Maluszek drapie nas!

Cześć, mam 2 miesięcznego króliczka - samiczke?, kupiłem go jak miał 3 tyg max, udało mi się nauczyc go sikania do kuwety i prawie robienia tam bobków, prawie bo czasami cos mu wyskoczy ( 30% ) poza kuwetą, i robi całą mase na łóżka, nieważne czy to jest w pokoju moim czy mojej córki, na dywan nie zrobi nic a na łóżka 60 kupek! Największy problem mam z drapaniem nas! Obcinałem mu juz raz paznokcie ale to nie pomogło, tnie nas do krwi, nie to że jest agresywny wręcz przeciwnie, łasi sie liże, nawet zaopiekował się moja 3 tyg świnką, lize ją i nie wykazuje żadnej agresji. Nie można go wziąść na ręce bo siedzi spokojnie anagle sie zrywa i całe ręce mamy posiekane, albo lezymy sobie w łożku rano, wypuszczam go a on chyc na nas i całą moja klatka piersiowa w pręgach!
Aha nie chce jeść cuni pro, wcześniej jadł vitakraft for kids i cuni junior nature - oba mu smakowały, od 3 dni je tylko sianko i zioła, cuni pro sie nie tknie.

---

Jeśli chodzi o branie na ręce, to może po prostu tego nie lubi. Większość królików ma lęk wysokości i po prostu boją się podnoszenia. Maluch jak zechce, to sam przyjdzie się poprzytulać A drapanie jak leżycie na łóżku może być spowodowane chęcią zwrócenia na siebie uwagi Nasz królik obrał trochę inny tok myślenia i jak chce zwrócić na siebie uwagę to nas liże, ale nie każdy jest taki łaskawy Myślę że jedynym sposobem żeby nie mieć z łóżka kuwety i zeby was nie drapał to po prostu oduczyć go wskakiwania tam. Zabraniajcie mu tam wskakiwać, a jak już wskoczy to wygońcie go. To trochę żmudna praca i może trochę potrwać, ale prędzej czy później efekty będzie widać
Moze coś go denerwuje
Ja miałam problem z sikaniem na moje łóżko... :-/ I jak pisała pinky, oduczałam Pancie wskakiwać na łóżko... Był to długi żmudny proces, któremu po jakimś czasie zaprzestałam... Później pozwalałam Panci siedzieć na łóżku, ale po jakimś czasie wkładałam ją do klatki- zamykałam- czekałam aż wskoczy do kuwety i znowu ja wypuszczałam... Koniec końców, teraz zawsze wraca do klatki na siku Z bobkami, niestety bywa różnie. nie zdziwie się jeżeli Wasz królik nie oduczy się bobczenia na łóżko... Króliki to zwierzęta terytorialne i w ten sposób odznaczają swój teren

Jeśli chodzi o drapanie, to w trakcie podnoszenia moja Króliczka tez się rzuca jakbym nie wiadomo co jej robiła. Jak ją MUSZĘ gdzieś przenieść to po prostu ją niose nisko nad ziemia. Czasami nawet wtedy się rzuca -.- Jak wspomniała pinky, króliki w większości mają lęk wysokości

---

Ja już się nie przejmuje tymi pręgami na Ciele Moja Kanalia się całkiem uspokoiła nie gryzie nie drapie i daje się pogłaskać ale jej córeczka Szara to juz diabeł wcielony wiecznie skrzypi jak nienaoliwione drzwi do malucha a nikt jej krzywdy nie robi..... ale jest kochaną łobuziarą.... ostatnio wypuściłam je na nieogrodzony taras i bawiły się z młodą labradorką te ich skoki , bieganie wokół były rewelacyjne i podoba mi się to , ze gdy powiem im że w dane miejsce nie wolno iść zawsze wracaja blisko mnie
Dobrze sie chowa To najważniejsze