ móg³by siê zdecydowaæ na jedn± nazwê ma³ych lataj±cych stworzonek. Raz by³o „pixie”, a raz „piskie”. Osobi¶cie wolê formê „pixi”, co nie zmienia faktu, ¿e przyda³oby siê trzymaæ jednej formy.
Ocena 4/6
Chcia³abym wszem i wobec og³osiæ, ¿e ,,Oddech Nocy" to chyba najgorsza ksi±¿ka, jak± ostatnio przeczyta³am.
Pani Livingstone skrzywidzi³a elfy, czego jej nigdy nie wybaczê.. Fanki ,,¯elaznego..." strze¿cie siê!
Ksi±¿ce stawiam 2/6 tylko za ok³adkê, poniewa¿ tre¶æ jest tak s³aba, ¿e nawet nie warto o niej wspominaæ.
Nie polecam ksi±¿ki, ¿al wydawaæ na ni± tyle pieniêdzy. Powrót do góry
Chcia³abym wszem i wobec og³osiæ, ¿e ,,Oddech Nocy" to chyba najgorsza ksi±¿ka, jak± ostatnio przeczyta³am.
Pani Livingstone skrzywidzi³a elfy, czego jej nigdy nie wybaczê.. Fanki ,,¯elaznego..." strze¿cie siê!
Ksi±¿ce stawiam 2/6 tylko za ok³adkê, poniewa¿ tre¶æ jest tak s³aba, ¿e nawet nie warto o niej wspominaæ.
Nie polecam ksi±¿ki, ¿al wydawaæ na ni± tyle pieniêdzy.
Hm... skrzywdzi³a, to znaczy? Bo s³ysza³am ju¿ trochê niepochlebnych opinii, a niektórym siê podoba³a, wiêc nie wiem sama... Jako¶ nie mam jej na li¶cie "must read", ale wolê siê upewniæ, ¿e póki co dobrze robiê.
Czy to ma zwi±zek ze "Snem nocy letniej", fabu³±, czy tym, jakie s± elfy?
Hah, zgadzam siê Shadow z Tob± w 100%! :ddd Straszna ksi±¿ka...
Kada, chodzi mi o to, co autorka zrobi³a z elfów=.= Powrót do góry
Okej, jestem fank± ¯elaznego wiêc s³owa Shadow biorê sobie do serca. z reszt± o tej ksi±¿ce te¿ niepochlebnie siê wypowiada³a Naikari, wiêc wierzê Wam dziewczyny ca³kowicie!
Okej, jestem fank± ¯elaznego wiêc s³owa Shadow biorê sobie do serca. z reszt± o tej ksi±¿ce te¿ niepochlebnie siê wypowiada³a Naikari, wiêc wierzê Wam dziewczyny ca³kowicie!
Podpisujê siê!
Skoro skrzywdzi³a elfy, to nie mo¿na tego tak zostawiæ.
Teraz pozostaje trzymaæ siê z daleka od tej ksi±¿ki xD Powrót do góry
Okej, jestem fank± ¯elaznego wiêc s³owa Shadow biorê sobie do serca. z reszt± o tej ksi±¿ce te¿ niepochlebnie siê wypowiada³a Naikari, wiêc wierzê Wam dziewczyny ca³kowicie!
Podpisujê siê!
Skoro skrzywdzi³a elfy, to nie mo¿na tego tak zostawiæ.
Teraz pozostaje trzymaæ siê z daleka od tej ksi±¿ki xD
Jestem za! Moj± zamierzam upchn±æ gdzie¶ g³êboko, by nie by³o jej widaæ..
a tak z ciekawo¶ci to co ona tym elfom dok³adnie zrobi³a ... mog³aby¶ Shadow napisaæ, chêtnie przeczytam bo po ksi±¿kê i tak nie mam zamiaru siêgn±æ , a ¿e aktualnie czytam podobn± tematykê to mnie strasznie zaciekawi³a¶ Powrót do góry
Ja nie wiem, co wy macie do tych elfów tam ich ma³o co by³o, przynajmniej takich prawdziwych. No ale ja nie mam porównania, dla mnie to jest lekka historyjka z odrobin± humoru Przewidywalna i nie do koñca dopracowana, ale bardzo szybko sie czyta
Nie czyta³am "Oddechu" i nie zamierzam, bo z tego co piszecie wynika, ¿e autorka zrobi³a tu elfom mniej wiêcej to, co Pike wró¿kom (czyli zmieni³a w niedorozwiniête, g³upie, chodz±ce ro¶linki)! Nie, zdecydowanie NIE przeczytam! Powrót do góry
Ju¿ nie wnikam w to, co kto zrobi³ komu, bo w sumie to dla mnie ma³o istotne - poza pomys³em fajnie czasem te¿ oceniæ sposób pisania autora. Je¶li wychwalamy ksi±¿ki, które nie maj± w sobie ¿adnej g³êbi, a jêzyk przypomina wypracowania z podstawówki, no to ja nie wiem... Mia³am takie wra¿enie, jeszcze jak czyta³am Mroczne serce, ¿e autor po prostu nie umie pisaæ (a ¿eby napisaæ ksi±¿kê, trzeba naprawdê znaæ siê na operowaniu s³owem), wiêc domy¶lam siê, ¿e autorka oddechu ma ten sam problem. Wiadomo, pisaæ mo¿e ka¿dy, ale nie ka¿dy da rade to przeczytaæ, hehe
Mówiê stanowcze nie.
