Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...


Alice to nie¶mia³a licealistka z bogatego amerykañskiego domu, która na imprezie nie¶wiadomie bierze LSD. Zafascynowana swoim stanem, stopniowo uzale¿nia siê od narkotyków i doprowadza swoje ¿ycie na skraj przepa¶ci…
Alice to mo¿e byæ kto¶, kogo znasz.
Alice to mo¿esz byæ TY.

Zdumiewaj±cy, prawdziwy zapis walki amerykañskiej nastolatki ze ¶miertelnie niebezpiecznym ¶wiatem narkotyków jest wstrz±saj±cym ostrze¿eniem przed plag±, która w tym stuleciu dotknê³a wiêkszo¶æ spo³eczeñstw. Ksi±¿ka nie u¿ywaj±c moralizatorskiego tonu skutecznie zniechêca czytelników do kontaktu ze ¶wiatem narkotyków, pokazuj±c negatywne konsekwencje na³ogu.

Na niektórych stronach jako autorkê podaj± Beatrice Sparks, co sprawia ¿e tak do koñca nie wiem jak jest z tym 'na faktach'

I kilka s³ów ode mnie:
Naprawdê dawno nic nie czyta³am, minê³y miesi±ce odk±d zag³êbi³am siê w lekturze czego¶ innego ni¿ angielskie artyku³y o nanokryszta³ach. Jednak dzi¶ z³o¿y³am pracê in¿yniersk±, do obrony mam nieca³e 2 tyg, wiêc stwierdzi³am, ¿e dla odstresowania przeczytam co¶ krótkiego. Pad³o na 'Zapytaj Alice', które ma zaledwie 235 stron. Po 3 godzinach by³am ju¿ po...z bardzo mieszanymi uczuciami.
Ksi±¿ka jest pisana w formie pamiêtnika, i jest to robione bardzo naturalnie. Nie ma ¿adnych wprowadzeñ, czasem s± rzeczy wyrwane z kontekstu, d³ugie przerwy w pisaniu. Bo tak w koñcu wygl±da prawdziwy pamiêtnik, który chowamy przed reszt± ¶wiata. ¯eby byæ szczerym to z pocz±tku nieco mi siê ciê¿ko czyta³o i by³am lekko podirytowana. Nie kupowa³am infantylizmu i zachowañ bohaterki. A potem sobie przypomnia³am, ¿e ma ona zaledwie 15 lat - przerazi³a mnie my¶l kiedy ja tyle mia³am. Z racji wieku bohaterki jest typowy, jak na pamiêtnik nastolatki. Entuzjazm b±d¼ pesymizm, pierwsza mi³o¶æ- mi³o¶ci± ¿ycia, ca³y ¶wiat przeciwko mnie, diety. Takie typowe zapiski dziewczyny z dobrego domu, która w³a¶nie zaczê³a liceum.
Jednak potem, kiedy bohaterka siêga po raz pierwszy po narkotyki- wszystko siê zmienia. Nie tylko ona sama, ale równie¿ sposób w jaki pisze. Mo¿e to niezbyt dobrze o mnie ¶wiadczy, ale wtedy na serio siê wkrêci³am. Przede wszystkim dlatego, ¿e by³o to takie naturalne- jej zachowanie, s³ownictwo, opisy. Na pocz±tku mo¿na by³o odnie¶æ wra¿enie, ¿e narkotyki to super zabawa. Razem z ni± przechodzili¶my przez drogê- entuzjazmu i zabawy, a potem wyrzutów sumienia, u¶wiadomienia sobie, ¿e to z³e. Losy bohaterki s± bardzo zmienne, krête. I czasem wszystko dzieje siê ca³kiem niespodziewanie, niczym w ¿yciu.
'Zapytaj Alice' to nie jest najlepsza ksi±¿ka jak± czyta³am, ale nie jest te¿ najgorsz±. Jest jednak zdecydowanie czym¶, co warto przeczytaæ i co sprawi, ¿e pojawi± siê w naszej g³owie ró¿ne pytania. Trudno mi powiedzieæ komu j± polecam. Z jednej strony niesamowicie mnie wci±gnê³a, pokaza³a powa¿ny problem, ale z drugiej my¶lê, ¿e s± lepsze ksi±¿ki o narkotykach. Nie ¿a³ujê, ¿e spêdzi³am ten wieczór z 'Zapytaj Alice', mimo tych mieszanych uczuæ- warto by³o. Szczególnie dla niektórych opisów- zarówno tych odrzucaj±cych od narkotyków, jak i tych opisanych uczuæ, które wywo³uj± ciekawo¶æ.


Widzia³am reklamê tej ksi±¿ki w "Charlim".
Ech... ja szczerze nienawidzê tych wszystkich ksi±¿ek o narkotykach. No, mo¿e "My, dzieci z dworca ZOO" zrobi³y na mnie wra¿enie, ale zrzucam to na fakt, ¿e mia³am wtedy 11 lat. Choæby nie wiem co, wszystkie te ksi±¿ki s± ZAWSZE moralizatorskie i mega przesadzone (¿e raz wziê³a narkotyki i bo¿e bo¿e ju¿ wielkie uzale¿nienie, co jest w ogóle niemo¿liwe...). I do tego nie zachêca mnie pamiêtnik 15-latki. tutajpoczkategori
Silje powiem Ci, ¿e tutaj podoba³o mi siê to, ¿e na pocz±tku bohaterka próbuje wszystkiego i ¶wietnie siê przy tym bawi. Jej opisy z pocz±tku sprawia³y, ¿e mia³am ochotê i¶æ na imprezê i te¿ poczuæ siê jak ona . Pocz±tek a¿ zachêca do spróbowania narkotyków, przynajmniej w moim odczuciu. Potem stopniowo ten stosunek siê zmienia, chocia¿ s± momenty, ¿e Alice z tej, która 'ju¿ wiêcej nie spróbuje' staje siê znowu osob±, dla której narkotyki to super sprawa. Dla nas ju¿ wtedy wydaje siê mniej super zabaw± . Do tego koñcówka jest nieco..szokuj±ca.
My¶lê, ze podej¶cie jest tutaj bardziej realistyczne, chocia¿ mora³ wiadomo jaki jest .

A co do tego, ¿e to pamiêtnik 15-latki to rzeczywi¶cie jest problem. Bo na pocz±tku trudno mi by³o j± znie¶æ jej teksty 'Dzienniczku', 'babunia', 'dziadziu¶' , czy te¿ 'On jest tym jedynym, z nim kiedy¶ wezmê ¶lub'. Ale z drugiej strony to chyba normalne zachowanie jak siê ma tyle lat, tyle ¿e ja ju¿ ¶rednio pamiêtam jaka wtedy by³am Sposób jej my¶lenia i zachowania czasem doprowadza do sza³u, dlatego mam tak mieszane uczucia co do ksi±¿ki...
My¶lê, ze szczególnie Ci co lubi± gatunek powinni przeczytaæ. I osoby w zbli¿onym wieku do bohaterki.
Co do Ciebie Silje, to my¶lê , ze podobnie jak ja nie bêdziesz mog³a z pocz±tku znie¶æ zachowania bohaterki xD Da siê to przebrn±æ, bo potem jest ciekawiej