Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Na my¶l o powrocie robi mi siê niedobrze. Mam ochotê krzykn±æ:
"Pos³uchajcie mnie, do diab³a! Mam gdzie¶ wasze wielkie plany!". Chcê, ¿eby
kto¶, ktokolwiek, przyzna³, ¿e to, czego ode mnie oczekuj±, jest wielkie,
olbrzymie, gigantyczne.
I nie chodzi wcale o to, ¿e tu jest nam tak wspaniale. Nie jest. Mam
wra¿enie, ¿e wszyscy przestali¶my byæ sob±. Homer chce nami rz±dziæ bardziej
ni¿ kiedykolwiek. Fi i Kevin wszystkiego siê boj±, a Lee... nie rozpoznajê
go.
A ja zrobi³am co¶, czego dawna Ellie nigdy by sobie nie wybaczy³a.
Jedyne, co pomaga mi przetrwaæ to nadzieja, ¿e tam, na miejscu, znów
staniemy siê sob±.
Premiera: 14 listopada 2011
----------------------------------
Aaaaaaaaa! Ja ju¿ chcê tê ksi±¿kê!
Ja ju¿ to chcê! tutajpoczkategori
wow jaka ¶wietna ok³adka - wszystkie s± takie klimatyczne ... kurcze muszê szybko nadrobiæ zaleg³o¶ci
A ja wci±¿ nie przeczyta³am pierwszej czê¶ci! No nic, bêdê musia³a nadrobiæ! tutajpoczkategori
£iiiiiiiiiiiiii! Nie mogê siê doczekaæ! Zw³aszcza po ostatniej czê¶ci. Opis intryguj±cy, ale ok³adka mi siê nie podoba. Jak dla mnie ok³adki 1 i 3 by³y super. 2 i 4 gorsze.
Haha!!! Ale fajnie premiera jest w moje urodziny:D tutajpoczkategori
Przed chwil± j± zobaczy³am i od razu zamówi³am, ju¿ nie mogê siê doczekaæ.
Kocham t± seriê, wszystkie ok³adki s± ¶liczne, ale ta jest wyj±tkowa.
Ta czê¶æ jest bardzo dobra. Chocia¿ momentami przynudza, jak Ellie ma jaki¶ filozoficzny nastrój. Ogólnie uwa¿am, ¿e trochê jest przesadzona jej akcja a Adamem. -.- Tak bardzo bym chcia³a, ¿eby w koñcu by³a z Lee. Ta czê¶æ jest smutna i pokazuje wreszcie prawdziwo¶æ. Na pocz±tku wszytsko sz³o zbyt piêknie. Teraz nie idzie nic. No i zakoñczenie dobre. tutajpoczkategori
To by³ wed³ug mnie jeden z piêkniejszych momentów tej serii. Szkoda tylko, ¿e tak smutny i nieodwracalny.
Có¿ wojna, dalej trwa, a mo¿e ju¿ siê koñczy... Liczê ¿e w nastêpnej czê¶ci nast±pi du¿y prze³om. Jutro 4 jest jakby przygotowaniem do czego¶, tak mi siê zdaje. Albo pocz±tkiem niczego. Ale w to w±tpiê. Czekam wiêc na Jutro 6 z jeszcze wiêksz± niecierpliwo¶ci±
Ja czyta³am 4 i szczerze mówi±c trochê siê zawiod³am. Ta czê¶æ niczego nie wprowadza i niczego nie zmienia poza tym, ¿e l±dujemy spowrotem w Wirrawee. Ksi±¿ka ci±gnie siê bardzo d³ugo i nie ma tak szybkiej akcji jak w poprzednich czê¶ciach. No ale zobaczymy co pan Marsden wymy¶li w 5...
a tak na marginesie: wie kto¶ mo¿e kiedy bêdzie premiera 5? tutajpoczkategori
Chyba ka¿dy z was s³ysza³ o serii ,,Jutro” autorstwa Johna Marsdena, która w zadziwiaj±cym tempie ukazuje siê w Polsce. Niedawno na pó³kach pojawi³ siê tom 4. Pierwszy mnie zachwyci³, nastêpne dwa rozczarowa³y. Nie mog³am siê powstrzymaæ przed siêgniêciem do nastêpnego- mia³am nadziejê, ¿e mo¿e autor czym¶ mnie zaskoczy, sprawi, ¿e bêdê chcia³a przeczytaæ nastêpne czê¶ci.
