ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Filip, niedoszły następca Lucyfera, powraca! Tym razem do Piekła sprowadza go przedwczesna śmierć niegdysiejszego prześladowcy, Sorena. To właśnie on, a nie Filip, był tym wymarzonym uczniem Diabła… Problem w tym, że Soren wcale nie powinien nie żyć. Wprost przeciwnie – przepowiedziano mu jeszcze wiele lat względnej szczęśliwości.
Filip zstępuje do piekieł, by odszukać przyjaciela i odkrywa, że w czasie jego nieobecności, w Otchłani zaszły znaczące zmiany. Wcale nie na lepsze… Albo nie na gorsze, zależy jak spojrzeć na sytuację. W towarzystwie diablicy Satiny, młody Engell przemierza kolejne krainy zmarłych. Sorena nie ma ani w Piekle, ani w Niebie. Gdzie się podziewa jeden z najbardziej paskudnych nastolatków, jakich nosiła ta planeta? I kto stoi za jego nielegalnym zgonem?

Wydawca: Jaguar
Data wydania: znalazłam dwie, albo wrzesień albo październik.


Ale się cieszę!
Zapowiada się ciekawie, a ponieważ dwie poprzednie już pochłonęłam to na tą czekam z niecierpliwością. tutajpoczkategori
No cóż, kończy się ona na dość niewyjaśnionym, a ważnym momencie...
Czy wiadomo kiedy i czy kiedykolwiek pojawi się kolejna część ?
Z tego co czytałam w wyd Jaguar, w wywiadzie z autorem seria ma 4 tomy, niestety w zapowiedziach nie ma nic na temat premiery ostatniej części tutajpoczkategori


Przeczytałam:)

,,Śmierć w pigułce” Kennetha B. Andersena to już trzecia powieść serii opowiadającej o przygodach chłopaka o usposobieniu anioła w Piekle. Dwie pierwsze części zyskały rzeszę czytelników zachwyconych pomysłem i wyobraźnią autora, tego, jak swobodnie bawi się językiem, a jego książki wciągają już od pierwszej strony. Po trzecią część sięgnęłam dopiero teraz, a to z powodu braku czasu. Ale, dobrze, że w końcu ją przeczytałam, bo potem pewnie bym żałowała.

Filip, niedoszły następna Lucfera, po raz trzeci trafia do Piekła. Tym razem wyrusza na ratunek Sorenowi, który zginął przez pomyłkę, a właściwie na skutek nieuwagi Filipa. Okazuje się, że Sorena nie można zlokalizować ani w Piekle, ani w Helu, ani nawet w Asgardzie. Nie ma też go w Niebie, gdzie na wszelki wypadek zajrzano. Gdzie więc podziewa się Soren?

W trudnych poszukiwaniach Filip może liczyć na pomoc Satiny – istoty najbliższej mu spośród wszystkich diabłów, diabelic oraz ludzi. Spędzają ze sobą naprawdę dużo czasu, podczas gdy Filip przemierza kolejne krainy zmarłych. Patrzy na cierpienie i śmierć, poznaje smak zdrady. Tymczasem w Piekle wybucha bunt, który ma swoje konsekwencje.

Lucyfer ogłasza zaskakującą decyzję. Nie wszystkim diabłom się ona podoba. W mrocznym królestwie zachodzą wielkie zmiany. Nie do końca wiadomo, czy na lepsze, czy na gorsze… Z całą pewnością szykuje się wielka wojna między zwolennikami i przeciwnikami rozporządzeń władcy, a może i jego samego. Filip, Satina i Soren stają się uczestnikami wydarzeń, które mogą zmienić oblicze Piekła.

O ile poprzednie części nie były ze sobą ściśle związane, to część trzecia przerwana jest w bardzo ważnym momencie, i po jej lekturze trzeba będzie zapoznać się z częścią czwartą, jeszcze nie wydaną, by mieć pełen obraz wydarzeń, które rozegrały się w Piekle z udziałem Filipa.

Narracja jest prowadzona tak jak w poprzednich częściach – przez narratora wszystkowiedzącego, choć skupia się na postaci Filipa i ukazuje jego myśli, uczucia, smutki, wszystko co mu towarzyszy podczas tego, co przechodzi tam, gdzie się aktualnie znajduje. Widać, że autor lubi to co robi, ponieważ lekko i swobodnie posługuję się językiem, który doskonale pasuje do nastroju otchłani piekielskich, śmierci i cierpienia, wprowadzając czytelnika w zadumę i zaciekawiając go.

Tak samo jak twierdziłam w recenzjach poprzednich części, tak samo twierdzić będę w tej – nie jest to powieść przeznaczona tylko dla młodzieży! Może się ta wydawać po przeczytaniu opisu, czy po przyjrzeniu się okładkom, ale zapewniam, że tak nie jest. Rozbawi ona i osoby młodsze i starsze, każda z grup wiekowych znajdzie w niej coś dla siebie.

Podsumowując, ,,Śmierć w pigułce” utrzymuje poziom poprzednich części i jest doskonałym początkiem końca serii. Warto się zapoznać z tą pozycją, ponieważ jest bardzo dobrze napisana, i odpręża po ciężkim dniu przenosząc czytelnika do nieco absurdalnego Piekła, pełnego niespodziewanych zwrotów i postaci, które są doskonale wykreowane. Stawiam pełną 5 i zachęcam do przeczytania!
ja już wcześniej trochę przeczytałam, ale jakoś się nie zebrałam żeby napisać! to piszę teraz!
nie zawiodłam się! co prawda liczyłam na jakiś przekaz, typu jak w poprzednich częściach; po co zło i śmierć. tego nie było, ale i tak książka świetna! znalazła się szczypta mitologi nawet, z czego bardzo się cieszę!
zakończenie z jednej strony mi się podoba, a z drugiej wkurza. podoba się, bo TAK się skończyło, i to z Filipem pod koniec!
wkurza, bo w sumie to był kluczowy moment a tu...bum, i koniec, następna część!
ale książka super! z każdą częścią seria coraz bardziej mi się podoba, i się w niej chyba zakochuje!
dołuje mnie to, że to przed ostatnia część, ale może przeżyje tutajpoczkategori