ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Siemka
Jaki waszym zdaniem jest najlepszy spray, smar do łańcucha?
Kiedyś w jakiejś gazecie był test
http://www.motocykl-online.pl/artykuly/spraye-do-lancuchow-8211-test
Wygrał go smar S100. Co o nim sądzicie??
Pozytywne opinie także ma caramba
Także gdzieś kiedyś coś słyszałem o BEL-RAY SUPER CLEAN CHAIN
Miał ktoś z nimi styczność?
Proszę o wypowiedź który z nich najlepszy ) dnia Czw 0:00, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy


Miałem Bell Ray i S100
Ogólnie białe smary są super!
Nic nie bryzga z łańcucha i nie klei się brud. Oba porównywalne, wada tylko taka, że naprawdę trzeba smarować łańcuch po każdej jeździe.
ja koncówke ostatniego sezonu smarowałem łancuch zwykłym gęstym olejem przekładniowym. od tak na próbe nie miałem nic pod ręka, a olej sie walał. i byłem mile zaskoczony, wada to to że bryzga, chociaz po błocie i tak nie było tego widac zalewa - cena, 10 zl 1 litr starcza na sporo. no a co do tego na ile jedno smarowanie starcza, to powiem tak. tanie smary takie do 20-30 zł wg mnie są gorsze, byle kałuża czy piasek i słysze jak łancuch szeleści. a po tym oleju na prawde trzeba troche pobawic sie w błocie żeby zszedł. ale z kolei kazdy smar nawet ten za 50 zł w błocie szybko sie konczy ;/ wiec na przyszły sezon kupuje najgęstszy olej jaki dostane a na wyjazd w plecak bede brał w spreju dla wygody stosowania
stosowałem s100 przez seszly sezon i nie bym byl zdania czy tak calkiem nie bryzga.. nie wiem jak w porownaniu do innych smarów ale na kole troche towaru bylo zawsze po pierwszej jezdzie



stosowałem s100 przez seszly sezon i nie bym byl zdania czy tak calkiem nie bryzga.. nie wiem jak w porownaniu do innych smarów ale na kole troche towaru bylo zawsze po pierwszej jezdzie

a smarowałeś przed czy po jeździe?
tutaj właśnie jest ta mała różnica też że bell ray szybciej schnie i jest bardziej suchy.
Ipone SAND coś tam, specjalny w teren, syf nie przykleja się.

stosowałem s100 przez seszly sezon i nie bym byl zdania czy tak calkiem nie bryzga.. nie wiem jak w porownaniu do innych smarów ale na kole troche towaru bylo zawsze po pierwszej jezdzie

a smarowałeś przed czy po jeździe?
tutaj właśnie jest ta mała różnica też że bell ray szybciej schnie i jest bardziej suchy.

Przed jazda, i po smarowaniu pol godziny czekalem zeby wysechl, skoro tak mowisz to w tym roku kypuje bell ray na sprobowanie
Smaruj łańcuch po jeździe - wtedy jest ciepły i smar lepiej dociera w miejsca trudno dostępne.
Putoline - używam już kilka sezonów, - jest gęsty i dosyć długo trzyma, używałem też razem z castrolem (białym) - castrol jako podkład -putoline jako smarowanie
ja, miałem w tamtym roku carambe i totalny syf, te testy z gazet są nic nie warte, polecam drogiego castrola do off-roadu albo ipone do off-roadu, obecnie uzywam właśnie ipone i jak narazie zdaje egzamin 750ml tylko 50zł tak że warto