Ciekawa tak czy siak jestem ...
Tirin bardzo trafne ostatnie zdanie - czu³am to przy Czarnym £abêdziu - bardzo chcia³am, ¿eby mi siê podoba³o, ¿e powinno mi siê podobaæ, wiedzia³am te¿ ¿e innym siê podoba ... ale sposób w jaki pisa³a autorka by³ dla mnie niezrozumia³y i za chiny nie potrafi³am wyci±gn±æ z tej ksi±¿ki potencja³u który rzekomo ma ...
Obawiam sie, ¿e w Oddechu mo¿e byæ tak samo, robiê siê wybredna, a jeszcze jak kto¶ napisze nijaka i nudna, najgorsza , a po drugiej stronie nie wiedzê zachwytów - to co¶ widocznie jest nie tak Powrót do góry
Ja podobnie jak Martycja nie widzê za bardzo a¿ takiej krzywdy wyrz±dzonej elfom w tej konkretnej powie¶ci. Czyta³am i ¯elaznego Króla i Wró¿ki pani Marr a do tego jeszcze Magiê Avalonu. Najs³absza dla mnie by³a w³a¶nie trylogia uwzglêdniaj±ca Magiê Avalonu. Nie widzê tej wielkiej krzywdy i te¿ chêtnie bym siê dowiedzia³a o co dok³adnie chodzi³o (przecie¿ mo¿na zaznaczyæ to jako spoiler). Trudno potwierdziæ albo zaprzeczyæ je¶li nie zna siê konkretnych przyk³adów.
Ciekawa tak czy siak jestem ...
Tirin bardzo trafne ostatnie zdanie - czu³am to przy Czarnym £abêdziu - bardzo chcia³am, ¿eby mi siê podoba³o, ¿e powinno mi siê podobaæ, wiedzia³am te¿ ¿e innym siê podoba ... ale sposób w jaki pisa³a autorka by³ dla mnie niezrozumia³y i za chiny nie potrafi³am wyci±gn±æ z tej ksi±¿ki potencja³u który rzekomo ma ...
Ha! Ja mia³am identyczn± sytuacjê, ale z "Lasem zebów i rak".
Ksiazka pewnie polezakuje na pó³ce d³uzszy czas i moze... Moze za pare miesiêcy zaczne j± czytaæ. Póki co wszelkim wró¿kom i elfom mówie NIE! Powrót do góry
Te¿ zastanawiam siê, o jak± krzywdê chodzi. Bo tylko mówicie, ¿e krzywda, krzywda, a nic konkretnego nie wiadomo. Nie jest to ksi±¿ka jakichkolwiek lotów, raczej podskoków, ale nic tak bardzo mnie nie uderzy³o. Nawet przypominaj±c sobie ca³± historiê nie mogê sobie przypomnieæ nic z³ego. Uwa¿am, ¿e przedstawienie ¶wiata elfów by³o ca³kiem ca³kiem.
Ciekawa tak czy siak jestem ...
Tirin bardzo trafne ostatnie zdanie - czu³am to przy Czarnym £abêdziu - bardzo chcia³am, ¿eby mi siê podoba³o, ¿e powinno mi siê podobaæ, wiedzia³am te¿ ¿e innym siê podoba ... ale sposób w jaki pisa³a autorka by³ dla mnie niezrozumia³y i za chiny nie potrafi³am wyci±gn±æ z tej ksi±¿ki potencja³u który rzekomo ma ...
Ha! Ja mia³am identyczn± sytuacjê, ale z "Lasem zebów i rak".
!
Ja mia³am tak w³a¶nie z ,,Oddechem Nocy".
Ogólnie mo¿e trochê wyolbrzymiam tê sprawê z elfami, ale sposób przedstawienia Oberona trochê mnie dobi³.. On i zima..? Niee... A Mab i jesieñ? Tym bardziej nie.. Powrót do góry
Kurczê. Jedni t± ksi±¿kê chwal±, drudzy ka¿± trzymaæ siê od niej z daleka - i b±d¼ tu cz³owieku m±dry. Oczywi¶cie spaczonej wizji elfów bym nie wybaczy³a (tak, tak, ¯elazny Król ma tutaj spory fanklub xD) wiêc sama nie wiem... Póki co tej pozycji nie kupi³am, chocia¿ by³am o krok od tego. I nie wiem.
