Droga do raju - Paullina Simons

Nowa powieść autorki kultowego "Jeźdźca miedzianego"! Obyczajowa "powieść drogi". Poruszająca historia o kobiecej przyjaźni, lojalności, miłości i poszukiwaniu celu w życiu. Shelby kończy szkołę i dostaje od ciotki kultowego, jaskrawożółtego mustanga. Zamierza jechać nim do Kaliforni, by odnaleźć tam swą matkę. Dołącza do niej Gina, pragnąca spotkać byłego chłopaka i naprawić związek. Po drodze zabierają Candy: nieznośną i tajemniczą dziewczynę, która przeszła w życiu prawdziwe piekło i przed czymś wyraźnie ucieka... Niezwykła podróż przez cały kraj zmieni ich życie na zawsze.

---

Zawodłam się na jej Jeźdźcu miedzianym, więc i po tę nie sięgnę. tutajpoczkategori
Po fenomenalnej trylogii Simons ciut się zawiodłam. Powieść strasznie mi się dłużyła, żadnych transcedentnych przeżyć nie doświadczałam. Zachowanie bohaterek było conamniej dziwne - nie rozumiałam uległości Shleby, marudzenia Giny, a Candy doprowadzała mnie do szewskiej pasji samym imieniem. Nie wiem jak przebrnęłam te kilkaset stron. Pod względem stylu nie była taka najgorsza, wiadomo Paullina Simons według mnie, pisać potrafi, ale sama historia trochę naiwna, no i ci bohaterowie... Całkowita strata czasu to nie była, ale raczej do niej nie wrócę.
W końcu dorwałam !
Książka jest niesamowita i całkowicie nie zgadzam się z ZjedzCota ; )
Dla "Drogi do Raju" zarwałam nockę i nie żałuję.
Myślę, że jeszcze długo pozostanie w mojej pamięci.
Ta historia kojarzy mi się z odbieraną wolnością drugiemu człowiekowi.
Ciekawe, zabawne komentarze bohaterek nie pozbyły mnie wrażenia, że książka, cała opowieść jest raczej smutna i takim właśnie smutnym językiem została napisana.
Historia zaczyna się, gdy była przyjaciółka Shelby zagaduje ją o wspólną podróż. I chociaż głównej bohaterce nie do końca podoba się ten pomysł, w końcu z konieczności zabiera Gine ze sobą. Okazuje się, że przez to wszystkie plany piorun trafił.
W czasie podróży zauważają wyrzuconą z tira, autostopowiczkę Candy, której postanowiły uniknąć. Parę Stanów później spotykają ją znowu i wtedy już biorą ze sobą. Okazuje się, że Candy Cane jest bardzo tajemniczą dziewczyną i zmierza do Kalifornii po cel, którego dwóm pozostałym nie chce zdradzić.
Shelby jedzie tam odnaleźć matkę, która ją porzuciła, a Gina powstrzymać narzeczonego przed ślubem z inna. Jednak dużo rzeczy stanęło im na drodze i wszystko potoczyło się inaczej.
Epilog nie zachwycił mnie, ale ostatnie dwa zdania owszem. I szczerze się przyznam, pod koniec się wzruszyłam.
Serdecznie polecam, napisana na bardzo dobrym poziomie.
Ocena 10/10 .
"Sami wyznaczamy sobie granice. To jest nasza podróż i my nią kiedujemy. Jednego dnia jednak możemy mieć wszystko, a drugiego pozostać z niczym .. " tutajpoczkategori

---

Hej serdecznie zapraszam na moje allegro!

allegro. pl/listing/user/listing.php?us_id=15495336

(Pomiędzy kropką a pl - trzeba usunąć spacje )

Zapraszam
martika_sz
Poprzednie książki P. Simons bardzo mi się podobały, dlatego jestem strasznie ciekawa tej pozycji. Niestety nie mogę jej znaleźć w żadnej księgarni. tutajpoczkategori