Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



"Nie mo¿esz mnie dotkn±æ - szepczê.
K³amiê - oto, czego mu nie mówiê.
Mo¿esz mnie dotkn±æ - oto, czego nigdy nie powiem.
Proszê, dotknij mnie - oto, co chcê powiedzieæ".

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija.
Bezwzglêdni przywódcy Komitetu Odnowy chc± wykorzystaæ moc dziewczyny, aby zaw³adn±æ ¶wiatem. Julia jednak po raz pierwszy w ¿yciu siê buntuje. Zaczyna walczyæ, bo u jej boku staje kto¶, kogo kocha

(Zosta³am przeklêta)
Mam niezwyk³y dar

(Jestem potworem)
Mam nadludzk± moc

(Mój dotyk zabija)
Mój dotyk to moja si³a

(Jestem narzêdziem zniszczenia)
Bêdê walczyæ o mi³o¶æ

Premiera: 11 lipiec 2012
Wydawnictwo: Otwarte

Wed³ug mnie zapowiada siê naprawdê fajnie i ciekawie. Chêtnie przeczytam.


Opis bardzo ciekawy, a ok³adka.. *.* przepiêkna. Mam nadziejê, ¿e j± zostawi±. tutajpoczkategori
Przenoszê do akcji wydawniczych.
Jestem pewna, ¿e zostawi± To tak troszkê na antyutopie wchodzi, wiêc ja siê na to pisze tutajpoczkategori


Czy¿by w opisie nic nie by³o o superprzystojniaku? Jak tak dalej pójdzie, to ja siê te¿ bêdê pisaæ xD

Czy¿by w opisie nic nie by³o o superprzystojniaku? Jak tak dalej pójdzie, to ja siê te¿ bêdê pisaæ xD

W opisie nie ma, ale chyba jednak w ksi±¿ce bêdzie, bo w trailerze z kim¶ siê ca³uje. ;/
http://www.youtube.com/watch?v=pT1KL-wmNyU&feature=player_embedded tutajpoczkategori
Ka¿dy z nas nie raz czu³ potrzebê izolacji. Ka¿dy z nas nie raz czu³ siê odosobniony. Czasem s± takie dni, gdy po prostu potrzebujemy byæ sami ze sob±. Pragniemy odgrodziæ siê od ¶wiata i na chwilê zapomnieæ o wszystkim. Jednak po takiej chwili s³abo¶ci wracamy do normalnego ¿ycia. Wszystko jest takie, jakie by³o przedtem… a co je¶li nie mamy mo¿liwo¶ci takiego powrotu?

Juliette zosta³a zamkniêta w odosobnieniu 264 dni temu. Tylko ona, 4 ¶ciany i jej notes. Rodzice siê jej wyrzekli. Rówie¶nicy wy¶miewali. Juliette nie ma nikogo. Tak naprawdê nigdy nikogo nie mia³a. Poniewa¿ Juliette my¶li, ¿e jest potworem. Potworem, którego dotyk sprawia, i¿ ludzie umieraj±. Jednak niektórzy uwa¿aj± to za dar, potê¿ny dar, który chc± wykorzystaæ. Chc± zrobiæ z Juliette broñ, ale ona jest temu przeciwna. Dziewczyna nie chce nikogo raniæ, nie chce nie¶æ ze sob± ¶mierci do ka¿dego miejsca, w którym siê pojawi. Po 264 dniach odosobnienia zostaje jej przydzielony wspó³lokator, na dodatek ch³opak. Jak Juliette poradzi sobie z nowym towarzyszem, a tak¿e z planami, jakie maj± wobec niej inni? Na pewno nie bêdzie to ³atwe.. nie dla niej.

Do przeczytania tej ksi±¿ki najbardziej zachêci³ mnie trailer. Jest po prostu ob³êdny i wiedzia³am odk±d tylko go zobaczy³am, ¿e muszê tê ksi±¿kê dorwaæ w swoje rêce. Naprawdê by³am niesamowicie nakrêcona na tê historiê. Dlaczego? Mo¿e dlatego, ¿e wyda³a mi siê bardzo oryginalna. 17letnia dziewczyna ca³kowicie odrzucona przez spo³eczeñstwo, nie wiadomo czy ze strachu czy z nienawi¶ci… A dodatkowo jej umiejêtno¶æ – ¶miertelno¶æ jej dotyku. Brzmia³o naprawdê ciekawie i takie te¿ siê okaza³o.