Na dok³adkê jeszcze moja recenzja xD xD xD
Ostatnimi czasy w literaturze mo¿emy zauwa¿yæ nowy trend – coraz czê¶ciej pojawiaj± siê ksi±¿ki, których bohaterowie nie s± ju¿ wampirami czy wilko³akami, a elfami. Jedn± z takich ksi±¿ek jest „Oddech Nocy” Lesley Livingston, który swoj± premierê mia³ 21 wrze¶nia. Pierwszym okre¶leniem, które przychodzi mi do g³owy na my¶l o tej powie¶ci jest s³owo „dziwna”. Dlaczego? Dlatego, ¿e ksi±¿kê tê, mimo kilku zauwa¿alnych minusów, naprawdê dobrze mi siê czyta³o
Od razu po spojrzeniu na ksi±¿kê rzuca siê w oczy jedna rzecz – jest ona strasznie krótka. ¯a³ujê, ¿e historia ta nie zosta³a bardziej rozwiniêta, choæ z drugiej strony przed nami jeszcze dwa tomy przygód Kelley. Wydaje siê wiêc, ¿e czê¶æ pierwsza jest tylko wprowadzeniem do, miejmy nadziejê, bardziej przemy¶lanej i skomplikowanej fabu³y. To, co mnie zawiod³o to tak¿e fakt, ¿e momentami mia³am wra¿enie, jakby powie¶æ by³a pisana na szybko, w biegu i ¿e przekazane w niej zosta³o tylko minimum potrzebne tej historii i nic ponadto. Liczê na to, ¿e w drugiej czê¶ci siê to zmieni
W „Oddechu nocy” poznajemy Kelley Winslow, 17 letni± dziewczynê, która przeprowadzi³a siê do Nowego Jorku po to, by zostaæ znan± aktork±. Jej marzenie ma szansê siê spe³niæ, bo oto jej rola w przedstawieniu zmienia siê z dublerki na g³ówn± – ma zagraæ Tytaniê w „¦nie nocy letniej”, sztuce Szekspira, która opowiada o ba¶niowych elfach. Ale czy na pewno tylko ba¶niowych? Oto bowiem w powie¶ci pojawia siê Sonny Flannery – niby zwyk³y ch³opak, a jednak nie do koñca, gdy¿ jest on podmieñcem – ¶miertelnym dzieckiem porwanym i wychowanym przez elfy, który teraz ma za zadanie strzec Bramy ³±cz±cej krainê elfów – Za¶wiaty ze ¶wiatem ludzi. Ma przypilnowaæ, by do ¶wiata ¶miertelników nie przedosta³y siê elfy, które nie zawsze s± pozytywnie i przyjacielsko nastawione, a niebezpieczeñstwo jest tym wiêksze, ¿e zbli¿a siê Samhain. A gdy Kelley i Sonny siê spotykaj±, okazuje siê, ¿e w tym roku bêdzie jeszcze niebezpieczniej ni¿ zwykle, bo na jaw wyjd± d³ugo skrywane tajemnice...
Fabu³a jest spójna i logiczna, choæ niestety przewidywalna. Wydarzenia opisywane s± z perspektywy dwóch bohaterów – Kelley i Sonny'ego. Dziêki temu, ¿e czê¶æ poznajemy dziêki niej, a czê¶æ dziêki niemu, mo¿emy siê szybko zorientowaæ o co mniej wiêcej chodzi... Bohaterom niestety doj¶cie do sedna problemu zajmuje nieco wiêcej czasu ni¿ nam i muszê przyznaæ, ¿e momentami bywa³o to frustruj±ce xD. Ale przyznajê tak¿e, ¿e by³o kilka motywów w powie¶ci, które faktycznie mnie zaskoczy³y
I jeszcze co do samych bohaterów. Kelley to dziewczyna zaradna, samodzielna i niezale¿na, choæ niektóre jej poczynania mnie trochê denerwowa³y. Z kolei Sonny nie wzbudzi³ we mnie ¿adnych wiêkszych zachwytów – nie bêdzie to kolejny bohater, do którego wzdycham. Podoba³a mi siê pocz±tkowa relacja miêdzy dwójk± tych bohaterów i trochê siê rozczarowa³am, gdy po wyja¶nieniu pewnej sprawy, ta relacja diametralnie zmieni³a siê w zupe³nie inn±. Za szybko to posz³o wed³ug mnie. Reszta bohaterów, zarówno tych ze ¶wiata ludzi, jak i z Za¶wiatów, zosta³a zarysowana w sposób mniej lub bardziej wyra¼ny, ale autorka mog³a siê bardziej postaraæ.
