X
ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Oni nie są tacy jak my…
Kiedy przeprowadziliśmy się do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiałam przyzwyczaić się do dziwacznego akcentu, rwącego się łącza internetowego i całego morza otaczającej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkałam mojego nowego, wysokiego sąsiada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupełnie inny kierunek...
Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiałam, że Daemon jest wyniosły, arogancki i doprowadza mnie do szału. Zupełnie nam nie po drodze. Zupełnie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosłownie zamroził czas, cóż... stało się coś zupełnie niespodziewanego…
Wpadłam w kłopoty, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą, żebym wyszła z tego cało, było trzymanie się blisko Daemona, aż przygaśnie blask…Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję.

Wydawca: FILIA
Premiera: 11 czerwiec 2014

***
Osobiście przeczytałam 3 części jedna po drugiej, mam kolejną ale czekam na jeszcze jedną bo żal mi czytać.
Myślałam, że nikt tego nie wyda, bo moda na paranormale raczej minęła, ale jak widać jeszcze się opłaca.

Napiszę tylko, że ta część jest podobna trochę do Zmierzchu , ale w takim pozytywnym znaczeniu, poza tym jest bardzo zabawna, Daemon i Kat z początku się serio nie lubią co sobie okazuję na każdym kroku - a ja uwielbiam takie wątki. Taka fajnie dojrzewająca przyjaźń Narratorka nie jest ckliwa i wkurzająca jak Bella - wręcz przeciwnie
Czytało mi się ją super - baaardzo miło wspominam. I w sumie polecam.


Ja byłam nią zaciekawiona dawno, też nie liczyłam na wydanie, ale miła niespodzianka. Na pewno przeczytam. tutajpoczkategori

Ja byłam nią zaciekawiona dawno, też nie liczyłam na wydanie, ale miła niespodzianka. Na pewno przeczytam.
Tak samo myślałam Fajnie, że postanowili wydać u nas Obsydian i dobrze, że zostawili oryginalną okładkę
Miałam na oku, cieszę się, że wydają - na bank przeczytam tutajpoczkategori


Fragment dla ciekawych:

http://issuu.com/paranormalbooks/docs/obsydian_promo
Skończyłam już pierwszy tom, a nie widział ktoś gdzieś ebooków kolejnych tomów, ale po polsku? Byłabym wdzięczna za linki. tutajpoczkategori
2. "Onyks"


Departament Obrony przysłał swoich ludzi. Jeśli tylko dowiedzą się co potrafi Daemon i że jesteśmy połączeni, już jest po mnie. Podobnie jak i po nim. I jeszcze jest ten nowy chłopak w szkole, który ma własną tajemnicę. Wie co mi się przydarzyło i może pomóc, ale żeby to zrobić muszę okłamać Daemona i trzymać się od niego z daleka. Tak jakby to było w ogóle możliwe.
Ale wtedy wszystko się zmienia...
Widziałam kogoś kto nie powinien żyć. I muszę o tym powiedzieć Daemonowi, nawet jeśli wiem, że nie zaprzestanie poszukiwań, dopóki nie dotrze do prawdy. Co stało się z jego bratem? Kto go zdradził? I czego chce Departament Obrony od nich i ode mnie?
Nikt nie jest tym na kogo wygląda. I nie każdy wyjdzie żywy z pajęczyny kłamstw...

Premiera: 17 wrzesień 2014
Cena: 39,90 zł
bardzo się cieszę, że tak szybko wychodzi kolejny tom ostatnio czytam mniej paranormale, ale tę pozycję na pewno kupię i przeczytam tutajpoczkategori


Bardziej się wciągnęłam od momentu, kiedy wszystko nabiera sensu i karty zostają odkryte, jakoś specjalnie nie zapoznawałam się z żadnymi opisami książki, więc chociaż coś mnie zaskoczyło
Reszta bohaterów, nic specjalnego, jakby mieli stanowić tło dla pary głównych bohaterów. Oczywiście.
Ale, ale Kurczę, myślę, że przeczytam kolejne części, bo jestem ciut zaciekawiona, co jeszcze może się urodzić z takiego pomysłu na serię. No i zachęcają mnie fajne opinie MUlki Jakoś tak dam tej serii szansę
Ven czytasz polskie wydania? Bo widzisz, ja czytałam wszystkie części w oryginale i wydaje mi się, że (jak zawsze) to duży plus.

