ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam, mam problem z moim ktm, mianowicie jak jest zimny to normalnie go odpalę, jak chce ruszyć to go dławi po delikatnym odkręceniu gazu i gaśnie, choć nie zawsze się tak dzieje bo czasami normalnie można mu delikatnie odkręcić i chodzi. Ma też coś takiego że bardzo wali w wydech, wręcz idzie ogień przy schodzeniu z obrotów. Kolejnym problemem jest tez to że na kopkę trzeba go kopać ze 3 razy i odpali jak jest ciepły a z rozrusznika nigdy choć kręci normalnie. Co byście na to wszystko powiedzieli?


mowa o 4t? kiedy ostatnio regulowałeś zawory? sprawdż też kolor świecy.
Dodatkowe pytanie co ostatnio przy nim robiłes, jakie naprawy, wymiany?
Tak to 4t. Motor niedawno kupiłem i wszytko dobrze chodziło. Zawory sprawdzałem są dobre, luz odpowiedni, świeca lekko brązowa więc dobra. Co dalej?
-brudny, rozregulowany gaźnik
-filt powietrza ma byc czysty i nasączony
-uszkodzony moduł


Filtr powietrza mam nowy. A jeśli chodzi o ustawienie gaźnika jakie teoretycznie powinno być seryjnie żebym mógł go sprawdzić?
Panowie, przeczyściłem gaźnik i podniosłem iglicę i motor wkręca się na obroty,pali do strzału kopka rozrusznik, tylko mam troszkę słaby dół nie idzie na koło i tak jak by go przymulało. Przestawiałem iglice na wszystkie pozycje i nic to nie dawało. W czym może być problem?
A czy może to być zbyt wolna praca przyśpieszacza dokładnie ten wałek,sprężynka która dociska tę membrane?

KTM nie posiada w gaźniku dyszy "leak jet".
Dlatego są takie ospałe przy odwijaniu. Dostają za dużo paliwa z pompki.
Jak chcesz aby chodził jak żyleta to musisz sobie sprawić coś takiego


Kolego kzq używasz(masz zamontowane) takie cudo?Jeśli tak to jakie wrażenia.Ja zdrutowałem pompkę ale mnie to nie rajcuje nie dławi się co prawda ale....
Nie posiadam czegoś takiego niestety, ale zniwelowałem trochę to dławienie wsadzając kulkę od łożyska pod membranę pompki przyśpieszacza ograniczając jego wyciskanie , tylko nie pamiętam po której stronie ją umieściłem gdyż robiłem to dawno a przy moto nie grzebałem ostatnio, także można sobie kombinować zamiast wydać kasę na tą dodatkową regulację.

Zwróć też uwagę na takie 2 ramiona w gaźniku które wyciskają bolec pompki przyśpieszacza. Są w nich takie miedziane tulejki, ja miałem je bardzo wyrobione, chciałem je gdzieś kupić ale nigdzie nie było, więc je odwróciłem o 180 stopni i trochę lepiej dział, zwróć uwagę jak jest u ciebie.

Na tym schemacie numer 67 i 62 są takie ramiona i w nich są właśnie te miedziane tulejki.

To jest jeszcze stary gaxnik,ja u siebie wsadziłem od EXC450 z 2004 roku,jest lepiej jeśli chodzi o pompkę przyśpieszacza(łatwiej jest zrobić regulację)
To co mi radzicie żebym zrobił?Żeby mi się to zbierało jak mu odkręcę...