Wspomina³am ju¿ o tym, ¿e narracja prowadzona jest z punktu widzenia dwóch g³ównych bohaterów, do tej pory jednak pisa³am o tym w kontek¶cie minusu. Jednak jak widaæ jedna rzecz mo¿e byæ zarówno minusem, jak i plusem xD I tak w³a¶nie jest w tym przypadku, bo dziêki temu, ¿e akcja jest tak podzielona, mo¿emy poznaæ spojrzenie na ¶wiat zarówno ze strony „ludzkiej” jak i „elfiej”. Poza tym dziêki temu, ¿e narracja nie jest pierwszoosobowa, darowane zosta³y nam zachwyty Kelley nad Sonnym, a zamiast tego dostali¶my opisy kilku walk staczanych przez bohatera. Walk, które momentami przypomina³y mi te z „Darów Anio³a”, tyle ¿e w okrojonej wersji .
Trudno mi jednoznacznie oceniæ tê powie¶æ. Dostrzegam jej wady, jednak jej czytanie nie by³o dla mnie ¿adn± mêczarni±, ani razu te¿ nie chcia³am rzuciæ ksi±¿k± o ¶cianê, tak jak to czasami mam, a to chyba liczy siê najbardziej xD. „Oddech Nocy” czyta³o mi siê szybko, lekko i ³atwo, a historia mnie wci±gnê³a, wiêc na pewno siêgnê po drug± czê¶æ przygód Kelley i Sonny'ego. Liczê tylko na to, ¿e autorka dopracowa³a j± bardziej od zbyt krótkiej i skrótowo napisanej czê¶ci pierwszej Powrót do góry
Skoro przeczyta³a¶ i masz podobne zdanie do mojego, to a¿ muszê ci siê o co¶ zapytaæ, bo dla mnie niektóre wydarzenia nie by³y logiczne. Co my¶lisz o momencie, kiedy król odwiedza Kelly w garderobie? Dla mnie to by³o po prostu ¶mieszne, bo jak gdyby nigdy nic ojciec odwiedza córkê, przeprowadza rozmowê, córka zachowuje siê, jakby ojca nie widzia³a raptem kilka dni, a ojciec postanawia pogroziæ palcem i wychodzi xD Dla mnie to by³o takie WTF? Albo ca³a ta przygoda w ¶wiecie Sonnego, kiedy to on j± zabra³ do swojej wyobra¼ni, w której spêdzili kilka dni, a potem od razu przeszli do porz±dku dziennego, do punktu z którego wyszli, a przecie¿ oni ze sob± byli wiele dni! Dla mnie by³y to niedopracowane przez autorkê sceny
Albo ca³a ta przygoda w ¶wiecie Sonnego, kiedy to on j± zabra³ do swojej wyobra¼ni, w której spêdzili kilka dni, a potem od razu przeszli do porz±dku dziennego, do punktu z którego wyszli, a przecie¿ oni ze sob± byli wiele dni! Dla mnie by³y to niedopracowane przez autorkê sceny
Mnie te¿ to rozwali³o. Ja kompletnie zapomnia³am, ¿e przenie¶li siê do wyobra¼ni Sonny'ego, wspomnieñ elfiego ¶wiata, czy jak to nazwaæ. Poza tym strasznie krótko to trwa³o. Przecie¿ oni spêdzili tam ponad tydzieñ, o ile dobrze pamiêtam, jakim cudem tak bezproblemowo wrócili do normalnej rzeczywisto¶ci? No w g³owie mi siê to nie mie¶ci! Powrót do góry
O boshe! Tê ksi±¿kê z pewno¶ci± przeczytam ^^
Od ciekawych i pozytywnych recenzji innych czytelników ,a¿ siê roi. Nie zostaje mi nic innego jak wybraæ siê do ksiêgarni : P Powrót do góry
Ksi±¿ka nie by³a z³a, choæ czyta³am du¿o lepsze. Pod koniec mnie zaskoczy³a.
W mojej ocenie 6/10.
przeczytam na pewno Powrót do góry
A ja przeczyta³am i jestem zadowolona : p . Ksi±¿kê czyta siê szybko i ma nienagann± fabu³ê , mo¿e by³o trochê niedopracowañ , ale je¿eli kto¶ nie zwraca na takie rzeczy uwagi to po³knie w ca³o¶ci . Przynajmniej tak by³o w moim przypadku . Skusi³am siê na ni± bo uwielbiam ¯elaznego Króla a ta by³a te¿ o elfach xD wiêc kupi³am , teraz oczekujê " Mrocznego ¦wiat³a " , jednak je¶li zrobi± to samo co z premier± ¯elaznej Córki to chyba padnê trupem..
Chyba przeoczy³am te¿ ten moment jak Sonny i Kelly byli w jego pod¶wiadomo¶ci ? Prawdopodobnie bo nie mogê sobie tego przypomnieæ , z drugiej strony mog³am zapomnieæ , w koñcu czyta³am w dniu premiery .
Mi równie¿ ksi±¿ka siê bardzo podoba³a. Chyba to dlatego, ¿e tak bardzo lubiê elfy, bo moja pierwsza ksi±¿ka by³a o nich.
