Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Mówili, ¿e bez mi³o¶ci bêdê szczê¶liwa.
Mówili, ¿e bez mi³o¶ci bêdê bezpieczna.
I zawsze im wierzy³am.
Do dzi¶.
Teraz wszystko siê zmieni³o.
Teraz wolê zachorowaæ i kochaæ choæby przez u³amek sekundy, ni¿ ¿yæ setki lat w k³amstwie.
Dawniej wierzono, ¿e mi³o¶æ jest najwa¿niejsz± rzecz± pod s³oñcem.
W imiê mi³o¶ci ludzie byli w stanie zrobiæ wszystko, nawet zabiæ.

Potem wynaleziono lekarstwo na mi³o¶æ.
Czy gdyby mi³o¶æ by³a chorob±, chcia³aby¶ siê wyleczyæ?

Premiera: 18 kwiecieñ 2012
Wydawnictwo: Otwarte


Ciekawy pomys³. Ale o poprzedniej ksi±¿ce tej autorki czyta³am tak ró¿norodne opinie, ¿e nie wiem czy warto czy nie - siêgaæ po jej ksi±¿ki. tutajpoczkategori
Podoba mi siê ok³adka, temat oryginalny. Ja raczej bêdê na razie kupowa³a serie, które ju¿ zaczê³am i powinnam je skoñczyæ. Potem inne lektury.
Czyta³am "7 razy dzi¶" - bardzo spodoba³ mi siê styl autorki i wiem, ¿e z antyutopi± sobie ¶wietnie poradzi tutajpoczkategori


Uwielbiam 7 razy dzi¶, wiêc i po tê ksi±¿kê siêgnê z wielk± przyjemno¶ci±. A pomys³ jest mega <3
Pomys³ ciekawy, niestety nie czyta³am '7 razy dzi¶', wiêc nie wiem jak autorka pisze. Ale czekam na recenzje, i mam nadziejê ¿e bêd± dobre, bo zapowiada siê naprawdê fajnie tutajpoczkategori
Te¿ nie czyta³am "7 razy dzi¶", ale to brzmi bardzo ciekawie. To mo¿e byæ naprawdê piêkna opowie¶æ.
Ja te¿ nie czyta³am jeszcze "7 razy dzi¶",ale postaram siê to nadrobiæ."Delirium" mo¿e byæ ciekawe.Z chêci± przeczytam:)
Ok³adka bardzo ³adna.Ciekawe jak± bêdzie mia³o polskie wydanie... tutajpoczkategori
Nie czyta³am 7 razy dzi¶ i nie mam zamiaru, ale t± ksi±¿kê przeczytam na pewno. Ok³ada nie ³adna lecz opis ¶wietny i na pewno bardzo oryginalny
Z chêci± przeczytam

Mam ostatnio ochotê na takie historie ; tutajpoczkategori
Czyta³am 7 razy dzi¶ i nie zrobi³o na mnie du¿ego wra¿enia, po tej ksi±¿ce te¿ nie spodziewam siê niczego wielkiego.
Jak bêdzie gdzie¶ fragment wrzucony, to przeczytam, mo¿e siê jednak przekonam. :>
Opis do mnie nie przemawia... Boje sie, ze przez cala ksiazke bohaterka bedzie sie ciagle wahala, rozmyslala, itd. Na dodatek nie mam ostatnio ochoty na ksiazki napisane w pierwszej osobie. Chociaz podoba mi sie pomysl, ze milosc jest widziana jako choroba - wydaje sie to calkiem ciekawe Byc moze przeczytam ta ksiazke, jesli beda dobre opinie... Za to okladka mi sie bardzo spodobala tutajpoczkategori
no to jest zapowiedz:



premiera: 18 kwiecieñ 2012
Chyba nie za bardzo podoba mi siê nasza wersja ok³adki.
Cieszê siê za to, ¿e jest ju¿ data premiery tutajpoczkategori
ok³adka rzeczywi¶cie ¶rednia, ale bez tragedii

jeszcze kilka pochwa³ :

„»Delirium« to wci±gaj±ca i pasjonuj±ca ksi±¿ka. Je¶li w miarê rozwoju akcji rytm Twojego serca gwa³townie skoczy³, to znaczy, ¿e sam z³apa³e¶ wirusa delirii. Witaj w klubie zaka¿onych!”
www.yareads.com

„Fantastyczna, porywaj±ca, piêkna”.
„Romantic Times”

„Jeste¶ pod wra¿eniem »Igrzysk ¶mierci«? Oto nastêpna trylogia, na punkcie której totalnie zwariujesz. »Delirium« to niepokoj±cy thriller, który sprawi, ¿e b³yskawicznie siêgniesz po kolejny tom!”
Borders.com

„Zawrotne tempo, niespodziewane zwroty akcji”.
„New York Journal of Books”

„Zniewalaj±ca... zaskakuj±ca”.
ShelfAwareness.com

„Pora¿aj±ce zakoñczenie sprawi, ¿e oszo³omiony czytelnik niespokojnie bêdzie wypatrywa³ drugiej czê¶ci”.
„Kirkus Reviews”

Mogli ju¿ sobie darowaæ te Igrzyska ¦mierci
poza tym na empiku jest cena 39,49 , trochê drogo jak na 360 stron (których my¶la³am, ¿e bêdzie wiêcej - tak na marginesie)
Teraz wszystkie ksi±¿ki ju¿ pod 40 z³ podchodz±
Za du¿o tych porównañ do THG i robi siê to szczerze irytuj±ce - ale czego siê spodziewaæ jak za nieca³y miesi±c premiera filmu ? tutajpoczkategori
Dla ciekawych, fragment ksi±¿ki: http://paranormalbooks.pl/2012/03/13/fragment-delirium/
Przeczyta³am fragment-nawet mnie zaciekawi³.
Sprawdza³am cenê ksi±¿ki na stronie wydawnictwa Znak i Otwarte i wg niej cena detaliczna wynosi:32,90 z³-tak wiêc nie jest nawet taka z³a.Mo¿e na empiku co¶ ¼le napisali? tutajpoczkategori
Zauwa¿y³am przegl±daj±c ten fragment, ¿e tam na tylnej ok³adce widnieje logo naszego forum. Czy¿by kolejna ksi±¿ka objêta naszym patronatem?
Chêtnie przeczytam, bo jej pierwsza ksi±¿ka nawet mi siê podoba³a. ;3 tutajpoczkategori
Oooo tego jeszcze nie by³o. Pomys³ na pewno oryginalny i ciekawe. Chêtnie przeczytam. Mam nadziejê, ¿e to nie bêdzie jakie¶ ckliwe romansid³o. Tak romantyczne, ¿e a¿ rzygaæ siê chce. Czyta³am takie ksi±¿ki i z pewno¶ci± nie chcê tego wiêcej powtarzaæ
"Ze wszystkich systemów ludzkiego cia³a - neurologicznego, poznawczego, odporno¶ciowego i sensorycznego - system sercowo-naczyniowy jest najwazniejszy i najbardziej podatny na negatywne bod¼ce. Rol± spo³eczeñstwa powinno byæ chronienie go przed infekcjami i rozk³adem, w przeciwnym razie przysz³o¶æ rodzaju ludzkiego stanie pod znakiem zapytania..."*

Sze¶ædziesi±t cztery lata temu mi³o¶æ uznano za chorobê - amor deliria nervosa. Czterdzie¶ci trzy lata temu naukowcy odkryli na ni± lekarstwo - remedium. W koñcu ludzie mog± odetchn±æ, s± chronieni przed najbardziej zjadliw± chorob± na ¶wiecie, która zabija cz³owieka gdy go dopada i wtedy gdy go omija.
Lek nie jest idealny podany przed 18tym rokiem ¿ycia, mo¿e spowodowaæ nieoczekiwane skutki uboczne, lub, co gorsze, nie zadzia³aæ wcale.
Lena ma lat prawie osiemna¶cie , za kilka miesiêcy podda siê leczeniu. By³a ona naocznym ¶wiadkiem tego co z cz³owiekiem robi deliria, jej w³asna matka odebra³a sobie ¿ycie w skutek choroby, co powoduje, ¿e z niecierpliwo¶ci± odlicza dni, do czasu a¿ w koñcu bêdzie bezpieczna. Zostanie sparowana z jakim¶ odpowiednim dla niej ch³opakiem, skoñczy szko³ê, pobior± siê i wyleczeni utworz± rodzinê, bêd± szczê¶liwi, bezpieczni i wolni.
Lecz nim do tego dochodzi staje siê co¶ nieprzewidywalnego, Lena poznaje ch³opaka, przez którego zaczyna dostrzegaæ u siebie objawy choroby ... przera¿aj±ce? owszem, a najgorsze , ¿e zaczyna jej siê to wszystko podobaæ...

Troszkê o bohaterach.
Lena - przez pierwsze rozdzia³y by³a dla mnie trudn± narratork±, ciê¿ko mi by³o s³uchaæ kogo¶ kto boi siê mi³o¶ci. ¯ycie m³odzie¿y by³o tak prowadzone, aby prawdopodobieñstwo zachorowania zmniejszyæ do minimum. Do tego Lena by³a obarczona chorob± matki, co przera¿a³o j± jeszcze bardziej. Gdy wspomina³a lata dzieciñstwa i opowiada³a o matce, przedstawia³a j± jako szalon±, chor±, niebezpieczn± - a w moich oczach by³a to cudowna, kochaj±ca kobieta. To zderzenie mojego odbioru z jej by³o ciekawym doznaniem - ukazywa³o jak wyprany mózg ma bohaterka. Na jak ogromnym lêku zbudowany jest ten system. To by³o mocne i wia³o ¶wie¿o¶ci±
Alex - m³ody, tajemniczy, niebezpieczny. Im wiêcej siê o nim dowiadywa³am tym bardziej zapada³ mi w serce. Przez d³ugi czas nie mog³am poj±æ co go do Leny ci±gnie, obawia³am siê, ¿e bêdzie jedynie bod¼cem dla dziewczyny i by³ owszem, ale szczê¶liwie nie tylko - dosta³ swoj± opowie¶æ, co mnie bardzo cieszy.
Samo to jak siê poznali by³o ciekaw± sytuacj±, a ca³y w±tek romantyczny jest wywa¿ony - wrêcz idealny, bardzo przypad³ mi do gustu.
Uwagê przykuwa te¿ przyjació³ka Leny, dziêki niej dosz³o do ciekawych sytuacji, a ona sama jest hmm wyj±tkowa.

Muszê przyznaæ, ¿e by³am niesamowicie ciekawa jak z tak nietypowym pomys³em poradzi sobie autorka. ¦wiat bez mi³o¶ci, ¶wiat w sumie bez uczuæ - bo "lekarstwo" sprawia³o, ¿e ludzie nie tylko nie kochali, oni równie¿ nie têsknili, nie pragnêli, nie nienawidzili - byli tylko skorupami, które udawa³y ¿ycie - targa³y nimi jakie¶ namiastki uczuæ ich echo , reszta to tylko powinno¶ci. Robili wszystko bo tak trzeba i byli z tego powodu szczê¶liwi - oczywi¶cie w swojej w³asnej, ¿a³osnej skali. Nie czucie niczego by³o dla nich idealnym stanem - sama nie potrafiê sobie wyobraziæ takiego zawieszenia w ¿yciu - ale autorka bardzo trafnie je opisywa³a. Nie zrobi³a z nich totalnych robotów - byli autentyczni - co przera¿a³o.
Dewizami kraju s±: bezpieczeñstwo, integralno¶æ, wspólnota - obietnica spokojnego, bezpiecznego, idealnego ¿ycia - po drugiej stronie chaos, choroba i odosobnienie. Strach powoduje, ¿e ludzie pragn± lekarstwa. Strach to silna motywacja.
Ale dlaczego konkretnie mi³o¶æ, dlaczego lekarstwo akurat na to uczucie ?, dlaczego choroba nazywa³a siê amor deliria nervosa? - w koñcu "pomaga³o" na wiele innych schorzeñ. Jak siê okaza³o nie by³ to tylko powód dla którego mo¿na by³o rozwin±æ ciekawy w±tek mi³osny, owszem zajmuje on spor± czê¶æ ksi±¿ki i wiele siê na nim skupia, ale jest w tym drugie dno, prawda stara jak ¶wiat, ¿e mi³o¶æ nadaje ¿yciu sens. Sprawia, ¿e cz³owiek chce móc wybieraæ, ¿e staje siê nieprzewidywalny, trudny w kontrolowaniu - chce byæ panem w³asnego ¿ycia. Co jest piêkne
Ale z drugiej strony, czy¿ to nie mi³o¶æ "zabi³a" Romea i Juliê ? Czy to nie przez ni± dosz³o do wielu wojen? W imiê mi³o¶ci ludzie s± zdolni do k³amstw, budzi ona zazdro¶æ, doprowadza do morderstw, ludzie odbieraj± sobie w jej imieniu ¿ycie. I to tak± stronê tego uczucia zna "ten" ¶wiat. Któ¿ by siê tego nie ba³ ?

Uwielbiam ksi±¿ki które poruszaj± tak oczywiste tematy, niby to wszystko wiemy, ale o tym nie pamiêtamy - a przypomnienie jak skomplikowani i niepowtarzalni jeste¶my jest o¿ywcze. Mi³o¶æ, oddanie a przede wszystkim po¶wiêcenie - o tym w³a¶nie jest ta historia. Do tego napisana jest bajecznym jêzykiem, autorka ma niesamowicie przyjemne pióro. Dopiski na pocz±tku ka¿dego rozdzia³u by³y ¶wietnym pomys³em. No i zakoñczenie, które pozostawi³o mnie z otwartymi ustami i ³zami w oczach - by³o niesamowicie energiczne - oczywi¶cie autorka zakoñczy³a je cliffhangerem , ale nie mam jej tego za z³e - by³abym w¶ciek³a gdyby by³o inaczej. Teraz z niecierpliwo¶ci± bêdê wyczekiwaæ kontynuacji.

Jak Delirium wypada na tle innych ksi±¿ek? Nienawidzê porównywaæ ksi±¿ek Jest inna od "Igrzysk ¦mierci", które s± ksi±¿k± akcji i emocje w niej maj± inny fundament, wiêc nie ma sensu porównywaæ, przypomina mi bardziej Dobranych ale nie ze wzglêdu na ¶wiat przedstawiony, a na losy bohaterki, jednak jest zdecydowanie lepiej napisana, poza tym ten "bunt jednostki" jest moim zdaniem te¿ wyra¼niej przedstawiony, jest po prostu zrozumia³y i naturalnie oczywisty. My¶lê, ¿e fani dystopii bêd± zachwyceni, ksi±¿ka przypadnie do gustu te¿ mi³o¶nikom romansów. Nie ma w niej wiele akcji, ale te¿ nie jest ona zupe³nie jej wyzbyta, s± trzymaj±ce w napiêciu w±tki, które przykuwaj± do ksi±¿ki. Autorka powoli odkrywa przed nami ten nowy ¶wiat i za ka¿dym razem zaskakuje w jakim kierunku siê on rozrasta. Owszem nie brakuj± przero¶niêtych ideami my¶li, opiewaj±cych w patos czynów "jak samobójstwa nastolatków" - ale to chyba normalne w dystopiach. Maj± nie¶æ ze sob± pewne przes³ania i ja je w Delirium widzia³am. Moim zdaniem to jedna z lepszych pozycji w swoim gatunku - mówiê oczywi¶cie o antyutopiach kierowanych do m³odzie¿y

*cytat str 75

Szczerze polecam 9/10 - ma³y minusik za pocz±tek tutajpoczkategori
Nie spodziewa³abym siê takiej wysokiej oceny i ju¿ na pocz±tku w³a¶ciwie odpu¶ci³am sobie "Delirium..." Ale po takiej recenzji chyba siê na nie skuszê, MUlka, naprawdê mnie zachêci³a¶ I tematyka taka... obiecuj±ca


"poza tym ten "bunt jednostki" jest moim zdaniem te¿ wyra¼niej przedstawiony, jest po prostu zrozumia³y i naturalnie oczywisty"

to nie mam wiêcej w±tpliwo¶ci tutajpoczkategori


MUlka:

"poza tym ten "bunt jednostki" jest moim zdaniem te¿ wyra¼niej przedstawiony, jest po prostu zrozumia³y i naturalnie oczywisty"

to nie mam wiêcej w±tpliwo¶ci

Agnnes uwierzysz mi, ¿e te zdanie napisa³am specjalnie dla Ciebie

Nie czyta³am "7 razy dzi¶" ale z ciekawo¶ci ju¿ zaczê³am i no có¿ - to s± zupe³nie inne ksi±¿ki.
Nie chcê aby siê ktokolwiek nie wiadomo jak napala³, ale ksi±¿ka jest wyj±tkowo ³adnie napisana - wiêc je¶li komu¶ nie spodoba sie historia to chocia¿ nie bêdzie mêczy³ siê czytaj±c j± . Mnie przyk³adowo g³ówna bohaterka na pocz±tku irytowa³a, ale teraz kiedy o tym my¶lê, jak siê ba³a wszystkiego - no kurcze w³a¶nie na tym ten ¶wiat bazowa³ na lêku ludzi. Poza tym autorka fajnie bawi³a siê objawami "choroby" matka przyk³adowo nie zakocha³a siê w ojcu, dla bohaterów ona siê od niego zarazi³a, to ¿e okazywa³a dzieciom uczucia by³o objawami szaleñstwa ...
Nie wiem jak to opisaæ, to nie takie zwyczajne zak³amanie, ukrywanie historii, naginanie jej do w³asnych celów - choæ to te¿ ... ale tutaj jest absolutne zastraszenie, takie namieszanie ludziom w psychice, do tego stopnia ¿e pragn± lekarstwa jakby bez niego ich ¿ycie mia³o siê skoñczyæ, a nie bo taka jest procedura. To strasznie nienaturalne. Do tego "bunt" te¿ nie przebiega typowo, ohh zakocha³a siê i teraz zrobi wszystko, ¿eby byæ z ukochanym - nie, jest to bardziej skomplikowane i praktycznie do samego koñca bohaterka walczy wewnêtrznie z pragnieniem tego co wydawa³o sie jej prawdziwe, s³uszne i mia³o byæ jej bezpieczn± przysz³o¶ci±. Bo oto nagle ma wybór - a nie jest nauczona wybieraæ.

