Daniel czy Cam ?

Witajcie,
Pewnie większość z was przeczytała "Upadli".
Która postać zatem bardziej się wam spodobała ? Daniel Czy Cam ?
Mi na początku bardzo spodobał się Cam. Był taki miły, troszczył się o Luce. Ale po bójce z Danielem przestałam go lubić. Stał się taki... Za bardzo naciskał na Luce aby go wybrała. A Daniel mnie strasznie denerwował, bo był taki niezdecydowany dopóki nie wyjaśnił Lucy całej prawdy. Potem go bardzo polubiłam.

Poprawiłam ankiete.
Jak można było pomylić imię głównego bohatera?!
Violet

---

Upadłych czytałam jakiś czas tamu, ale czy to przypadkiem nie był Daniel zamiast Damian? tutajpoczkategori
Tak xD
To był Daniel
A co do ankiety to zagłosowałam na Daniela, mimo że uwielbiam Cama <3
a ja na początku nie mogłam się zdecydować kogo wolę, ale po "Udręce", zdecydowanie Cam tutajpoczkategori

---

Wiecie co.... najpierw to proponuję czytać ze zrozumieniem i wpisywać poprawne imiona. Jaki do chol*** Damian?! WTF????!!!!
Ja można lubić Daniela, a nawet nie znać jego i mienia?
Żadnego nie lubię, ale z dwojga złego na prowadzenie zdecydowanie wybija się Cam. Daniel to zdecydowanie najgorsza postać męska w paranormalach, jaką zdarzyło mi się spotkać. Gorszy nawet niż Patch. Kompletna cipa! tutajpoczkategori
Cam !
Ja nie głosowałam, gdyż nie przeczytałam jeszcze drugiej części, a to może całkowicie zmienić moje nastawienie. Na razie jednak wolę Daniela tutajpoczkategori
Ja przeczytałam obie części i jestem za Danielem ;D
Remis jest : D
Generalnie to ja zdecydowanie wole Cam'a, ale nie lubię Luce więc ona nie może być z Camem xD tutajpoczkategori
Moje serce należy do Daniela
Jak na razie nie zanosi się na to żebym zmieniła zdanie.
Czyli poki co Daniel gora tutajpoczkategori
Kurcze, dla mnie też chyba Daniel, bo za każdym razem jak o nim czytam, to widzę Alexa w tej roli xD No ale dopiero po przeczytaniu Udręki wyrażę swoje zdanie w ankiecie

Kurcze, dla mnie też chyba Daniel, bo za każdym razem jak o nim czytam, to widzę Alexa w tej roli xD No ale dopiero po przeczytaniu Udręki wyrażę swoje zdanie w ankiecie