Z takimi du¿ymi seriami problem jest taki, ¿e pisarz bardzo czêsto siê powtarza, przez co mamy wra¿enie deja vu. Mniej wiêcej z czê¶ci na czê¶æ jest coraz gorzej, bo pomys³y siê koñcz±, nie wiadomo, co teraz maj± zrobiæ bohaterowie, by zaintrygowaæ czytelnika, i zachêciæ do przeczytania czê¶ci nastêpnej.
Narracja i sposób pisania, jak mo¿na siê domy¶liæ, niczym siê nie ró¿ni od tego, stosowanego w czê¶ci poprzedniej. Moim zdaniem, autor móg³ to trochê urozmaiciæ wprowadzaj±c narracjê z punktu innej osoby, np. z punktu Homera (bardzo bym tego chcia³a..). Do jêzyka zastrze¿eñ nie mam, bo ksi±¿ka jest napisana przystêpnie, autor nie ma czytelników ‘za idiotów’ czyli jak w przypadku niektórych, nie wspomina o rzeczach oczywistych.
G³ówni bohaterowie du¿o prze¿yli, ale, jak dla mnie, ich historia robi siê ju¿ nudna. Równie dobrze mog³oby siê skoñczyæ na jednej czê¶ci, i nikt szczególnie by na tym nie ucierpia³. Nastêpne czê¶ci s± ci±gniête na si³ê, co mnie do¶æ irytuje. Dobrze, pomiñmy ten fakt, ale ‘boli’ mnie objêto¶æ powie¶ci… Ka¿da z czê¶ci ma ok. 260 stron.. Skandal! Ju¿ nie nawet histori± nie mo¿na nacieszyæ L
Na pewno jest to czê¶æ lepsza od poprzednich dwóch, ale prawda jest taka, ¿e pierwsza króluje w moim prywatnym rankingu, a reszta jest takim sobie dodatkiem. Dlatego stawiam 4/6 – z powodu sentymentu do serii(i bohaterów..) i tego, ¿e nie mogê zaprzeczyæ- seriê ,,Jutro” przyjemnie siê czyta, a raczej poch³ania. Dlatego, ka¿dego zachêcam do zapoznania siê z czê¶ci± pierwsz±, a z nastêpnymi- wed³ug uznania. Nastêpne czê¶ci pewnie przeczytam z czystej ciekawo¶ci, no bo jednak, rozumiecie, ta niepewno¶æ jak skoñcz± bohaterowie(czyli, kto zginie)…
Hm.. Marta.97, pewnie nied³ugo
No, czwart± czê¶æ mam za sob±.
W tej czê¶ci autor bardzo wyra¼nie pokazuje nam, jak wojna, nieustaj±cy stres i odpowiedzialno¶æ wp³ynê³y na naszych bohaterów. A kiedy pojawi³a siê iskierka nadziei, ¿e wreszcie mog± oddaæ stery doros³ym, ich spokój zosta³ zburzony. Czas na powrót do ojczyzny, do ziemi, która nale¿y do nich. A mo¿e nale¿a³a?
Tym razem wszystko idzie nie tak jak powinno. Znów by³y fragmenty, gdzie p³aka³am, jak równie¿ takie, podczas których wybucha³am ¶miechem. Nie stawiam tej czê¶ci na pierwszym miejscu w moim osobistym rankingu, ale trzyma poziom. Po raz kolejny pojawiaj± siê pytania : Co zrobi³bym na ich miejscu? Czy starczy³oby mi odwagi, by broniæ to co kocham?
„Jedno jest pewnie – ¿ycie to niewielka strata;
Lecz m³odzi mê¿czy¼ni my¶l± inaczej, a my byli¶my m³odzi” tutajpoczkategori
a tak na marginesie: wie kto¶ mo¿e kiedy bêdzie premiera 5?