Nie gwarantujê, ¿e ksi±¿ka spodoba siê wszystkim, ale zdecydowanie ma co¶ w sobie
Opis "Delirium" bardzo mnie zainteresowa³, a jeszcze ten fragment ca³kiem fajny i bardzo pozytywna recenzje- muszê przeczytaæ! I temat bardzo oryginalny, mi³o¶æ jako choroba.
Fragment nawet mi siê spodoba³. I do tego ta pozytywna recenzja. Najgorsze jest to, ¿e tyle ksi±¿ek mnie kusi, ale ¶rodków na ich zakup brak. Ale co tam, da siê radê Powrót do góry
Skoñczy³am wczoraj wieczorem Troszkê siê oci±ga³am z lektur± - straszny nawa³ na uczelni, a do tego ca³y czas mam w g³owie ekranizacjê "Igrzysk" i trudno jest skupiæ siê na czym¶ innym, gdy nieustannie siêga siê po tamt± trylogiê.

To teraz wra¿enia z lektury "Delirium"
Portland to jedno z wielu miast na terenie Stanów Zjednoczonych, które po latach wreszcie wolne jest od deliri. Na ¶wiecie istnieje jednak jeszcze wiele miejsc pogr±¿onych w zarazie. Klinem w bezpieczne oazy wcina siê G³usza, miejsce od którego chroni ogrodzenie pod wysokim napiêciem. Tutaj ka¿dego dnia Lena odlicza dni dziel±ce j± od zabiegu. Wyczekuje dnia, gdy jej szyjê zdobiæ bêdzie blizna, sk³adaj±ca siê z trzech nak³uæ. Czeka na dzieñ, kiedy remedium wreszcie pop³ynie w jej ¿y³ach, chroni±c od szaleñstwa. Zanim jednak nadejdzie ten czas, wydarzy siê zbyt wiele by mog³a z pe³n± ¶wiadomo¶ci± i spokojem poddaæ siê zabiegowi.

¯YCIE BEZ BÓLU I CIERPIENIA
Mówi siê, ¿e mi³o¶æ ma wiele imion. Dodatkowo posiada tak¿e ró¿ne oblicza. Pewne jest, ¿e mo¿e zmieniæ postrzeganie ¶wiata do tego stopnia, ¿e zdolni bêdziemy do czynów, o które nigdy by nas nie pos±dzono. Wojny rozpoczynano czêsto w³a¶nie z jej powodu. Zdarza³o siê, ¿e zakochani po nied³ugim czasie oboje tracili ¿ycie. "Romeo i Julia" to, w ¶wiecie naszej bohaterki, jedna z opowie¶ci ku przestrodze. Mi³o¶æ mog³a byæ b³ogos³awieñstwem, ale nios³a ze sob± równie¿ niewyobra¿alne cierpienie, a któ¿ nie chcia³by ¿ycia wolnego od bólu ?
Ka¿dy mo¿e byæ zaka¿ony deliri± i jego bliscy nie zawsze zd±¿± zapobiec najgorszemu. Dlatego w³a¶nie nie wolno przebywaæ w towarzystwie nieleczonych przeciwnej p³ci. Gdy przejdzie siê pomy¶lnie ewaluacjê, dostarczona zostaje lista kandydatów na przysz³± drog± ¿ycia. Nie mo¿na powiedzieæ, ¿e nie ma wyboru. Granice s± stawiane tylko i wy³±cznie dla bezpieczeñstwa. Rodzina Leny rozpad³a siê z powodu choroby i naznacza negatywnie los bohaterki, która stara siê naprawiæ b³êdy przesz³o¶ci. Czy gdy sama rozpozna u siebie wczesne objawy, zdecyduje siê poprosiæ o ratunek ?

REMEDIUM I DELIRIUM
Lauren Oliver pozna³am dziêki powie¶ci "7 razy dzi¶" i ju¿ wówczas urzek³ mnie niezwykle poetyki i jak¿e trafny sposób prezentowania rzeczywisto¶ci, uczuæ i skrajnych emocji w jej wykonaniu. Teraz, maj±c ju¿ za sob± pierwszy tom z jej antyutopijnej trylogii, bardzo chcê poznaæ dalsze losy bohaterów. Powie¶æ czyta siê niezwykle szybko i kartki zdaj± same siê przewracaæ a¿ nagle znajdujemy siê ju¿ na dramatycznym zakoñczeniu czê¶ci pierwszej. Obserwujemy przeobra¿enie bohaterki, która z osoby ufaj±cej w s³uszno¶æ systemu, zmienia siê w buntowniczkê dostrzegaj±c± istnienie innego, lecz byæ mo¿e tak¿e lepszego ¶wiata.

Ka¿dy rozdzia³ powie¶ci poprzedzaj± niezwyk³e cytaty, które pochodz± z ró¿nych ksi±¿ek i publikacji obecnych w ¿yciu bohaterki. Dziêki nimi poznajemy historiê opanowania deliri i zasad rz±dz±cych nowym ¶wiatem. W pamiêci zapad³o mi tak¿e wiele wierszy stworzonych przez autorkê na potrzeby tej powie¶ci.

REKOMENDACJE
Je¶li mia³abym spojrzeæ na "Delirium" w perspektywie przeczytanych ju¿ antyutopii to niew±tpliwie wyró¿nia siê ono ciekaw± koncepcj±. Chyba nigdy wcze¶niej nie rozwa¿ano mi³o¶æ w kategoriach tak powa¿nego zagro¿enia i choroby. To, co dla nas oczywiste, w tym ¶wiecie przysz³o¶ci zosta³o zatracone, a ¿yciodajn± si³ê fundamentalnych uczuæ odkrywaæ trzeba na nowo, gdy jednocze¶nie i cena jest zbyt wysoka. W konstrukcji ¶wiata znajdzie siê wiele punktów wspólnych z bestsellerow± seri± "Brzydcy, ¦liczni, Wyj±tkowi" Scotta Westerfelda czy powie¶ci± "Dobrani" Ally Condie.
Mam na oku ta ksiazke po recenzjach widze, ze calkiem niezle sie zapowiada! temat faktycznie calkiem fajny, tylko ciekawe czy autorka go wykorzystala na maxaa ;> mam nadzieje, ze sie nie zawiedziemy!! okladka taka sobie. Moglaby byc lepsza Powrót do góry

temat faktycznie calkiem fajny, tylko ciekawe czy autorka go wykorzystala na maxaa ;>P

Antyutopie to cudowny gatunek - wiadomo s± ró¿ne ich rodzaje i s± to powie¶ci czêsto na ró¿nym poziomie napisane.
Ja za g³ówne wyznaczniki do oceny ksi±¿ki podczas jej lektury wyró¿niam zazwyczaj akcjê, bohaterów i styl, w jakim opowiedziana jest dana historia. Dla antyutopii dodatkowo dodajê kategoriê tak± jak koncepcja (jak dany ¶wiat / spo³eczeñstwo w przysz³o¶ci przedstawiono - jakie s± pomys³y, problemy, rozwi±zania).

"Delirium" trudno jest oceniæ jako antyutopiê, bo nie jest to takie spektakularne widowisko jak "Igrzyska ¶mierci" i nie mo¿na ich porównaæ.
Przy ocenie koncepcji te¿ jest problem. Dla mnie geograficznie to troszkê jak "¦mierciono¶ne fale" (miasto nad oceanem, od puszczy odgrodzone zwyk³± siatk± - tyle, ¿e pod napiêciem) ale oczywi¶cie bez zombie.
Jest jednak zaraza (deliria), która mocnej rozprzestrzenia siê na obszarach dzikich (lasy, puszcze - co poza kontrol± rz±du) i tutaj mo¿e widaæ jakie¶ porównanie do "Fal".
Koncepcje tej nowej rzeczywisto¶ci trudno oceniæ, bo mamy tylko to jedno miasto, gdzie dzieje siê akcja. Poza zwiastunem deliri (i siatk±) przypomina raczej nasz± codzienno¶æ. Procedury s± bardziej restrykcyjne, ale o tym lepiej dowiedzieæ siê samemu z ksi±¿ki.

Sam pomys³ traktowania mi³o¶ci jako choroby jest moim zdaniem warty uwagi i jest czynnikiem napêdzaj±cym wydarzenia ca³ej ksi±¿ki.

Bohaterów polubi³am i owszem, ale raczej dzia³o siê to z up³ywem sporej ilo¶æ stron i czasu. Akcja nie nale¿y do tych totalnie nieprzewidywalnych.
Jest tutaj jednak niepowtarzalny styl Lauren Oliver i od niego trudniej ju¿ siê oderwaæ
I moja recenzja

„Mówili, ¿e bez mi³o¶ci bêdê szczê¶liwa. Mówili, ¿e lekarstwo na mi³o¶æ sprawi, ¿e bêdê bezpieczna. I zawsze im wierzy³am. Do dzi¶. Teraz wszystko siê zmieni³o. Teraz wolê zachorowaæ i kochaæ choæby przez u³amek sekundy, ni¿ ¿yæ setki lat w k³amstwie”.

Ze stylem pisania autorki zapozna³am siê ju¿ przy lekturze „7 razy dzi¶”. By³am kompletnie oczarowana. Z ogromn± ciekawo¶ci± wyczekiwa³am polskiej premiery „Delirium”. Pierwszego tomu trylogii pióra tej samej pisarki. Chocia¿ jest to kompletnie inna historia oraz s± to ca³kowicie odmienni bohaterowie, nie mog³am nie ulec prze¶wiadczeniu, ¿e znowu tonê. Tak moi drodzy, zapoznawanie siê z t± histori± wci±gnê³o mnie bez reszty.

Miasto, w którym mieszka g³ówna bohaterka ju¿ od lat jest wolne od delirii – choroby, panosz±cej siê na ca³ym ¶wiecie. Ludzie ju¿ od najm³odszych lat wyczekuj± momentu swojej doros³o¶ci, jednak¿e wcale nie po to, aby móc zdaæ na prawo jazdy, czy legalnie napiæ siê ze znajomymi alkoholu. Czekaj±, poniewa¿ wiedz±, ¿e wtedy bêd± mogli zdaæ testy i dostaæ remedium – lekarstwo, dziêki któremu do koñca ¿ycia bêd± wolni od cierpienia i bólu. Mi³o¶æ bowiem jest z³em, powodem wojen i okrucieñstw, dziej±cych siê na ¶wiecie. Skoro szczê¶cie to wolno¶æ, a remedium przynosi szczê¶cie, zarazem jest tak¿e wolno¶ci±.

Lena ju¿ od dawna nie mo¿e siê doczekaæ, a¿ przekroczy próg doros³o¶ci. W przesz³o¶ci bowiem prze¿y³a ju¿ o wiele wiêcej ni¿ przeciêtny nastolatek. By³a ¶wiadkiem cierpienia w³asnej matki, potem tak¿e prze¿y³a jej samobójstwo. Bêd±c niemym obserwatorem upadku ukochanej osoby, powziê³a decyzjê, ¿e sama nigdy taka siê nie stanie. Nie pope³ni b³êdów swojej rodzicielki. Czy, aby na pewno?

Mi³o¶æ to nie tylko uczucie, które mo¿e powi±zaæ nas pó¼niej czêsto nierozerwalnym wiêz³em z nasz± po³ówk±. Jest to tak¿e uczucie, które objawia siê w wielu innych postaciach. Jako czyste, platoniczne uczucie do przyjaciela. Czêsto idzie w parze z szacunkiem wzglêdem rodziców, czy te¿ pob³a¿liwo¶ci±, któr± czêsto darzymy dzieci. Mi³o¶æ ma wiele imion. Czasem rani, innymi razy przynosi spokój ducha.

Czy gdyby mi³o¶æ by³a chorob±, chcia³aby¶ siê wyleczyæ?

Podobnie jak w „7 razy dzi¶” ¶wiat przedstawiony przez pani± Lauren jest bardzo plastyczny. Akcja ksi±¿ki powoli przyspiesza z ka¿dym rozdzia³em, niemniej dopiero pod koniec niew±tpliwie zaczyna byæ dynamiczna. Nie trudno zauwa¿yæ faktu, ¿e przy pierwszej czê¶ci trylogii pisarka skupi³a siê na opisywaniu sytuacji, która ma miejsce oraz jej g³ównych aspektów. Wydarzenia staj± siê swojego rodzaju otoczk±, czy mo¿e raczej dowodem, który pokazuje prawdziwo¶æ twierdzeñ zawartych w powie¶ci. Autorka ani razu nie odbiega od meritum ksi±¿ki, nie przys³ania najwa¿niejszego w±tku pobocznymi, które chocia¿ nie skrywaj± siê w cieniu, nie odwracaj± tak¿e uwagi czytelnika od bardziej istotnych spraw.

Ostatnio zauwa¿y³am na rynku wydawniczym, rozwijaj±c± siê modê na powie¶ci antyutopijne. Trzeba przyznaæ, ¿e nawet je¶li mamy takowych ksi±¿ek od wyboru do koloru, to nie zawsze niektóre pozycje mog± okazaæ siê trafnym zakupem. Po „Delirium” siêgnê³am bardziej ze wzglêdu na osobê, która j± napisa³a ni¿ gatunek, w którym obraca siê fabu³a. Niemniej trzeba przyznaæ, ¿e powie¶æ ca³kiem dobrze dopasowuje siê do ram, które zosta³y jej nadane, jednocze¶nie nie za bardzo siê wybijaj±c ponad inne, teraz ju¿ bardziej znane ksi±¿ki, ale tak¿e nie nale¿±c do swoistej niszy gatunkowej.

Gdybym mia³a porównywaæ dzie³o pani Oliver, na pewno nie by³yby to „Igrzyska ¶mierci”, ani ¿adna powie¶æ klasyczna typu „Roku 1984”. Przy pierwszym podej¶ciu nasz³o mnie porównanie do „Dobranych ” autorstwa Alyy Condie oraz „Atrofii” pióra pani Lauren DeStefano. Skojarzenie „Delirium” z dwoma wy¿ej podanymi tytu³ami, nasz³o mnie poprzez w±tek nieszczê¶liwej mi³o¶ci. Jednakowo¿ teraz wszystko zale¿y od czytelnika, poniewa¿ o ile dzie³o pani Oliver pertraktuje w tej sprawie, czyni±c ten¿e w±tek g³ównym, to w „Dobranych” dochodz± tak¿e inny aspekty, takie jak Rada, czy Spo³eczeñstwo. Pani Condie stworzy³a ¶wiat, w którym wybi³a w±tek mi³o¶ci miêdzy g³ównymi bohaterami, sprawiaj±c, i¿ sta³ siê on jednym z wa¿niejszych, jednak¿e ca³y czas tym najwa¿niejszym pozosta³a walka z ustrojem czy te¿ Spo³eczeñstwem. Przy „Atrofii” natomiast jest to bardziej „odleg³a” sprawa. Chocia¿ Lauren DeStefano potrafi po¶wiêciæ wiele uwagi na wydarzenia pertraktuj±ce o mi³o¶ci bohaterów, to tutaj ca³y czas jako numer jeden stoi w±tek choroby ludzko¶ci oraz cierpienie g³ównej bohaterki z tym zwi±zane.

Nie licz±c Leny, to w³a¶ciwie ¿adnej z postaci „Delirium” nie mo¿na nazwaæ dynamiczn±. Nie oznacza to jednak, ¿e powie¶æ „wieje nud±” kolokwialnie mówi±c. Narracja poprowadzona w ksi±¿ce jest pierwszoosobowa, wydarzenia poznajemy oczywi¶cie dziêki ingerencji Leny, przez któr± autorka z wielk± wpraw± zapoznaje nas ze ¶wiatem przedstawionym. Przy lekturze ksi±¿ki, nie czytamy o przyczynach wprowadzanych zmian, a ich skutkach. ¦ledzimy poczynania ludzi, którzy przyzwyczaili siê ju¿ to pewnego rodzaju „tyranii” oraz nie znaj± innego ¿ycia. Dla nich pozbycie siê jednego z wa¿niejszych dla nas uczuæ, jest ca³kowicie normalne. Tak wiêc prostuj±c – system ju¿ jest, dzia³a i nikt nie uwa¿a go za swego rodzaju trefny. Poznaj±c g³ówn± bohaterkê, tak naprawdê bli¿ej przygl±da³am siê osobie, która jest ju¿ tak± „mróweczk±”, robi±c± wszystko to, co powinna. Dopiero potem, gdy w Lenie zaczynaj± dokonywaæ siê zmiany, pozyskiwa³am tak zwany szerszy obraz, poniewa¿ jednocze¶nie znaj±c zdanie uleg³ej czê¶ci spo³eczno¶ci, zaczê³am zaznajamiaæ siê z argumentami strony buntowniczej.

