NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witam, nurtuje mnie pytanie na które nie znalazłem odpowiedzi na forum (może słabo szukałem, znalazłem jedynie podobne pytanie jakiejś kobiety ale nie udzielono jej odpowiedzi)
Otóż, czy legitymację studencką podbitą muszę pokazać w oddziale banku, w którym podpisałem umowę, czy mogę to zrobić w mieście studiowania?
Rozmawiając w banku z kobietą, z którą podpisywałem umowę stwierdziła, że mogę wysłać ksero przez odział banku z miejsca studiowania, a mogę donieść jej na w przerwie świątecznej, obawiam się jednak wstrzymania transz, dlatego jestem ciekaw czy ktoś ma już jakieś doświadczenia z tym pokazaniem podbitej legitymacji.
Mieszkam 500km od domu więc wycieczka z sama legitką jakoś nie specjalnie mnie cieszy.
No to kiepsko poszukałeś, pisałam o tym kilka dni temu w temacie niżej.
Cześć,
nie chciałem zakładać nowego tematu. Bo chciałbym się dowiedzieć czy muszę jakieś pismo składać w oddziale jeśli nie jestem pewien czy zdążę donieść legitkę do końca marca? Czy tylko poinformować bank o sytuacji.
Pozdrawiam
Proszę o szybką odpowiedź!!
hmm ja nei wiem jak t jest dokładnie, ale wydaje mi się że jak nie doniesiesz to przepadnie ci transza, a 2 to czy czasem nie wezwą cie do spłaty kredytu ?
Do spłaty nie wezwą, jeśli zaraz w kwietniu doniesiesz zaświadczenie, ale transza przepada bezpowrotnie.
Dzięki za odpowiedzi. Dałbym radę legitke donieść do banku najpóźniej 4.04, natomiast wypłatę mam w umowie 8.04 czy to wtedy zmienia postać rzeczy? Czy też na pewno nie otrzymam tej transzy. Z góry dziękuję!
Pozdrawiam
Data wypłaty transzy nie ma żadnego znaczenia, wszystkich obowiązują te same zasady!
1. Zaświadczenia o studiowaniu odeszły do lamusa wraz z
nowym rozporządzeniem z dniem 1 października 2010 roku.
Teraz pokazuje się w banku tylko ważną legitymację.
Jeżeli pracownik mówi inaczej - odeślij go do
ostatniego rozporządzenia Ministra Nauki do ustawy o
kredytach studenckich.
2. Legitymacja musi być ważna. Może być do 31 marca
2011 roku. Nie ma konieczności aby widniała na niej
data 31 października 2011 roku.
Z jakiej racji miałbym mieć kontynuowane wypłacanie transz kredytu, jeśli nie mam udokumentowanego bycia na następnym semestrze = naklejka 31.10.11 ?
Problem jest taki, że rozporządzenie Ministerstwa nie uściśla tej kwestii, więc banki mogą to różnie interpretować. A skoro nie jest to uściślone to powinna (teoretycznie) obowiązywać również legitymacja ważna do końca marca.
hmm a orientuje się ktoś czym się okazać w razie zagubienia legitki - co, tak się szczęśliwie składa, mi się przydarzyło? Już nie mam siły szperać w necie
Nie chcę Cie zbywać, ale niestety osobiście nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, i uważam, że lepiej będzie jeśli skontaktujesz się z bankiem w tej sprawie. Może wyjątkowo zaakceptują "zwykłe" zaświadczenie z uczelni (niekoniecznie to "specjalne").
Swoją drogą tak to jest niestety jak się zwleka do ostatniej chwili, nigdy nie wiadomo co się stanie.
Dopiero parę dni temu dowiedziałam się o wycofaniu zaświadczeń, stąd moje pytanie w ostatniej chwili - acz dziękuję za odpowiedź
Wychodzi na to,że jeżeli nawet ktoś nie zaliczy semestru na jednym kierunku i zapisze się na drugi na tej samej uczelni to i tak otrzyma transze.
Otóż, czy legitymację studencką podbitą muszę pokazać w oddziale banku, w którym podpisałem umowę, czy mogę to zrobić w mieście studiowania?
Rozmawiając w banku z kobietą, z którą podpisywałem umowę stwierdziła, że mogę wysłać ksero przez odział banku z miejsca studiowania, a mogę donieść jej na w przerwie świątecznej, obawiam się jednak wstrzymania transz, dlatego jestem ciekaw czy ktoś ma już jakieś doświadczenia z tym pokazaniem podbitej legitymacji.
Mieszkam 500km od domu więc wycieczka z sama legitką jakoś nie specjalnie mnie cieszy.
No to kiepsko poszukałeś, pisałam o tym kilka dni temu w temacie niżej.
Cześć,
nie chciałem zakładać nowego tematu. Bo chciałbym się dowiedzieć czy muszę jakieś pismo składać w oddziale jeśli nie jestem pewien czy zdążę donieść legitkę do końca marca? Czy tylko poinformować bank o sytuacji.
Pozdrawiam
Proszę o szybką odpowiedź!!
hmm ja nei wiem jak t jest dokładnie, ale wydaje mi się że jak nie doniesiesz to przepadnie ci transza, a 2 to czy czasem nie wezwą cie do spłaty kredytu ?
Do spłaty nie wezwą, jeśli zaraz w kwietniu doniesiesz zaświadczenie, ale transza przepada bezpowrotnie.
Dzięki za odpowiedzi. Dałbym radę legitke donieść do banku najpóźniej 4.04, natomiast wypłatę mam w umowie 8.04 czy to wtedy zmienia postać rzeczy? Czy też na pewno nie otrzymam tej transzy. Z góry dziękuję!
Pozdrawiam
Data wypłaty transzy nie ma żadnego znaczenia, wszystkich obowiązują te same zasady!
1. Zaświadczenia o studiowaniu odeszły do lamusa wraz z
nowym rozporządzeniem z dniem 1 października 2010 roku.
Teraz pokazuje się w banku tylko ważną legitymację.
Jeżeli pracownik mówi inaczej - odeślij go do
ostatniego rozporządzenia Ministra Nauki do ustawy o
kredytach studenckich.
2. Legitymacja musi być ważna. Może być do 31 marca
2011 roku. Nie ma konieczności aby widniała na niej
data 31 października 2011 roku.
Z jakiej racji miałbym mieć kontynuowane wypłacanie transz kredytu, jeśli nie mam udokumentowanego bycia na następnym semestrze = naklejka 31.10.11 ?
Problem jest taki, że rozporządzenie Ministerstwa nie uściśla tej kwestii, więc banki mogą to różnie interpretować. A skoro nie jest to uściślone to powinna (teoretycznie) obowiązywać również legitymacja ważna do końca marca.
hmm a orientuje się ktoś czym się okazać w razie zagubienia legitki - co, tak się szczęśliwie składa, mi się przydarzyło? Już nie mam siły szperać w necie
Nie chcę Cie zbywać, ale niestety osobiście nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, i uważam, że lepiej będzie jeśli skontaktujesz się z bankiem w tej sprawie. Może wyjątkowo zaakceptują "zwykłe" zaświadczenie z uczelni (niekoniecznie to "specjalne").
Swoją drogą tak to jest niestety jak się zwleka do ostatniej chwili, nigdy nie wiadomo co się stanie.
Dopiero parę dni temu dowiedziałam się o wycofaniu zaświadczeń, stąd moje pytanie w ostatniej chwili - acz dziękuję za odpowiedź
Wychodzi na to,że jeżeli nawet ktoś nie zaliczy semestru na jednym kierunku i zapisze się na drugi na tej samej uczelni to i tak otrzyma transze.