ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Na początku był przełomowy i świetnie oceniany komiks
Żywe Trupy to synonim nieprzemijającej, wysokiej jakości. - Paweł Deptuch, "Carpe Noctem" i "Nowa Fantastyka"

Potem pojawił się rewelacyjny serial
Najlepsza nowość w telewizji. - "Entertainment Weekly"

Aż w końcu przyszedł czas na serię powieści opisujących historię kultowych postaci z uniwersum The Walking Dead.

Plaga zombie zalewa przedmieścia Atlanty. Lilly Caul wraz z przyjaciółmi walczy o przetrwanie, szukając ocalenia w ogrodzonym murem miasteczku Woodbury.

Z początku miejsce wydaje się idealnym schronieniem: za jedzenie płaci się pracą, każdy ma dach nad głową, a otaczająca osiedle barykada skutecznie chroni przed atakami zombie. Nad wszystkim sprawuje pieczę tajemniczy Philip Blake, który każe nazywać się Gubernatorem, a mieszkańcy bez protestów poddają się jego słowom.

Lilly zaczyna jednak podejrzewać, że w rzeczywistości miasto gnije od środka… Kiedy wraz z grupą rebeliantów zdecydują się wydrzeć władzę ze szponów Gubernatora, droga do Woodbury stanie się autostradą prowadzącą prosto do piekła.

Premiera: 6 marzec 2013
Wydawnictwo: Sine Qua Non



O tak, tak, tak!
Od dawna przymierzam się na zakup tej książki i tylko czekam na chwilę, aż dostanę ją w swoje ręce. Serial rzeczywiście świetny, ale kto ogląda dobrze to wie
Dla zainteresowanych proponowałabym również pierwszą część lektury "Narodziny Gubernatora".
Cóż. Nie pozostaje nic innego tylko brać się za czytanie tutajpoczkategori
The walking dead kojarzę i wygląda na to, że książka jest dla tych, którzy lubią historie z zombi. To raczej nie moje klimaty, mimo tego że słyszałam, że serial faktycznie jest niezły. Zależy kto, co lubi. Mnie umarlaki nie kręcą. Książce raczej nie poświęcę czasu, tym bardziej, że okładka jest mierna.
Ile czasu ja już w planach miałam oglądnąć TWD? I teraz pojawia się dylemat najpierw przeczytać książkę czy oglądnąć serial. Jak myślicie co będzie lepsze? Bo ja nie znam się za bardzo na książkach, które były pisane na podstawie filmu czy serialu.. tutajpoczkategori



Ile czasu ja już w planach miałam oglądnąć TWD? I teraz pojawia się dylemat najpierw przeczytać książkę czy oglądnąć serial. Jak myślicie co będzie lepsze? Bo ja nie znam się za bardzo na książkach, które były pisane na podstawie filmu czy serialu..

Myślę, że powinnaś zadać sobie pytanie czy po przeczytaniu książki odtwórcy poszczególnych postaci, aktorzy nie będą ci przeszkadzać. W książce bohaterów poznajemy na zasadzie opisów wyglądu, charakteru, bez konkretnego obrazu, dlatego każdy może wyobrazić ich sobie inaczej. Jednak nie każdemu musi spodobać się jego odtwórca.
Ostateczną odpowiedź pozostawiam Tobie, a co do serialu to szczerze polecam, ja osobiście nie żałuję poświęconego nad nim czasu