ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Pytam Was, jako ekspertów.
Mój szczur od pierwszego dnia pobytu u mnie drapie się niesamowicie. Wcześniej trochę kichał, ale mu przeszło. Skórę ma czystą i różową, zachowuje się normalnie. Za uchem miał jakąś krostkę, która później przewędrowała na dolną część żuchwy. Byłam z tym u weterynarza i (spryciarz) załadował mu sterydy podskórnie, że to niby stan zapalny. Krostki zniknęły, fakt, ale nadal się drapie, a poza tym ma tam teraz łysinki. Jako ściółka były korki drewniane, obecnie jest siano (ile to sprawia radości ), żarcie też zmieniłam, a do wody dostaje wapń z witaminą C.


Witamina C w poidełku kompletnie nic nie daje gdyż ta witamina z wody bd szybko paruje, niestety mało wetów o tym wie. Najlepiej dać do pysia lub na jakieś warzywo (oprócz ogórka) co do świądu to mimo, że skóra czysta podejrzewam grzybka lub wszoły. A krostki są skoro się drapie to naturalne. Sterydy to GŁUPOTA masz dziwnego weta. Nie ma co kombinować z lekami metodą "a może trafię" idź do innego weta i zarządaj zeskrobiny.
Pozdrawiam