Powiem szczerze, ¿e by³am bardzo ciekawa w jaki sposób autorka zapragnie rozwin±æ w±tek ¿ycia bez mi³o¶ci. Opis od wydawnictwa by³ niezwykle interesuj±cy. Przyci±ga³ mój wzrok bardziej ni¿ ok³adka, która na marginesie mówi±c, jest tak¿e ca³kiem niczego sobie. Sposób wykonania tego pomys³u przez autorkê troszkê mnie zaskoczy³. Zauwa¿y³am, ¿e nie tylko fabu³a, ale i ka¿de zawahanie czy przyspieszenie akcji by³o starannie przemy¶lane. W powie¶ci by³o poruszone wiele spraw, które nawet mi przez my¶l nie przesz³o, gdy w g³owie uk³ada³am sobie ró¿ne wariacje, mog±ce byæ rozwiniêciem fabu³y.

Czy „Delirium ” to opowie¶æ o nieszczê¶liwej mi³o¶ci? Tak. Czy ten w±tek przewija siê przez ca³± ksi±¿kê? Trudno by by³o, gdyby tego nie robi³. Jednak¿e jest tutaj tak¿e druga strona medalu, bo widzicie, ta powie¶æ to nie tylko kilka ³zawych wyznañ bohaterów, którzy ubolewaj±c nad swoim losem, szukaj± wyj¶cia z tej jak¿e okropnej sytuacji, aby na samym koñcu osi±gn±æ szczê¶cie. Jest to tak¿e ksi±¿ka o wzajemnym zrozumieniu, prze³amywaniu w³asnych ograniczeñ. Jak bardzo jeste¶my w stanie siê zmieniæ dla ukochanej osoby? Wzruszaj±ca historia o poszukiwaniu samego siebie, potrafi³a budziæ we mnie delikatny niepokój. Ksi±¿ka mnie nie obezw³adni³a ani za bardzo te¿ nie poruszy³a. Jeszcze nie. Jednak ca³a trylogia ma ogromny potencja³, którego rozwiniêcie chcia³abym poznaæ w kolejnej czê¶ci.

„Kocham Ciê. Pamiêtaj. Tego nam nie odbior±”

Ocena: 8/10

(¼ród³o: http://nocnycien.blogspot.com/2012/04/wole-zachorowac-i-kochac-chociazby.html) Powrót do góry





No niestety, tak to zwykle bywa z antyutopiami... Mam nadziejê, ¿e dosyæ szybko wydadz± drug± czê¶æ. Wiedzia³am, ¿e pani Oliver lubi koñczyæ z rozmachem, ale co innego przeczytaæ ksi±¿kê, gdzie ju¿ nie bêdzie kontynuacji, a przeczytaæ pierwszy tom trylogii i obsesyjnie siê zastanawiaæ, co bêdzie dalej :-/ Powrót do góry



Nie mogê jeszcze nie wspomnieæ o stylu autorki – jestem nim dos³ownie oczarowana! Lekki i naturalny, ale jednocze¶nie taki ³adny, momentami wrêcz melodyjny (je¶li ktokolwiek wie o co mi chodzi xD), ¿e zdarza³o siê, ¿e niektóre fragmenty czyta³am po kilka razy Zdecydowanie zachêci³ mnie do siêgniêcia po "7 razy dzi¶", jak tylko bêdê mia³a okazjê

Je¶li mia³abym porównaæ do czego¶ "Delirium", to tak jak moje poprzedniczki, wybra³abym "Dobranych" Ally Condie Maj± ze sob± wiele wspólnego, szczególnie je¶li chodzi o g³ówne bohaterki i pewien schemat ¶wiata, ale to chyba tyle. "Delirium" podoba³o mi siê bardziej pod wieloma wzglêdami - "Dobranych" taktujê bardziej jak ³adn± bajeczkê, tutaj wszystko wypada³o przera¿aj±co wiarygodnie i realistycznie.

Straszne problemy mia³am z ocen± tej historii, bo podczas gdy pierwsza po³owa ksi±¿ki by³a ok, tak fina³ dos³ownie powali³ mnie na kolana i waha³am siê miêdzy 8 i 9, wiêc niech bêdzie 8.5/10 Z ca³ego serca polecam, my¶lê, ¿e to naprawdê ciekawa pozycja w swoim gatunku Ja tymczasem z utêsknieniem wyczekujê 2 tomu

Poza tym, by³ naprawdê dobrze wypracowany i wywa¿ony – chocia¿ nie da siê ukryæ, ¿e to on ma najwiêkszy wp³yw na g³ówn± bohaterkê, to nie jest jedynym czynnikiem, ³adnie przeplata siê z innymi. Cieszê siê, ¿e autorka nie ograniczy³a siê jedynie do jednego rodzaju mi³o¶ci, ale ukaza³a te¿ inne jej aspekty.



Co do kontynuacji, czyta³am kilka recenzji ... nie jestem zadowolona, ale zobaczymy, zobaczymy
Poza tym strasznie podobaj± mi siê tytu³y w serii Powrót do góry

Poza tym, by³ naprawdê dobrze wypracowany i wywa¿ony – chocia¿ nie da siê ukryæ, ¿e to on ma najwiêkszy wp³yw na g³ówn± bohaterkê, to nie jest jedynym czynnikiem, ³adnie przeplata siê z innymi. Cieszê siê, ¿e autorka nie ograniczy³a siê jedynie do jednego rodzaju mi³o¶ci, ale ukaza³a te¿ inne jej aspekty.




Powrót do góry
Mnie irytowa³a, ale to by³a taka dziwna irytacja w sensie "no we¼ obud¼ siê dziewczyno w koñcu" ... ale to w³a¶nie by³ ten du¿y plus ksi±¿ki, który dla mnie dopiero z czasem nabra³ swojej warto¶ci. By³y te¿ takie momenty na pocz±tku, ju¿ nie pamiêtam dok³adnie jak to by³o, ale Lena ¶ni³a koszmary i mówi³a, ¿e wtedy dotyka j± Ch³ód czy Zimno - i dopiero po czasie ja sama zrozumia³am, ¿e to przecie¿ têsknota - i tak mi siê jej szkoda zrobi³o, ¿e nawet nie potrafi³a nazwaæ uczucia :/
Po od³o¿eniu ksi±¿ki by³am pod jej silnym wra¿eniem, oczywi¶cie zakoñczenie odegra³o w tym swoj± rolê (by³o trochê "inne" od ca³ej ksi±¿ki) ... i kiedy emocje ju¿ opad³y, i zaczê³am patrzeæ na ni± ch³odnym okiem to stwierdzam, ¿e podoba mi siê nadal, nawet nie wiem czy nie bardziej

By³y te¿ takie momenty na pocz±tku, ju¿ nie pamiêtam dok³adnie jak to by³o, ale Lena ¶ni³a koszmary i mówi³a, ¿e wtedy dotyka j± Ch³ód czy Zimno - i dopiero po czasie ja sama zrozumia³am, ¿e to przecie¿ têsknota - i tak mi siê jej szkoda zrobi³o, ¿e nawet nie potrafi³a nazwaæ uczucia :/

O ja, nawet nie zwróci³am na to uwagi! To by³o Zimno z tego co pamiêtam. Ciekawe Powrót do góry





Ogl±da³am tylko trailer, ca³y czas mam ten film w planach, ale zawsze wypada mi z g³owy Ale na pewno obejrzê, bo ju¿ du¿o dobrego siê o nim nas³ucha³am

O nieee, kontynuacja MUSI byæ ¶wietna! Zaraz te¿ obczajê recenzje, bo szczerze powiedziawszy, kompletnie o tym nie pomy¶la³am xD A po takim zakoñczeniu to powinna byæ pierwsza rzecz do zrobienia



Ven, te¿ nie mogê sobie wyobraziæ, jakim cudem dosz³o do tego, ¿e mi³o¶æ zosta³a uznana za chorobê. Dlatego, jak ju¿ pisa³am, zaprzecza to prawdopodobieñstwu ksi±¿ki Wydaje mi siê, ¿e autorka raczej tego nie wyja¶ni, a my nigdy nie dowiemy siê, dlaczego tak siê sta³o. Powrót do góry


Ven, te¿ nie mogê sobie wyobraziæ, jakim cudem dosz³o do tego, ¿e mi³o¶æ zosta³a uznana za chorobê.


Ja sobie to jako¶ tak t³umaczê... W ksi±¿ce nie jest okre¶lone w jakim akcja dzieje siê czasie, nie wiadomo co tam siê dzie³o na ¶wiecie do tej pory. Wiêcej tu domys³ów ni¿ konkretów, ale nawet mnie to tak nie zastanawia³o podczas czytania. Ciekawe czy autorka skupi siê na tym w kolejnych czê¶ciach nieco bardziej.



M³oda, co do tych recenzji nastêpnego tomu, w³a¶nie teraz te¿ ¿a³ujê, ¿e to zrobi³am, bo dowiedzia³am siê rzeczy, których wcale nie chcia³am wiedzieæ xD Ale podobno jeszcze lepsza od "Delirium", wiêcej siê dzieje Tak swoj± drog±, ciekawe kiedy j± u nas wydadz±...

A tytu³y serii s± naprawdê cudowne Delirium, Pandemonium i Requiem - takie klimatyczne Jestem jeszcze ciekawa, bo jest nowela o Hanie miêdzy 1 a 2 czê¶ci± (ebook). Strasznie chcia³abym przeczytaæ co tam u niej s³ychaæ, ale nigdzie nie mogê jej znale¼æ :/ Powrót do góry

jestem jeszcze ciekawa, bo jest nowela o Hanie miêdzy 1 a 2 czê¶ci± (ebook). Strasznie chcia³abym przeczytaæ co tam u niej s³ychaæ, ale nigdzie nie mogê jej znale¼æ :/

Proszê wrzuci³am na imageshack mam te¿ epub'a jakby kto¶ wola³... sama jeszcze nie czyta³am
Dziêki, Mulka, jeste¶ kochana! :* Ja nigdy nie mogê znale¼æ takich rzeczy, je¶li nie ma ich na chomiku, a baardzo chcê to przeczytaæ

Mnie czêsto te¿ nie interesuj± przyczyny, bo zazwyczaj to po prostu mo¿na wyja¶niæ ogólnym biegiem czasu i zmianami na ¶wiecie, ale tym razem jako¶ zainteresowa³o mnie to bardzo Mo¿e ze wzglêdu na to zakazanie mi³o¶ci, albo co... no nie wiem, poczytamy dalej, to zobaczymy Powrót do góry



Naprawdê ¿a³ujê, ¿e w Polsce wydawnictwa pomijaj± takie dodatki do serii

Powrót do góry



Próbowa³am czytaæ to opowiadanie Hany, ale ci±gle kto¶ mi przerywa³. Strasznie podoba mi siê styl Hany, bo naprawdê pasuje mi do niej, jest dok³adnie taki, jak ona. Mam nadziejê, ¿e nied³ugo bêdê mog³a skoñczyæ czytaæ to opowiadanie
I ja przeczyta³am, ale na razie nie potrafiê powiedzieæ, co my¶lê o ksi±¿ce, muszê trochê och³on±æ.
Czy by³by kto¶ w stanie przet³umaczyæ to opowiadania o Hanie?? Bardzo ³adnie proszê Powrót do góry
Na mnie "Delirium" nie zrobi³o w ogóle wra¿enia. Ksi±¿ka ca³kiem przyjemna, ale nie zachwycaj±ca, ciekawa, ale (tu uczciwie przyznam, ze nie wiem, dlaczego, bo temat by³ intryguj±cy) nie sk³oni³a mnie o przemy¶leñ. Bohaterka nie przypad³a mi do gustu i nie mog³am znie¶æ jej refleksji, co odebra³o mi ca³± rado¶æ z lektury pierwszej po³owy. A kiedy w koñcu zaczê³o siê co¶ dziaæ... To ksi±¿ka siê skoñczy³a.
Spotka³am siê z wieloma pochwa³ami innych dzie³ autorki - mo¿e by³y lepiej napisane, nie wiem. Jednak w przypadku "Delirium" jêzyk strasznie mnie odrzuci³. Porównania s± ¶rodkiem stylistycznym i powinny wystêpowaæ, ale u¿ywane zbyt czêsto, a w³a¶ciwie bez przerwy, w moich oczach uczyni³y tekst kiczowatym.
,,-Wiesz, ¿e nie mo¿esz byæ szczê¶liwa, je¿eli czasem nie bywasz nieszczê¶liwa, prawda? – szepce ochryp³ym g³osem, jak gdyby przed chwil± p³aka³a.
-Co? – Jej paznokcie wpijaj± mi siê w ramiona i nagle Hana budzi we mnie przera¿enie,
-Nie mo¿esz byæ naprawdê szczê¶liwa, je¿eli czasem bywasz nieszczê¶liwa. Wiesz o tym, prawda?”

Amor deliria nervosa. Najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie – zabija cz³owieka, gdy go dopada, i wtedy, gdy go omija. Dlatego rz±d ustanowi³, ¿e trzeba zapobiec mi³o¶ci i zarz±dzi³, ¿e ka¿dy w wieku osiemnastu lat musi poddaæ siê zabiegowi zastosowania remedium, po którym nie jest siê zdolnym do kochania. Cz³owiek nie pamiêta swoich uczuæ sprzed zabiegu, rozpoczyna nowe ¿ycie przy wybranym partnerze. Kolejny ¶wiat idealny – a mo¿e i nie?

Lena ma otrzymaæ remedium w dzieñ swoich urodzin. Niezwykle siê z tego cieszy – jej matka z mi³o¶ci siê zabi³a zostawiaj±c dziecko samo. Od tego czasu wychowuje j± ciotka z wujkiem. Dziewczyna uwa¿a mi³o¶æ za co¶ strasznego – jak wiêkszo¶æ spo³eczeñstwa- i stara siê nie popa¶æ w ten stan przed zabiegiem. Ale, bo dlaczego nie?, co¶ musi stan±æ na jej drodze. W dniu zabiegu do laboratorium wpada stado rozw¶cieczonych krów, przerywaj±c ewaluacjê Leny. A na podwy¿szeniu sta³ ch³opak, który ¶mia³ siê jej prosto w twarz…

Kilka dni pó¼niej, gdy posz³a z przyjació³k± pobiegaæ, znów go spotka³a i od razu rozpozna³a. Traf chcia³, ¿e zaczêli na siebie wpadaæ co jaki¶ czas, najpierw przypadkowo, ale pó¼niej z pe³n± premedytacj±. Ale mi³o¶æ, ani ¿adne g³êbsze uczucie nie jest dla Leny dobre…

7 razy dzi¶ Lauren Oliver sprawi³o, ¿e nie mog³am w nocy spaæ, tylko p³aka³am nad rozwojem zdarzeñ. Dlatego w³a¶nie na wie¶æ o nowej ksi±¿ce autorki zaczê³am siê cieszyæ i wyczekiwaæ z niecierpliwo¶ci± premiery. Czy warto by³o? Warto, a jak¿e. Delirium jest literatur± trochê innego typu, ale w niczym nie ustêpuje 7 razy dzi¶. Porównywanie ksi±¿ki do innych by³oby lekko bezcelowe, bo jest oryginalna i zupe³nie inna, ni¿ wszystko, co do tej pory pojawi³o siê na rynku. Lekarstwo na mi³o¶æ jest nowo¶ci±, a s±dzê, ¿eby spo³eczeñstwo chcia³o ¿yæ na takich fundamentach. ¯eby chcia³o ¿yæ bez uczuæ, bez mi³o¶ci, bez po¶wiêcenia.

Powie¶æ oczarowa³a mnie od pierwszej strony. Zawiera w sobie sk³adniki potrzebne do stworzenia antyutopii, nie zabrak³o w niej tak¿e przewidywalno¶ci, ale z uwagi na wspania³y jêzyk autorki i wyrazistych bohaterów nie mog³am nie przymkn±æ na to oka. Lauren Oliver jest osob±, której ksi±¿ki bêdê zawsze czytaæ bez wahania – widaæ, ¿e ma g³owê pe³n± pomys³ów i doskonale wie, jak je wykorzystaæ. My¶li ubiera w s³owa i sprawia, ¿e od pierwszej strony chce siê czytaæ, chce siê zag³êbiæ w historie, chce siê poznaæ bohaterów, chce siê zobaczyæ, czy potrafi³oby siê postawiæ na ich miejscu.