¦wiat w tej ksi±¿ce jest pe³en okrucieñstwa, pe³en z³amanych zasad. Pokazuje jak ciê¿kie mo¿e byæ ¿ycie ka¿dego cz³owieka, ¿e trzbea dokonywaæ ciê¿kich wyborów, które nie raz nios± za sob± powa¿ne konsekwencje. Akcja toczy siê w umiarkowanym tempie, raz niesamowicie przyspiesza, aby ju¿ za moment zwolniæ i uspokoiæ emocje czytelnika. Tak wiêc mamy tu sytuacje pe³ne napiêcia, ale tak¿e pe³ne spokoju, które pozwalaj± nam odetchn±æ. My¶lê, ¿e zdecydowanie najlepszy jest pocz±tek ksi±¿ki, a tak¿e zakoñczenie. ¦rodkowa czê¶æ momentami mo¿e nu¿yæ, ale mo¿na to zlekcewa¿yæ. Narracja jest pierwszoosobowa, oczywi¶cie z punktu widzenia g³ównej bohaterki. Umo¿liwia nam to dok³adne poznanie jej uczuæ i rozterek. Muszê przyznaæ, ¿e ¶wietnie jest przedstawione jej zagubienie, niepewno¶æ, strach.. ka¿de uczucie, które towarzyszy Juliette, towarzyszy te¿ czytelnikowi. Autorce znakomicie uda³o siê odwzorowaæ zachowanie osoby, która siedzia³a w zamkniêciu d³ugi okres czasu. Same my¶li Juliette, jej zachowanie.. naprawdê ¶wietna robota! Nawet pó¼niejsza próba dostosowania siê do nowej sytuacji i otoczenia jest stopniowa, widaæ, ¿e Juliette nie do koñca wszystko pojmuje. Tak¿e jej pó¼niejsza rado¶æ jest opisana w sposób pasuj±cy do osoby, która niedawno wysz³a z azylu. Je¶li chodzi o pozosta³ych bohaterów to o nich krótko: Adam jest ca³kiem przyjemnym ch³opakiem, opiekuñczym i troskliwym. Z drugiej strony widzimy jego zawziêto¶æ i odwagê. Warner – mimo ¿e to czarny charakter tej powie¶ci, to przypad³ mi do gustu, a to dlatego, ¿e wiêkszo¶æ jego kwestii by³a ¶wietna, taka ¿yciowa. My¶lê, ¿e cz³owiek taki jak on okaza³by siê ciekawym charakterem, niekoniecznie dobrym, ale na pewno ciekawym i interesuj±cym.
W sumie pomys³ na fabu³ê ostatnimi czasy oklepany – ¶wiat po zag³adzie, nowy podzia³ spo³eczeñstwa, walka rebeliantów z w³adzami. Jednak autorka doda³a do tego sporo swoich pomys³ów, co sprawia, ¿e ksi±¿ka nabiera czego¶ ¶wie¿ego i nowego. Cieszê siê, ¿e cukierkowa mi³o¶æ nie jest g³ównym w±tkiem, tylko schodzi na dalszy plan. Stanowi dope³nienie historii, a nie motyw przewodni. Jêzyk jest prosty i naturalny, jednak czyta³am to oczywi¶cie w oryginale po angielsku, wiêc nie wiem jak bêdzie z polskim t³umaczeniem, ale my¶lê, ¿e nie powinno byæ ¼le. Mo¿emy tutaj znale¼æ wiele w±tków takich jak chêæ w³adzy, walka z samym sob±, lojalno¶æ czy oddanie, a nawet odrzucenie i strach. S± takie momenty podczas czytania, gdy serce podchodzi do gard³a i czytamy w du¿ym napiêciu.

Ale znalaz³y siê tak¿e rzeczy, które mnie denerwowa³y. Mianowicie trochê mêcz±ce by³y powtarzaj±ce siê dialogi i wypowiedzi. Nie mam na my¶li, ¿e by³o s³owo w s³owo skopiowane, ale sens by³ ten sam. Naprawdê trochê ciê¿ko mi siê czyta³o po raz kolejny to jak Juliette k³óci siê z Warnerem… Na szczê¶cie potem czego¶ takiego ju¿ nie by³o. Niektóre rzeczy by³y te¿ zbyt proste, brakowa³o mi tu jakiej¶ wiêkszej intrygi, chocia¿ nie powiem, by³y chwile zaskoczenia.