Chyba doskonale to ujęłaś xD Ale nie będę postaci oceniała za wygląd <wymyślony z resztą > tylko przeczytam Udrękę i być może zdecyduje się na któregoś... Szczerze mówiąc, chyba muszę sobie upadłych przypomnieć, bo niby wątki pamiętam ale właśnie Daniel i Cam mi się mylą i nie wiem który, co zrobił itp. tutajpoczkategori
Daniel przypomina mi takiego zbitego psa... te jego smutne spojrzenie, drżące ręce. Rozumiem, że chłopak tyle przeżył i w ogóle, ale jakoś nie przepadam za melancholikami, więc wybrałam Cama, który, moim zdaniem, jest świetny. W szczególności w Udręce.
Cam , Cam , Cam <3 tutajpoczkategori
Cam, mimo że Daniela też lubię. Jednak czegos mu brakuje, więc Cam ; d
lubię także Rolanda jest takim trochę Danielem i Camem w jednym, ale i tak Cam'a nikt nie zastąpi tutajpoczkategori
wow, znowu się wyrównało ^^
ja tam ich obu uwielbiam, ale, jak już pisałam, TEAM CAM ;P
CAM!
Daniel robi troszkę za takiego...
Dziss, on mi nawet Edwarda zaczął przypominać. *załamka* tutajpoczkategori
Daniel! Zdecydowanie Daniel, ja go po prostu uwielbiam!
Nawet po przeczytaniu "Udręki" nadal wolę Cama XD tutajpoczkategori
HA! Cam wygrywa! <3
Cam jest tysiąc razy lepszy! niż ten nudnawy Daniel tutajpoczkategori
Oboje są zarąbiści <3<3
OMG ale mi też Daniel zaczął przypominać Edwarda O.o
Ale u mnie jest i tak remis ( jak na razie)
Love you:*;*
Cam
Po przeczytaniu upadłych stawiałam na Daniela.
Jednak w Udręce jego zachowanie zaczęło mnie męczyć.
Zdecydowanie Cam Powrót do góry
haha, Cam wygrywa sześcioma głosami
Widzę, że już jest wyrównana szansa obu panów. Bo zagłosowałam na Daniela, a "Udręka" tylko utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Czemu? Po pierwsze, Daniel bardziej odpowiada mojemu ideałowi faceta.
Inna rzecz, że mówienie, że Cam był lepszy w Udręce od Daniela jest dziwne, bo Cama prawie wcale nie było, poza kilkoma momentami. Nie miał się czym wsławić. I powiem szczerze, że przez to też całą mocą jestem za Danielem. Nie jest ani ciapą, ani mamisynkiem ani żadną ciepłą kluchą,a tym bardziej nie jest nudny, jak to padło w niejednym komentarzu. Jest facetem, który naprawdę mocno cierpi. Facetem, który niezliczoną ilość razy patrzył na śmierć ukochanej i nie mógł nic zrobić, bo komuś tam "na górze" nie pasowało, że zakochał się w śmiertelniczce. A Cam? Kawał drania, który ostatecznie był w stanie nawet zabić Luce dla sprawy. To jest miłość?! NIE!
Dlatego Daniel 100% rulez Powrót do góry
Ja uwielbiam Cama. Po prostu go uwielbiam <3 Daniel mnie jakoś nie uwiódł.
Ja miałam problem z wyborem bo kurcze obu uwielbiam.
I jeden i drugi ma coś w sobie. Jednak zagłosowałam na Daniela. ;D Powrót do góry
Żałuje że zaznaczyłam Daniel, po drugiej części po prostu tylko Cam się liczy <3 XDD
I jest remis ja zagłosowałam na Daniela. <3. Chociaż Cama lubię, to wolę chłopaków takich jak Daniel Powrót do góry

I jest remis ja zagłosowałam na Daniela. <3. Chociaż Cama lubię, to wolę chłopaków takich jak Daniel

Żółwik, Siostro xD

Zastanawiam się, czemu Wam się podoba Cam do Udręce, skoro on się tam niczym nie wsławił. No chyba, że przegapiłam jakiś rozdział....

Zastanawiam się, czemu Wam się podoba Cam do Udręce, skoro on się tam niczym nie wsławił. No chyba, że przegapiłam jakiś rozdział....

Fakt, nie było go tam za dużo, ale za każdym razem jak się pojawiał to był super W sensie, w pierwszej części strasznie mnie wkurzał jak się podlizywał Luce, a teraz, kiedy w końcu miał ją gdzieś (a przynajmniej nie próbował już jej podrywać), to jest hooot I miał fajne teksty.
Chociaż, jak bym miała wybierać, kto miał być z Luce, to oczywiście, że Daniel, bo idealnie do siebie pasują. Cam może zostać dla mnie Powrót do góry
Zdecydowanie Cam. Daniel był ok w Upadłych ale w Udręce.. Masakra. -.- Baardzo mnie wkurzał. Wiem, że dużo przeszedł itp, ale to ma być w końcu facet! A Cam, to Cam. Stoi pod drzewem cały w krwi po walce, pali papierosa i nuci pod nosem jakby nigdy nic. <3
Ja jestem stanowczo za Camem ;*
Daniel to była taka oferma Powrót do góry
A ja powie Daniel. Dlaczego? Cam za bardzo mi tam kręci i mi się to nie podoba!
Zdecydowanie Daniel.
Mimo że irytowały mnie te chwile, kiedy w "Udręce" co chwila się pojawiał i kłócił się z Luce, to traciłam cała sympatię i lubiłam mrocznego Cama, który dziwacznie kojarzy mi się z Damonem z "Pamiętników Wampirów". W każdym razie moim faworytem pozostaje zawsze Daniel. Powrót do góry
Cam dlaczego? bo lubię taki typ 'spod ciemnej gwiazdy'