O ile siê nie mylê, to 21 marca. Jest ju¿ temat dla 5 czê¶ci.
http://www.ksiazkimlodziezowe.fora.pl/jutro,426/5-goraczka,7194.html
najs³absza z dotychczasowych czê¶ci tutajpoczkategori
Zgadzam siê. Tak, jak wcze¶niej wszystko sz³o(w miarê) okej, ¿e wychodzili na prost±, to teraz wszystko z górki. Wiem, ¿e mia³o byæ realizmu trochê, ale jako¶ nie przypad³o mi to do gustu.
tutajpoczkategori
Kolejna czê¶æ serii, która wzbudza takie silne i skrajne emocje. By³y chwile, gdy siê ¶mia³am i prawie roni³am ³zy i to dos³ownie na prze³omie kilku stron. Jednak mogê tak powiedzieæ jedynie o drugiej po³owie ksi±¿ki, bo pierwszej czego¶ zabrak³o. D³ugie opisy wydarzeñ w Nowej Zelandii by³y chwilami nu¿±ce, dlatego ucieszy³am siê, gdy wreszcie zaczê³a siê jaka¶ akcja. Od tamtego momentu poch³onê³am resztê powie¶ci w dwie godziny. Chyba za to najbardziej lubiê seriê "Jutro" - lawinê uczuæ, prawdopodobieñstwo wszystkich zdarzeñ i walkê bohaterów z samym sob±. "Jutro 4" jest warte przeczytania, mimo to moj± ulubion± czê¶ci± pozostaje tom trzeci. Nie mam pojêcia, czego spodziewaæ siê w "Gor±czce" i to sprawia, ¿e jeszcze bardziej chcê j± przeczytaæ. Jednym s³owem, ksi±¿ka dobra, wywo³uj±ca emocje i ciekawa, polecam
„Nie wolno i¶æ na ³atwiznê i nie wolno ¿yæ bez celu” (str. 267)
„Przyjaciele mroku” to kolejne spotkanie z m³odymi Australijczykami walcz±cymi o wolno¶æ. Tym razem, pocz±tek jest nieco inny. Ellie, Homer, Fiona, Kevin i Lee w koñcu mog± naprawdê odpocz±æ i leczyæ rany. Niestety spokój bohaterów nie trwa d³ugo, gdy¿ musz± wróciæ do Piek³a i pomóc w wa¿nej misji.
Po przeczytaniu „W Objêciach ch³odu” z niecierpliwo¶ci± czeka³am na kontynuacjê. Koniec trójki by³ ¶wietny, intryguj±cy i pe³en emocji. Gdy odk³ada³am ten tom nie towarzyszy³y mi ju¿ tak pozytywne uczucia…
Pierwsze, co by³o moim zdaniem po prostu nie fair, to kreacja Homera na zazdrosn± marudê. Wiem, wiem, Ellie i Lee to ulubieñcy autora, ale ¿eby od razu umniejszaæ warto¶æ pozosta³ych bohaterów?! Przynajmniej Fiona pozytywnie mnie zaskoczy³a, poniewa¿ o Kevinie, postaci bez duszy, szkoda gadaæ. Fi jest teraz moj± ulubion± kobiec± bohaterk±, bo ¿a³ujê, ¿e muszê to powiedzieæ, ale Ellie ju¿ mi siê przejad³a, za du¿o o niej jest wspomniane. Mo¿e wynika to z narracji, a mo¿e z braku pomys³ów? Nie wiem, ale wola³abym widzieæ tê historiê oczami ró¿nych postaci, by lepiej poznaæ ich punkt widzenia.
Widaæ, ¿e autor powoli nie wie ju¿ o czym pisaæ. Bohaterowie mówi± powtarzaj±ce siê teksty i maj± identyczne plany walki. My¶lê, ¿e seria staje siê nu¿±ca ze wzglêdu na postacie, które sta³y siê cieniami, a wszystkie ruchy wykonuj± mechanicznie. Przebieg akcji nieznacznie ró¿ni³ siê od poprzednich czê¶ci, jest trochê wiêcej realizmu. Widaæ tê próbê dodania ¶wie¿o¶ci, ale moim zdaniem realizacja tego projektu nie powiod³a siê.
