NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witam. Jestem tu nowy i szukam rozwiazania ze swoim motorkiem. Ktm nie chce odpalic a nawet odezwac sie. iskre jest, nowa swieca jest ,nowy cylinder i tłok, wszystko ustawione super tzn rozrzad, zawory i mozna kopac do usr.... smierci i nawet sie nie odezwie. nawet paliwko strzykawką do cylindra nalane nie daje zadnych efektow. takiego niechodzacego motorka juz kupilem z mysla ze to jakas pierdoła ale wyglada na cos powaznego. na poprzednim cylindrze byla rysa od czegos i dlatego cylinder z tłokiem był zmieniany. prosze znawcow w temacie o jakies podpowiedzi i sugestie abym tym szatanem mogl wyjechac wiosna na droge. pozdrawiam i czekam na pomysły
A chodzi przy kopaniu jak należy tzn czy ma kompresie itd? Jak ma iskre i paliwo do tego nowy tlok i cylek to coś z głowicą lub zapłonem.
gaznik sprawny ? koze kwestia techniki przy kopaniu
technika kopania prawidłowa, sprezanie jak cholera i nic nie gada. Ręce opadaja juz. pomocyyyyyy
jesli to nie ty skladales rozrzad to lepiej sciagnac pokrywke i zobaczyc czy faktycznie jest prawidlowo zlozony , czy swieca po takim kopaniu jest mokra czy sucha ?? Ale jesli paliwo bezposrednio na tlok nic nie daje , to albo rozrzad albo elektryka .
Sam składałem to wszystko. iskra jest tylko moze zapłon jest zle ustawiony ale czy tu sie ustawia zapłon jak jest elektroniczny? ew. podrzuccie jakiegos linka z zapłonem.
zapłonu nie ustawiasz, iskra jest prawidłowa ? wydech nie przytkany ?
a jak wygląda iskra?
jak gaźnik będzie źle ustawiony to też ma prawo nie zagadać
iskra jest mocna , niebieska na nowej swiecy. modeslijcie linka jak ustawic gaznik. gaznik to mikuni. Ew. moze cos z zapłonem jest. ale czy sie go ustawia? Pomocy
witam kilka dni temu kupiłem 620 z 97 roku i niestety bardzo ciężko paliła tylko na noge z rozrusznika nie było mowy sprawdziliśmy wszystko jak wyżej koledzy piszą , gaźnik , luzy zaworowe , napinacz itp zaczeliśmy się dobierać do modułu już go zacząłem rozdziabywać bo trzeszczy po włączeniu zapłonu .....diagnoza padła walnięty moduł......co jakiś czas podłanczaliśmy go na chwile żeby wysłuchać w którym miejscu dokładnie słychać to trzeszczenie i ku naszemu zdziwieniu pojawiła sie jakaś wolna biała wtyczka z jednym brązowym kabelkiem !!!!!!!!po zetknięciu jej we właściwy drugi koniec kat gada że aż miło czy na kopa czy z rozrusznika na strzał ....rozłączony był kabelek od badziejstwa żeberkowanego nad akumulatorem <regulator> kostki tej wcale nie było wcześniej widać ponieważ była schowana za modułem i przekaźnikiem rozrusznika ..........
Witam ponownie. nastała wiosna wiec wziąłem sie za ktma zeby troche pojezdzic. na zaciąg zapala i wtedy normalnie jedzie, ma moc jak skurwysyn i szatan razem wziety ale od kopa nie chce za cholere odpalic. ogladalem juz rozne filmiki i niby dobrze sie go kopie ale mozna sie zajebac na smierc i nawet nie zagada. poradzcie cos bo szlag mnie chyba trafi. Przeciez nie bede przed kazda przejadzką ciągał go po wsi zeby zapalił.moze jakis link do dobrego instruktarzu odpalania. ktm lc4 660 2005 rok. pozdrawiam i dzieki z góry
A chodzi przy kopaniu jak należy tzn czy ma kompresie itd? Jak ma iskre i paliwo do tego nowy tlok i cylek to coś z głowicą lub zapłonem.
gaznik sprawny ? koze kwestia techniki przy kopaniu
technika kopania prawidłowa, sprezanie jak cholera i nic nie gada. Ręce opadaja juz. pomocyyyyyy
jesli to nie ty skladales rozrzad to lepiej sciagnac pokrywke i zobaczyc czy faktycznie jest prawidlowo zlozony , czy swieca po takim kopaniu jest mokra czy sucha ?? Ale jesli paliwo bezposrednio na tlok nic nie daje , to albo rozrzad albo elektryka .
Sam składałem to wszystko. iskra jest tylko moze zapłon jest zle ustawiony ale czy tu sie ustawia zapłon jak jest elektroniczny? ew. podrzuccie jakiegos linka z zapłonem.
zapłonu nie ustawiasz, iskra jest prawidłowa ? wydech nie przytkany ?
a jak wygląda iskra?
jak gaźnik będzie źle ustawiony to też ma prawo nie zagadać
iskra jest mocna , niebieska na nowej swiecy. modeslijcie linka jak ustawic gaznik. gaznik to mikuni. Ew. moze cos z zapłonem jest. ale czy sie go ustawia? Pomocy
witam kilka dni temu kupiłem 620 z 97 roku i niestety bardzo ciężko paliła tylko na noge z rozrusznika nie było mowy sprawdziliśmy wszystko jak wyżej koledzy piszą , gaźnik , luzy zaworowe , napinacz itp zaczeliśmy się dobierać do modułu już go zacząłem rozdziabywać bo trzeszczy po włączeniu zapłonu .....diagnoza padła walnięty moduł......co jakiś czas podłanczaliśmy go na chwile żeby wysłuchać w którym miejscu dokładnie słychać to trzeszczenie i ku naszemu zdziwieniu pojawiła sie jakaś wolna biała wtyczka z jednym brązowym kabelkiem !!!!!!!!po zetknięciu jej we właściwy drugi koniec kat gada że aż miło czy na kopa czy z rozrusznika na strzał ....rozłączony był kabelek od badziejstwa żeberkowanego nad akumulatorem <regulator> kostki tej wcale nie było wcześniej widać ponieważ była schowana za modułem i przekaźnikiem rozrusznika ..........
Witam ponownie. nastała wiosna wiec wziąłem sie za ktma zeby troche pojezdzic. na zaciąg zapala i wtedy normalnie jedzie, ma moc jak skurwysyn i szatan razem wziety ale od kopa nie chce za cholere odpalic. ogladalem juz rozne filmiki i niby dobrze sie go kopie ale mozna sie zajebac na smierc i nawet nie zagada. poradzcie cos bo szlag mnie chyba trafi. Przeciez nie bede przed kazda przejadzką ciągał go po wsi zeby zapalił.moze jakis link do dobrego instruktarzu odpalania. ktm lc4 660 2005 rok. pozdrawiam i dzieki z góry
