55 transz?

Witam,

Mam takie pytanie, mianowicie w lutym skończyłem studia I stopnia, obroniłem się i dostałem w kwietniu na ten sam kierunek na studia II stopnia. Podpisałem pod koniec marca aneks do umowy z którego wynika że bank (PKO BP) powinien mi wypłacać 10 transz w każdym roku akademickim. z tym że w marcu teoretycznie nie byłem studentem i do tej pory otrzymałem 9 takich transz. Czy dostanę tą 10 skoro kwota kredytu ją uwzględnia?
Drugie pytanie, mam podpisaną umowę na kwotę 33 000 zł czyli 55 transz. Do tej pory otrzymałem 39 a studia kończę za rok. Więc czy bank wypłaci mi w przyszłym roku akademickim 10 czy 16 transz? Jeżeli 16 to kiedy?

Mam taki właśnie problem:)
Pozdrawiam

---

Pierwsze studia trwały 3,5 roku. Rozumiem, że nie otrzymałeś transzy za marzec i już jej nie otrzymasz. Semestr zimowy kończy się w styczniu/lutym. Dziwne, że studia magisterskie rozpoczęły się dopiero w kwietniu, ale rozumiem, że jest to związane z faktem konieczności obrony pracy, uzyskaniem dyplomu itd.

Raz w roku musisz dostarczyć do banku ważna legitymację studencką. Dodatkowo ustawa i umowa z bankiem zmusza do niezwłocznego dostarczenia dyplomu. Zatem kiedy nie dostarczysz ważnej legitymacji bank przestaje wypłacać transze. Kiedy się obronisz i dostarczysz dyplom - bank zacznie odliczać 2 lata karencji.

Reasumując transza za marzec nie należała Ci się, wynikało to z umowy na I stopień studiów (1 semestr=5 transz). Studia II stopnia rozpocząłeś dopiero w kwietniu i od tego miesiąca otrzymujesz transze kredytu studenckiego. Jeżeli kończysz studia za rok otrzymasz jeszcze 10 transz (o ile nie zapomnisz dostarczyć ważnej legitymacji do banku).
To dlaczego w umowie mam wpisaną kwotę 33 000 zł i 55 transz? Potem oni obniżą kwotę tego kredytu? jeżeli chodzi o legitymację za zaliczony 8 semestr to już ją dostarczyłem;) Dziwi mnie tylko te 55 transz w umowie...
Wygląda na to, że umowa została sporządzona na standardowe studia, bez uwzględnienia późniejszego o miesiąc rozpoczęcia. Patrząc na własny aneks widzę, że liczba rat jest już wydrukowana na umowie, a nie wpisana ręcznie Oczywiście będziesz spłacać tyle ile faktycznie dostałeś.
Zacząłeś studia dopiero w kwietniu, więc nie widzę powodu dla którego miałbyś dostać dodatkową ratę. Jeżeli zauważyłeś ten błąd już przy podpisywaniu aneksu powinieneś był go zgłosić.

---

Legitymacje i wszystkie dokumenty zawsze dostarczam na czas. Chodzi mi tylko o to czemu bank podpisał aneks do umowy na dodatkowe 20 transz (na studiach I stopnia otrzymałem 35) skoro dostanę 14? Przecież w papierach z uczelni drukowanymi literami piszę że studia trwają 5 lat 3,5 I stopnia i 1,5 roku II stopnia...
Powtórzę: Moim zdaniem doszło do pomyłki i powinieneś był to zgłosić przy podpisywaniu aneksu. Oczywiście nikt cię nie zmusi do spłacania większej kwoty od tej którą otrzymałeś, ale moim zdaniem powinieneś się skontaktować z bankiem.
Podejrzewam, że bank założył, że robisz studia uzupełniające dwuletnie.
Bank nie mógł założyć skoro na dokumencie o dostaniu się na studia mgr II stopnia wyraźnie piszę że trwają one 3 semestry:) Jeżeli ktoś w banku takich rzeczy nie widzi to już jest ich problem:) Ja nie będę zawracał sobie głowy takimi bzdurami, oni błąd popełnili więc oni muszą albo wypłacić kwotę taką jaką wpisali lub to jakoś rozwiązać Co ciekaw w umowie jest wyraźnie napisane że studia kończę 3 października 2012 roku a spłatę rozpoczynam dwa lata później czyli od listopada 2014 roku. Więc jeżeli podpisałem aneks od kwietnia 2011 roku do października 2012 roku ciężko upchać w tym terminie 4 semestry:) Szkoda że w bankach pracują tak niekompetentni ludzie, bo żeby było ciekawiej ja się pytam Was o radę czy ktoś się z takim czymś spotkał ponieważ u mnie w oddziale banku nie potrafili mi tego wyjaśnić... debilizm ("polska w polsce"). Tak że ja spokojnie czekam do zakończenia studiów a potem czkam na "plan" spłaty:) Bank podpisał ze mną taką umowę, mimo że zawiera ona sprzeczne zapisy i obie strony muszą się z niej wywiązywać Dzięki wszystkim za porady i życzę udanej niedzieli;)
Bank się pomylił, ale to nie jest zwykły kredyt. Zatem, dopóki masz status studenta i ważną legitymację będziesz otrzymywał transze. Kiedy się obronisz (zgodnie z umową) musisz niezwłocznie dostarczyć do banku dyplom i wówczas bank zacznie naliczać 2 letni okres karencji. Reasumując daty na umowie nie są wyrocznią, ustawa o preferencyjnych kredytach studenckich tak.
No właśnie nie wiem skąd sobie wymyśliłeś, że dostaniesz więcej transz. Kredyt dostajesz tylko tak długo jak studiujesz, tak jak napisał Jakub.
Podobnie było u mnie, skończyłem studia rok wcześniej, dostarczyłem dyplom i bank rozpoczął odliczanie 2letniej karencji. Rzecz jasna nie otrzymałem 6000 zł "wyrównania"
No i super;)

Chodziło mi o to czy ktoś się kiedyś z tym spotkał że jest więcej zapisane transz niż powinno;) ale jak tak to już jestem spokojny jeśli chodzi o tę sprawę Dzięki za pomoc!

Pozdrawiam,
Mario