Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Zapewne, czê¶æ z Pañstwa tak jak ja mia³o kiepsko przespan± tê noc dziêki imprezie w mieszkaniu 206. Ja doskonale rozmumie, ¿e s± ferie, ¿e jest weekend i ¿e dla zdrowia psychicznego czasem trzeba siê pobawiæ, ale s³uchanie na maxa muzyki od 22 do po 3 to ju¿ chyba lekka przesada! Niektórzy mimo weekendu i ferii musz± pracowaæ i wstawaæ o 5! Dlatego w³a¶nie w nocy oko³o 2 postanowi³am, ¿e najwy¿szy czas, aby ochrona zainterweniowa³a w tej sprawie. Na tablicy og³oszeñ znalaz³am numer telefonu do ochrony wiêc zadzwoni³am i czego siê dowiedzia³am, ¿e aby liczyæ na interwencjê muszê I¦Æ DO BUDKI OCHRONY Z WNIOSKIEM O INTERWENCJÊ. Nie maj±c innego wyj¶cia ubra³am siê i przedar³am siê przez ¶niegi do budki ochrony. Poprosi³am o uciszenie s±siadów a Pan mnie poinformowa³, ¿e wie ¿e w 206 jest impreza i, ¿e jego kolega ju¿ tam by³. Powiedzia³am, ¿e skoro tak to mo¿e powinni wezwaæ policjê. Nie wiem czy wezwali policjê czy impreza sama z siebie siê zakoñczy³a ale po pó³ godzinie wszystko ucich³o.... Wed³ug mnie nie po to mamy ochronê, ¿eby w ¶rodku nocy musieæ brn±c przez ¶nieg aby poinstruowaæ Panów co powinni zrobiæ. Przecie¿ chyba maj± obowi±zek chodziæ po terenie chronionego obiektu i powinni w takich przypdkach interwniowaæ sami z siebie i w jaki¶ skuteczny sposób a nie informowaæ, ¿e WIEDZ¡, ¯E JEST IMPREZA I ¯E JU¯ TAM BYLI. Niestety mieszkaj±c coraz d³u¿ej w tej wspólnocie widze jej coraz wiêcej minusów.


S±siadko trzeba by³o do mnie zadzwonic po 5 min by³by i spokój i jeszcze by za darmo parking odsniezyli zapewniam