aneks do umowy a niewyplacona transza za pazdziernik

czesc,
w pazdzierniku podpisywalam aneks do umowy o kredyt, do tej pory nie dostalam wyrownania za pazdziernik.
nie wiem kiedy ja dostane? moze na koniec dopiero?
mial ktos taka sytuacje?
wyslalam mame do banku zeby sie zapytala, bo ja nie mam mozliwosc isc tam gdzie bralam kredyt ale babka powiedziala ze nie udzieli jej informacji bo nie mamy wspolnego konta;/

---

Musisz osobiście zadzwonić do banku i ich pogonić, powinieneś był dostać wyrównanie razem z transzą listopadową.
dzieki
Witam! Podepnę się pod temat.. Podpisałem aneks do umowy dopiero 30 listopada. Tego samego dnia dostałem transzę wypłaconą na moje konto. Dodatkowo zostało potrącone 20 zł, ale domyślam się, że to cena opłacenia aneksu? Nie o to mi jednak chodzi.. Informowano mnie, że wszystkie zaległe transze zostaną wypłacone. Została wypłacona tylko jedna, zmieniła się trochę kwota (na mój plus) oraz tytuł przelewu, a raczej jego brak.. Czy ktoś podpisywał tak późno aneks jak ja? Dzień wypłaty w moim przypadku to 10. Jak myślicie, zaległa transza przyjdzie wraz z wypłatą grudniową czy będę musiał dzwonić i upominać się o nią? Dodam, że wniosek przedłużenia złożyłem 30 albo 31 października, czyli zmieściłem się w terminie..

---

20 zł to cena aneksu.
Najlepiej zadzwoń do banku i zorientuj się co i jak, ale obawiam się, że liczy się data podpisania aneksu, tym bardziej, że załatwiłeś to wszystko tak późno. Tak więc może być tak, że ta transza październikowa ci się już nie należy. Poszukaj sobie w tematach zeszłorocznych, bo często był ten temat poruszany, też trochę o tym pisałam, ale teraz nie jestem sobie w stanie przypomnieć na czym stanęło.
Dostałeś tę transzę bardzo szybko muszę przyznać. Ja czekałam chyba z 2 tygodnie na wyrównanie. Tak więc może być tak, że dostaniesz tę kasę później, a to była po prostu transza za listopad.
ja rowniez do tej pory nie dostalam wyrównania za pazdziernik, bylam w banku pani powiedziala ze sie tym zajmie, czekalam 3 tygodnie dzwoniac co tydzien ciagle pani nic nie wiedziala. az dzis pani powiedziala ze transza nie zostanie wylacona teraz tylko w sierpniu:O (za pazdziernik) to jest w ogle nie zgodne z moja umowa, nie wiem co mam zrobic teraz?
Jeżeli podpisywałaś aneks w październiku to transza październikowa jak najbardziej ci się należy. Ale muszę przyznać, że trzeba było się o to wcześniej upominać, ja ich gnębiłam od razu po podpisaniu aneksu, nie czekałam. Skontaktuj się z naczelnikiem banku i/lub złóż reklamację. Absolutnie nie mają prawa zrobić ci takiego świństwa.
Jeszcze wracając do twojego pierwszego posta, odnośnie tego, że nie chcieli udzielić żadnych informacji twojej mamie. Niestety wygląda na to, że to zależy od dobrej woli pracowników banku. Moja mama zawsze dzwoni do banku ws. KS w moim imieniu, jak również załatwia sprawy w oddziale i nigdy nie miała problemów.
z początku mysalam ze po prostu 10 listopada wysla 2 no ale sie pomylilam..
. dokladnie, na studiach licencjackich inna pani sie zajmowala moim kredytem, i tez mama wszystko mogla zalatwic, teraz jest inna i mam wrazenie ze w ogole jest niekompetentna i nie wie co robi :/
dzieki za rade, skantaktuję sie z naczelikiem
Przeglądałem forum w poszukiwaniu odpowiedzi, ale nie znalazłem podobnej sytuacji do mojej. Ciąg dalszy mojej historii... Zadzwoniłem dziś do banku z zapytaniem co z transzą za październik. Pani powiedziała, że jeżeli podpisałem aneks w listopadzie to za październik wypłata mi się nie należy. Powiedziałem, że zostałem poinformowany przez inną panią z banku, że wszystkie transze zostaną wyrównane. Dostałem odpowiedź, że nie może się do tego ustosunkować i nie wie dlaczego taka informacja została mi udzielona. Na forum wyczytałem, że niektórzy dostawali wyrównanie w sierpniu. W moim banku terminarz wypłat transz jest od października do lipca i też nie mam co liczyć podobno. Chciałbym się dowiedzieć, gdzie mogę znaleźć odpowiedni zapis, który jednoznacznie mówi o tym czy transza mi się należy czy też nie. Proszę o pomoc!
Nie słyszałam żeby ktoś dostał transzę w sierpniu. Chyba, że odwołujesz się do powyższej sytuacji, ale maluch akurat podpisała umowę jeszcze w październiku, więc transza jej się należy.