''Oddech Nocy'' czyta siê szybko i ciekawie. Podoba³o mi siê, ¿e Kelly by³a aktork± i ¿e Sonny ma takie fajne imiê No i oczywi¶cie ¶miesznie by³o, kiedy do domu naszej bohaterki, a ¶ci¶lej mówi±c, to pod prysznic, zawita³ i na kilka dni zamieszka³ pewien go¶æ.
Ksi±¿ka mówi o tym, ¿e nigdy nikt nie robi czego¶ dla nas za darmo. Zawsze jest jaka¶ cena, nawet na najdro¿sza dla nas. Opowiada równie¿, ¿e zawsze jest jakie¶ wyj¶cie. Nawet z najgorszych problemów. Po prostu tak ju¿ jest w powie¶ciach, jak i w prawdziwym ¿yciu.
Oceniam ksi±¿kê 8,5/10. Z chêci± przeczytam nastêpn± czê¶æ Powrót do góry
Pierwszy raz zetknê³am siê z ksi±¿k± pani Livingston jeszcze d³ugi czas przed polsk± premier± i od razu zapragnê³am j± mieæ. Zauroczy³a mnie ok³adka, by³o w niej co¶ intryguj±cego, a opis tylko umocni³ mnie w przekonaniu, ¿e to ksi±¿ka, która mi siê spodoba. Gdy dowiedzia³am siê, ¿e nied³ugo zostanie u nas wydana, z niecierpliwo¶ci± oczekiwa³am jej pojawienia siê. A gdy wreszcie dosta³am j± w swoje rêce, zrozumia³am sens przys³owia: nie dziel skóry na nied¼wiedziu...
Kelley opu¶ci³a rodzinne miasto i przenios³a siê do Nowego Jorku, a to wszystko dla jej najwiêkszej pasji, jak± jest aktorstwo. Kelley nie zra¿a siê stanowiskiem dublerki w nadchodz±cym spektaklu "Snu nocy letniej", wierzy, ¿e kiedy¶ nadejdzie jej chwila. G³ówna aktorka skrêca kostkê i Kelley wreszcie mo¿e siêgn±æ po swoje marzenia. Jednak w tym czasie spotyka w parku przystojnego ch³opaka, który daje jej ró¿ê i tej samej nocy jej mieszkanie zajmuje koñ, który za nic nie chce opu¶ciæ wanny. Wszystko siê komplikuje, bo rozpoczyna siê Dziewiêcionoc, podczas której bramy oddzielaj±ce ¶wiat elfów i ludzi s± otwarte. Tylko co to ma wspólnego z Kelley? Przed czym ostrzega j± Sonny? I co najwa¿niejsze - czy naprawdê grozi jej niebezpieczeñstwo?
Tematyka elfów, magii i zaklêtych ¶wiatów to zdecydowanie co¶, co lubiê, dlatego z takim entuzjazmem siêga³am po "Oddech nocy". Niestety, nie znalaz³am tego w takiej postaci, jakiej oczekiwa³am. Elfy? Mo¿e jestem stereotypowa, ale to ich przedstawienie w ogóle mi nie podesz³o. Nie czu³am ich charakteru, w³a¶ciwie niewiele ró¿nili siê od zwyk³ych ludzi. Za to spodoba³a mi siê reszta niecodziennych stworzeñ i pomys³, ¿e ¿yj± w ludzkim ¶wiecie. Niby ¿adna nowo¶æ, ale nadawa³ powie¶ci klimatu, którego bez tego aspektu by raczej brakowa³o. Zaklête naszyjniki, magiczne miejsca czy ukrywaj±ce czary, to wszystko wysz³o ciekawie i fascynuj±co. Jedyne czego ¿a³ujê, to fakt, ¿e wiêkszo¶æ akcji rozgrywa siê w Nowym Jorku. Tak chcia³am odwiedziæ ¶wiat elfów, a dosta³am tylko malutk± zapowied¼ pod sam koniec. Szkoda. To tyle je¶li chodzi o pierwsze wra¿enie.
Id±c dalej, du¿ym minusem jest prowadzenie narracji. Bohaterom brakowa³o emocji, g³êbszych przemy¶leñ czy choæby wspomnieñ, wiêkszo¶æ wydarzeñ by³a zwyk³ym opisem. Dlatego bardzo trudno przysz³o mi z¿ycie siê z nimi, wiêksze zaanga¿owanie w ich przygody, które by³y dla mnie ma³o przekonuj±ce. Chwilami czu³am siê, jakbym ogl±da³a film akcji, w którym czasem brakowa³o akcji Same wydarzenia, suche fakty. Otó¿ to, ksi±¿ka by³a za krótka! Gdyby autorka do³o¿y³a choæ trochê pobocznych w±tków, zwiêkszy³aby siê nie tylko objêto¶æ, ale i moja ocena. Trudno napisaæ krótko, ale tak, ¿eby zachêciæ czytelnika do przeczytania kolejnej czê¶ci i moim zdaniem pani Livingston ¶rednio siê to uda³o.