Ka¿dy tom tego ksi±¿kowego cyklu jest inny. Po przeczytaniu czê¶ci pierwszej chcia³am przeczytaæ kontynuacjê, gdy skoñczy³am tom drugi nie mog³am doczekaæ siê czê¶ci trzeciej. Po lekturze czwartego tomu uwa¿am, ¿e seriê powinno siê zakoñczyæ na trzecim tomie.
Nie mogê jednak powiedzieæ nic z³ego o jêzyku powie¶ci- John Marsden nadal tworzy ³adne opisy, przez co ksi±¿kê czyta siê lekko i przyjemnie. Na wy¿szym poziomie znajduje siê równie¿ ukazywanie emocji postaci. „Jutro 4” ma ma³o takich momentów, ale w nielicznych scenach autor perfekcyjnie opisa³ uczucia Ellie.
„Przyjaciele mroku” nie s± ksi±¿k± beznadziejn±, z³±, czy koszmarn±, ale s³absz± od swych poprzedniczek. Nie bêdê jednak zniechêcaæ do tego cyklu, bo poprzednie tomy bardzo mi siê podoba³y, a ka¿dy inaczej odbiera poszczególne czê¶ci serii.
Rozczarowa³am siê na tym tomie, wiêc moja ocena to 7/10. tutajpoczkategori
We wrze¶niu rozpoczê³am czytanie serii „Jutro” Johna Marsdena, pocz±tkowe czê¶ci mnie zachwyci³y, ukazywa³y grozê wojny i strach m³odych ludzi walcz±cych o przetrwanie, mimo tak ciekawej lektury na d³ugi czas zaprzesta³am czytania cyklu, dopiero jaki¶ czas temu siêgnê³am po kolejn± czwart± czê¶æ „Przyjaciele mroku”. Jakie s± moje wra¿enia?
„Jednak gdzie¶ po drodze, ju¿ w dzieciñstwie, nauczono nas, ¿e ¿ycie jest sprawiedliwe, ¿e wyjmujesz z niego to, co wcze¶niej w³o¿ysz, ¿e je¶li wystarczaj±co mocno czego¶ pragniesz, mo¿esz to osi±gn±æ.”
¯ycie pi±tki przyjació³ p³ynie powoli, nareszcie s± bezpieczni, znajduj± siê z Nowej Zelandii, relaksuj± siê, regeneruj± i staraj± ¿yæ normalnie, jednak po takich prze¿yciach jest to trudne, prawie niemo¿liwe. Ka¿dy z nich przechodzi to bardzo ciê¿ko, jednak w najgorszej sytuacji jest Ellie, straci³a przyjació³kê, nie mo¿e siê przez to pozbieraæ. Nie wie, czego chce, jest zagubiona, nie jest sob±. Dlatego w³a¶nie, gdy pu³kownik Finley(cz³owiek, który pomóg³ im w ucieczce) pyta ich, czy nie chc± wróciæ i pomóc w akcji, wybucha krzykiem. Nadal chce wróciæ do rodziny, chcê ich zobaczyæ, wie tak¿e, co dziejê siê w ich miejscowo¶ci, ile niebezpieczeñstw czeka na ka¿dym kroku. Jednak reszta grupy postanowi³a pomóc, postanowi³a wróciæ. Jak bohaterowie poradz± sobie po tak ciê¿kich wydarzeniach, czy wróc± do formy, czy nadal bêd± bezpieczni?
„znowu nale¼li¶my siê w domy, w czelu¶ciach Piek³a. ”
Na wszystkie te pytania odpowiada ten, czwarty ju¿ tom serii. D³ugi czas mêczy³am siê przy jego czytaniu, pierwsze rozdzia³y by³y bardzo nudne, a czytanie utrudnia³ z³y stan Ellie, ca³y czas siê nad sob± u¿ala³a albo by³a na kogo¶ z³a. Naprawdê dziwi³am siê jej, bardzo siê zmieni³a, nie poznawa³am jej. Chyba to by³ g³ówny powód, dla którego rozci±ga³am to czytanie, gdy siê nie przekonujê do bohatera, który jest równie¿ narratorem, jest ciê¿ko czytaæ. Jednak po jakich¶ stu stronach akcja zaczê³a nabieraæ rumieñców, nie mówiê, ¿e od razu by³o to szaleñcze tempo, ale zaczyna³o mi siê bardzo podobaæ. Z ka¿dym rozdzia³em co raz bardziej by³am siê o bohaterów i wci±ga³am w powie¶æ. Czytelnik musia³a jedynie poczekaæ na to rozwiniêcie.