ps: mi też ten duet przypomina braci z Salvatore
Jestem zdania, że Daniel to ciepłe kluchy. Cam jest od niego dużo lepszy. Może trochę lepiej to wyjaśnię:
Uważam, że Daniel faktycznie zaczął przypominać Edzia. Poza tym był zdecydowanie zbyt nadopiekuńczy w "Udręce" - miałam wrażenie, że zachowuje się bardziej jak ojciec Luce, niż jak jej chłopak. O ile w "Upadłych" uważałam, że jest świetny, przy drugiej części zdecydowanie to wrażenie zblakło. Co do Cama bez szału, ale zdecydowanie lepszy od Daniela. Szczerze? Uważam, że Miles też jest spoko. W każdym razie bardziej niż Danielek. Powrót do góry
Nie wiem co takiego Luce widzi w Danielu ale ja tego nie widzę.
Cam jest supersexi i zawsze miałam słabość do łajdaków jego pokroju
Więc 3razy TAK dla Cama choć od kiedy poznałam Jace'a Waylanda wolę blondynów mogę zrobić dla niego wyjątek
To był dla mnie bardzo trudny wybór, bo obu polubiłam, w końcu zdecydowałam się na Daniela - tak klasycznie Ale Cam oczywiście to bardzo ciekawa, boska postać, mam nadzieję, że w "Udręce" będzie go więcej Powrót do góry
CAM! Chociaż pod koniec "Upadłych" przestałam go lubić, to w "Udręce" czakałam kiedy znów się pojawi
Hmm a ja mam wrażenie, że wszystkie wolą tych złych:) Powrót do góry
Mój Cam wygrywa! Jest, jest, jest!

Cam ♥ . Na początku lubiłam obu i nie mogłam się zdecydować. Ale potem... Już w połowie Upadłych wiedziałam, że Cam jest najlepszy ♥ ♥ ♥ Powrót do góry
Wolę Cama, bo ogólnie mam słabość do brunetów (jedyny wyjątek to Jace z DA) Daniel męczył mnie tym, że w "Udręce" nie chciał nigdy nic mówić Luce i tylko się z nią kłócił :/
Caaaam! *__* Powrót do góry
Lubię obu ...
Daniel kocha Luce ;p
Ale mogę napisać, że jak asia18km wolę brunetów (wyjątek Jace<3).
I jak ona denerwował mnie Daniel, że kłócił się z Luce !
Na końcu książki jednak u mnie przyplusował !
Zdecydowanie Cam Uwielbiam go jak czytałam Upadłych to troche się zniesmaczyłam ale w każdej scenie w której się pojawiał w Udręce go uwielbiałam coraz bardziej
Ja z początku byłam całkowicie za Danielem lecz w Udręce większą uwagę zwróciłam na Cama. Niby jest przedstawiony jako ten zły ale zawsze robił wszystko by Luce była bezpieczne i nie zamierzał przed nią nic ukrywać w przeciwieństwie do Daniela który tak kluczy ze nie wiadomo o co mu chodzi , niby chce dobrze dla niej a robi wszystko źle . Ehh dlatego moim zdaniem są dla mnie na równi <3 Powrót do góry
tak się właśnie zastanawiam ... mogliby zrobić chociaż jedną książkę, w której odeszliby od schematu i główna bohaterka byłaby z tym drugim ( w tym przypadku Camem ! ) bo już mnie to wkurza ... Stefano, Edward, Damen ... grgrrr
W ogóle irytujące są te trójkąciki w książkach, ale i tak wszyscy to kupują: d Powrót do góry
Po trzecim tomie tej serii zmieniam jednak z Cama na Daniela XD