Jak ju¿ wspomnia³am, bohaterowie s± niedopracowani. Nie czu³am, ¿e s± ¿ywymi lud¼mi, maj± w³asne marzenia i pora¿ki, jak siê czasem zdarza podczas czytania naprawdê dobrych ksi±¿ek. Tutaj s± przys³owiowymi papierowymi postaciami. My¶lê, ¿e jednak autorka trochê siê stara³a, dlatego podkrêci³a temperament Kelley, a Sonny'ego uczyni³a zagubionym ch³opcem. Ale... nie przekona³o mnie to. Mo¿e jestem wybredna, ale uwa¿am, ¿e bohaterowie to po³owa sukcesu ksi±¿ki, a je¶li s± s³abo wykreowani, to i powie¶æ traci swój urok. Jak choæby Oberon; zupe³nie nie rozumiem zamys³u autorki co do jego usposobienia - raz by³ gro¼nym, stanowczym w³adc±, a chwilami zachowywa³ siê ³agodnie, ¿eby nie powiedzieæ dobrodusznie, co moim zdaniem bardzo siê gryz³o, bo w tych sytuacjach nie pasowa³o. Jedynymi postaciami, które dosyæ polubi³am byli Tyffanwy i Maddox.
W±tek mi³osny jest wci¶niêty na si³ê. Nie lubiê ksi±¿ek, w których mi³o¶æ miêdzy bohaterami rozkwita w ci±gu kilku dni, a po tygodniu s± ju¿ gotowi oddaæ za siebie ¿ycie. Ach tak, nie zapominajmy, ¿e wci±¿ maj± oni te na¶cie lat. Co za naiwno¶æ! Uwa¿am, ¿e ten temat by³ naci±gniêty i dosyæ sztuczny. Czy naprawdê nie móg³ siê rozwin±æ dopiero w drugiej czê¶ci?
Z reszt± podobnie przygody Kelley i Sonny'ego rozgrywa³y siê wyj±tkowo szybko, i podobnie prêdko przemija³y. Rozumiem, ¿e d³ugie opisy mog± byæ nu¿±ce, ale b³agam o choæ trochê suspensu. Ale ok, to tylko paranormal romance, wiêc za du¿o te¿ nie mogê wymagaæ
Co tu wiêcej mówiæ, moim zdaniem ksi±¿ka jest ¶rednia. Mo¿e odbieram j± gorzej, bo spodziewa³am siê czego¶ ¶wietnego, a dosta³am ot, tak± trylogiê. Ju¿ wiem, ¿e drugiej czê¶ci nie kupiê, ale mo¿e kiedy¶ przeczytam. Kolejny raz na w³asnej skórze siê przekona³am, ¿e nie warto nastawiaæ siê na co¶ wybitnego, zanim siê lepiej nie pozna. Moja ocena to 6/10, niestety. Nie zniechêcam, bo mo¿e akurat komu¶ przypadnie do gustu, jednak z pewno¶ci± jest wiele ciekawszych pozycji o podobnej tematyce.
Nie czyta³am, ale ok³adka nie jest zachêcaj±ca... Dlatego narazie nie przeczytam...
emmllaa nie patrz siê na ok³adkê tylko na wnêtrze ksi±¿ki , choæ , co przyznam z w³asnego do¶wiadczenia , ok³adki czêsto decyduj± o kupnie .
Oddech to naprawdê co¶ godne polecenia .
Dodam te¿ , ¿e jestem g³êboko zawiedziona wydawnictwem Jaguar , które nie raczy³o dostarczyæ ksi±¿ek drugiej czê¶ci do Empiku w moim mie¶cie , a nie jest ono takie ma³e . Na premierê "Mrocznego ¦wiat³a" czeka³am wystarczaj±co d³ugo i ponoæ wysz³o tylko w wiêkszych miastach . To¿ to dyskryminacja reszty ! Powrót do góry
Dodam te¿ , ¿e jestem g³êboko zawiedziona wydawnictwem Jaguar , które nie raczy³o dostarczyæ ksi±¿ek drugiej czê¶ci do Empiku w moim mie¶cie , a nie jest ono takie ma³e . Na premierê "Mrocznego ¦wiat³a" czeka³am wystarczaj±co d³ugo i ponoæ wysz³o tylko w wiêkszych miastach . To¿ to dyskryminacja reszty !
