NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Pchany żądzą zemsty wampir-wojownik i kobieta obdarzona nadzwyczajnym darem muszą wybierać pomiędzy mrocznym obowiązkiem a pragnieniem poddania się nieśmiertelnej rozkoszy
Piękna osiemnastoletnia Corinne wiodła beztroskie życie otoczona miłością swoich przybranych rodziców, do chwili gdy uprowadził ją Dragos, okrutny władca nieśmiertelnych. Teraz uwolniona przez Zakon szlachetnych wampirów-wojowników, którzy toczą wojnę z Dragosem, Corinne musi odzyskać to, co dawało jej nadzieję przez lata niewoli.
Niebezpieczny złotooki Hunter był niegdyś jednym z zabójców Dragosa, lecz dziś jego jedynym celem jest zniszczenie dawnego pana. A jego nowym zadaniem – ochrona Corinne. Jej zielone oczy i jedwabista skóra rozpalają w kamiennym sercu Huntera płomień, lecz wkrótce będzie musiał zdecydować, jak daleko posunie się w walce z Dragosem – i czy
Premiera: 4 październik
Moim zdaniem książka będzie bardzo ciekawa dlatego,że teraz głównym bohaterem będzie Hunter. Zastanawiam się jak Lara Adrian przedstawi tego wojownika i jak będzie się starał o Dawczynię Życia. tutajpoczkategori
dla mnie strarzał w dziesiątkę, naprawdę bardzo fajna i wciągająca książka
Masz już ją? Wydawało mi się,że dopiero od wczoraj jest dostępna tutajpoczkategori
Robi się naprawdę gorąco Ale od początku. Nie sądziłam,że Hunter zdolny jest do takich uczuć jak miłość czy pożądanie. Dla mnie jest,czy może już teraz był,maszyną do zabijania,która nie może sobie pozwolić na najmniejszą słabość oraz na okazywanie uczuć. Ale widać Corinne i jej niewinność zmieniły "łowcę". Co do niej. Strasznie mi żal z powodu zdrady jej ojca. Cieszę się że nie żyje. No i odnalazła syna,gdzie myślałam,że jak uciekł to już nie wróci Ale jednak. I teraz stworzyli szczęśliwą rodzinę. Co do innych członków Zakonu. Tess urodziła nareszcie :DNo i Harvard. Tak mi go szkoda. Sądzę,że stał się taki przez Elizę i jej związek z Teganem. Ta złość,nienawiść i nie pochamowanie w zabijaniu spowodowało,że stał się Szkarłatnym. Bardzo mnie poruszyło to,że poświęcił się dla Zakonu. I szkoda,że nie udało mu się zabić Dragosa. Poza tym mam takie przeczucie,że Chase spiknie się z tą asystentką senatora. Pomysł z "koniem trojańskim" Larze Adrian się udał. Dzięki temu ten tom nie stał się nudny Oby tak dalej ;P