ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Do końca nie wiedziałam, czy to saga młodzieżowa czy fantasy. Ale chyba jednak fantasy. Czytaliście?


Też mam problemy z zaklasyfikowaniem tej książki. Niby dla młodzieży ale główny wątek i niektóre opisy są dość "dorosłe". I skłaniałbym się raczej na sc-fi niż fantasy.
To jest tak zwana "antyutopia". Czyli jest to przeciwieństwo powieści utopijnej.

Teraz powiem wam to co pamietam ze studiów Pojęcie utopii wiąże się w literaturze z Platonem i jego "Państwem", znacie to?? W tym tekscie Platon pokazuje idealne społeczeństwo rządzone przez mądrych i roztropnych ludzi. Jezeli chodzi o teksty nowożytne najważniejszym dziełem jest tekst Tomasza Morusa "Utopia", która przedstawia obraz idealnego społeczeństwa na zamkniętej, odizolowanej od świata wyspie. W języku greckim słowo „utopia” oznaczać będzie „nigdzie”, „miejsce, którego nie ma”. W literaturze polskiej miejsce takie stworzył Ignacy Krasicki. Stworzył tez wyspę Nipu (jest to miejsce z utowru "Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki").
Antyutopia pokazuje natomiast społeczeństwo chore i kalekie, a wszystkie zasady społeczeństwa utopijnego działają tu na niekorzyść obywatela, przyczyniając się do jego nieszczęścia. Będzie to więc społeczeństwo zamknięte, ale przez to właśnie zniewolone, w którym panują rządy tyrańskie, nie mające nic wspólnego z przyczynianiem się do tego, aby przeciętnemu obywatelowi było dobrze, a nadmierna organizacja państwa sprawi, że indywidualność i wolnomyślicielstwo zostaną wyeliminowane.
Czyli do "Igrzysk śmierci" psauje, prawda?
Zdecydowanie antyutopia. Zauważyliście, że większość książek i filmów dziejących się w dalekiej przyszłości/ alternatywnym świecie cechuje ustrój antyutopijny, czyżby wszyscy nam taką czarną przyszłość wróżyli ?


haha myślę, że kraina wiecznej szczęśliwości byłaby po prostu nudna, jak tu pisać książkę albo kręcić film, w którym wszyscy są zadowoleni, nikomu nie dzieje się krzywda i nie ma kogo ratować.

Potrzebujemy wroga i w polityce i w książkach.
Fakt, naprawdę ciężko było by stworzyć coś ciekawego w krainie w której w zasadzie nic ciekawego wydarzyć się nie może ( chociaż reżyser "klanu" wciąż próbuje ).
A może ustrój antyutopijny oraz pozytywni bohaterowi główni to najlepszy połączenie jakie może być ? W końcu to ogromne pole popisu dla autora.
Ja w ogóle nie wnikałam co to. A z fantastyką też jakoś nie skojarzyłam. Bardziej z survivalem Jak zwał tak zwał -czyta się zajefajnie szybko, choć chwilami wcale nie jest przyjemnie ;p
Ok zostańmy przy : powieść przygodowa z elementami sc-fi osadzona w antyutopijnym ustroju
Co do ekranizacji też mieli wątpliwości, film Igrzyska Śmierci jest na filmwebie określony, jako "Dramat, Akcja, Sci-Fi".
Bardzo rzadko widzę takie połączenie.....ale pasuje do książki
Zgadzam sie z Tobą.
A to,że dużo książek antyutopijnych, ja nie zauważyłam... Z tych świeżych przychodzi mi do głowy tylko Metro 2033, ale to zupełnie co innego.

A jeśli nawet, to myslę,że nie chodzi o wróżenie, tylko odmianę od cukierkowości. Zamiast marzyć o domach i autach jak z amerykańskich seriali, pokazują, by sie cieszyć z tego, co sie ma To chyba dobrze
Mi się świat przedstawiony w Igrzyskach osobiście "podoba". Z tego względu, że, mimo że dzieje się w dalekiej przyszłości ( lub świecie alternatywnym ? ) jest taki.... normalny.... czytaj szarawy i dość mroczny

ps. amerykanie wcale nie mają takich fajnych domów a tym bardziej aut
nie mają, ale chcieliby i tak obraz maluje się we wszystkich serialach dla młodzieży: kiedyś Beverly hills, potem plotkara, teraz nie wiem...

Mi się podoba kreacja tego świata, ale zdecydowanie, niepanujacy w nim porządek -władza w ręku garstki bogaczy...
apropos Igrzysk to do ekranizacij już tylko 2 tygodnie



ja czekam z niecierpliwością, muszę sprawdzić jak bardzo trzymają się tej atmosfery z książki


Też czytałam książkę, rewelacyjna jest! Film równie chętnie obejrzę, ciekawe jak wyjdzie W sumie premiera już za tydzień! Szybko minie
Stuk -puk, czy ktos już był w kinie??
Ja owszem! i jestem pod wrażeniem. Wbiło mnie w fotel na cały film, nawet nie wiem kiedy ten czas minął -chciałąm więcej...
Ja byłam Bardzo mi się podobało. Zawsze wychodzę zadowolona jak jest udana ekranizacja a o to często ciężko.
Pewnie , ze czytalam. Swietna ksiazka, bardzo mnie wciagnela. Film rowniez ogladalam i tez mi sie wydaje , ze dal rade. Choc rzadko sie zdarza aby film podobal mi sie na rowni z ksiazka:)
Bardzo lubię książkę i film. Byłam pod ogromnym wrażeniem "W pierścieniu ognia" jedna z lepszych ekranizacji jakie widziałam.

Bardzo lubię książkę i film. Byłam pod ogromnym wrażeniem "W pierścieniu ognia" jedna z lepszych ekranizacji jakie widziałam.
Zdecydowanie, a już za 2 dni będzie w kinach trzecia część - 3 z 4 bo podzielili film, moim zdnaiem dobrze, bo dużo sie dzieje w tej części