Koñcówka wprawia w zadumê i ciê¿ko jest stwierdziæ, czy powstanie czê¶æ nastêpna, czy nie. Bo z jednej strony mog³aby, ale z drugiej… Delirium jest ksi±¿k±, która mnie oczarowa³a, antyutopi±, po któr± bêdê siêgaæ w momencie najwiêkszej melancholii, bêdê j± czytaæ wiele razy – to jest powie¶æ w³a¶nie tego typu, taka, któr± zawsze wymienia siê w gronie ulubionych. Stawiam 5+ i naprawdê zachêcam do przeczytania – bo warto! A raczej stwierdzenie, ¿e warto, to zbytni ogólnik. To kolejna lektura o nieszczê¶liwej mi³o¶ci, ale w±tek ten nigdy mi siê nie przeje. Naprawdê polecam!
Có¿, mia³am do wyboru - czekaæ w mêczarniach na drug± czê¶æ w Polsce, albo dorwaæ e-booka na chomikuj po angielsku. Zgadnijcie, co zrobi³am? Od razu przelecia³am do koñcówki zale¿a³o mi tylko na tym, czy Alex ¿yje...
I... (mega, mega, mega spoiler)
¯YJE! Ale siê tak porobi, ¿e o S³odki Jezu. Có¿, bêdzie trójk±t mi³osny, je¶li siê nie mylê, co jest ma³o prawdopodobne, bo mój angielski jest ca³kiem dobry, a ca³owanie siê z innym ch³opakiem jest do¶æ jednoznaczne, nie s±dzicie? Powrót do góry
Ale¿ mnie Sihh zachêci³a¶ Mo¿e nawet kupiê jak nie znajdê gdzie¶ w najbli¿szym czasie ; )
Ok³adka drugiej czê¶ci.:

Powrót do góry
[i]„Jeste¶ pod wra¿eniem &raquo;Igrzysk ¶mierci&laquo;? Oto nastêpna trylogia, na punkcie której totalnie zwariujesz. &raquo;Delirium&laquo; to niepokoj±cy thriller, który sprawi, ¿e b³yskawicznie siêgniesz po kolejny tom!”[/i]
Borders.com

Jezu s³odki, czy teraz ka¿d± trylogiê bêdê pórównywaæ z I¦?
Zgadzam siê. Najpierw co druga ksi±¿ka by³a ca³kiem jak "Zmierzch", teraz wszystko jest zupe³nie podobne do "Igrzysk"... Tak przynajmniej g³osz± recenzje ;/ I we¼ tu b±d¼ m±dra i po³ap siê, co warto czytaæ, a co nie...

Niemniej zaciekawi³o mnie bardzo to 'Delirium". Szczególnie po przeczytaniu recenzji Sihhinne. Na pewno spróbujê Powrót do góry
Oto najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie: zabija cz³owieka, gdy go dopada, i wtedy, gdy go omija.*

G³ówn± bohaterk± powie¶ci jest osiemnastoletnia Lena, która odlicza dni do swojego zabiegu, podczas którego zostanie jej podane remedium - cudowny ¶rodek, dziêki któremu choroba amor deliria nervosa nie bêdzie jej straszna. Choroba, inaczej nazywana mi³o¶ci±, nigdy nie doprowadzi Leny do takiego stanu jak jej matkê, która pope³ni³a samobójstwo i zostawi³a dwie córki na ³asce swojej siostry. Lena wraz z przyjació³k± Han± koñczy szko³ê i przygotowuje siê do ewaluacji, w trakcie której zostan± im przyznane punkty i dobrani przyszli mê¿owie. Jednak ewaluacja Leny zostaje przerwana protestem sympatyków i Odmieñców, w¶ród których dziewczyna dostrzega ch³opaka - i co gorsza - zostaje dostrze¿ona przez niego. Od tej pory Lena zaczyna zauwa¿aæ, ¿e jej przyjació³ka ma przed ni± sekrety, s³u¿by pañstwa k³ami± na temat Odmieñców i nic nie jest takie, jak powinno byæ. Gdy kolejne spotkania z Alexem porusz± w Lenie nieznane dot±d uczucia, czy bêdzie w stanie zaakceptowaæ fakt, ¿e byæ mo¿e zosta³a zara¿ona?

Gdy rozpoczê³am swoj± przygodê z powie¶ci±, moj± pierwsz± reakcj± by³o zaskoczenie spowodowane nazw± choroby, tytu³owym delirium. By³am zdziwiona, dlaczego mi³o¶æ zosta³a nazwana majakiem, odurzeniem, halucynacj±, podczas gdy jest jednym z najsilniejszych i najpewniejszych uczuæ, które odczuwamy. Jednak po zag³êbieniu siê w fabu³ê, dosta³am odpowied¼ jak na d³oni - pierwsza mi³o¶æ rzeczywi¶cie jest jak upojenie, fantasmagoria, co¶ niezwyk³ego. Bohaterka odczuwa³a wszystkie silne emocje po raz pierwszy, odkrywa³a je i tym samym, ja odkrywa³am je wraz z ni±.

Tempo powie¶ci jest zró¿nicowane, co nadawa³o odpowiedni klimat do poznania zarówno ¶wiata przedstawionego, jak i ¿ycia narratorki. Mi³o¶æ jest uznana za chorobê - chocia¿ na pocz±tku trudno by³o mi to przyj±æ do wiadomo¶ci, po przedstawieniu przez autorkê kilku argumentów i objawów, naprawdê przekona³am siê do tej teorii. Tyle siê zgadza³o! Wynalezienie remedium, zapewnienie obywatelom spokojnego, bezproblemowego ¿ycia wydaje siê dobrym wyj¶ciem i przez chwilê mo¿na zaakceptowaæ racje bohaterki, która nie mo¿e siê doczekaæ, a¿ pozbêdzie siê wszelkich z³ych wspomnieñ. Jednak Lena zaczyna odkrywaæ, ¿e oprócz z³ych wspomnieñ, pozbêdzie siê równie¿ tych dobrych, które chcia³aby zachowaæ. I wtedy wkrada siê do niej pierwsze uczucie, niepewno¶æ, które doprowadzi jej uporz±dkowany ¶wiat do ruin i otworzy oczy na k³amstwa.

Bardzo podoba³a mi siê jej metamorfoza, to ¿e nie by³a momentalna. Lena broni³a siê przed nap³ywem uczuæ i z³amaniem zasad i to by³o takie realistyczne, nadawa³o ksi±¿ce wiarygodno¶ci. W ogóle bardzo lubi³am przemy¶lenia Leny, jêzyk ksi±¿ki jest ¶liczny, zdecydowanie w takim stylu, jaki lubiê najbardziej. Ka¿da opisywana czynno¶æ czy scena potrafi³a zaciekawiæ, a przy tym fascynowa³a i to zdecydowanie jedna z najwiêkszych zalet ksi±¿ki. Uczucia i osobowo¶ci bohaterów by³y z³o¿one, dziêki czemu wydawali siê ludzcy, mia³am wra¿enie, ¿e naprawdê gdzie¶ istniej±. Ca³kowicie uto¿sami³am siê z Len±, Alex skrad³ mi serce, a z Han± przebieg³am niejeden kilometr i to jest takie niesamowite, ¿e naprawdê ¿yjemy ¶wiatem, o którym czytamy.

Minusy? Trochê trudno mi siê ich doszukaæ, chocia¿ pod koniec zaczê³y mnie irytowaæ fragmenty przytaczane na pocz±tku ka¿dego rozdzia³u. Gdy akcja urywa siê w najbardziej wci±gaj±cym momencie, nie w g³owie mi czytanie o badaniach i tym podobnych rzeczach. Chocia¿ i to mia³o swój plus, bo cytaty zmienia³y siê wraz z Len± i pod koniec mo¿na zauwa¿yæ, jak ró¿ni³y siê od tych na pocz±tku.

"Delirium" jest zdecydowanie jedn± z najlepszych antyutopii, jakie czyta³am. Jest napisana ³adnym, przystêpnym jêzykiem, bohaterowie s± dobrze skonstruowani, a ich przygody i niepowodzenia dostarczaj± prawdziwych emocji. Nieraz wstrzymywa³am oddech ze strachu lub niecierpliwo¶ci, a pod koniec uroni³am ³ezkê wzruszenia. Z ogromn± niecierpliwo¶ci± czekam na drugi tom i seria l±duje na li¶cie moich ulubionych. Zdecydowanie polecam.

*Delirium, str. 9
To teraz i ja. 8D

„Mi³o¶æ – najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie: zabija ciê zarówno wtedy, gdy ciê spotka, jak i wtedy, kiedy ciê omija. Ale to niedok³adnie tak. To skazuj±cy i skazany. To kat i ostrze. I u³askawienie w ostatnich chwilach. G³êboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dziêki ci, Bo¿e. Mi³o¶æ – zabije ciê i jednocze¶nie ciê ocali.”
Czy gdyby mi³o¶æ by³a chorob±, chcia³by¶ siê wyleczyæ?
„Mówili, ¿e bez [mi³o¶ci] bêdê szczê¶liwa.
Mówili, ¿e bêdê bezpieczna.
I zawsze im wierzy³am. Do dzi¶.
Teraz wszystko siê zmieni³o.
Teraz wolê zachorowaæ i kochaæ choæby przez
u³amek sekundy, ni¿ ¿yæ setki lat w k³amstwie”.

Siêgnê³am po ksi±¿kê, poniewa¿ czyta³am "7 razy dzi¶" tej autorki. Tamta ksi±¿ka zrobi³a na mnie ogromne wra¿enie i czu³am, ¿e ta pozycja bêdzie tak samo dobra, niesamowita, wzruszaj±ca i zapadaj±ca w pamiêæ. 'Delirium' jest reklamowane, jako "niepokoj±cy thriller". Oczywi¶cie w opisie nie mog³o zabrakn±æ wzmianki o Igrzyskach. Dodatkowo tu¿ po premierze pojawi³o siê mnóstwo pozytywnych recenzji. Czy ta ksi±¿ka jest naprawdê taka dobra? Czy mo¿na j± porównaæ do Igrzysk? Czym siê ró¿ni, a co jest podobne?

Zanim zacznê czytaæ ksi±¿kê staram siê byæ raczej obojêtna w stosunku do tego, co mnie czeka. Wiadomo, jak siê oczekuje czego¶ super, a powie¶æ okazuje siê przeciêtna, pojawia siê zawód. Dzia³a to te¿ w odwrotn± stronê. My¶limy, ¿e to nie bêdzie nic fajnego, wiêc jak¿e mi³e jest nasze zaskoczenie, gdy okazuje siê, ¿e trafili¶my na co¶ warto¶ciowego. Tym razem sama nie wiedzia³am, czego siê spodziewam. Mia³am przeczucie, ale by³o ono raczej mgliste. Opis niewiele mówi, recenzje te¿ s± tajemnicze, poniewa¿ przecie¿ nikt nie lubi czytaæ spoilerów, prawda? Jest wiêc tylko jeden sposób, aby siê przekonaæ, jaka jest ksi±¿ka. Trzeba przeczytaæ j± i prze¿yæ samemu.

Od pierwszych stron ksi±¿ka mnie poch³onê³a. Poznajemy Lenê. Na pocz±tku nie wiemy o niej za wiele. Informacje s± porcjowane poma³u i w ma³ych ilo¶ciach. Wraz z ni± mamy okazjê zanurzyæ siê w jednej z najlepiej wykreowanej antyutopii, jak± uda³o mi siê przeczytaæ. Jestem pod ogromnym wra¿eniem. Szczegó³y, opisy, sytuacje... Autorka ma ¶wietny pomys³ i jeszcze lepiej wprowadza go w ¿ycie. Szczególnie opisy wysz³y jej po prostu ob³êdnie. Pozwala to odtworzyæ sobie to wszystko w g³owie. A co najwa¿niejsze. Opisy nie mêcz±. S± integraln± czê¶ci± fabu³y i akcji. Idealnie wpasowane.

„¯ycie nie jest ¿yciem, je¶li siê przez nie tylko prze¶lizgniesz. Wiem, ¿e jego istota polega na tym, by znale¼æ rzeczy, które maj± znaczenie, i trzymaæ siê ich, walczyæ o nie i nie odpu¶ciæ.”

Jestem pewna, ¿e przez kolejnych kilka dni bêdê mocno prze¿ywaæ t± ksi±¿kê. Chocia¿ muszê przyznaæ, ¿e spodziewa³am siê takiego zakoñczenia... Ktokolwiek czyta³ "7 razy dzi¶" wie o co mi chodzi. Nie mogê jednak powiedzieæ, ¿e ksi±¿ka w jakimkolwiek stopnie by³a dla mnie przewidywalna. Prze¿ywa³am na równi z bohaterk± zakrêty w jej ¿yciu i wiadomo¶ci, które zmienia³y ca³y sens.

Utwierdzam siê w przekonaniu, ¿e antyutopia jest moim ulubionym gatunkiem literackim. Co autor, to co¶ innego. Pole do popisu jest naprawdê ogromne, ale Lauren Oliver w³a¶nie podnios³a wysoko poprzeczkê innym pisarzom.

Ksi±¿kê czyta³am do¶æ powoli, jak na mnie. Jednak nie zauwa¿y³am tego, dopóki nie spojrza³am na ilo¶æ przeczytanych stron. Nie odczuwa siê tego, poniewa¿ akcja jest tak jednostajna i porywaj±ca, ¿e wydaje siê, ¿e przeczyta³o siê znacznie wiêcej ni¿ w rzeczywisto¶ci.

Gor±co polecam ksi±¿kê wszystkimi wielbicielom antyutopii oraz tym, który mieli okazjê przeczytaæ '7 razy dzi¶'. (Do przeczytania tej drugiej równie¿ zachêcam). Je¿eli kto¶ czyta³ 'Igrzyska' te¿ nie powinien siê zawie¶æ. To inne historie, ale maj± te¿ odrobinê wspólnego. S± to jednak drobnostki, a nie wielkie podobieñstwa, wiêc jeszcze raz gor±co zachêcam. Powrót do góry
Zachêcacie, kusicie wrêcz swoimi recenzjami ! temat sam w sobie wydawa³ mi siê ciekawy, nowy, taki powiew ¶wie¿o¶ci, a je¶li zbiera dodatkowo przychylne opinie, to z pewno¶ci± kupiê
Amor deliria nervosa potocznie zwana mi³o¶ci± to najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie. By jej zapobiec naukowcy wymy¶lili remedium – lekarstwo. Ka¿dy obywatel Stanów Zjednoczonych po skoñczeniu osiemnastu lat udaje siê na zabieg, po którym jego uczucia zostaj± zduszone. Taki zabieg czeka Lenê. Dziewczyna nie boi siê go, a wrêcz przeciwnie – nie mo¿e doczekaæ siê ‘zbawienia’. Do czasu..

Od pierwszych stron „Delirium” daje siê wyczuæ pewn± atmosferê. Oczekiwanie dziewczyny na zabieg, który pozbawi j± uczuæ, dla czytelnika jest szokiem. Lena zaskakuje swoim przekonaniem jakoby mi³o¶æ by³a chorob±. Na pocz±tku ciê¿ko siê do tego przyzwyczaiæ, jednak z czasem zaczynamy rozumieæ zasady panuj±ce w ¶wiecie przedstawionym przez Lauren Oliver.
Miejsce zdarzenia jest na tyle realne, ¿e jeste¶my w stanie uwierzyæ w prawdziwo¶æ historii.
Pisarka chcia³a przekazaæ czytelnikowi now±, nietuzinkow±, inn±, ale ciekaw± fabu³ê. Z tym poradzi³a sobie bardzo dobrze, bo chocia¿ akcja momentami by³a bierna, czasami siêga³a apogeum przez co lekturê czyta³o siê z rosn±cym zaciekawieniem, ¿wawiej.

„Wiesz, ¿e nie mo¿esz byæ szczê¶liwa, je¿eli czasami nie bywasz nieszczê¶liwa, prawda?”

Z bohaterami pisarka zapoznaje nas do¶æ konsekwentnie.
Na pocz±tku przedstawia Lenê – siedemnastolatkê, wierz±c± w potêgê Konsorcjum, rz±du panuj±cego w Stanach. Ta Lena jest boja¼liwa, boi siê, ¿e pope³ni przestêpstwo, zrobi co¶ niezgodnego z zasadami miasta, w jakim ¿yje.
Bohaterka jest po prostu nudna i jej niepewno¶æ i strach tylko mêcz± czytelnika. Na szczê¶cie zdarza jej siê zaszaleæ za pomoc± Hany – najlepszej przyjació³ki, dziewczyny, która nie pozostaje ukryta w cieniu prezydenta, rz±du i stra¿ników. Dziêki jej barwnej osobowo¶ci, powie¶æ nabiera rozpêdu.
Bardzo wa¿n± postaci± w wyniku, której g³ówna bohaterka siê zmienia jest ch³opak po zabiegu – Alex. Pracuj±cy na pó³ etatu jako stra¿nik pozostaje w bliskim kontakcie z tymi, którzy utrzymuj± porz±dek w mie¶cie. Mimo to zostaje obdarzony zaufaniem Leny.

„On jest moim ¶wiatem i mój ¶wiat jest nim i bez niego nie ma ¶wiata.”

Jêzyk pisarki lekko zaskakuje, bo pomimo swojej prostoty jest urzekaj±cy.
Lauren Oliver pisze lekko, a historia, któr± stworzy³a wci±ga, bo nie jest banalna. Porusza kwestie uczuæ, wyborów i trudno¶ci, które trzeba przezwyciê¿yæ. Opisuje nam jak wielk± si³ê trzeba mieæ by po¶wiêciæ siebie dla ukochanej osoby. Pisarka kluczy pomiêdzy tym co w³a¶ciwe, a tym co sprawiedliwe.
Jej niezwyk³y styl i s³owa jakimi do mnie przemawia³a pozostan± w mojej g³owie na d³ugo.
„Delirium” opowiedziane jest z perspektywy Leny, której uczucia nie s± nam obce ju¿ na pocz±tku. Narracja jest wpasowana idealnie, nie wyobra¿am sobie by mog³o byæ inaczej.

„Chwile szybkie jak mgnienie oka, jak trzask migawki: delikatne, piêkne i skazane na przemijanie jak motyl trzepocz±cy rozpaczliwie skrzyd³ami podczas wzmagaj±cego siê wiatru.”