Druga część jest moim zdaniem najsłabsza, bo autorka dodaje coś a'la drugiego ... potem te wszystkie nadnaturalne sprawy się ciekawie komplikują, dołączają głębsze akcje ... ale prawda jest taka, że jest to romans i nic co bym napisała tego nie zmieni - więc jak się nie polubi Kat i Deamona to kaplica ... ahh i później -hmm chyba nawet od drugiego tomu jest jego POV - więc fajniej się czyta tutajpoczkategori
Taak, miałam wersję oryginalną na czytnik,u ale zobaczyłam, że w bibliotece mam polskie wydanie, to wzięłam Może tak zrobię, że będę czytać jednak po angielsku, bo pewnie jak już zacznę czytać, to od razu chciałabym całą serie.
Haha a liczyłam na to, że drugi tom okaże się jednak lepszy Ale jak będzie z perspektywy Deamona to fajnie, bo podobały mi się te rozdziały, które na końcu autorka dała jako dodatek. Ehh pewnie jak mnie najdzie ochota na romans, to będzie idealna pozycja
A powiedz mi tylko MUlka, jak tam z Dee, czy dostanie jakiś wątek, czy raczej będzie tylko Deamon i Kat? Ale jak to za duży spoilet, to ciii
Dee? ale mnie wkurzyła później niestety do końca jest wątkiem pobocznym i wszystko się kręci w koło KiD, chyba więcej jest o bracie Daemona ... Czwarta część kończy się bardzo zaskakująco i osobiście nie sądziłam, że autorka posunie się tak daleko ... Ogólnie intrygi, porwania, walki i niestety zgony. Tak szczerze to po 4tym tomie straciłam całkowicie obiektywność
Co do tomu drugiego jest interesujący, ale ja tak nie znoszę akcji z drugim kolesiem, poza tym Kat jest irytująca :/

Dla mnie ta seria, to taka lepsza, ciekawsza wersja "Zmierzchu" - z większym pazurem i ze zdecydowanie bardziej ogarniętymi postaciami. Miłość głównych postaci też jest - moim zdaniem - o wiele lepiej opisana - no jest kurcze chemia no . Nie można też narzekać na czarne charaktery, nie są źli "bo tak" - ich pobudki są niejednoznaczne - no dzieje się później dzieje, sam Departament Obrony to bardzo ciekawie rozwinięty wątek. tutajpoczkategori
O o, właśnie ten brat jeszcze mnie ciekawił Departament też zdaje się ciekawą sprawą, szczególnie, że w pierwszym tomie nie poświęciła mu za dużo uwagi, tak jak tym całym złym, mam nadzieję, że będzie coś więcej o nich.
No nic, przeboleję tego drugiego, zawsze jakiegoś muszą wcisnąć noo i będę czytać dalej, bo brzmi całkiem, całkiem
Trzecia czesć serii Lux. Ktoś wie, kiedy premiera w Polsce? tutajpoczkategori
Skończyłam dzisiaj 2 cześć serii Lux- czyli Onyks i muszę przyznać, że jest znacznie, znacznie lepsza niż Obsydian. Historia wciągnęła mnie bardziej. Duży plus za to, że wreszcie poznajemy więcej szczegółów o jego bracie. Zakończenie- szok! Dlatego od razu zabieram się część trzecią

ps. może warto byłoby zrobić wątek w subforum z paranormal? Bo z tego co wiem, to jest aż 5 części tej serii
W ogóle seria ma jakoś mało czytelników, a naprawdę jest przyjemna i szybko się czyta. Mam za sobą 2 tom i wspominam go bardzo przyjemnie, szczególnie sprzeczki głównych bohaterów. Choć nie tylko na nie składa się książka, dodają jej uroku. tutajpoczkategori
W ogóle seria ma jakoś mało czytelników, a naprawdę jest przyjemna i szybko się czyta. Mam za sobą 2 tom i wspominam go bardzo przyjemnie, szczególnie sprzeczki głównych bohaterów. Choć nie tylko na nie składa się książka, dodają jej uroku.
A ja mam za sobą wszystkie pięć i bardzo je wszystkie mile wspominam - seria podobała mi się na tyle, że przeczytałam ją w oryginale, a to coś jednak znaczy. Ostatnio zaczęłam też inną serię tej autorki, ale to już nie jest to samo co Katy i Daemon. tutajpoczkategori
3. Opal