Po trzecim tomie tej serii zmieniam jednak z Cama na Daniela XD

Cass, z ust mi to wyjęłaś - to znaczy ja od zawsze byłam za Danielem, ale nikt nie wierzył, że mam rację. Teraz macie, ha! Ale żarty żartami, Daniel naprawdę urósł w moich oczach a Cam... Przekonajcie się same, jestem ciekawa ile osób zmieni zdanie Powrót do góry
ja zmieniam ja nie to, że Cam stracił - lubię drania ... ale Daniel tyyyyle zyskał, że go przebił
Przez dwa pierwsze tomy oczywiście byłam za Camem, ale teraz po trzecim już mam taki mętlik... Wiadomo, że miłość Daniela jest nieśmiertelna i piękna, ale Lucy chyba nie jest z nim do końca szczęśliwa. No a Daniel to taka dupa wołowa za przeproszeniem xD Brak im tej chemii, którą da się odczuć w relacjach z Camem. Dlatego chyba Cam Powrót do góry

ale Lucy chyba nie jest z nim do końca szczęśliwa. No a Daniel to taka dupa wołowa za przeproszeniem

I tu niestety według mnie się mylisz, Wild Rose Luce właśnie w tym ostatnim tomie doszła do bardzo ważnych wniosków, które zaważyły na jej decyzji, a Daniel dupą wołową? Znajdź faceta, który by tyle poświęcił dla jednej kobiety o.O Dla mnie Daniel jest niesamowity, odważny i doskonały!

ale Lucy chyba nie jest z nim do końca szczęśliwa. No a Daniel to taka dupa wołowa za przeproszeniem

I tu niestety według mnie się mylisz, Wild Rose Luce właśnie w tym ostatnim tomie doszła do bardzo ważnych wniosków, które zaważyły na jej decyzji, a Daniel dupą wołową? Znajdź faceta, który by tyle poświęcił dla jednej kobiety o.O Dla mnie Daniel jest niesamowity, odważny i doskonały!
No tak, Luce odkryła jak ważna jest ich miłość, ale przecież gdyby była naprawdę szczęśliwa..
SPOILER
.. to przecież nie zdradziłaby go z Miles'em (tak miał na imię?), nie szukała u niego pocieszenia ani nie czułaby się porzucona tak jak było w 2 tomie. Racja, romansowanie mogło jej się odwidzieć po tym co zobaczyła w swojej przeszłości, ale tego jeszcze nie wiemy.
KONIEC SPOILERA
Co do tej dupy wołowej to zgadzam się, że Daniel jest odważny, postawił wszystko na jedną kartę, ale chcąc za wszelką cenę chronić Luce, odtrąca ją, a ona tego nie rozumie. Poza tym jak na swój wiek w niektórych momentach jest strasznie niedojrzały, miewa humorki co mnie strasznie denerwuje.
No a Cam.. to Cam. Drugiego takiego nie znajdziesz
Ale jak znam życie autorka i tak zakończy powieść tym, że Luce będzie z Danielem. Zawsze tak jest.[/quote Powrót do góry
Nie przeczytałam jeszcze Namiętności, więc może nie jestem na czasie, ale... Od samego początku zwróciłam uwagę na Cama i od razu go polubiłam. Do Daniela mam szacunek, ale nie jest on moim faworytem. Jasne, każdy myśli inaczej i należy to uszanować, ale pomyślcie. Gdyby Luc na koniec wybrałaby Cama, nie było by to zaskoczeniem? Igraszką losu i przeznaczenia? W końcu większość książek kończy się wygraną "dobrego" bohatera. A gdyby choć raz było inaczej? Myślę, że pani Kate zyskałaby na takiej oryginalności.
Wild Rose, Twój spoiler odnosi się do drugiej części, Luce o wszystkim przekonuje się w trzecim tomie więc idąc tym torem rozumowanie ze spoilera jest już nie aktualne. A zatem nadal podtrzymuję głos, że Luce przekonała się o wadze uczuć Daniela i jak najbardziej jest z nim szczęśliwa. drugi tom to przeszłość - błędy zostawiamy za sobą. Liczy się to, do jakich wniosków ostatecznie doszli bohaterowie
Co do Cama - tu także Namiętność odkryła wszystkie karty i można się przekonać, jaki kawał chama z niego. spoiler zwłaszcza, że on Luce nigdy nie kochał, tylko udawał - chodziło mu o to, żeby zemścić się na Danielu za Lilith... żałosne! Ja go od początku nie lubiłam, zwłaszcza, kiedy miał dziwne zagrywki. No ale... Powrót do góry
Chyba masz rację z tym, że wydarzenia z drugiego tomu są przyćmione tymi z trzeciego, ale i tak obstawiam Cama Szablistka ma rację, że autorka mogłaby zaszokować zakończeniem. Choćby.. nieszczęśliwym. W końcu obecnie na rynku fantastyki (p.romance) są prawie same cukierkowe happy endy.
Hahaha, tu racja - ale ja i tak obstawiam wersję, że Luce i Daniel będą razem. Uwielbiam ich i nie może być inaczej xD Powrót do góry
Po Namiętności moje uczucia do Cama nie zmieniły się ani trochę. Owszem, Daniel trochę urósł w moich oczach, ale nie aż o tyle. Zgadzam się z Tirindeth, że Luce i tak pewnie będzie z Danielem, bo są sobie przeznaczeni i bla, bla ;p ale nie zmienia to faktu, że gdyby wybrała Cama, byłoby choć raz inaczej.
Cam- mam słabość do czarnych charakterów. tak samo w pamiętnikach wampirów Damon<333 Powrót do góry
Jeśli miałabym wybrać i zagłosować (a widzę, że już się nie da ) to zdecydowanie Daniel. Można mu zarzucić, że - przynajmniej opisywany przez Luce - jest słaby, płaczliwy, a potem rozkazujący, nic nie chce wytłumaczyć, ale moim zdaniem jest świetny . To wszystko przez co przeszedł, ciągła jej śmierć, smutek, cierpienie tylko po to, by znów ją odnaleźć. Nie zrezygnował! Nie załamał się zupełnie, nie zmienił swojego wyboru sprzed Upadku, podziwiam jego wytrwałość. Zdarza mu się niechcący odtrącać Luce, nie ułatwia jej zrozumienia, choć bardzo by tego chciał, nieraz próbował, ale zobaczył, że to nic nie daje. Na początku się zastanawiałam, czemu w pierwszym tomie tak beznadziejnie się zachowywał w stosunku do L., ale przecież w ten sposób chciał przedłużyć jej życie. Mimo kilku momentów Daniel wydaje się naprawdę wspaniały, taki który zawsze jest jak się go potrzebuje, nie trzeba szukać wsparcia, kiedy jest on. To mi się w nim bardzo podobało w pierwszym tomie (i w dalszych), że za każdym razem kiedy działo się coś złego zjawiał się (choćby po bójce Cama w pubie).