Chocia¿ przez ca³± powie¶æ, zaskakiwana by³am niewiele razy, to fina³ by³ dla mnie szokuj±cy. Od³o¿ywszy ksi±¿kê, le¿a³am na ³ó¿ku, z szeroko otwartymi oczyma, pe³nymi ³ez i szybko bij±cym sercem. Mia³am wra¿enie, ¿e czas siê zatrzyma³.
Wiem, ¿e „Delirium” to pierwsza czê¶æ trylogii i mam nadziejê, ¿e w kolejnej pisarka nie zdecyduje siê banalnie i najpro¶ciej jak siê da wyt³umaczyæ zdarzeñ koñcz±cych historiê pierwszej czê¶ci.
Zakoñczenie by³o piêkne i bardzo zaskakuj±ce i to nim najbardziej przekona³a mnie do siebie Lauren Oliver.

„Pamiêtam tylko ciep³y dotyk jej palców na mojej twarzy tamtej nocy i ostatnie s³owa, które wyrzek³a do mnie szeptem: ‘Pamiêtaj, kocham Ciê. Tego nie mog± nam odebraæ.’”

Jednak nie by³a to pierwsza powie¶æ autorki. Jej poprzednia ksi±¿ka „7 razy dzi¶” zdoby³a wiele fanów w Polsce i choæ ja jeszcze jej nie czyta³am, to moje pierwsze spotkanie z pisark± by³o tak udane, ¿e z pewno¶ci± siêgnê po wszystko co wyjdzie spod jej pióra.

„Mi³o¶æ – jedno s³owo, niby nic, nieznaczne jak ostrze no¿a. W³a¶nie tym jest: ostrzem, krawêdzi±. Przechodzi przez ¶rodek twojego ¿ycia, dziel±c wszystko na pó³. Przed i po. Ca³y ¶wiat spada na któr±¶ ze stron.
Przed i po. I w trakcie – moment na krawêdzi.”

Zaczynaj±c „Delirium” nie wiedzia³am czego siê spodziewaæ. Wcze¶niej przeczyta³am ju¿ trochê recenzji i moje zdanie by³o podzielone miêdzy je, a miêdzy to czego ja oczekujê. Nagle zaczê³am i przepad³am. Lektura nie jest znakomita, a notka z ty³u „Jeste¶ po wra¿eniem „Igrzysk ¦mierci”? Oto nastêpna trylogia, […]” budzi³a tylko mój ¶miech. My¶la³am wtedy ‘co ma piernik do wiatraka’? I dalej tak my¶lê. „Delirium” zosta³o niejako porównane do trylogii, która by³a wy¶mienita, a takie porównania dobrze nie dzia³aj± na lekturê. Na szczê¶cie ja ominê³am to, wiedz±c ¿e w ksi±¿ce, któr± czytam czeka na mnie inna, osobna historia. I jestem ogromnie szczê¶liwa, ¿e j± przeczyta³am. Teraz pozostaje mi tylko czekaæ, z utêsknieniem (o tak!) na drug± czê¶æ. I tak, zapomnia³abym, polecam wam. Wszystkim? Tak. Historia jest nie tylko o mi³o¶ci, ale tak¿e o walce. Dlatego dla ka¿dego co¶ innego. Powrót do góry
Mnie tak ksi±¿ka naprawdê zaskoczy³a. Nie czyta³am "7 razy dzi¶", ale muszê siê przyznaæ, ¿e pisarka mia³a dobry pomys³, co do mi³o¶ci jako choroba. Skoñczy³am wczoraj, wiêc trochê nie mogê doj¶æ do siebie po tym wszystkim co siê w niej dzia³o, a zdradzaæ nikomu nie bêdê. Moim zdaniem 8/10. Za ¶miech, w pewnych momentach zap³akane oczy, za naprawdê realistycznych, a zarazem piêknych bohaterów i koniec.
I jestem pewna, ¿e w¶ród czytelniczek s± takie jak ja, i sta³y siê sympatyczkami tej o to historii.
Ksi±¿ka wci±ga, takie ksi±¿ki zawsze wci±gaj±.
Wymieniono tu wiele superlatyw, a ja chcia³abym siê podzieliæ moimi negatywnymi spostrze¿eniami.
Styl pisania jest zbyt prosty i przewidywalny. Czasami to irytuj±ce kiedy dwudziesty raz spotykam siê z takim samym okre¶leniem na jak±¶ rzecz/zjawisko et cetera.
Ludzie "wyleczeni" z mi³o¶ci, wyleczeni s± tak¿e z ogólnego odczuwania silnych emocji (je¶li mo¿na to tak nazwaæ). I czasem mam wra¿enie, ¿e autorka zapomina³a o tym. Uzdrowieni byli ograniczeni do odczuwania zadowolenia i niezadowolenia (ja odnios³am takie wra¿enie) oprócz stra¿ników. Przyk³adem mo¿e byæ sytuacja w wiêzieniu kiedy to stra¿nik hmmm paja nienawi¶ci± ? To nie jest zgodne z dzia³aniem remedium.
Wszystkie niedoci±gniêcia je¶li chodzi o ¶wiat przedstawiony równie¿ s± trochê denerwuj±ce.
Jednak mimo kilku negatywnych odczuæ jakie mia³am podczas czytania, nie mog³am siê od ksi±¿ki oderwaæ. Lubie tak skonstruowan± akcjê. Moja opinia dotycz±ca ca³ego spo³eczeñstwa zmienia siê wraz z opini± bohaterki, do pewnego momentu. To tak¿e jest wielki plus, ¿e czê¶æ powie¶ci skupia siê na tym "odkrywaniu prawdy", wzrasta ciekawo¶æ.
Ach i jeden minusik - postaæ Aleksa najpierw tajemnicza (+) pó¼niej wyidealizowana (-)
Powrót do góry
Równie¿ jestem sympatyczk± t± ksi±¿ki Za to s³owo na "s" pewnie trafi³yby¶my pod lupê w tamtym ¶wiecie, a mo¿e nawet zosta³yby¶my zamkniête w Kryptach. Ksi±¿ka niesamowita Bardzo emocjonuj±ca. Co wcze¶niej ju¿ by³o napisane przez któr±¶ z was- mo¿na by³o siê po¶miaæ, jednak te¿ wzruszyæ. Co kilka stron natrafia³am tak¿e na bardzo ³adne z³ote my¶li g³ównej bohaterki. No, a co do samych bohaterów to powiem, ¿e idealnie wykreowani, maj±ce swoje charaktery. Koñcówka bardzo mnie wzruszy³a. I te s³owa: "Kocham ciê. Pamiêtaj. Tego nam nie odbior±"- za ka¿dym razem wspomniane w ksi±¿ce tak samo mnie porusza³y.

No i nie rozumiem tego porównania do I¦. Obie ksi±¿ki s± ¶wietnie, ale nie ³±czy je nic prócz tego, ¿e s± antyutopiami.
Co do wad "Delirium" to by³y, jednak praktycznie nie zwraca³am na nie uwagi
Delirium to jedna z najlepszych antyutopii jakie czyta³am. Przeczyta³am ksi±¿kê w dwa dni, pomimo niewielkiego druku. Powrót do góry


No i nie rozumiem tego porównania do I¦. Obie ksi±¿ki s± ¶wietnie, ale nie ³±czy je nic prócz tego, ¿e s± antyutopiami.

A wie kto¶ co¶ na temat wydania w Polsce drugiego tomu? Bo ja wys³a³am maila do wydawnictwa przesz³o tydzieñ temu i nie otrzyma³am odpowiedzi. No i nie ukrywajmy - jeszcze nie skoñczy³am ksi±¿ki (zosta³o mi trochê ponad sto stron), a ju¿ martwiê sie nad tym, ¿e gdy j± skoñczê nie poznam przez d³u¿sz± chwilê dalszych losów bohaterów... ;p Powrót do góry
Ja sobie zepsu³am trochê czytanie, bo przeczyta³am tutaj gdzie¶ na forum spojler zakoñczenia, ale mimo wszystko i tak siê wzruszy³am na koñcu Druga czê¶æ ma podobno zostaæ wydana, ale kiedy, gdzie i jak? nie mam pojêcia. Poczekaj mo¿e jeszcze na odpowied¼.
Przed chwil± skoñczy³am "Delirium", i jestem w przyjemnym szoku. Zaczynaj±c ksi±¿ek wcale nie spodziewa³am siê, ¿e przypadnie mi do gustu. Wesz³am do ksiêgarni w czasie wycieczki, i pod wp³ywem braku czasu wziê³am ksi±¿kê która jako pierwsza wpad³a mi w oko. Pad³o w³a¶nie na "Delirium", miêdzy innymi ze wzglêdu na wyra¼n± i ciekaw± ok³adkê, wziê³am te¿ pod uwagê fakt, ¿e ostatnio g³o¶no o tej¿e powie¶ci Lauren Olivers. A teraz mogê z przyjemno¶ci± stwierdziæ, ¿e bardzo, ale to bardzo ciesze siê, ¿e wybra³am tak piêkn± opowie¶æ, w³a¶ciwie zupe³nie przez przypadek. Ten klimat czuæ ju¿ od samego pocz±tku, od pierwszych stron a¿ do ostatnich, pe³nych emocji i wzruszeñ. Na pewno nale¿y do moich ulubionych, i nie zapomnê o niej d³ugo. Jestem PEWNA, ¿e gdy tylko wyjdzie kolejna czê¶æ, od razu wpadnie w moje szpony Powrót do góry
Ksi±¿ka nie zrobi³a na mnie a¿ tak du¿ego wra¿enia ale niew±tpliwie mi siê podoba³a. Ok³adka piêkna, a styl autorki jest bardzo dobry i bardzo szybko okazujê siê, ¿e ju¿ tylko kilka stron i koniec... Mo¿na uznaæ to za wadê ale mo¿na to wzi±æ tak¿e za zaletê - sama nie wiem... Wiem jedno - z szybko¶ci± b³yskawicy siêgnê po kolejny tom....

kocham tê ksi±¿kê! <3
Druga czê¶æ: "Pandemonium" wyjdzie zaraz na pocz±tku pa¼dziernika Powrót do góry
M³oda90, ¶wietna wiadomo¶æ Cieszê, ¿e wydawnictwo sobie nie folguje i wydaje seriê w stosownym czasie
Te¿ siê cieszê Czekam z niecierpliwo¶ci±! Powrót do góry
Jupi! To siê nazywa dobra wiadomo¶æ na zakoñczenie tygodnia! Choæ do pa¼dziernika zostalo jeszcze trochê, a ksi±¿ka skoñczy³a siê w najlepszym momencie... Niektórzy autorzy nie maj± serca i zawsze pozostawia czytelnika w najmniej oczekiwanej chwili




Poza tym ksiazka jest dobrze napisana... Styl jest prosty, i autorka unika kwiecistych opisow milosci.

Polecam ta ksiazke! Powrót do góry

Chociaz moim zdaniem nie powinien sie on nazywac lekiem na milosc, ale lekiem na wszelkie uczucia... Poniewaz nie usuwal on jedynie milosci, ale razem z nia wszystkie emocje, pasje, marzenia, gusta
Z tym siê bardzo zgadzam. Ostatnio spotka³am siê z pogl±dem czy twierdzeniem, ¿e mi³o¶æ to nie uczucie tylko postawa i nawet to do mnie przemówi³o, wiêc "lek na mi³o¶æ" brzmi trochê frazesowato, ale za to ciekawie i mimo wszystko faktycznie sprawia³ ¿e mi³o¶ci tam by³o niewiele, wiêc szczególnie siê nie czepiam.
Zaciekawi³ mnie opis. A ok³adka - moim zdaniem idealna. Chêtnie przeczytam t± ksi±¿kê jesli tylko na ni± trafiê.


Koñcówka wprawia w zadumê i ciê¿ko jest stwierdziæ, czy powstanie czê¶æ nastêpna, czy nie. Bo z jednej strony mog³aby, ale z drugiej…

W³a¶nie. Jestem strasznie ciekawa kolejnej czê¶ci i na pewno po ni± siêgnê, ale "Delirium" skoñczy³o siê w takim momencie, ¿e w³a¶ciwie mog³oby pozostaæ bez kontynuacji. Obawiam siê nieco, czy bêd± równie dobre - mam nadziejê, ¿e siê nie zawiodê. Powrót do góry
Przyznam, ¿e ksi±¿ka mnie... zadziwi³a. Nie spodziewa³am siê takiego rozwoju sytuacji. Czytaj±c opisy, czy recenzje my¶la³am, ¿e jest to zwyk³a powie¶æ dla m³odzie¿y o pierwszej mi³o¶ci, o zakochaniu. Jak ja bardzo siê myli³am! To zdecydowanie nie jest zwyk³a ksi±¿ka, to cudowna ksi±¿ka!
Mam nadziejê, ¿e pozosta³e dwie czê¶ci bêd± równie dobre jak pierwsza, co niestety nie jest zbyt czêsto spotykane.
Gor±co polecam!
W³a¶nie do mnie przysz³a. Ju¿ pierwsze strony s± genialne. Idê czytaæ dalej. Powrót do góry
Jestem pod wielkim wra¿eniem, bo nie spodziewa³am siê, ¿e ksi±¿ka bêdzie tak dobra! Na pocz±tku lekki problem sprawi³o mi wczucie siê w postaæ g³ównej bohaterki, bo nie rozumiem, jak mo¿na traktowaæ mi³o¶æ jako co¶ niebezpiecznego, czego nale¿y siê pozbyæ, ale i tak bardzo mi siê podoba³o jak autorka przedstawi³a przemianê Leny. Cudowne pióro Lauren Oliver nie pozwala oderwaæ siê od lektury.
Koniec by³ cudowny, ale jednocze¶nie okropny. O¿esz, jak ja mam teraz niby wytrzymaæ do drugiej czê¶ci?! Nie mo¿na siê jednak nie zgodziæ, ¿e jest doskona³ym podsumowaniem ca³ej ksi±¿ki.
Ogólnie, jestem zachwycona i ca³ym sercem polecam "Delirium". Uwierzcie, naprawdê warto j± przeczytaæ!
"Gdybym mówi³ jêzykami ludzi i anio³ów, a mi³o¶ci bym nie mia³, sta³bym siê jak mied¼ brzêcz±ca albo cymba³ brzmi±cy".-¦w.Pawe³ z Tarsu

Mijaj± sze¶ædziesi±t cztery lata od kiedy Konsorcjum i prezydent Stanów Zjednoczonych og³osili mi³o¶æ jako chorobê, a granice kraju zosta³y zamkniête by zapobiec epidemii tej straszliwej zarazy . Ka¿da osoba wraz z osi±gniêciem pe³noletnio¶ci musi przyj±æ remedium-to jedyny ratunek by ochroniæ siê przed amor deliria nervosa.

Lena Haloway z niecierpliwo¶ci± odlicza dni dziel±ce j± od zabiegu. Dziewczyna liczy, ¿e zapewni jej on bezpieczeñstwo, szczê¶cie i stabilizacjê. Chce uwolniæ siê od tragicznej przesz³o¶ci i rozpocz±æ nowe ¿ycie u boku najodpowiedniejszego dla niej mê¿czyzny wybranego przez komisjê ewaluacyjn±.
Dziewczyna wierzy ,¿e system zakazów i regu³ wprowadzony przez rz±d jest s³uszny, a w³adze pragn± tylko dobra obywateli. Ale czy tak naprawdê jest? Spojrzenie Leny na otaczaj±c± j± rzeczywisto¶æ zmienia siê gdy poznaje Alexa .Dopiero wówczas dowiaduje siê czym jest MI£O¦Æ.

Lauren Oliver tworzy powie¶æ nietuzinkow±. Przedstawia czytelnikowi wypaczon± i przera¿aj±c± przysz³o¶æ w której ludzie to pozbawione uczuæ i emocji „maszyny”. Tam matka nie przytula swojego dziecka, a m±¿ nie ca³uje swojej ¿ony. Tam nie ma namiêtno¶ci ,s³owo „kochaæ” nie mo¿e istnieæ. Tam jest tylko obojêtno¶æ.
Niemal ka¿da strona „Delirium” przesycona jest emocjami. Wp³yw na to ma nie tylko narracja pierwszoosobowa ,dziêki której spogl±damy na wykreowany przez autorkê ¶wiat oczami Leny, ale równie¿ plastyczny, obrazowy i poetycki sposób opowiadania Oliver. Tej ksi±¿ki siê nie czyta, ja siê autentycznie prze¿ywa.

Autorka kreuje wspania³ach bohaterów, których nie da siê nie polubiæ. Lena, Alex i Hana to bohaterowie ¿ywi, realistyczni, nie s± wyidealizowani, ka¿dy z nich posiada jakie¶ wady .Obok ich losów nie da siê przej¶æ obojêtnie ,bo czytelnik za bardzo mo¿e siê z nimi uto¿samiæ .Niezwykle piêknie ukazane jest uczucie pomiêdzy Len± a Alexem. Ich mi³o¶æ nie jest cukierkowa i przes³odzona. Jest za to szczera i prawdziwa.

„Delirium” to niezwyk³a ksi±¿ka zarówno pod wzglêdem wykonania jak i opowiadanej historii .To opowie¶æ o przepiêknej przyja¼ni, ludzkiej naturze, namiêtno¶ciach ,a wiêc w jakim¶ stopniu o ka¿dym z nas.
Polecam .Naprawdê warto.