Trzeci tom bestsellerowej serii LUX

Po wszystkim co się stało, nie jestem już tą samą Katy. I nie jestem pewna, jak to się skończy. Gdy każdy krok ku prawdzie zbliża nas do tajemniczej organizacji, odpowiedzialnej za torturowanie i testowanie hybryd, zdaję sobie sprawę, że dobre zakończenie nie istnieje. Śmierć kogoś bliskiego jest nadal świeża, pomoc przybywa z najmniej spodziewanego źródła, przyjaciele stają się dla nas śmiertelnym zagrożeniem, ale my nie możemy zawrócić. Nawet jeśli wynik tego starcia zniszczy nasze światy na zawsze.

PREMIERA: 18.03.2015
OBSYDIAN

Po opiniach na internecie dość długo wahałam się nad kupnem tej książki, ponieważ większość mówiła, że spodziewała się czegoś lepszego, że dopiero pod koniec robi się najciekawiej. Ale pomyślałam sobie, że skoro autorce tak świetnie wyszła seria Czekam na ciebie to LUX nie może być gorszy. I miałam rację, oczywiście.

Główna bohaterka, Katy a.k.a. Kotek Swartz, to siedemnastoletnia blogerka i zagorzała czytelniczka fantastycznych książek, która wraz z mamą przeprowadziła się do Zachodniej Virginii, czytając w języku Kat: na zadupie.
Sąsiadami z naprzeciwka jest rodzina Blacków, z których poznajemy sympatyczną Dee oraz jej starszego o cztery minuty i trzydzieści sekund brata Daemona, który jest wrednym, chamskim, aroganckim, paskudnym i okropnym dupkiem, który czepia się wszystkiego, co Kat robi, a nawet gdy nic nie robi.

Katy nie chce mieć z nim nic wspólnego, za to zaprzyjaźnia się z Dee, która bardzo stara się utrzymać przyjaźń z główną bohaterką.
Oczywiście nadopiekuńczy Daemon próbuje w każdy sposób zrazić do siebie i siostry Kat, która ma w głębokim poważaniu to, czego on chce.

Lecz gdy Kat zostaje zaatakowana podczas miłego pójścia do biblioteki, zaczyna coś podejrzewać w stosunku do jej nowych sąsiadów. Jeszcze gorzej, gdy po akcji na stołówce, z której Katy, pomimo upokorzeń ze strony Daemona i jego paczki, wyszła zwycięsko, pan nadęty dupek chce z nią porozmawiać. Wtedy wszystko już nie jest takie jak kiedyś.

Obsydian zaskakuje swoimi bohaterami nie z tego świata, którzy wprowadzają sporo oryginalności w ogólnym świecie paranormalnym w książkach. Jestem zachwycona postaciami jakimi są Luksjanie i Arumianie oraz nadzwyczajnymi sztuczkami tych pierwszych.
Książka bardzo mi się podoba, jest w niej wiele zabawnych tekstów, intrygujących momentów oraz potyczek słownych na każdym kroku między Kat a Daemonem, które są bardzo fascynujące.
Fajne między nimi jest to, że nie zakochują się w sobie już od pierwszego spotkania; pożądanie przemieszane z nienawiścią narasta ze strony na stronę, przez co czytelnik bardziej się wciąga w ten pospolity związek i oczekuje tego pierwszego zbliżenia, które, na szczęście szybko się nie pojawia.
Wątek walki pomiędzy Luksjanami a Arumianami, która odbywa się na Ziemi jest bardzo fajnie wymyślony, jestem pełna uznania dla autorki i jej pomysłu, który mnie szczerze intryguje.

Oceniam książkę 10/10 i ogromnie nie mogę się doczekać chwili, gdy sięgnę po Onyks.

ONYKS

I za mną już drugi tom serii LUX, po który specjalnie pojechałam do Matrasa dwa dni po przeczytaniu Obsydianu.

