NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Proszę podzielcie się ze mną swoimi opiniami na temat działania pilotów do szlabanów. Czy wasze piloty też działają kiedy chcą i jak chcą? Czy wam też na każdym kroku ochrona sugeruje wymianę baterii? Albo przyciskanie nieodpowiedniego przycisku? I niejednokrotnie otwieranie szlabanu przez ochronę i sugerowanie, że to właśnie mój pilot zadziałał, tylko dziwnym trafem akurat nie naciskałem przycisku.
W moim odczuciu system się nie sprawdza i jeśli nie tylko ja mam z tym problem, to chciałbym w jakiś sposób poruszyć tą sprawę z zarządem, ponieważ mam już dosyć codziennego zastanawiania się czy pilot zadziała czy też nie i ile będę musiał stać pod szlabanem i ilu uwag wysłuchać, zanim będę mógł wjechać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Rafał
Mamy ten sam problem. Ciągle słyszymy, że musimy wymienić baterię i na nic są nasze tłumaczenia, że BATERIA JEST DOBRA!!!
Czy problem dotyczy wjazdu na parking czy wyjazdu?
Bo jeśli wyjazdu to już parę lat temu któryś z bardziej ogarniętych technicznie administratorów jasno powiedział, że winna jest błędnie działająca pętla indukcyjna na wyjeździe. Podobno problemem jest zbyt blisko umieszczona kratka odpływowa, która zakłóca sygnał pętli.
Ostatnio nie korzystam już z tego parkingu ale jak tam parkowałem to rozwiązaniem było dojeżdżanie bardzo blisko środka drogi (tak, że po otwarciu szlabanu trzeba było wręcz lekko odbić w prawo bo inaczej można było zahaczyć lewym lusterkiem o szlaban wjazdowy).
Dodatkowo nie można było podjechać za blisko szlabanu.
Przy wjeździe na parking takich problemów nie zanotowałem (a jak już to bardzo sporadycznie).
Nasz pilot jakis czas temu tez nie działał. Też nam kazano wymienic baterie - nie poskutkowało. Administracja wiec zazyczyła sobie ok.100 PLN za wymianę pilota na nowy. Postawilismy się mocno w tej sprawie, nie zapłaciliśmy nawet grosza, powiedzialismy co myslimy na ten temat i... pilot mamy gratis
Problem dotyczy i wjazdu i wyjazdu i nie ma na niego reguły. System podobno działa tak, że najeżdżając na pętle możliwe jest otwarcie szlabanu. System rejestruje zdarzenie (wjazd lub wyjazd), po to, aby na jednego pilota nie mógł wjechać więcej niż jeden samochód. Jeśli nie będzie zarejestrowany wyjazd/wjazd, to ponowny wjazd/wyjazd nie będzie możliwy. Co do tłumaczenia o pętli indukcyjnej to przyznaje, że takowe słyszałem, ale nie przemawia ono do mnie, ponieważ jeśli nawet bliskość studzienki (to, że jest metalowa) wpływa jakoś na pętlę, to tylko w taki sposób, że sygnalizuje obecność samochodu bez jego obecności.
Czy zamiana pilota na nowy pomogła? Posiadamy dwa piloty (nowy i stary) i jest to bez znaczenia w moim odczuciu.
Sposobem, który się u mnie sprawdzał, było powolne dojeżdżanie do szlabanu z przyciśniętym przyciskiem, ale ostatnio jakoś już się nie sprawdza.
Nam się zepsuł pilot. Sugerują, że dali nam dobry, a widocznie musiał nam się zepsuc. Ciekawe?! Naprawa jest płatna. Nie zapłacimy, bo nie zepsuł się z naszej winy. Pytam, gdzie jest na to gwarancja?? Ten system istbnieje od 2 lat, więc grwarancja powinna byc na to! Te piloty są śmieszne i tyle.
W moim odczuciu system się nie sprawdza i jeśli nie tylko ja mam z tym problem, to chciałbym w jakiś sposób poruszyć tą sprawę z zarządem, ponieważ mam już dosyć codziennego zastanawiania się czy pilot zadziała czy też nie i ile będę musiał stać pod szlabanem i ilu uwag wysłuchać, zanim będę mógł wjechać.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Rafał
Mamy ten sam problem. Ciągle słyszymy, że musimy wymienić baterię i na nic są nasze tłumaczenia, że BATERIA JEST DOBRA!!!
Czy problem dotyczy wjazdu na parking czy wyjazdu?
Bo jeśli wyjazdu to już parę lat temu któryś z bardziej ogarniętych technicznie administratorów jasno powiedział, że winna jest błędnie działająca pętla indukcyjna na wyjeździe. Podobno problemem jest zbyt blisko umieszczona kratka odpływowa, która zakłóca sygnał pętli.
Ostatnio nie korzystam już z tego parkingu ale jak tam parkowałem to rozwiązaniem było dojeżdżanie bardzo blisko środka drogi (tak, że po otwarciu szlabanu trzeba było wręcz lekko odbić w prawo bo inaczej można było zahaczyć lewym lusterkiem o szlaban wjazdowy).
Dodatkowo nie można było podjechać za blisko szlabanu.
Przy wjeździe na parking takich problemów nie zanotowałem (a jak już to bardzo sporadycznie).
Nasz pilot jakis czas temu tez nie działał. Też nam kazano wymienic baterie - nie poskutkowało. Administracja wiec zazyczyła sobie ok.100 PLN za wymianę pilota na nowy. Postawilismy się mocno w tej sprawie, nie zapłaciliśmy nawet grosza, powiedzialismy co myslimy na ten temat i... pilot mamy gratis
Problem dotyczy i wjazdu i wyjazdu i nie ma na niego reguły. System podobno działa tak, że najeżdżając na pętle możliwe jest otwarcie szlabanu. System rejestruje zdarzenie (wjazd lub wyjazd), po to, aby na jednego pilota nie mógł wjechać więcej niż jeden samochód. Jeśli nie będzie zarejestrowany wyjazd/wjazd, to ponowny wjazd/wyjazd nie będzie możliwy. Co do tłumaczenia o pętli indukcyjnej to przyznaje, że takowe słyszałem, ale nie przemawia ono do mnie, ponieważ jeśli nawet bliskość studzienki (to, że jest metalowa) wpływa jakoś na pętlę, to tylko w taki sposób, że sygnalizuje obecność samochodu bez jego obecności.
Czy zamiana pilota na nowy pomogła? Posiadamy dwa piloty (nowy i stary) i jest to bez znaczenia w moim odczuciu.
Sposobem, który się u mnie sprawdzał, było powolne dojeżdżanie do szlabanu z przyciśniętym przyciskiem, ale ostatnio jakoś już się nie sprawdza.
Nam się zepsuł pilot. Sugerują, że dali nam dobry, a widocznie musiał nam się zepsuc. Ciekawe?! Naprawa jest płatna. Nie zapłacimy, bo nie zepsuł się z naszej winy. Pytam, gdzie jest na to gwarancja?? Ten system istbnieje od 2 lat, więc grwarancja powinna byc na to! Te piloty są śmieszne i tyle.