„Gdybym te¿ mia³ dar prorokowania i zna³ wszystkie tajemnice, i posiad³ wszelk± wiedzê, i wiarê mia³ tak wielk±, i¿bym góry przenosi³, a mi³o¶ci bym nie mia³ - by³bym niczym.”*
Ocena: 9/10

*fragm."Hymnu o mi³o¶ci"

P.S.Wiem,¿e na forum jest mnóstwo wspania³ych recenzj "Delirium" i nie trzeba ich wiêcej,ale tak mnie nasz³o,¿eby podzieliæ siê swoimi odczuciami na jej temat tak...szerzej. xD Powrót do góry
Trudno¶ci z koncentracj±, pocenie siê, wilgotne d³onie, brak apetytu, dezorientacja, my¶lenie tylko o jednej osobie – ka¿dy, kto kiedy¶ by³ zakochany doskonale zna to wszystko. Towarzyszy³o mu to za ka¿dym razem gdy widzia³ ukochan± osobê, a co dopiero, gdy z ni± rozmawia³. Mi³o¶æ to piêkna rzecz, prawda? Mimo tych wszystkich objawów sprawia, ¿e jeste¶my szczê¶liwi. Inaczej postrzegamy ¶wiat, wydaje siê lepszy. Jednak mo¿e byæ tak¿e tragiczna. Gdyby mi³o¶æ by³a chorob±, wziêliby¶cie lekarstwo?

Lena ma prawie 18 lat i ¿yje wraz ze swoj± ciotk±, wujkiem i ich córkami. Nied³ugo czeka j± zabieg – ma dostaæ remedium, lek, który sprawi, ¿e jej ¿ycie bêdzie lepsze. Remedium i surowe regu³y maj± zapewniæ mieszkañcom jej miasta bezpieczeñstwo i szczê¶liwe ¿ycie. Lek. Na co? Na mi³o¶æ. Przynajmniej mówi±c potocznie, poniewa¿ normalnie to uczucie jest postrzegane jako choroba i to bardzo powa¿na, a wrêcz ¶miertelna. Lena g³êboko wierzy w idee, które szerz± Porz±dkowi i w³adze, nigdy nie przysz³oby jej do g³owy, ¿e mo¿e siê zbuntowaæ, albo, ¿e to wszystko to jedno wielkie k³amstwo. Nigdy, a¿ do teraz.

Ju¿ od pierwszej chwili, gdy zobaczy³am opis „Delirium” wiedzia³am, ¿e muszê t± ksi±¿kê przeczytaæ. Teraz, kiedy jestem ju¿ po tej wspania³ej lekturze wiem kolejn± rzecz – muszê j± mieæ na pó³ce, poniewa¿ na pewno kiedy¶ do niej wrócê. Wiêc takim oto sposobem znalaz³a siê ona na li¶cie moich upragnionych i zapewne ulubionych ksi±¿ek.

Opis z ty³u ok³adki wyra¼nie wskazuje na to, ¿e jest to kolejna opowie¶æ o zakazanej mi³o¶ci w ¶wiecie pe³nym zasad i regu³. Nie zaprzeczê, rzeczywi¶cie tak jest. Ale tak naprawdê ta ksi±¿ka ma du¿o g³êbsze znaczenie, porusza du¿o wa¿niejsze motywy, poznajemy tak¿e inne, równie wa¿ne warto¶ci. Mi³o¶æ jest tutaj piêknym dope³nieniem ca³ego przes³ania. Najwa¿niejszym motywem moim zdaniem jest tutaj poczucie wolno¶ci i swobody. Jednak¿e bardzo ³atwo mo¿na to powi±zaæ z mi³o¶ci±. ¦wiat, który zosta³ idealnie i bardzo szczegó³owo opisany, jest pe³en rygoru i surowo¶ci. Ludzie s± pod sta³± obserwacj±, nie maj± prawa wyboru z kim spêdz± resztê ¿ycia, a wszelkie uczucia s± im odbierane. Kary s± równie surowe co zasady, dlatego prawie nikt nie postanawia ich ³amaæ. Czy jest to aby na pewno zas³uga poczucia bezpieczeñstwa czy to zwyk³y strach?

Ksi±¿ka jest napisana w sposób bardzo prawdziwy i wiarygodny. Na pocz±tku ka¿dego rozdzia³u pojawiaj± siê d³u¿sze lub krótsze cytaty, które jeszcze lepiej wprowadzaj± nas w klimat ksi±¿ki. Mniemam, ¿e zosta³y one wymy¶lone przez autorkê, ale naprawdê ciê¿ko w to czasami uwierzyæ. S± bardzo, ale to bardzo realistyczne. Poza tym widaæ dziêki temu i wielu innym, drobnym szczegó³om, ¿e autorka naprawdê przy³o¿y³a siê do pisania tej powie¶ci. Wszystko zosta³o dok³adnie zaplanowane i przemy¶lane, potencja³ zosta³ w pe³ni wykorzystany! Momentami pewne fragmenty przypomina³y mi trochê inne pozycje, mianowicie „Las zêbów i r±k” oraz „Under the Never Sky”, jednak mo¿liwe, ¿e to moje prywatne odczucie. Pomys³ sam w sobie jest naprawdê fascynuj±cy i ciekawy. Nie raz tak¿e przera¿aj±cy.

Bohaterowie zostali znakomicie przedstawieni, zw³aszcza g³ówna bohaterka. Narracja jest pierwszoosobowa, co pozwala nam poznaæ j± najlepiej. Stopniowo poznajemy jej lêki, cechy charakteru, odczucia i wspomnienia. Stajemy siê po prostu sam± Len± i ta historia dotyczy nas samych. Widaæ stopniowe zmiany, jakie w niej zachodz±, widaæ chêæ odkrycia prawdy, oddanie, chêæ walki i to, ¿e siê nie poddaje. A z pocz±tku wydawa³a siê strasznie nie¶mia³a i zamkniêta w sobie, a tu proszê jaka mi³a niespodzianka. Wiele dobrego mogê tak¿e powiedzieæ o Hanie i Aleksie, ale my¶lê, ¿e powinni¶cie poznaæ ich sami.

„Delirium” nie jest kolejnym, prostym romansid³em. Ta ksi±¿ka jest du¿o g³êbsza i powa¿niejsza. Dodatkowo jest piêkn± histori± o mi³o¶ci, wolno¶ci i po¶wiêceniu. Wiele momentów jest wzruszaj±cych, ³zy same p³yn± po policzkach, zw³aszcza na sam koniec. Ksi±¿kê cechuje tak¿e nieprzewidywalno¶æ, a i elementy zaskoczenia nie s± jej obce. Jestem t± pozycj± zachwycona, urzek³a mnie niesamowicie! Polecam ka¿demu!
Najlepsza ksi±¿ka jak± w ostatnim czasie przeczyta³am!
A w³a¶ciwie trafi³am na ni± ca³kiem przypadkiem. Kupi³am sobie "Agrafkê" Izabeli Sowy, po czym po wyj¶ciu z Empiku przypomnia³am sobie, ¿e ju¿ j± czyta³am ;D Na szczê¶cie wymienili, pad³o na Delirium. (stara³am siê szybko co¶ wybraæ, nie ukrywajmy - trochê g³upia sytuacja..)
Nie ¿a³owa³am ani chwili. Motyw (ch³opak i dziewczyna nie mog± byæ razem; uciekaj±) jest do¶æ znany, ale ksi±¿ka przepe³niona jest oryginalnymi szczegó³ami wymy¶lonymi przez autorkê.
Nie podoba³ mi siê jednak koniec Delirium. Wg mnie ksi±¿ka powinna koñczyæ siê dobrze, Lena i Alex powinni dotrzeæ szczê¶liwie do g³uszy.
Czy Alex umar³? Nie wydaje mi siê. Czy Lauren Oliver u¶mierci³aby jednego z g³ównych bohaterów? Mo¿e stra¿nicy wtr±c± go do Krypt?...

"On jest moim ¶wiatem i mój ¶wiat jest nim i bez niego nie ma ¶wiata"[/i Powrót do góry
Widzê wiele pozytywnych recenzji, kto wie, mo¿e siê kiedy¶ skuszê . Mam nadziejê, ¿e siê nie zawiodê.
Ja koniecznie muszê w koñcu przeczytaæ, choæ po tylu pozytywnych recenzjach nastawi³am siê na wiele i trochê obawiam siê rozczarowania. Powrót do góry
Ju¿ od d³u¿szego czasu zastanawiam siê nad przeczytaniem tej ksi±¿ki, bo zapowiada siê naprawdê ciekawie.
Ja uwa¿am, ¿e Delirium jest ob³êdne.
Co prawda przeczyta³am ju¿ z miesi±c temu, mogê wiêc odnie¶æ siê do niej z wiêksz± rezerw±, nadal uwa¿am, ¿e jest ¶wietna. Jedna z niewielu ksi±¿kê, po których przeczytaniu nie mog³am przestaæ ryczeæ, ju¿ nie mówi±c o nie wspominaniu jej przez nastêpnych kilka dni.

Naprawdê zaimponowa³a mi dok³adno¶æ, z któr± autorka przedstawi³a ¶wiat bez mi³o¶ci, z ca³kowicie kontrolowanym przez w³adze spo³eczeñstwem. Dziêki tym wszystkim szczegó³om, my¶lom g³ównej bohaterki, zachowaniem jej wujostwa, siostry, szybko pozna³am jej rzeczywisto¶æ. I zaczê³a mnie ona przera¿aæ. U¶wiadomi³am sobie, jak w wielu elementach naszego ¿ycia g³ówn± rolê odgrywaj± silne emocje, jak mi³o¶æ, lub strach, ból, gniew.

Dziêki pierwszoosobowej narracji Leny, mocno prze¿ywa³am ca³± historiê, widzia³am, jak bohaterka siê zmienia, czego siê boi, o czym marzy. I dziêki temu tak j± zrozumia³am.
Przedstawi³a mi tak¿e dobrze postacie Hanny (przyjació³ki)i Alexa. Kochanego, dobrego Alexa. On tez by³ mocnym elementem ksi±¿ki. ;d

"Delirium", nie jest kolejn± antyutopi±, czy romansid³em. Jest czym¶ g³êbszym i dotykaj±cym wielu innych warto¶ci ni¿ mi³o¶æ. I za to ksi±¿kê tak pokocha³am.

Siê rozpisa³am. W ka¿dym razie, chcia³am jedynie powiedzieæ, ¿e ksi±¿ka jest naprawdê genialna. Poruszy³a mnie mocno, co siê nierzadko zdarza, za co jestem jej wdziêczna.
Natomiast mia³am problem z koñcówk±, poniewa¿ nie mog³am powstrzymaæ ³ez, a by³am razem z rodzin± na wakacjach. I trudno by³o mi to znie¶æ, poniewa¿ nie chcia³am siê rozryczeæ na ich widoku. A ciê¿ko by³o ich unikn±æ, uwierzcie. ;d

Cieszê siê, ¿e mam swój w³asny egzemplarz na pó³ce, ciê¿ko by mi by³o teraz oddaæ j± np. do biblioteki ;D Powrót do góry
Czyta³am i polecam. Na poczatku sz³o mi ciezko z czytaniem - nie lubie opisów, ale jak historia mnie wciagnela to tylko ze zgroza patrzy³am jak ksiazka sie konczy! Na samym koncu doslownie ja poch³ania³am, To pierwsza ksiazka tego typu ktora kupilam i przeczyta³am ale napewno nie ostatnia bo czekam na Pandemonium az zostanie wydane!
Zastanawiam siê kiedy ruszyæ t± ksi±¿kê , mam j± na pó³ce jako prezent urodzinowy , ale co¶ czujê, ¿e jak wezmê to potem bêdzie tylko p³acz .

Agda to skoro "Delirium" jest takie ob³êdne i dotykaj±ce... to trzeba przeczytaæ w Pi±tek ¿eby potem móc rozmy¶laæ . Powrót do góry

Agda to skoro "Delirium" jest takie ob³êdne i dotykaj±ce... to trzeba przeczytaæ w Pi±tek ¿eby potem móc rozmy¶laæ .

Hah, jak dla mnie, to rzeczywi¶cie tak. Ale ja raczej wcielam siê w prawie ka¿d± ksi±¿kê, wiêc mog³am to odebrac o wiele bardziej. Ale i tak, ksi±¿ka godna, bardzo godna polecenia ;d
Moim zdaniem zakoñczenie by³o przewiduj±ce. Tragiczne, ale ju¿ na pocz±tku wiedzia³am, ¿e tak siê to wszystko rozegra. Oczekiwa³am, szczerze powiedziawszy, czego¶ wiêcej po tej ksi±¿ce, bo pomys³ by³ znakomity. Ale, no có¿, dla mnie nie jest to porywaj±ca opowie¶æ... Powrót do góry
O wiele lepiej po pierwszym tomie oceniam czê¶æ 2
Cassin, ¶wietna recenzja, ale czy nie powinna pój¶æ raczej do tematu o Pandemonium? Powrót do góry
Powinna! Pomyli³am siê! Ju¿ naprawi³am - pokornie przepraszam ;(
Kto zobaczy³ przez przypadek - przepraszam
Wiem, ¿e nie ka¿dy lubi patrzeæ na recenzje przed oficjalnym wyj¶ciem ksi±¿ki na rynek.
¦wietna ksi±¿ka - niesamowicie mi siê podoba³a.

Tak w³a¶ciwie to nie muszê nic wiêcej dodawaæ - napisano tu ju¿ wystarczaj±co rzeczy xD .

Polecam. Powrót do góry
Delirium to cudowna ksi±¿ka, bardzo cieszê siê, ¿e j± kupi³am i przeczyta³am. Naprawdê polecam j± wszystkim!
To jedna z najpiêkniejszych ksi±¿ek, jakie mia³am okazjê czytaæ do tej pory. Jej okrutny ¶wiat wci±gn±³ mnie do siebie od pierwszych stron. ¦wiat bez mi³o¶ci. ¦wiat w którym ludzie s± pozbawiani kochania innych. Po prostu mega! Dobrze, ¿e mam ju¿ drugi tom na pó³ce ;D Powrót do góry
Ojej tak zachwalacie, ¿e a¿ bojê siê pisaæ, ¿e mnie nie zachwyci³a. Tylko i wy³±cznie przez tyle przemy¶leñ bohaterki. Strasznie mnie to denerwowa³a, bo zamiast czytaæ o tym o czym mia³a byæ ta ksi±¿ka autorka raczy³a mnie jakimi¶ pierdo³ami na temat biegania itp.
Ja ju¿ w tym tygodniu bêdê mia³a mo¿liwo¶æ przeczytania Delirium, z czego niesamowicie siê cieszê Powrót do góry
Gdyby¶cie znale¼li siê w ¶wiecie Leny, czyli nie tak znowu odleg³ej od nas przysz³o¶ci, prawdopodobne jest, ¿e zdiagnozowano by u Was chorobê: niebezpieczn±, zara¼liw±, ¶mierteln±. Mo¿ecie siê ¶miaæ, ale ta choroba to mi³o¶æ i tak, naukowcy, w³adze, spo³eczeñstwo, naprawdê w to wierz± tudzie¿ wykorzystuj± propagandê do kontrolowania ludzi. W wieku 18 lat ka¿dy musi przej¶æ obowi±zkowy zabieg, który zapobiega pó¼niejszemu popadniêciu w chorobê, a przynajmniej teoretycznie tak jest, bo medycyna nie zawsze tutaj wygrywa. Mia³y miejsce sytuacje, ¿e poddani leczeniu kompletnie na nie nie reagowali i w imiê mi³o¶ci gotowi byli nawet zgin±æ. Tak by³o w przypadku matki Leny, która uwa¿ana jest przez rodzinê za czarn± owcê, do której najlepiej siê w ogóle nie przyznawaæ. Nawet jej córka nie potrafi zrozumieæ postêpowania matki i pragnie jak najszybciej odbyæ zabieg, by w koñcu byæ bezpieczna.

Jednak w dniu kiedy Lena znajduje siê w laboratorium, gdzie ma zostaæ poddana szeregowi testów, decyduj±cych o jej pó¼niejszym ¿yciu, niespodziewanie maj± miejsce pewne komplikacje. Nie zag³êbiaj±c siê w szczegó³y wyjawiê tylko, ¿e o zaistnia³y incydent Lena podejrzewa zbuntowanych przeciw w³adzom buntowników, ¿yj±cych w G³uszy i nieuznaj±cych idei ¿ycia bez mi³o¶ci. Podczas tego zdarzenia dziewczyna zauwa¿a tak¿e przystojnego ch³opaka, którego tak ³atwo siê ju¿ ze swojego ¿ycia nie pozbêdzie…

„Delirium” autorstwa Lauren Oliver to antyutopijna powie¶æ dla m³odzie¿y przedstawiaj±ca wizjê przysz³ego ¶wiata, w którym dla mi³o¶ci nie ma miejsca. Pisarka mia³a ¶wietny pomys³, choæ owoce jej wyobra¼ni mog± szokowaæ. Nawet przytulanie, okazywanie sobie uczuæ, s³uchanie emocjonalnej muzyki czy taniec to przejawy choroby, buntu, zagro¿enia dla pañstwa. I z takimi przypadkami nale¿y siê rozprawiaæ za wszelk± cenê. Pomys³ na fabu³ê by³ jak najbardziej ciekawy i oryginalny (chyba?), choæ nie do koñca by³am przekonana, czy autorka w pe³ni go wykorzysta i w sumie dalej nie jestem pewna, czy to zrobi³a, obawiam siê, ¿e nie. Jednak wszystko wskazuje na to, ¿e naprawi³a to w kontynuacji, która zapowiada siê jeszcze lepiej ni¿ „Delirium”.

