ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...


Stephanie Plum, łowczyni nagród, i Joe Morelli, zastępca szefa policji w Trenton, łączą siły w poszukiwaniu psychicznie chorego mordercy, który zastrzelił, a następnie podpalił Alexandra Ramosa - międzynarodowego handlarza bronią. Carlos Manoso, ksywa Komandos, został zarejestrowany na taśmie video wraz z ofiarą i on właśnie staje się podejrzanym numer jeden. Komandos to były żołnierz oddziałów specjalnych, który nauczył Stephanie, jak ścigać przestępców. Tym razem to on jest ściganym, a ona łowcą. Nadszedł czas, aby Stephanie spróbowała swoich sił w starciu z mistrzem. Jakby tego było mało, są jeszcze inne sprawy, które nie pozwalają jej spać po nocach. Babcia Stephanie wprowadziła się do jej mieszkania, maniakalny morderca wybrał naszą bohaterkę na następną ofiarę, a życie osobiste jest do niczego...


To ja skopiuje tylko w tych tematach taką moje kilka zdań, bo już mi się w całość zlewają te części

Jak to już z przygodami Stephanie Plum bywa - potrafią zapewnić niesamowita rozrywkę. I tak było także z 'Hot Six' (Wytropić milion). Mogłabym po raz kolejny pisać o barwnych postaciach, humorze, zagadkach i akcji, ale myślę, że Ci którzy czytali książki z tej serii doskonale o tym wiedzą.
Handlarze bronią, pojedynek mistrz- uczeń, pies Bob, kolejne samochodowe pożary, niezawodna babcia Mazurowa i wiele innych wątków znajdziemy w tej części. Jedyny minus- za mało Joe! Ciągle był gdzieś w tle, ale jako że jestem jego ogromną fanką to ciągle mi mało. I warto wspomnieć, że końcówka jest bardzo interesująca
Została mi ostatnia część, która była wydana po polsku, a potem będzie się trzeba niestety przerzucić na czytanie po angielsku. Ale dla tej serii warto! tutajpoczkategori


Stephanie Plum i Joe Morelli ścigają szaleńca, który zabił i podpalił handlarza bronią. Zabójstwa nie rejestrują kamery. Komandos – były żołnierz oddziałów specjalnych, nauczyciel i trener Stephanie staje się podejrzanym. Nieoczekiwana zmiana miejsc. Uczeń kontra mistrz! Gdzie w tym wszystkim miejsce dla głodnej przygód babci Mazurowej? W mieszkaniu Stephanie Plum! Razem z żarłocznym psem Bobem i świeżutkim prawem jazdy w kieszeni. Grajdoł to mieszkalna część Trenton, z jednej strony granicząca z Chambersburg Street, z drugiej sięgająca aż do Włoch. Babka z paczki i pieczeń nadziewana oliwkami to znaki charakterystyczne Grajdoła. „Język migowy” oznacza pokazanie komuś wyprostowanego środkowego palca. Domy są skromne. Samochody duże. Okna czyste."

Premiera : 6 marzec 2013
Nie ma to, jak zacząć serię od 6 części. XD
Ale podobno można je tak czytać, więc co mi szkodzi. Zwłaszcza, że tomów jest 18. :O tutajpoczkategori


Jeśli chodzi o sprawy kryminalne to rzeczywiście można czytać nie po kolei, chociaż pewien wątek powraca .
Ale jeśli chodzi o życie Steph to najlepiej po kolei
Jak śliwka w kompot... po raz szósty! Stephanie Plum wiedzie typowe życie łowcy nagród. W ciągu tygodnia skasowała dwa samochody, została podpalona i jest śledzona przez mafiozów. Normalka! Poza tym policja ściga osobę, która zabiła, a następnie podpaliła handlarza bronią i narkotyków. Gdy podejrzanym staje się Komandos, były żołnierz oddziałów specjalnych, nauczyciel i niegdysiejszy trener Stephanie, postanawia ona powęszyć. To nie wszystko! Biedna Plum nie może się zdecydować pomiędzy dwoma facetami. Jeden z nich nie lubi zobowiązań, drugi ma zdecydowanie za dużo tajemnic, ale Stephanie jest definitywnie pewna, że obaj śmiertelnie ją przerażają.

