Potomek Kusziela - Jaqueline Carey

Chodzą słuchy, że spuścizną Kusziela jest zdolność dostrzegania wad w ludzkiej duszy i udzielania nieczułego miłosierdzia. Czuję to niczym cień na własnej duszy... Nękają mnie wspomnienia krwi, piętnowania i innych okropności, a także dziedzictwo okrucieństwa, które płynie w moich żyłach. Szeptem powtarzam sobie, że postaram się być dobry".

Prawdziwi rodzice Imriela de la Courcel to najbardziej nikczemni zdrajcy w dziejach, a jego przybrani rodzice, Fedra i Joscelin, są największymi bohaterami Terre d’Ange. Imriel, uprowadzony, torturowany i sprzedany w niewolę jako mały chłopiec, jest księciem krwi, trzecim z kolei do tronu w kraju rozmiłowanym w pięknie, sztuce i uciechach cielesnych. Na dworze będącym rajem dla intrygantów nie brakuje tych, którzy pragną śmierci młodego księcia – za strachu, że odziedziczył po matce niebezpieczne dary i żądzę władzy. Dręczony przez mroczne pragnienia, dorastający Imriel podziela ich lęki. Osiągnąwszy pełnoletność, udaje się na poszukiwanie mądrości do Tyberium, gdzie wpada w sieć manipulacji i zbrodni. Tam też musi poddać się największej próbie: poznać swoją prawdziwą naturę.

Data wydania: 26.01.2011
Stron: 720
Cena: 49,90
Wydawca: Mag

---

W sumie to jest ciąg dalszy poprzedniej trylogii Kusziela (Wybranka Kusziela, Wcielenie Kusziela, Strzała Kusziela). Wydawnictwo Mag ma wznowić trzy pierwsze części, ale w zapowiedziach jakoś cisza na ten temat. tutajpoczkategori
Jaki fajny opis! Wprawdzie znów ta okropna cena, ale pomimo tego chciałam dopisać tę książkę do swojej listy. Aż tu pojawia się post @lmy... Szkoda, że to kontynuacja.
To jest kontynuacja, ale to jest też nowa trylogia, podobnie jak w Trylogii Czarnych kamieni
Wydawnictwo obiecało wznowienie wraz z wydaniem nowej części, więc można kupować śmiało, tym bardziej, że seria jest ponoć bardzo dobra tutajpoczkategori

---

ja jej nie czytałam ale o niej słyszałam.

Zdecydowanie nie jest to seria dla dzieci, nie wiem jak ta książka ale mówie o głównej trylogii.

Sceny erotyczne podobno mocno opisane. Także przez ból.
Ja czytałem pierwszą trylogię. I naprawdę zrobiła na mnie duże wrażenie. nie tylko z powodu pikantnych szczegółów A właśnie zacząłem czytać "Awanturnika" Mariny i Siergieja Diaczenków. To świeży czwarty i ostatni tom cyklu "Tułacze" (wcześniejsze to: "Odźwierny", "Szrama" i "Następca").
Widzę sporo podobieństw pomiędzy tymi dwoma cyklami. To ksiązki o wielkich namietnościach i ciężkich pzreżyciach, w których jednak dobro - po wielkich trudach - zwycięża. Polecam! tutajpoczkategori
No trudno, ja spróbuję przeczytać Potomka bez znajomości poprzedniej trylogii, bo właśnie wygrałam tą ksiażkę. Dam Wam znać, czy warto