W³a¶ciwie pocz±tek jest do¶æ schematyczny, a¿ do czasu, gdy Lena lepiej poznaje Alexa. Wtedy zaczyna siê robiæ ciekawie i wiêcej siê dzieje, choæ z drugiej strony nie poznajemy ¶wiata przedstawionego w takim stopniu jak mogliby¶my sobie ¿yczyæ, to zaledwie jego niewielki wycinek. Uczucie pomiêdzy bohaterami nie jest przesadzone czy irytuj±ce, rozwija siê na tyle powoli i subtelnie, ¿e da siê kibicowaæ Lenie i Alexowi, co szczególnie widoczne jest przy zakoñczeniu. Z mojej strony by³o ono burzliwe i pe³ne emocji, nie potoczy³o siê po mojej my¶li, ale dalej mam nadziejê i z t± my¶l± siêgnê po czê¶æ drug±. Za to bardzo denerwuje g³ówna bohaterka, która jest tchórzliwa, naiwna, nie potrafi sama my¶leæ, walczyæ o swoje i wierzy w rz±dow± propagandê. Na szczê¶cie jest tak tylko na pocz±tku, bo pod wp³ywem Alexa i swojej przyjació³ki (któr± swoj± drog± bardzo polubi³am), dziewczyna zmienia siê i pokazuje pazurki.

Co do akcji, raz dzieje siê sporo i nie mo¿na siê oderwaæ od lektury, innym razem jest przeciêtnie, jednak uwa¿am, ¿e koñcówka to rekompensuje, bo dopiero przy niej przekona³am siê, jak mi siê ta ksi±¿ka podoba³a. Jêzyk jest typowo m³odzie¿owy, nie ma w nim ¿adnych znaków szczególnych, nie przeszkadza, ale te¿ nie nadaje smaku ksi±¿ce. Mimo czasem denerwuj±cej bohaterki, nudniejszym momentom i nie do koñca wykorzystanemu pomys³owi, ca³o¶æ oceniam bardzo pozytywnie, polecam i wrêcz nie mogê siê doczekaæ, kiedy siêgnê po „Pandemonium”. Nie wolno zostawiaæ czytelnika w takim napiêciu!

Moja ocena: 8/10

Za to bardzo denerwuje g³ówna bohaterka, która jest tchórzliwa, naiwna, nie potrafi sama my¶leæ, walczyæ o swoje i wierzy w rz±dow± propagandê. Na szczê¶cie jest tak tylko na pocz±tku, bo pod wp³ywem Alexa i swojej przyjació³ki (któr± swoj± drog± bardzo polubi³am), dziewczyna zmienia siê i pokazuje pazurki.


Nie zgadzam siê. Dziewczyna przez 18 lat ¿y³a w ¶wiecie propagandy, która mia³a ogromne rozmiary. Ona nie ogranicza³a siê tylko do jakiej¶ cenzury, b±d¼ medialnego przek³amania. To by³ przecie¿ misternie zbudowany system, z ca³ym nowym kodeksem zasad i wierzeñ. Dla mnie zachowanie Leny w takiej sytuacji wydawa³o siê ca³kowicie naturalne. Jeszcze wszystkie te dramaty rodzinne. Dziewczyna znalaz³a sposób, ¿eby siê chroniæ. Tutaj przecie¿ stawk± by³o jej ¿ycie.
[Delirium] - Lauren Oliver
[1 tom]
Wydawnictwo: Otwarte
Ilo¶æ stron: 360
Rok wydania: 2012

Czy ¶wiat bez mi³o¶ci mo¿e istnieæ?
Czy nie rozpadnie siê jak milion okruchów zdmuchniêtych przez najmniejszy podmuch wiatru?
Jak misternie zbudowany zamek z piasku, kiedy dotr± do niego fale?
Jak d³ugie p³omienie ognia zgaszone przez wodê?
Mi³o¶æ - krótkie s³owo, a zawarte jest w nim tak wiele

"Wiêkszo¶æ rzeczy, nawet najpotê¿niejsze ¿ywio³y, ma pocz±tek w czym¶ niepozornym."*

Oto ¶wiat, który ma zapewniæ ludziom bezpieczeñstwo, ochronê, szczê¶cie, gdzie mi³o¶æ jest uwa¿ana za chorobê. Ka¿dy obywatel ma obowi±zek w dniu swoich 18 urodzin poddaæ siê zabiegowi, który ma zaaplikowaæ lekarstwo na mi³o¶æ. W obawie przed zaka¿eniem siê deliri±, zakazane s± kontakty z niewyleczonymi przeciwnej p³ci. Od najmniejszych lat dzieciom wpajano, ¿e mi³o¶æ prowadzi do szaleñstwa, a nawet ¶mierci. Istnieje te¿ inny ¶wiat - G³usza, miejsce, które jest ska¿one chorob±. Obszar, który jest odgrodzony od miasta siatk± pod wysokim napiêciem.

"Mi³o¶æ - jedno s³owo, niby nic, nieznaczne jak ostrze no¿a. W³a¶nie tym jest: ostrzem, krawêdzi±. Przechodzi przez ¶rodek twojego ¿ycia, dziel±c wszystko na pó³. Przed i po. Ca³y ¶wiat spada na któr±¶ ze stron. Przed i po. I w trakcie - moment na krawêdzi."**

Poznajemy Lenê w dzieñ jej ewaluacji - pewnego rodzaju testu, po którym komisja oceni na jakie j± wys³aæ studia i wybierze jej listê partnerów. Bohaterka boi siê mi³o¶ci, wie, ¿e przez to uczucie jej matka pope³ni³a samobójstwo. Dziewczyna nie mo¿e siê doczekaæ, kiedy przejdzie swój zabieg. Wszystko siê zmienia, kiedy spotyka tajemniczego ch³opaka. Po poznaniu Aleksa wyobra¿enie ¶wiata Leny zaczyna siê rozpadaæ, kiedy on pokazuje jej czym jest mi³o¶æ. Lena u¶wiadamia sobie, ¿e ¿yje nie w ¶wiecie ska¿onym chorob± lecz k³amstwem. Przez ca³± ksi±¿kê obserwujemy przemianê g³ównej bohaterki. Z dziewczyny nie¶mia³ej, niepewnej, zmienia siê w osobê pe³n± odwagi, gotow± by walczyæ o swoje prawdziwe szczê¶cie.

Mam wra¿enie, ¿e styl pisarki jest trochê poetycki, nie brak w nim szczegó³owych opisów, co daje nam mo¿liwo¶æ bardziej wczuæ siê w my¶li Leny. Sposób w jakim jest napisana ksi±¿ka, naprawdê mi siê podoba, czuæ tak± lekko¶æ. Podziwiam autorkê za to jak przedstawi³a my¶li Leny na pocz±tku ksi±¿ki, kiedy to dziewczyna ma wrêcz wstrêt do mi³o¶ci, jest przesi±kniêta tym co próbowano jej wpoiæ. Ksi±¿kê czyta siê naprawdê szybko, choæ akcja w pewnych miejscach toczy siê powoli.

„Czasem mam wra¿enie, ¿e je¶li siê tylko obserwuje rzeczy, siedzi siê spokojnie i pozwala ¶wiatu wokó³ nas po prostu istnieæ, to wtedy na krótk± chwilê czas zastyga i ¶wiat zatrzymuje siê w ruchu. Tylko na krótk± chwilê. I je¶li komu¶ uda siê ¿yæ w takiej chwili, bêdzie ¿y³ wiecznie.”***

Nie mogê pomin±æ enigmatycznej ok³adki. Kiedy po raz pierwszy j± zobaczy³am, od razu mnie zaciekawi³a, nie wiem dlaczego. Teraz po przeczytaniu utworu, mam wra¿enie, ¿e woda przestawiona na obrazku symbolizuje w³a¶nie przestrzeñ przedstawion± w ksi±¿ce. ¦wiat gdzie ludzie ¿yj± tak jakby pod wod± i nie s± w stanie zapragn±æ mi³o¶ci, i siê wynurzyæ. ¯yj±c jakby pod jak±¶ barier±, która odgradza ich od realnego szczê¶cia.

"Mi³o¶æ – zabije ciê i jednocze¶nie ciê ocali."****

Muszê przyznaæ, ¿e nie spodziewa³am siê takiego zakoñczenia. Akcja ostatnich kartek trzyma w napiêciu, a¿ do fina³u, które wywo³a³o moje ³zy. Takie zakoñczenie sprawia, ¿e ma siê ochotê jak najszybciej siêgn±æ po nastêpna czê¶æ. I z pewno¶ci± nied³ugo to zrobiê. "Delirium" niesie ze sob± przes³anie, zmieniaj±c postrzeganie niektórych rzeczy, a takie ksi±¿ki lubiê najbardziej.

Moja ocena: 5+/6

cytaty z ksi±zki:
*str.122
**str.248
***str.120
****str.322
www.szelestwspomnien.blogspot.com Powrót do góry

Za to bardzo denerwuje g³ówna bohaterka, która jest tchórzliwa, naiwna, nie potrafi sama my¶leæ, walczyæ o swoje i wierzy w rz±dow± propagandê. Na szczê¶cie jest tak tylko na pocz±tku, bo pod wp³ywem Alexa i swojej przyjació³ki (któr± swoj± drog± bardzo polubi³am), dziewczyna zmienia siê i pokazuje pazurki.


Nie zgadzam siê. Dziewczyna przez 18 lat ¿y³a w ¶wiecie propagandy, która mia³a ogromne rozmiary. Ona nie ogranicza³a siê tylko do jakiej¶ cenzury, b±d¼ medialnego przek³amania. To by³ przecie¿ misternie zbudowany system, z ca³ym nowym kodeksem zasad i wierzeñ. Dla mnie zachowanie Leny w takiej sytuacji wydawa³o siê ca³kowicie naturalne. Jeszcze wszystkie te dramaty rodzinne. Dziewczyna znalaz³a sposób, ¿eby siê chroniæ. Tutaj przecie¿ stawk± by³o jej ¿ycie.

Elen, z punktu widzenia osoby postronnej (w tym wypadku czytelnika) idiotyczne wydaj± siê decyzje postaci z horrorów. Laska stoi ty³em do potwora, ty widzisz wszystko z boku, ale ona nie. Po¿y³aby d³u¿ej, gdyby s³ucha³a widzów xD.
Narratorem w Delirium jest Lena i wiemy o jej ¶wiecie tyle, ile ona wie. Nawet nie musieli poddawaæ jej praniu mózgu, bo Ksiêgê SZZ i jej zasady zna³a od dziecka i s± (to znaczy - by³y) dla niej naturalne. Zbuntowanie siê przeciwko czemu¶ takiemu to ogromna odwaga przed sam± sob±.

To tak jakby¶ przez ca³e ¿ycie nosi³a tylko czarne ubrania, bo rodzice, rodzina, znajomi i wszyscy uwa¿ali, ¿e to bardzo zdrowe, bo na czarnym rozwija siê mniej bakterii, a potem z dnia na dzieñ pozna³a kogo¶, kto pokaza³ ci resztê kolorów .
£adne porównanie z tymi kolorami Mniej wiêcej tak to dzia³a. Popatrzmy chocia¿ na same propagandy, których odbiorcami byli chocia¿by nasi rodzice w czasach komunizmu. Byli ludzie, którzy za nic nie dali siê nabraæ na nieudolne próby wciskania im, ¿e stonka ziemniaczana, która przywlek³a siê do nas z USA, jest bezpo¶redni± przyczyn± wystêpowania zespo³u downa. Jednak by³o grono ludzi, którzy w to wierzyli! Teraz pomnó¿my sobie to przez miliard i mamy Delirium Powrót do góry

Mia³am wielk± ochotê przeczytaæ, to i przeczyta³am . Ksi±¿ka mi siê podoba³a. Ca³y ¶wiat jest niby bezpieczny, a jednak beznadziejny... Nigdy nie chcia³abym siê znale¼æ w czasach/miejscu gdzie Twoja matka Ciê nie kocha, a najlepsza przyjació³ka (po zabiegu) zapomina co Was ³±czy³o . Na pocz±tku ksi±¿ki denerwowa³o mnie to, ¿e g³ówna bohaterka ci±gle mówi o mi³o¶ci jak o chorobie, no ale w koñcu mia³a prawo skoro by³a tak wychowana. Mia³am nadziejê na happy edn, chocia¿ i tak wiedzia³am, ¿e ta ca³a ucieczka nie skoñczy siê najlepiej.

Pozwolê sobie jeszcze dodaæ, ¿e kocham tê ksi±¿kê *.* I AlexAlexAlexAlex <3 Moja mi³o¶æ (swoj± drog± nw czemu na tym co cytowa³am go nie ma? o.O)
„Gdybym mówi³ jêzykami ludzi i anio³ów,
a mi³o¶ci bym nie mia³,
sta³bym siê jak mied¼ brzêcz±ca
albo cymba³ brzmi±cy.
Gdybym te¿ mia³ dar prorokowania
i zna³ wszystkie tajemnice,
i posiada³ wszelk± wiedzê,
i wszelk± [mo¿liw±] wiarê, tak i¿bym góry przenosi³.
a mi³o¶ci bym nie mia³,
by³bym niczym.” (Hymn o mi³o¶ci z listu ¶w. Paw³a do Koryntian)

Czym¿e jest mi³o¶æ dla cz³owieka? Czy bez niej da siê ¿yæ? Czy mo¿na wy³±czyæ wszelkie uczucia? Co by by³o gdyby rodzice nigdy nie powiedzieli ci kocham ciê, nigdy nie przytulili? Gdyby zaspokajali tylko Twoje fizyczne potrzeby? Wyobra¿acie sobie ludzi, którzy postêpuj± wed³ug utartego schematu, bez ¿adnych odczuæ? Wyobra¿acie sobie ¶wiat, w którym nie mi³o¶ci? Wyobra¿acie sobie mo¿e, by mi³o¶æ uznaæ za chorobê, za co¶ niebezpiecznego, co¶ co trzeba leczyæ?

„Oto najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie: zabija cz³owieka, gdy go dopada, i wtedy, gdy go omija.Ale to niedok³adnie tak.”

¦wiat bez mi³o¶ci przedstawi³a w swojej ksi±¿ce „Delirium” Lauren Olivier. Ksi±¿ka intrygowa³a mnie od bardzo dawna, kilka miesiêcy temu ja kupi³am. Jednak jak spora ilo¶æ ksi±¿ek na jaki¶ czas wyl±dowa³a na pó³ce. Czeka³a. Wtedy ja zaczê³am czytaæ recenzje na jej temat, na temat kontynuacji. Wiêkszo¶æ, na które trafi³am okaza³a siê bardzo pozytywna, powiedzia³abym nawet, ze by³a ogromnie wychwalana. Jednak jak ja na ni± zareagowa³am? Tego dowiecie siê za chwilê.

Lenie pozosta³o 94 dni do najwa¿niejszego wydarzenia w ¿yciu ka¿dego cz³owieka, wtedy w³a¶nie ma siê poddaæ ewaluacji. Zabieg ma j± wyleczyæ z choroby zwanej amor deliria nervos. Dzi¶ udaje siê na rozmowê z komisj±, która oceni jej zachowanie, dziêki temu bêdzie mog³a wybraæ jej partnera, studia i postanowi, co dalej z jej przysz³o¶ci±. Lena odlicza dni, ju¿ nied³ugo bêdzie bezpieczna. Jednak tego dnia, co¶ siê dzieje, co¶ niewyobra¿alnego, co¶ co ucieka od utartego schematu, to co¶ zmieni jej ¿ycie.

Muszê Wam napisaæ, ¿e trudno by³o mi siê zabraæ za tworzenie tej recenzji, po przeczytaniu powie¶ci mia³am bardzo mieszane uczucia. Jednak te kilkana¶cie dni po przeczytaniu spróbujê napisaæ o niej jak najlepiej potrafiê.

„Uczucia nie trwaj± wiecznie. Czas nie czeka na cz³owieka, ale postêp czeka, aby cz³owiek wprowadzi³ go w ¿ycie.”

Lauren Olivier mia³a niezwyk³y i kreatywny pomys³ na utworzenie w³asnego, nowego ¶wiata. Jako czytelnik mog³am siê dos³ownie w nim zag³êbiæ. Czu³am, ze autorka ma dok³adny pomys³, ¿e wiedzia³a, co chcê stworzyæ, od pierwszej strony towarzyszy³o mi uczucie, ¿e to wszystko jest przemy¶lane i bardzo oryginalne. Przed ka¿dym rozdzia³em autorka pomaga³a mi równie¿ poznawaæ zasady panuj±ce w tym ksi±¿kowym ¶wiecie. Powoli zaczyna³am rozumieæ, w jakiej sytuacji znajduj± siê ludzie. Niestety znalaz³am te¿ spory minus, prawie ca³kowity brak akcji. Czasem przez to czytanie mi siê bardzo d³u¿y³o, bo pani Olivier skupia³a siê w wiêkszo¶ci przypadków na uczuciach. S± one bardzo wa¿ne, ale po tej ksi±¿ce liczy³am na co¶ wiêcej, na jaki¶ dramatyczny obrót zdarzeñ, tu wszystko dzia³o siê etapowo, nie by³o wielu zaskoczeñ. Podkre¶lam nie by³o wielu, ale zakoñczanie pokaza³o mi, ¿e autorka potrafi pisaæ bardzo zaskakuj±co, mo¿e w³a¶nie nie emocjonuj±ce zakoñczenie nie czepia³abym siê spokojnej akcji. Koñcówka by³a emocjonuj±ca i no muszê powiedzieæ, ¿e tego siê nie spodziewa³am, znaczy po³owicznie tak, ale co¶ do³±czy³o do tego zdarzenia, co bardzo, ale to bardzo mnie zadziwi³o.