Co do Cama...na początku go polubiłam - miły, sympatyczny. A potem nagle okazało się, że stoi po stronie zła, jest demonem, chciał walki, wyśmiewał uczucia L&D. No i stracił moją sympatię, po to by z tomu na tom po trochu ją odzyskiwać. Naprawdę żałuje, ze autorka dała nam go tak słabo poznać i tak niewiele było z nim sytuacji. Nie powiedziałabym, żeby Cam był czarnym charakterem. W życiu! Może się taki wydawać, niby też stoi po stronie Lucyfera, ale czy nie chroni Luce, chce pomóc ją odnaleźć, kiedy cofa się w przeszłość? Wybrał zło, bo wkurzył się na upadek i jego następstwa, zakochał się w nie do końca właściwej osobie (odeszła, bo nie chciał pójść za jej tradycją, okropne!), nie potrafił się jej zwierzyć i w ataku złości zmienił stronę, ale to nie zmieniło jego osobowości. A i żarty miał fajne . Gdyby było go w książkach więcej mógłby lepiej konkurować z Danielem, przynajmniej w moich oczach. A tak Daniel wydaje się właściwszym wyborem .
Daniel, Daniel, Daniel od samego początku! No i po 'Uniesieniu' - to jak poświęcił dla niej wszystko... To było piękne <3 Ogółem to Cam jest złym chłopcem, demonem więc wiadomo, że będzie miał grono wielbicielek, ale ja uwielbiam takie ideały, dobrych, odważnych i zakochanych facetów, takich jak Daniel :3 Dla Luce jedyny, wyjątkowy - zawsze Powrót do góry
A ja nie wiem czemu jestem za Milesem. Co prawda dopiero zaczęłam czytać "Namiętność", ale jakoś ani Daniel ani Cam mi nie odpowiadają.