"Morelli wyjął z kieszeni kurtki kajdanki i zanim zorientowałam się, co się dzieje, zostałam przykuta do lodówki.
-Przepraszam?- obruszyłam się.
-Zamierzałaś mnie śledzić. Zostawię klucz na dole, w skrzynce na listy.
No i czy to nie jest prawdziwy związek?"

Przychodzi chwila w życiu książkowego mola, gdy chce się odpocząć od wszystkich paranormalnych powieści, a zamiast tego przeczytać książkę niegłupią, zabawną i która potrafi rozkochać w sobie czytelnika. Stephanie Plum jest uwielbiana przez miliony Amerykanek, a niedługo jestem pewna będą to miliony Polek, ponieważ nie ma chyba osoby, która nie polubiłaby perypetii głównej bohaterki.

Janet Evanovich to amerykańska autorka powieści kryminalno-sensacyjnych, możecie więc być pewnie, że nie zabraknie żadnej z tych trzech rzeczy w kolejnej powieści o przygodach Stephanie Plum. Będzie tu Ameryka 'pełną gębą', mnóstwo sensacji oraz wiele kryminalnych wątków, niejednokrotnie mrożących krew w żyłach. Z połączenia tych trzech niezawodnych składników oraz sporą dawką seksapilu i humoru narodziła się jedna z najsławniejszych serii świata! Jak tu się oprzeć Stephanie Plum? Po prostu, a nie przepraszam... Po szóste nie odpuszczaj!

Gdzie istnieje takie fantastyczne, choć realne miejsce, gdzie staruszki, jak gdyby nigdy nic, spacerują z bronią w torebce(i są gotowe grozić egzaminatorowi w czasie zdawania prawa jazdy), kobiety wolą skoczyć z mostu niż być postawione w konieczność korzystania z publicznej toalety w więzieniu, mafia śledzi Cię w biały dzień, a Twój chłopak, policjant niekoniecznie chce być pierwszym, który zdradzi Twojej babci, że kupiła kradziony samochód? Moi drodzy, witajcie w Ameryce.

Babka z paczki i pieczeń nadziewana oliwkami to znaki charakterystyczne Grajdoła. „Język migowy” oznacza pokazanie komuś wyprostowanego środkowego palca. Domy są skromne. Samochody duże. Okna czyste.

Stephanie Plum to jedna z najciekawszych bohaterek, które spotkałam w książkach. Dziecko XXI wieku, które aby zarobić grosz na życie, musi uganiać się za przestępcami, który naprawdę bywają nieobliczalni. Jak każda kobieta ma problemy z rodzicami, babcią, która właśnie się do niej wprowadziła oraz oczywiście perypetie sercowe. Zdecydowanie zbyt wiele o tym myśli, ale nie ma za to żadnych wyrzutów sumienia, że całowała się z nieswoim, jakby nie było, mężczyzną. W każdym razie, chyba to nie był pocałunek, jak dla kuzynki, prawda? Narracja pierwszoosobowa jest moim zdaniem najmocniejszym atutem książki, ponieważ Stephanie po prostu wymiata! Dawno mi się nie zdarzyło śmiać na głos czytając książkę, a tutaj zwijałam się ze śmiechu nie raz. Nie będę nawet liczyć cichutkich chichotów pod nosem...

Dobra sensacja nie jest zła, a w powieści "Po szóste nie odpuszczaj" dzieje się i to sporo, ale na szczęście we wszystkim da się łatwo połapać! Zwroty akcji zaskakują na każdym kroku, a ja niejednokrotnie byłam przerażona tym, co się tam wyrabia. Naprawdę nie zgłasza się na policję faktu, że napadł Cię facet, który próbował Cię zatłuc łyżką do opon? W pewien sposób książka wydała mi się momentami totalnie przerysowana, choć niekoniecznie mi to przeszkadzało. Przeszłam nad tym do porządku dziennego, nie zadawałam pytań i cieszyłam się dalej lekturą!

"Po szóste nie odpuszczaj" to książka, którą polecam wszystkim osobom, które chcą się odprężyć i świetnie bawić przy lekturze. Zanim pojawią się głosy, że to przecież to szósty tom, to powiem Wam, że ze względu na przygody Stephanie tomy można poznawać nie po kolei, choć tylko ostrzegam, że po spotkaniu z panną Plum na bank będziecie chcieli poznać pozostałe jej przygody. Tak więc nie odpuszczajcie i Stephanie poznawajcie!

Ogólna ocena: 8,5/10 tutajpoczkategori