Tym razem Katy ma gorsze problemy niż czający się wszędzie Arumianie, a mianowicie samą siebie i wypadki, jakie jej się przytrafiają po tamtej nocy, gdy Daemon ją uleczył tworząc między nimi więź. Nie mówiąc już o pewnym nowym chłopaku, imieniem Blake, który zawitał do szkoły i interesuje się Kat, no i samym Daemonie, który swoją wspaniałością doprowadza bohaterkę do szewskiej pasji jak i gorącego pożądania.

Trudno mi coś więcej powiedzieć bez dawania spoilerów, zamiast tego powiem, że w książce jest wiele, wiele zabawnych i ciekawych potyczek słownych pomiędzy Katy a Daemonem oraz niebezpieczeństw i kłamstw, a fabuła trzyma naprawdę mocno w napięciu do samego końca, zaskakując.

Spotkania Kat z Blake'iem bardzo mi przypominały przyjaźń Grace z Talbotem w Łasce Utraconej pani Despain, jak i zatajaniu prawdy przed najbliższymi.

Onyks bardzo mi się podobał, nawet bardziej niż "Obsydian", który jest świetny.
Warta akcja, zagrożenia, intrygi, wideorecenzje na blogu Kat oraz swawolne kłótnie bohaterów sprawiają, że powieść pochłania się w mgnieniu oka i pozostaje pytanie: co dalej.?, i pragnienie sprawdzenia co się właśnie dalej dzieje. Książka wyszła naprawdę super, jestem mocno zaintrygowana kontynuacją. Ocena 10/10. tutajpoczkategori
Aż dziwne, że jeszcze recenzji nie dodałam.

Ciekawe, ciekawe. Warte przeczytania.
P.S.
Ciekawy ten Twój opis @patusia.dorota tutajpoczkategori
Dzięki, czas na drugą recenzje.

Onyks

Kosmiczne problemy

Kat nigdy nie sądziła, że długopis może być tak irytujący. Choć to nie wina przedmiotu, a siedzącego za nią chłopaka. Chłopaka nie z tej z ziemi. Daeman, kiedy tylko czegoś chcę na lekcji, pyka ją w plecy długopisem i pochyla się niebezpiecznie blisko, by jej to powiedzieć. Od kiedy ją uleczył, sądzi, że muszą być ze sobą. Jednak Katy uważa, że to za sprawą ich dziwnego połączenia i odpycha go, mimo swoich pragnień. Jej życie dzięki niemu i jego kosmicznym znajomym i tak stało się zbyt szalone.
Dziewczyna dziwnie się czuję, trafia do szpitala, by potem wrócić całkowicie zdrowa. Dziwnym trafem wokół niej zaczynają dziać się coraz bardziej nienaturalne rzeczy. Szafka, czy drzwi same się otwierają, gdy tylko o tym pomyśli, ubrania wylatują z szafy. Czym jest to spowodowane, czy da się to jakoś cofnąć?

Opisane wyżej wydarzenia są zaczerpnięte z drugiego tomu cyklu Lux Jennifer L. Armentrout. Byłam oczarowana historią przedstawioną w "Obsydianie", mimo scen podobnych do "Zmierzchu" książka wniosła coś świeżego na rynek paranormal romance. Nie będę ukrywać, że na "Onyks" czekałam z niecierpliwością. Wydawnictwo Filia sprostało jednak zadaniu i jeszcze w tym samym roku zaserwowało nam kontynuację(teraz mamy już zapowiedź na "Opal"). Pozostało więc tylko czytać.

Głównym tematem tej książki, jak i poprzedniej, jest relacja Daemona z Kat. W pierwszej części oboje się odpychali, teraz natomiast, co rusz napotykają trudności, które uniemożliwiają im powiedzenie prawdy o swoich uczuciach, w głównej mierze mam tu na myśli Katy, która twierdzi, że ich pociąg jest wyimaginowany, że powstał poprzez leczenie ich nową więź. W większości książek takie kłótnie, sprzeczki o nic, by mnie irytowały, lecz tutaj wyczekiwałam jedynie z niecierpliwością zrozumienia sytuacji przez bohaterów i pogodzenia sie z sytuacją. W końcu muszą się zejść...

"Słowa to najpotężniejsze narzędzie. Proste i zazwyczaj niedoceniane.
Potrafią leczyć. Potrafią niszczyć."

