ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Przenieś się do mitycznego Partholonu…

Brighid urodziła się, aby zostać Wielką Szamanką i przywódczynią. Dziewczyna nie jest gotowa, by udźwignąć to brzemię. Dusi się w świecie przepełnionym złem i kłamstwem. Zbuntowana przeciwko despotycznej, pełnej nienawiści matce odrzuca swoje dziedzictwo.

Dołącza do klanu MacCallana, gdzie jako dzielna Łowczyni cieszy się powszechnym szacunkiem. To właśnie jej powierzono misję sprowadzenia do Partholonu błąkających się po nieprzyjaznym pustkowiu skrzydlatych istot. Gdy podczas tej wyprawy leczy złamane serce Cuchulainna, odkrywa w sobie uczucia, o które nigdy się nie podejrzewała.

Jej przeszłość nie pozwala jednak o sobie zapomnieć. Kiedy krwawa wojna zbliża się wielkimi krokami, okazuje się, że od swojego powołania nie można tak łatwo uciec… Wyprawa w zaświaty to dopiero początek…

Wydawnictwo: Harlequin Mira
Stron: 560
Oprawa: miękka
Cena 35 zł
Premiera 15.06.2011

***
Pozwoliłam sobie założyć temat o tej książce, ponieważ głupio pisać o 2. części w temacie dotyczącym 1.


„Nadzieja i miłość potrafią ocalić wszystko”*

Phyllis Christine Cast to amerykańska pisarka fantasy i romansów, znana z napisanej wraz z córką, Kristin Cast, serii "Dom Nocy", jak również jej własnych cyklów: „Goddess Summoning” i „Partholon”.

Historia opowiada o Brighid, która za namową Elphame wyrusza by zdobyć jakieś wieści o Cuchulainnie, który miał sprowadzić Nowych Fomorian z powrotem do Partholonu. Gdy spotyka mężczyznę prawie go nie poznaje, gdyż nie przypomina on w ogóle dawnego wesołego, niepoprawnego flirciarza. Brighid musi zespolić jego duszę, która się rozpadła, po stracie Brenny. Odzywa się w niej wtedy krew Szamanki, którą odziedziczyła po matce, a której z uporem się wypierała. Ponadto nad piękną krainą wisi zapowiedź krwawej wojny, do której Łowczyni nie może dopuścić.

Tym razem opowieść skupia się na Brighid i Cuchulainnie. Poznajemy o wiele lepiej te postacie, którym towarzyszymy aż do końca książki. Ponadto stykamy się z Nowymi Fomorianami, którzy uwolnieni od szaleństwa, są doprawdy intrygującymi stworzeniami. Szczególnie jeden bohater z tamtej rasy zapadł mi mocno w pamięć. Nazywał się on Liam i jego marzeniem było zostać Łowczynią, nie widział on przeszkody w tym, że nie był centaurem, ani dziewczyną. Miło czytało się o jego dalszych pomysłach i już samo spojrzenie na tego chłopca dawało do myślenia jacy są Nowi Fomorianie.

Akcja nie była zbytnio rozbudowana. Fabuła skupiała się na podróży, tej fizycznej, lecz zarówno duchowej, którą musiała przemierzyć Łowczyni. Nie było zbytnio niespodziewanych zwrotów akcji, ani mocno zaskakujących momentów, a wielbiciele wartkiego przebiegu wydarzeń, nie znaleźliby jej w tej pozycji. W tej części dzieje się mniej niż w poprzedniej, jednak nie znaczy to, że jest ona nudna, skupiła się po prostu na innych aspektach.

Co mnie zasmuciło to to, że rozwój romansu w książce był do przewidzenia prawie od początku. Nie było zawartego w nim nic nieoczekiwanego, a pragnienie czytelnika mogło pozostać nienasycone. Jest to wzór klasycznej miłości, która dowiaduje się o sobie o wiele później niż wszyscy inni, a potem choć napotyka wiele, wiele trudności, wszystkie one są nic nie znaczące w porównaniu z rosnącym uczuciem.

Oczywiście nie zabraknie w tej powieści choć odrobiny humoru. Sprzeczki i przedrzeźniania przyjaciół, w trakcie których padają ciekawe komentarze są na porządku dziennym. Spotkamy także skrzydlatego chłopca, który uważa się momentami za centaura, dokładniej centaurzycę. Czytelnik nie musi się martwić, nudy z tą książką nie zazna.

Dar jest czymś co należy wykorzystać, a nie stronić od niego. Brighid przekonuje się o tym na własnej skórze, doświadczając tragedii, spowodowanych przez jej odwrócenie się od stada i mocy Szamanki. Ukazuje nam to, że powinnyśmy dbać oto co otrzymaliśmy i korzystać z tego „daru” w imię dobra. Nasze talenty powinny zostać dostrzeżone i należycie wykorzystane, zanim staną się one czymś znienawidzonym lub nieosiągalnym.

Utwór wskazuje również na trudności, z którymi muszą zmierzyć się wszyscy. W życiu nie można wybierać najłatwiejszych ścieżek, gdyż okazują się one z reguły złudne w swej prostocie, a potem pozostaje tylko żal i poczucie porażki. Bardzo często wybory najtrudniejsze, wręcz niemożliwe mogą okazać się rzeczą najwłaściwszą, tą drogą, którą podążać będzie, choć trudno, to szczęśliwie.

Styl pisania autorki jest bardzo przystępny. Pisze ona językiem, który bez problemu trafia do osób w różnym wieku. Ma świetnie rozwinięty warsztat pisarski, którym urzekła niejednego. „Powołanie” napisała w narracji trzeciosobowej skupiając się najbardziej na młodej Brighid.

Książka trafiła do mnie i pozostanie w mojej pamięci przez długi czas. Jest to powieść, która stała się jedną z moich ulubionych. Jest dobrze napisana i zaciekawia już od pierwszej strony. Bardzo podobało mi się połączenie zwykłej wędrówki z podróżami w wymiarze duchowym. Polecam ją z całego serca osobom, które chciałyby przeżyć wraz z Łowczynią i jej bliskimi coś niesamowitego.

Moja ocena 9/10

*cytat z „Powołania” tutajpoczkategori
Skończyłam ją czytać wczoraj, kupiłam ją odrazu po przeczytaniu pierwszej części. Polecam, bardzo polecam!! Nigdy w życiu żadna książka mnie tak nie wciągnęła, czytałam ją wieczorami a w ciągu dnia bez przerwy myślałam o niej, o bohaterach powieści. Jak najszybciej po zajęciach wracałam do domu, herbata w kubku i czytałam, nie było mnie. Po przeczytaniu pierwszej części byłam wkurzona, nie rozumiałam dlaczego autorka uśmierciła tak ważną bohaterkę, ale teraz rozumiem, że wszystko co się dzieje jest początkiem czegoś drugiego (nic nie jest bezsensowne, przypadkowe). Nie lubiłam niektórych bohaterów po pierwszej części, lecz w drugiej zaczęłam do nich żywić uczucie przyjaźni, życzliwości. Nie wiem jak wytrzymam do wydania kolejnej części, ale jakoś będę musiała.... Teraz po przeczytaniu obu zaczynam od początku znowu je przeczytam. Żadna książka, opowieść mnie tak nie wciągnęła, przysięgam! Polecam, na dodatek jest super napisana, dowiadujemy się nie tylko odczuć głównej bohaterki ale jeszcze innych. Jest tak jakby każdy z bohaterów mógł się wypowiedzieć. ŚWIETNA!!
Ocena: 10/10 100/100 1000/1000