Wygląda więc na to, że jest tak jak podejrzewałam, tzn. że transza październikowa ci się nie należy, ponieważ podpisałam aneks dopiero w listopadzie. Zobacz sobie kwotę kredytu podaną na aneksie, policz ile transz wychodzi i wszystko powinno się wyjaśnić.
Niestety co do zapisów to nie wiem czy takowe istnieją... ale to jest sprawa studenta, żeby jak najszybciej podpisać aneks, żeby zachować ciągłość kredytu. Jeżeli ktoś się spóźnia no to niestety... Poza tym myślę, że ma to też coś wspólnego z tym, że legitymację również trzeba donieść do 31.10, tak więc ta data wydaje się naturalna. Jeżeli ktoś legitymacji nie doniesie to transza mu przepada. Tak było zawsze i myślę, że w tej sytuacji ta zasada też jak najbardziej obowiązuje.
Wszystko bym załatwił wcześniej, ale załatwienie zaświadczenia mojego poręczyciela niestety tak długo trwało.

W aneksie jest napisane, że do obliczeń przyjęto, że kwota kredytu wynosi 24000 i liczba wypłaconych rat wynosi 40. Wspominałem o tym pani z banku. Jest to maksymalna kwota, ale skoro bank wiedział już, że październikowa transza mi się nie należy to mógł wpisać kwotę pomniejszoną. Domyślam się, że jest to szablon, którego nikt wnikliwie nie studiuje osobno do każdego przypadku. Nieistotne..

Przegrzebałem forum dokładniej i znalazłem temat:
http://www.kredytstudencki.fora.pl/preferencyjny-kredyt-studencki,1/aneks-do-umowy-nalezne-transze,1283.html
Jak widać, niektórzy dostali zaległe transze podpisując aneks jeszcze później niż ja, więc można. Jednak z tego co widzę nie obejdzie się bez odwołania pisemnego.
Nie wiem czy odwołanie coś da. Moim zdaniem to jest dobra wola banku czy wypłaci te zaległe transze, ale nie ma takiego obowiązku. Aczkolwiek zapis w aneksie faktycznie może być tutaj jakąś podstawą. Z drugiej strony jak ktoś nie dostarczy legitymacji to transza mu przepada i oczywiście też tej transzy nie musi potem spłacać, ale żadne dodatkowe papiery nie są podpisywane tylko zostaje ta informacja w systemie.
W każdym razie ja bym to sobie przemyślała - czy na prawdę zależy ci na tej jednej transzy, czy może lepiej odpuścić i mieć potem dwie raty mniej do spłacenia po studiach.
w piatek osobiscie zaniosłam pismo do dyrektora banku a dzis zalegla traznasza juz na moim koncie
trzeba walczyć o swoje!
Gratuluje maaluch
Moja sprawa też zakończyła się pomyślnie. Zgłosiłem reklamację korzystając z formularza na stronie PKO BP, opisałem swoją sytuację i dziś zaległa transza za październik również trafiła na moje konto Myślałem, że będzie trudniej, ale jak widać sprawę można załatwić nawet bez wychodzenia z domu
Potwierdzam - trzeba walczyć o swoje!
We wszelkich problemach z niewyplaconymi transzami, trzeba jak najszybciej interweniować do banku czy to telefonicznie czy to osobiście. im szbciej to zrobimy tym szybciej otrzymamy pieniadze.