Nadal na pierwszy plan wychodzą właśnie wspomniani bohaterowie. To oni królują w powieści, a reszta to jedynie dodatek. Uwielbiam przemądrzałą, zakochaną w książkach Katy, bo dzięki swojej pasji przypominają mi samą siebie. Daemon zaś jest ucieleśnieniem kobiecych westchnień. Jest arogancki, lekko nadopiekuńczy, pewny siebie i zabawny. Ich sprzeczki, często kończące się gorącymi pocałunkami, wciąż są najzabawniejszą częścią powieści.

W części tej pojawiło się kilka nowych postaci, które były ważne dla późniejszych wydarzeń. Sądzę, że powinnam choć wspomnieć o Blaku, serwerze z dziwnymi umiejętnościami. Z jednej strony denerwował mnie tym, że przystawiał się do Katy(ona musi być z Daemonem!), ale z drugiej cieszę się, że się pojawił, bo dzięki niemu Katy dowiedziała się, kim jest. Szkoda tylko, że później nie posłuchała swojego sąsiada, może wiele osób wciąż by żyło.

Poza ich wątkiem w grę wchodzi jeszcze masa innych pobocznych tematów, które powoli przeradzają się w jedną skrzętną historię i odbierają znaczącą część akcji związkowi. Okazuje się, że umiejętności, jakie otrzymała Katy nie są jedynie związane z jej sytuacją, a pojawiają się częściej, dodatkowo dowiadujemy się wiele o jej połączeniu z Daemonem. Na jaw wychodzi też wiele faktów na temat DOD, które do tej pory były jedynie mglistymi przemyśleniami lub były ukrywane. Dowiedzieć się też mogliśmy o sprawie Dawsona, brata Dae i Daemona i jego dziewczyny.

"Zabawna rzecz z tą ucieczką. Nigdy tak naprawdę ci się to nie udaje.
Może tymczasowo, ale nie całkowicie.”

Sploty wymienionych wydarzeń powoli prowadziły do ogromnie emocjonującego finału. Niektóre postaci pokazały swoją prawdziwą twarz i ukazały swoją władzę. Wciąż wiele aspektów, które łączyły ze sobą bohaterów wydaje mi się intrygującymi. Gdyby dokładniej się zagłębić w ten temat, każdy był jakoś wplatany w wydarzenia. Ostatnie sceny pokazały tylko część możliwości wrogów Arumian, a przecież jest ich tak wielu. Co knują, jaki jest ich całkowity plan wciąż pozostaje zagadką, tom wyjaśnił jedynie niewielki fragment ogromnej układanki.

Na koniec chciałabym wspomnieć o okładce. Oprawa graficzna poza postaciami na niej jest niesamowita. Wchodzący do mnie goście zawsze spoglądają na nią z uznaniem i pytają o treść. Tak więc przyciąga spojrzenia, ale moim zdaniem modele wypadają dość kiczowato, trochę jak z jakiegoś romansu, może w końcu się do nich przekonam.

"Onyks" znów przeniósł mnie w niezwykłe rejony, gdzie na równi ze zwykłym życiem, trwa walka o przetrwanie, spiski i intrygi są na porządku dziennym. Historia kłopotliwej relacji głównych bohaterów wciąż mnie intryguje i nie pozwala na oderwanie się od opowieści. Kiedy kończy się jeden tom, zaraz ma się ochotę na kolejny, i kolejny, i kolejny...
Ocena: świetna [6/6
OPAL

Właśnie przeczytałam OPAL i.. O Boże. Ryczę jak jakaś nienormalna.
Zakończenie trzeciej części jest tak druzgocące, tak przejmujące, że nie potrafię się pozbierać. W sumie można się było czegoś takiego spodziewać, lecz i tak fabuła zaskoczyła. W miarę normalnym stanie utrzymuje mnie nadzieja, że w kolejnym tomie wszystko będzie dobrze, że bohaterzy dadzą radę jakoś to przetrwać.

Opal, tak jak poprzednie dwie części, jest pełen humoru, arogancji naszego wspaniałego Daemona oraz próby normalności poprzetykanych stresem związanym z DOD. Nie ma nudnych momentów, wiele jest za to zwrotów akcji, przez które na głos co chwilę krzyczałam "Co.?!" i przez które trudno było mi odłożyć powieść na bok. Są chwile pełne napięcia, gdy aż trzeba usiąść prosto, aby w pełnym skupieniu śledzić ciąg dalszy przygód Katy i jej znajomków Luksjan.
Ocena książki 10/10 i jestem okropnie zniecierpliwiona tym, kiedy u nas ukaże się Origin.