„Przesz³o¶æ jest wy³±cznie ciê¿arem: kul± u nogi, kamieniem u szyi”

¦wiat w delirium jest niezwyk³y. Autorka doskonale pokaza³a co¶, czego ja nawet nie potrafiê sobie wyobraziæ. ¯ycie bez mi³o¶ci to jak studnia bez wody, jest, jednak nie daje nic od siebie, nie ma g³êbi. Po prostu nie jest ca³kowite. Ju¿ jaki¶ czas nie czyta³am ¿adnej ksi±¿ki z gatunku dystopii, a przynajmniej nie takiej, w której ¶wiat jest tak pomys³owy. Bardzo mi to imponowa³o. Czu³am, ¿e autorka przemy¶la³a wszystkie aspekty od pocz±tku do koñca i ¿e ma okre¶lony plan na powie¶æ. Ksi±¿ka wywo³a³a u mnie pewna przemy¶lenia, z których g³ównym pytaniem, które sobie zada³am by³o, czym by by³ ¶wiat bez mi³o¶ci. Jak ju¿ pisa³am, dla mnie jest to niesamowicie trudne do wyobra¿enia.

Przejdê teraz do bohaterów. Ludzie ¿yj±cy w ¶wiecie „Delirium” byli do siebie podobni, mdli, czu³am jakby mieli ca³y czas na oczach okulary i nieodbierani jasno ¶wiata. Jedynymi jasnymi punktami w ca³ej tej historii byli Lena, jej przyjació³ka, Hana i nowo poznany ch³opak, Alex. G³ówna bohaterka(równie¿ narratorka) pocz±tkowo mnie denerwowa³a, nie mog³am przeboleæ, ¿e jest taka jak reszta, ze nie widzi prawdziwego sensu zdarzeñ. Polubi³am j± dopiero gdy uleg³a swoistej przemianie, wtedy dopiero zaczê³o siê co¶ rozkrêcaæ w ksi±¿ce. Imponowa³a mi za to od pocz±tku jej przyjació³ka, która okaza³a siê siln± osobowo¶ci±, momentami by³o mi jej ¿al, ¿e urodzi³a siê w takim ¶wiecie, nie pasowa³a do tego miejsca. Postaæ Alexa mnie ciekawi³a, d³ugo nie mog³am dok³adnie zrozumieæ jego osoby, podejrzewa³am jednak pewne kwestie w jego sprawie, okaza³y siê one prawdziwe.

Podsumowuj±c moje nieudolne próby zrecenzowanie tej ksi±¿ki powiem, ¿e powie¶æ wywo³a³a u mnie mieszane uczucia, nie by³o to dok³adnie to na co liczy³am, po tylu rewelacyjnych recenzjach. „Delirium” momentami mnie mêczy³o, jednak chcia³abym lepiej poznaæ ksi±¿kowy ¶wiat, do tego to zakoñczenie. Oczywi¶cie, jak to ze mn± bywa zapomnia³am napisaæ o cudownych cytatach, rozdzia³y czêsto w nie obfitowa³y. Nawet po napisaniu tych s³ów nie wiem, co dok³adnie o niej my¶lê, w koñcu zdecydowa³am siê na ow± ocenê, uwa¿am, ze jest sprawiedliwa i ³±czy siê z moimi wra¿eniami.
Ocena 7/10 Powrót do góry
Tris, zaznaczylabys prosze spoiler? Ja juz czytalam, ale nie kazdy chce znac chocby czesc zakonczenia.
Lauren Oliver ukoñczy³a filozofiê i literaturê na uniwersytecie w Chicago, potem przeprowadzi³a siê do Nowego Jorku. Mieszka na Brooklynie, pisze wszêdzie, ci±gle i na wszystkim: i na notebooku, i na serwetkach. Poza tym uwielbia gotowaæ, jest uzale¿niona od kawy i dodaje keczup do wszystkiego, nawet do kanapek z pomidorem.
Z twórczo¶ci± tej autorki zetknê³am siê po raz pierwszy ponad rok temu, przy lekturze 7 razy dzi¶. Je¶li za¶ chodzi o Delirium – s³ysza³am tak wiele pozytywnych opinii na temat tej powie¶ci, ¿e w koñcu sama postanowi³am by po ni± siêgn±æ i na w³asnej skórze przekonaæ siê, czy równie¿ i na mnie wywrze tak dobrze wra¿enie.
„Mi³o¶æ – najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie: zabija ciê zarówno wtedy, gdy ciê spotka, jak i wtedy, kiedy ciê omija. Ale to niedok³adnie tak. To skazuj±cy i skazany. To kat i ostrze. I u³askawienie w ostatnich chwilach. G³êboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dziêki ci, Bo¿e. Mi³o¶æ – zabije ciê i jednocze¶nie ciê ocali.”
Mi³o¶æ zosta³a tu ukazana jako najgorsza z chorób, które dotyka³y ludzko¶æ. Zrzucono na ni± winê za wszystkie ludzkie niepowodzenia, cierpienia, za ból oraz liczne dolegliwo¶ci z ni± zwi±zane. Ju¿ od pierwszy stron mamy okazjê zetkniêcia siê ze ¶wiatem wykreowanym przez autorkê, w którym nie ma miejsca na przypadek. Po ewaluacji zostaje nam dobrany partner na ca³e ¿ycie, a w dniu osiemnastych urodzin ka¿dy cz³owiek zostaje poddany zabiegowi.
Lena powoli zaczyna dobiegaæ swoich urodzin. ¯yje spokojnie, nie kwestionuj±c przy tym niczego co dzieje siê w jej ¿yciu oraz mie¶cie. Dopiero w momencie, gdy na jej drodze staje Aleks – poddaje pod zw±tpienie wszystkie warto¶ci, które dotychczas towarzyszy³y w jej ¿yciu. Dziêki niemu zauwa¿a, ¿e ludzie po zabiegu s± niczym puste skorupy niezdolne do emocji wy¿szych, ¿yj±ce niczym automaty z wybranym odgórnie mê¿em i rodzin±, przy której trwaj± z poczucia dozgonnego obowi±zku. Dziewczyna na w³asnej skórze do¶wiadcza czym jest mi³o¶æ i w koñcu ma odwagê pomy¶leæ o ucieczce, o tym, ¿e mo¿e deliria tak naprawdê nie jest chorob± a si³±.
„¯ycie nie jest ¿yciem, je¶li siê przez nie tylko prze¶lizgniesz. Wiem, ¿e jego istota polega na tym, by znale¼æ rzeczy, które maj± znaczenie, i trzymaæ siê ich, walczyæ o nie i nie odpu¶ciæ.”
Nie chcia³am po tej powie¶ci spodziewaæ siê zbyt wiele, by pó¼niej nie popa¶æ w rozczarowanie i podchodzi³am do niej do¶æ sceptycznie – muszê jednak przyznaæ, ¿e naprawdê mi³o siê zaskoczy³am. Autorka ma do¶æ ciekawy styl i bez problemu mo¿na wyczuæ tam jej g³êbsz± styczno¶æ z filozofi±, g³ównie mam tu na my¶li wszystkie barwne cytaty o mi³o¶ci oraz wszystkie inne warte uwagi. Sam pomys³ na powie¶æ z pewno¶ci± mo¿na nazwaæ nowatorskim, gdy¿ do tej pory nigdy wcze¶niej nie zetknê³am siê z ujêciem mi³o¶ci w kontek¶cie choroby koniecznej do leczenia i zlikwidowania. Jêzyk jest barwny, Delirium jest powie¶ci± niezwykle obfit± w opisy i porównania.
„Niesamowite jak paradoksalnie uk³ada siê ¿ycie: najpierw bardzo czego¶ pragniesz i nie mo¿esz siê doczekaæ, a potem, kiedy jest ju¿ po wszystkim, marzysz tylko o tym, by cofn±æ czas i wróciæ do dni, gdy wszystko by³o po staremu.”
Chwilami mia³am wra¿enie, ¿e akcja dzieje siê trochê zbyt wolno, nie mogê jednak powiedzieæ bym nudzi³a siê w trakcie lektury. Autorka niezwykle dobrze poradzi³a sobie z ujêciem ¶wiata bez mi³o¶ci.
Je¶li za¶ chodzi o sprawy czysto techniczne powie¶ci – nie dopatrzy³am siê ¿adnych b³êdów. Ok³adka natomiast ma intensywne kolory przywodz±ce wzrok, zas³uguje na pochwa³ê z mojej strony.
My¶lê, ¿e Delirium jest powie¶ci±, któr± z czystym sumieniem mogê poleciæ wszystkim fanom antyutopii oraz osobom, które jeszcze nie mia³y wiêkszej styczno¶ci z autork± lub tak jak ja, zrazi³y siê nieco po lekturze 7 razy dzi¶. Polecam.
7/10 Powrót do góry
Ju¿ od d³u¿szego czasu mia³am ochotê na t± ksi±¿kê, ale niestety swoje musia³am odczekaæ w kolejce w bibliotece. By³am bardzo ciekawa tej historii, o której tyle dobrego czyta³am i w koñcu jestem ju¿ po lekturze
Przyznam, ¿e nie przepadam zbytnio za ksi±¿kami gdzie przewa¿aj± wszelkiego rodzaju opisy wiêc z pocz±tku trochê ciê¿ko mi siê czyta³o, ale w momencie gdy bohaterka pozna³a Aleksa wci±gnê³am siê w historiê na dobre i nie mog³am oderwaæ siê od niej do samego koñca.
Ca³a historia bardzo mi siê spodoba³a, autorka stworzy³a interesuj±cy ¶wiat, w którym mi³o¶æ to jest chorob± i w miarê rozwoju wydarzeñ zastanawia³am siê jak zakoñczy siê historia Leny i Aleksa. Jestem naprawdê zaskoczona i zasmucona tym jak to wszystko siê otoczy³o i po takim zakoñczeniu nie pozostaje mi nic innego jak tylko braæ siê za drug± czê¶æ.
„Delirium” okaza³o siê ¶wietn± lektur± i naprawdê zachêcam do zapoznania siê z t± powie¶ci±.
„Mi³o¶æ – najbardziej zdradliwa choroba na ¶wiecie: zabija ciê zarówno wtedy, gdy ciê spotka, jak i wtedy, kiedy ciê omija. Ale to niedok³adnie tak. To skazuj±cy i skazany. To kat i ostrze. I u³askawienie w ostatnich chwilach. G³êboki oddech, spojrzenie w niebo i westchnienie: dziêki ci, Bo¿e. Mi³o¶æ – zabije ciê i jednocze¶nie ciê ocali.”

Mi³o¶æ to bardzo popularny temat. Czêsto wykorzystywany przez pisarzy, scenarzystów, artystów, muzyków... Rzadko zastanawiamy siê jednak, dlaczego w³a¶ciwie jest to tak uniwersalna sprawa i jak to siê dzieje, ¿e ludzie czerpi± z mi³o¶ci inspiracjê do tworzenia swoich dzie³ i mimo ¿e temat dotyczy zawsze tego samego, to ka¿da historia, piosenka lub obraz przedstawiaj± inne jej ujêcie. Na czym polega fenomen tego uczucia?
"Delirium" odpowiedzia³o mi na to pytanie doskonale. Dlaczego? Poniewa¿ u¶wiadomi³o mi, ¿e ka¿da pojedyncza mi³o¶æ ma swoje w³asne oblicze. Ka¿da ¿yje swoim w³asnym ¿yciem, tworzy w³asne historie, a bez niej ¶wiat by³by paskudnym miejscem.

Siedemnastoletnia Lena ¿yje w czasach, w których mi³o¶æ jest traktowana jak choroba. Ka¿dy obywatel po skoñczeniu osiemnastych urodzin ma obowi±zek przej¶cia zabiegu, który zarówno leczy zara¿onych jak i zapobiega zachorowaniu na tê okropn± chorobê w przysz³o¶ci. Wed³ug tego, co g³osi Pañstwo, lekarstwo na mi³o¶æ chroni cz³owieka przed ¶mierci±, która czeka³aby na ka¿dego, kto lekarstwa tego nie przyjmie. Wpojone od dzieciñstwa zasady sprawiaj±, ¿e Lena czeka na swoje osiemnaste urodziny z ekscytacj±. Wszystko siê jednak zmienia kiedy dziewczyna poznaje Aleksa - przystojnego osiemnastolatka, który przedstawia jej swój w³asny ¶wiatopogl±d czym ca³kowicie zmienia jej dotychczasowe podej¶cie do choroby zwanej amor deliria nervosa. Czy w ¶wiecie o tak jasno okre¶lonych zasadach mo¿na jednak unikn±æ zabiegu i zatopiæ siê w otch³ani namiêtno¶ci rodz±cej siê pomiêdzy dwojgiem m³odych ludzi?

"Delirium" to bardzo popularny tytu³. Ma³o jest osób (przede wszystkim w¶ród fanów tego typu literatury) które nie czyta³y, a tym bardziej nigdy nie s³ysza³y o tej powie¶ci. Rozg³os nios±cy siê echem za tym dzie³em sprawi³, ¿e zaczê³am obsesyjnie wrêcz szukaæ okazji na dorwanie tej ksi±¿ki. Teraz kiedy ju¿ jestem po lekturze tej powie¶ci mogê ¶mia³o stwierdziæ, ¿e warto by³o na ni± polowaæ, chocia¿ przyznajê, ¿e spodziewa³am siê czego¶ zupe³nie innego.

Pierwszy tom trylogii napisanej przez Lauren Oliver to fantastyczna powie¶æ. Nie brak w niej wartkiej fabu³y, zwrotów akcji i uczucia piêknego niczym wschód s³oñca. Jest w niej równie¿ co¶ oryginalnego i zmuszaj±cego czytelnika do refleksji. Muszê jednak przyznaæ, ¿e wed³ug mnie porównanie "Delirium" do "Igrzysk ¶mierci" jest prawdziwe, poniewa¿ a¿ do ostatniej strony nie mog³am siê oprzeæ wra¿eniu, ¿e obie powie¶ci bazowa³y na tej samej podstawie. Nie uwa¿am tego natomiast za nic z³ego, bo choæ "Igrzyska" s± moj± ulubion± trylogi± ever, to "Delirium" da³o radê i nie odstawa³o ra¿±co na jej tle, co jest bardzo du¿ym plusem.
Sam pomys³ autorki równie¿ bardzo mi siê podoba, bo jest dla mnie trochê jak letni deszcz w upalny dzieñ - daje wytchnienie i orze¼wia po ca³ej masie ksi±¿ek pisanych "na jedno kopyto".

Bardzo dobrze przemy¶lane jest równie¿ zdanie na ok³adce ksi±¿ki, czyli:
"Czy gdyby mi³o¶æ by³a chorob±, da³aby¶ siê wyleczyæ?"
Nie wiem, kto jest za to zdanie i sam pomys³ odpowiedzialny, ale bijê pok³ony w stronê tej osoby, poniewa¿ jest to dla mnie sentencj± ca³ej powie¶ci i najlepszym chwytem z mo¿liwych, bo pewnie wiêkszo¶ci z nas zdarza³o siê marzyæ o tym, by przestaæ kochaæ...
To co tak¿e przypad³o mi do gustu, to cytaty na pocz±tku ka¿dego rozdzia³u. Wp³ynê³y one na wiarygodno¶æ i (tak bardzo przeze mnie poszukiwan±) autentyczno¶æ powie¶ci.
Kolejn± kwesti± jest zakoñczenie, które jest ca³kowicie nieprzewidywalne i ³api±ce za serce. Ostatni akapit jest ZNAKOMITY i jedynym zakoñczeniem, które podoba³o mi siê bardziej ni¿ to, by³y ostatnie zdania w "Kosog³osie".

Pierwszoosobowa narracja pozwala czytelnikowi poznaæ g³ówn± bohaterkê i ca³kowicie zatraciæ siê w historii, która jest tu opowiedziana. Razem z Len± prze¿ywamy równie¿ wszelkie lêki, a strach towarzysz±cy poszczególnym wydarzeniom jest wrêcz namacalny. Z ka¿
dym przeczytanym rozdzia³em poznajemy nowe tajemnice i wpadamy w wir k³amstw serwowanych przez w³adze Portland.
Uwielbiam ksi±¿ki, w których bohaterowie z ogromn± zaciêto¶ci± i zdecydowaniem walcz± o wolno¶æ i mi³o¶æ, poniewa¿ napawa mnie to nadziej±. Tutaj z ca³± pewno¶ci± tego nie zabrak³o.

"Delirium" to powie¶æ przyjemna, nieprzewidywalna, oryginalna, wzruszaj±ca i doskona³a w swej prostocie. Nie postawi³abym jej jednak na jednej pó³ce z moimi ukochanymi "Igrzyskami ¶mierci", poniewa¿ brakowa³o mi w niej czego¶, czego zdefiniowaæ nie potrafiê. Nie znaczy to jednak, ¿e ksi±¿ka nie jest warta uwagi, poniewa¿ stwierdzenie takie by³oby karygodne. Z ogromn± rado¶ci± siêgam po tom drugi i mam nadziejê, ¿e bêdzie on tak samo dobry jak poprzedni.
Polecam ka¿demu z ca³ego serca!

http://heaven-for-readers.blogspot.com/2013/05/delirium-lauren-oliver.html#more Powrót do góry