Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Moj krab Sauron zwyczajowo zachowuje sie bardzo strachliwie i nie wychodzi ze swej siedziby ochrzczonej "Gora przeznaczenia". Od czasu do czasu jednak wypada umyc akwarium. Pewnego razu zabralem sie za to i przemiescilem wyjatkowo niezadowolonego z calego zamieszania kraba do wysokiej plastikowej miski zawierajacej nieco wody. Sam zas udalem sie z akwarium do lazienki, by je oczyscic. Po kiku minutach wrocilem po cos do pokoju i zastalem Saurona siedzacego na szczycie/krawedzi miski. Gdy mnie zobaczyl, zeskoczyl najpierw na biurko, a nastepnie z biurka na podloge, szybko oddalajac sie w strone mego komputera. Juz myslalem, ze nastapi kres ery ludzkosci bowiem jednostke pc trzymam na ziemi z otwarta obudowa. Na szczescie krab skrecil za szafe. Po kilkunastu minutach zabawy w chowanego i odsuwania mebli uciekinier wrocil do Mordoru.
Mia³em identyczn± sytuacje z moim dwoma krabami mangrowymi,spad³y z wysoko¶ci 50 cm Na szczê¶cie nic siê im nie sta³o.
Mój lubi siê wspinaæ przy ka¿dej takiej okazji. jakby go to ¶mieszy³o, czy co¶
Mia³em identyczn± sytuacje z moim dwoma krabami mangrowymi,spad³y z wysoko¶ci 50 cm Na szczê¶cie nic siê im nie sta³o.
Mój lubi siê wspinaæ przy ka¿dej takiej okazji. jakby go to ¶mieszy³o, czy co¶