Mam tylko dwa minusy co do tej książki; pierwsza - dlaczego, do cholery, tę serię czyta się w tak zastraszająco szybkim tempie.!
I drugi wieelki minusior dla agencji Cała Jaskrawość, która zajmowała się korektą tekstu - ha.! Wolne żarty, bo OPAL jest cały w błędach. Co parę stron (czasem jest co druga - serio) są jakieś defekty w pisowni. Wiele razy w wyrazie brakowało literki lub była pozamieniana ich kolejność, czasem było l zamiast ł, a czasem dowiadywałam się, że Daemon "powiedziała" coś. I nie myślcie sobie, że się czepiam, bo tego jest naprawdę sporo i to denerwuje (no, przynajmniej mnie).

ORIGIN

Katy uwięziona przez Daedalus, zmuszana do różnych rzeczy i poddawana męczącym badaniom. Choć Daedalus chce namącić jej w głowie, Katy wie swoje i ciągle ma nadzieję, że Daemon ją uratuje.
A Daemon, jak to on, nie spocznie dopóki Kat nie będzie bezpieczna. Wyrusza na misję ocalenia Katy z rąk DOD, nawet jeśliby to on został zamknięty.

Niestety, bohaterzy muszą uważać, ponieważ zdrajcy czają się wszędzie, lecz sprzymierzeńcy są równie blisko - i to nie tylko ze strony ludzi, hybryd, czy Luksjan.

Muszę powiedzieć, że czytanie "Origina" było emocjonujące. Zniewolenie Kat było strasznie denerwujące, ponieważ nic nie można było zrobić, żeby wymigać się od tego, co chce Daedalus. Czuło się tę wszechogarniającą bezsilność i wściekłość na nich. W książce pojawiają się nowe postaci, przez co jest barwniej. Pojawiają się również nowe problemy, ucieczki, zabijanie. Znajdują się też momenty spokoju i zbliżeń Katy z Daemonem. Nie wspominając o chwilach, kiedy Daemon jest jeszcze bardziej niesamowity niż zazwyczaj.

Książka skończyła się w pewnym dość istotnym punkcie, więc czekam z ciekawością na, niestety, ostatni tom serii LUX. Poza tym w "Originie" jest dużo przezabawnych momentów, podczas których nieźle się uśmiałam. Ocena 8/10, bo ostateczna potyczka nie wciągnęła mnie zbytnio - nie wiem czemu, bo została naprawdę fajnie opisana, ale jakoś mnie nie przekonała do siebie.

PS. A korekta znowu zrobiła z książki jeden wielki koszmar. Błąd za błędem, a czasem całe zdania były nie do zrozumienia. Wielki minus dla "Całej Jaskrawości", która, rzekomo, gwarantuje "rzetelną korektę". Właśnie widzę. I to nie po raz pierwszy. tutajpoczkategori


Po udanej, lecz katastrofalnej w skutkach wyprawie do Mount Weather, będzie musiał zmierzyć się z brutalnym faktem. Katy już nie ma. Została porwana. Odnalezienie jej staje się jego głównym celem. Czy pozbędzie się każdego, kto stanie mu na drodze? Bez problemu. Czy zrówna z ziemią cały świat, by ją odnaleźć? Bardzo chętnie. Czy zdemaskuje kosmitów? Z przyjemnością.
Katy musi tylko przeżyć.
Wśród wrogów, by się wydostać, Katy musi się przystosować. W końcu nie wszystkie słowa grupy Daedalus brzmią jak szaleństwo. Mimo to, ich cele są przerażające, a wszystko, co mówią, jest bardzo niepokojące. Kto tak naprawdę jest zły? Daedalus? Ludzie? Czy Luksjanie?
Razem stawią czoła wszystkiemu.
Jednak najbardziej niebezpiecznym wrogiem jest ten, kogo znali od zawsze. Gdy prawda wyjdzie na jaw, po której stronie się opowiedzą?