My¶lê, ¿e to nie tylko kwestia Jaguara, czy ksi±¿ka jest w Twoim mie¶cie... Wiadomo, jak to jest z Empikiem... :/
W ³ódzkich Empikach mi te¿ siê ta ksi±¿ka jako¶ w oczy nie rzuci³a, ale przecie¿ zawsze mo¿na zamówiæ j± na stronce - http://www.empik.com/mroczne-swiatlo-tom-2-livingston-lesley,p1045964258,ksiazka-p i odebraæ w sklepie ;P
Sujeczka , niby tak , ale kiedy pyta³am siê pracowników Empiku powiedzieli , ¿ê cytujê : "Ksi±¿ka trafi³a tylko do wiêkszych miast , nie wiadomo nawet czy do nas trafi , my po prostu nie dostali¶my jej od wydawnictwa Jaguar ."
W±tpiê w brak ¶rodków tego wydawnictwa , wiêc co jest powodem nie dostarczenia ?
A kiedy parê razy z rzêdu zamówi³am sobie ukochane ksi±¿ki zawsze mia³y na sobie jaki¶ dotkliwy uszczerbek , nie traktuj± ich tak jak te w wiêkszej ilo¶ci ;/ . Dlatego omijam zamawianie z internetu szerokim ³ukiem , dajmy na to "Wampiraci" Justina Sompera przybyli do mnie z powyginanymi rogami , obt³uczonym grzbietem i zdrapanym ¿elem , mo¿e i to dziwne , jednak ja nienawidzê patrzeæ na ksi±¿kê w takim stanie . Powrót do góry
O twórczo¶ci Lesley Livingston nie s³ysza³am do momentu zetkniêcia siê z jej debiutanck± powie¶ci± zatytu³owan± „Oddech nocy”. Ju¿ sam widok ok³adki podzia³a³ na mnie przyci±gaj±co, z ochot± wiêc zabra³am siê za jej czytanie.
G³ówn± bohaterk± jest Kelley – siedemnastolatka marz±ca o wielkich rolach w teatrze. Akcja rozpoczyna siê w momencie, gdy przygotowania do premiery spektaklu „Sen nocy letniej” id± pe³n± par±. Jak mo¿emy siê domy¶liæ, nasza bohaterka gra w nim g³ówn± rolê, choæ zdoby³a j± w nieco inny sposób ni¿ mogliby¶my przypuszczaæ. W jej ¿yciu zaczynaj± dziaæ siê rzeczy, które uznaæ mo¿na za co najmniej dziwne. Ratuje z opresji ton±cego konia, który pó¼niej zostaje jej wspó³lokatorem, poznaje tajemniczego Sonny’ego Flannery’a… I odkrywa wielk± tajemnicê, która dotyczy ¿ycia jej i wielu innych osób.
„Kelley usiad³a gwa³townie, otworzy³a oczy i powid³a wzrokiem doko³a. Znajdowa³a siê na scenie, w altanie królowej elfów. Niespokojnie spojrza³a przez lewe ramiê. Widzia³a go, przez krótk± chwilê. Sta³ w ciemnym korytarzu, za kulisami po lewej stronie sceny. Zamiast bolesnej têsknoty zobaczy³a jego wzroku zaskoczenie. Jej zielone oczy spotka³y siê z jego szarymi; dos³ownie na u³amek sekundy. A potem znikn±³.”
Do powie¶ci na pocz±tku podchodzi³am do¶æ entuzjastycznie, choæ w oczy rzuci³a mi siê jej niezbyt du¿a objêto¶æ. Nawi±zanie do Szekspirowskiego dramatu wyda³o mi siê ca³kiem dobrym pomys³em i przede wszystkim ciekaw± odskoczni± od ¶wiata wampirów i anio³ów.
Pomimo ca³kiem dobrego ogólnego zarysu fabu³y ksi±¿ka okazuje siê do¶æ przeciêtna. Pierwszym rzucaj±cym siê w oczy minusem jest do¶æ s³aba kreacja bohaterów. Nie ma w nich praktycznie nic zaskakuj±cego czy oryginalnego, a je¿eli pojawi siê ju¿ kto¶ posiadaj±cy te cechy – to wszystkie opisy z nim w roli g³ównej s± krótkie. Do jednych z ciekawszych postaci z czystym sumieniem mogê zaliczyæ przede wszystkim Boba oraz wspó³lokatorkê Kelley. Reszta nie odznaczy³a siê niczym szczególnym.
Jêzyk i styl s± do¶æ przeciêtne, na pewno ³atwe w odbiorze i zrozumia³e dla wiêkszo¶ci, choæ brakuje im polotu. Powie¶æ podzielona jest na oko³o czterdzie¶ci krótkich rozdzia³ów, przez co sprawia wra¿enie pociêtej. Zastanawiaj±ca jest te¿ ró¿nica w d³ugo¶ci orygina³u i wersji polskiej, poniewa¿ dzieli je skromna ilo¶æ stu stron.
Autorka ca³kiem nie¼le radzi sobie z popularn± ostatnio narracj± pisan± w osobie trzeciej. Na tle innych powie¶ci z gatunku wypada jednak mocno przeciêtnie, poniewa¿ nie odznacza siê niczym szczególnym i z pewno¶ci± nie wnosi do ¶wiata fantasy niczego nowego.