W poprzednich recenzjach nie pisa³am o pewnej sprawie, nie wie, czy nie rzuca³a mi siê w oczy, czy po prostu nie wraca³am na to uwagi, czy mo¿e wcze¶niej tego nie by³o, ale teraz przyt³acza³y mnie uczucia Ellie. Ca³y czas wszystko widzia³am jej oczami, ale pocz±tkowo mnie denerwowa³a, do tego nie mog³am dok³adnie poczuæ emocji innych bohaterów. Czu³am jakby byli na dalszym planie. Naprawdê czasem to by³o nu¿±ce.
„Wtedy zastyg³am w bezruchu jak zwierzê, które poczu³o zagro¿enie.”
W tej czê¶ci uderzy³o mnie bardzo trafne porównywanie postaci do zwierz±t. Ca³y czas ¿yli w strachu, uciekali, musieli polegaæ na instynktach. Takie ¿ycie by³o dla nich bardzo trudne, jednak potrafili przeciwstawiæ siê przeciwno¶ciom, zawsze podnosili siê z upadków, wstawali z kolan i walczyli dalej. Czêsto by³am z nich dumna, nie wiedzia³abym, czy sama dawa³a bym sobie w takich sytuacjach radê.
„Strach czyni nas egoistami”
Po nied³ugim czasie mogli¶my znowu poznaæ, star±, dobr± Ellie. Dziêkowa³am autorowi, ¿e jej za³amanie nie trwa³o d³ugo, bo to zawsze ona by³a motorem ca³ej grupy, zawsze ona kierowa³a dzia³aniami i to dziêki niej wiele akcji siê udawa³o. Ellie ma siln± osobowo¶æ, jest waleczna, jednak nie pozostaje obojêtna na los innych ludzi. Czêsto zadaje sobie pytania, które s± trudne, na które nie wiem, jak sama bym odpowiedzia³a, jakbym to znios³a.
Czy to, co robiê jest dobre?
Czy tak post±pi³aby dawna Ellie?
Czy ich ¿ycie jest mniej cenne ni¿ moje w³asne?
Czy muszê po¶wiêciæ wszystko?
Czy mam jeszcze wybór?
Jak to jest ¿yæ w tak niebezpiecznych czasach? Jak to jest na ka¿dym kroku walczyæ o ¿ycie? Czy czas wyleczy rany bohaterów? Czy z czasem zrozumiej±, ¿e musieli czyniæ wszystko, by przetrwaæ?
„Przyjaciele mroku” jest ksi±¿k± o kolejnej mi³o¶ci nastolatków, o problemach w stylu wybraæ jednego ch³opaka, czy drugiego. Ona ma g³êbiê, gdy siê wczujesz mo¿esz j± odkryæ, zrozumieæ i przeanalizowaæ.
Najbardziej niepokoi mnie to, ¿e bohaterowie tak szybko odchodz±, a ja z¿y³am siê z nimi, nie wiem, czy wytrzyma³abym kolejne odej¶cie, to by by³o za du¿o.
Ocena 7/10
Trochê siê wynudzi³am podczas czytania tego tomu, naprawdê nie ciekawi³o mnie co Ellie ma do opowiedzenia i chocia¿ trochê zniechêca mnie to do siêgniêcia po kolejne tomy to jak na razie postanowi³am doczytaæ t± seriê do koñca, a czy co¶ z tego wyjdzie to siê dopiero oka¿e . Jedynym plusem historii tej czê¶ci by³o to, ¿e kolejna wielka akcja bohaterów tym razem nie wysz³a wiêc by³o to co¶ niespodziewanego i trochê mnie ciekawi co w wyniku tej sytuacji poczn± dalej bohaterowie. Nie pozostaje mi nic innego jak zabraæ siê za pi±ty tom . tutajpoczkategori