Premiera: 1 lipca 2015

O rety, tak bardzo się cieszę, że tak szybko wychodzi kolejna część Uwielbiam tę serię, a końcówka 3 części sprawia, że już nie mogę doczekać się, kiedy zacznę czytać Origin
ORIGIN

Katy uwięziona przez Daedalus, zmuszana do różnych rzeczy i poddawana męczącym badaniom. Choć Daedalus chce namącić jej w głowie, Katy wie swoje i ciągle ma nadzieję, że Daemon ją uratuje.
A Daemon, jak to on, nie spocznie dopóki Kat nie będzie bezpieczna. Wyrusza na misję ocalenia Katy z rąk DOD, nawet jeśliby to on został zamknięty.

Niestety, bohaterzy muszą uważać, ponieważ zdrajcy czają się wszędzie, lecz sprzymierzeńcy są równie blisko - i to nie tylko ze strony ludzi, hybryd, czy Luksjan.

Muszę powiedzieć, że czytanie Origina było emocjonujące. Zniewolenie Kat było strasznie denerwujące, ponieważ nic nie można było zrobić, żeby wymigać się od tego, co chce Daedalus. Czuło się tę wszechogarniającą bezsilność i wściekłość na nich. W książce pojawiają się nowe postaci, przez co jest barwniej. Pojawiają się również nowe problemy, ucieczki, zabijanie. Znajdują się też momenty spokoju i zbliżeń Katy z Daemonem. Nie wspominając o chwilach, kiedy Daemon jest jeszcze bardziej niesamowity niż zazwyczaj. Chociaż etap, w jakim teraz znajduje się ich związek, jest, moim zdaniem, niepotrzebny. Armentrout według mnie przesadziła

Książka skończyła się w pewnym dość istotnym punkcie, więc czekam z ciekawością na, niestety, ostatni tom serii LUX. Poza tym w Originie jest dużo przezabawnych momentów, podczas których nieźle się uśmiałam. Ocena 8/10, bo ostateczna potyczka nie wciągnęła mnie zbytnio - nie wiem czemu, bo została naprawdę fajnie opisana, ale jakoś mnie nie przekonała do siebie.

PS. A korekta znowu zrobiła z książki jeden wielki koszmar. Błąd za błędem, a czasem całe zdania były nie do zrozumienia. Wielki minus dla "Całej Jaskrawości", która, rzekomo, gwarantuje "rzetelną korektę". Właśnie widzę. I to nie po raz pierwszy. Powrót do góry
Widzę, że nie wstawiłam moich wrażeń z "Onyksu", ehh Pamiętam teraz tylko, że podobała mi się na podobnym poziomie jak "Obsydian". Ale za to już jestem po "Opalu", no i muszę przyznać, że ta część niestety niemiłosiernie mnie irytowała Nie wiem w sumie dlaczego, bo czytając 2 poprzednie tomy, wiedziałam dokładnie czego się spodziewać po historii. Jakoś nie trafiają chyba do mnie Katy i Deamon. A Dee już w ogóle...
Ale nie skreślam serii, nie wiem czemu, naprawdę, mam w bibliotece zarezerwowaną 4 część Bo trzeba przyznać, że szybko się czyta i wciąż czekam na ten moment, kiedy jednak zrobi na mnie wrażenie (I zawsze mam poważne problemy z niedokańczaniem jakichś serii). Więc zobaczymy.


Jest arogancki, apodyktyczny i… to facet DLA KTÓREGO MOŻNA UMRZEĆ.

Hunter to bezlitosny zabójca. Ministerstwo Obrony trzyma go w garści, co nie jest do końca złe, ponieważ zabija złych gości. W większości przypadków lubi swoją robotę.
Do czasu, kiedy trafia mu się zlecenie, jakiego do tej pory nie miał - chronić.
Serena Cross nie uwierzyła swojej przyjaciółce, że widziała, jak syn potężnego senatora zmienia się w coś... nieludzkiego. Kto by uwierzył?
Ale kiedy staje się świadkiem morderstwa, dokonanego przez obcego, zostaje równocześnie wciągnięta do świata, w którym się morduje by zachować jego sekrety.
Hunter wkrótce złamie wszystkie zasady według których żył, przeciwstawi się swoim mocodawcom, tylko po to by była bezpieczna.
Ale czy to obcy i rząd są największym zagrożeniem?
A może to on sam?

Premiera: 17 luty 2016



 

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.