Zaskakuje równie¿ cena, która jest szalenie nieadekwatna do tak ma³ej ksi±¿ki. Na plus natomiast zas³uguje ok³adka, która przyci±ga wzrok na d³u¿sz± chwilê. Jakichkolwiek b³êdów w korekcie raczej nie ma. Przed ka¿dym rozdzia³em widnieje natomiast wizerunek motyla, co uwa¿am za ciekawe acz nieco infantylne.
Reasumuj±c, powie¶æ ta z pewno¶ci± nie jest wybitna i wyj±tkowa. Mo¿na przy niej spêdziæ mi³o czas, choæ my¶lê, ¿e przy tylu powie¶ciach dostêpnych obecnie na rynku mo¿na spêdziæ ten czas przy czym¶ nieco bardziej ambitnym i zaskakuj±cym. Polecam wszystkim, którzy maj± du¿o czasu, chêci i cierpliwo¶ci.
„Tej nocy zatrze siê granica pomiêdzy ¶wiatami”
W „Oddechu nocy” legendy o mitycznych stworzeniach o¿ywaj±. Nigdy nie wiadomo, kto jest mroczn± syren±, niemi³ym skrzatem albo królem wró¿ek…
Kelley od niedawna mieszka w Nowym Jorku. Jej najwiêkszym marzeniem jest zostanie aktork±, ale jak na razie jest dublerk±, która tylko obserwuje przygotowania do premiery „Snu nocy letniej” Szekspira. Nieoczekiwanie, w skutek przypadku Kelley ma zagraæ królow± elfów, Tytaniê. Od tego momentu dziej± siê niespotykane rzeczy. Dziewczyna poznaje przewrotny ¶wiat Faerie i stra¿nika Bramy ³±cz±cej dwa ¶wiaty- Sonny’ego oraz dowiaduje siê, ¿e ju¿ nied³ugo elfy zrobi± wszystko, by wedrzeæ siê do ¶wiata ¶miertelników…
Niesamowita, tyle mo¿na powiedzieæ o Kelley, g³ównej bohaterce powie¶ci. Kreacja osobowo¶ci m³odziutkiej aktorki zas³uguje na ogromn± pochwa³ê. Kelley ma wady i zalety, jest ¶mieszn± (w dobrym znaczeniu tego s³owa) postaci±. Sonny nie wywo³a³ ju¿ u mnie takich pozytywnych uczuæ, jest nijaki. Z ¿alem te¿ muszê powiedzieæ, ¿e bohaterowie drugoplanowi zostali s³abo wykreowani. Nie maj± konkretnych charakterów, s± t³em, które autorka na zmianê wrzuca i wyrzuca. Mam nadziejê, ¿e pani Livingston nabierze wprawy w tworzeniu postaci, poniewa¿ historia jest pomys³owa i szkoda j± niszczyæ.
„-Sk±d wziê³a¶ tê melodiê?
-St±d, sk±d wszystkie pozosta³e- odpar³a z u¶miechem. - Ze wspomnieñ ton±cej duszy.” (str.141)
Autorka opisuj±c niebezpieczne elfy nie by³a pierwsza, ale „Oddech nocy” jest napisany z humorem i ma w sobie „to co¶”. Natomiast prawd± jest, ¿e wiele w±tków ³atwo przewidzieæ, jedynie strona 93 mo¿e wywo³aæ zaskoczenie. Przewidywalno¶æ fabu³y zwykle wywo³uje u mnie zgrzytanie zêbów, ale akurat w tym przypadku nie przeszkadza³o mi to tak, jak w niektórych ksi±¿kach z gatunku paranormal romance. Mo¿e to dlatego, ¿e pani Livingston pisze tak sympatycznie i strony wrêcz same siê przewracaj±?
Akcja nie jest zbyt szybka, lecz pomimo tego chêtnie czyta³am o problemach Kelley i Sonny’ego. Ksi±¿ka opowiada o marzeniach, przyja¼ni, mi³o¶ci oraz poszukiwaniu prawdy, ale tu zaczynaj± siê schody…
Powie¶æ najbardziej razi nieodpowiednim ukazaniem emocji. W±tek o historii rodziny g³ównych bohaterów zosta³ potraktowany skrótowo, bez rozwiniêcia i to by³o przeszkod± w odbiorze historii. Jest jednak plus ratuj±cy sytuacjê- zakoñczenie zapowiada kontynuacjê zawieraj±c± wiêcej akcji, zabawnych sytuacji oraz intryg pomiêdzy dworami elfów.
Podsumowuj±c, „Oddech nocy” spe³nia swoje zadanie. To niewymagaj±ca g³êbszego my¶lenia opowie¶æ z wszechobecnym humorem i magicznym ¶wiatem. Oceniaj±c ca³o¶æ wystawiam 7/10. Powrót do góry