Podsumowuj±c, najwiêkszym plusem tej ksi±¿ki jest zdecydowanie przedstawienie odczuæ Juliette. Nie wiem sk±d autorka potrafi³a tak idealnie opisaæ zachowanie odizolowanej osoby, ale naprawdê chylê czo³a. Historia jest na pewno w pewnym stopniu wci±gaj±ca i fascynuj±ca, mo¿na siê zatraciæ, albo te¿ nie¼le zeschizowaæ, zw³aszcza na pocz±tku. Te drobne minusy, które wymieni³am nie wp³ywaj± na moj± ca³kowit± ocenê ksi±¿ki, któr± uwa¿am za bardzo przyjemn± i mi³± lekturê.
Wow, Shetani - przet³umaczy³a¶ sama czy po prostu czyta³a¶ w oryginale?

Otwar... ups, sorry MOONDRIVE ( ) wyda "Shatter Me" jako "Dotyk Juli" .
Data wydania - 27.06
Ok³adki brak na razie, wiêc my¶lê, ¿e tworz± w³asn± . I dobrze, bo oryginalna ¶rednio mi siê podoba.

http://otwarte.eu/books/dotyk-julii/ tutajpoczkategori
Czyta³am w oryginale i w oryginale naprawdê mi siê podoba³a. Dotyk Julii.... teoretycznie adekwatne, w³a¶ciwie by³am ciekawa jak to przet³umacz±, chocia¿ liczy³am na co¶ bardziej twórczego. Poza tym my¶lê, ¿e imiê moglii zostawiæ w oryginale.

Poza tym my¶lê, ¿e imiê moglii zostawiæ w oryginale.
No w³a¶nie. Julia g³upkowato trochê brzmi tutajpoczkategori
Ok³adka - przepiêkna, opis- zachêcaj±cy i w dodatku ciekawe imiê (bo moje xd). Zapowiada siê kolejny wydatek.
Moondrive wrzuci³ na fb ok³adkê - jeszcze chyba nie ca³kiem zatwierdzona ale ciekawa


Troszkê m³odziutko i niewinnie ta dziewczyna wygl±da w porównaniu z t± na oryginalnej ok³adce - ale przyznajê szczerze, ¿e mi siê podoba tutajpoczkategori
Mi siê podoba aran¿acja tytu³u, ale twarz i oczka zbyt dziecinne jednak.
Lepsza lolita ni¿ panna m³oda .

No i tak bardziej mroczna ok³adka . Na fejsie Moon da³ tak¿e ok³adkê w³osk±:


I szwedzk±:
tutajpoczkategori
Ciekawa ta polska ok³adka-nawet mi siê podoba
Jejku, piêkne.! Ta szwedzka jest podobna do Trylogii Czasu. A w polskiej ta dziewczyna ma takie alienowe oczy.. o.O tutajpoczkategori
Mi w amerykañskiej podoba siê tu z³udzenie ruchu - ta szyba pêkaj±ca pod naporem - to dla oddaje znaczenie s³ówa "shatter" - dlatego w naszej podoba mi siê aran¿acja tytu³u, a inne nie - bo nie widzê odzwierciedlenia, a same oczy to za ma³o.
Powiem tak, klimat ksi±¿ki chyba najlepiej oddaje ta szwedzka ok³adka jak mam byæ szczera. Ta polska co Moondrive wstawili w ogóle mi nie pasuje... w³oska jeszcze ujdzie je¶li chodzi o sens ksi±¿ki, ale fakt - piêkna tutajpoczkategori
i jak?? :


Jej twarz.. jakas dziwna. Strasznie komputerowa, ale ogó³em to spoko tutajpoczkategori
Ogólnie ³adna, ale co¶ mi w niej nie pasuje oO
ok³adka ³adna, tylko ta twarz taka niewyra¼na, dziwna tutajpoczkategori
No, zdecydowanie lepsza od 1
Te¿ mi co¶ nie pasuje w tej ok³adce-ta twarz taka zniekszta³cona...
Mi bardziej podoba³a siê ta pierwsza-nic nie by³o wydziwione,czarna kolorystyka ³adnie komponowa³a z t± twarz±.Ale i tak najwa¿niejsza jest tre¶æ,zawarto¶æ ksi±¿ki,a nie jej oprawa tutajpoczkategori
Jestem zachwycona Jak najbardziej na tak
¦wietna ok³adka Mo¿e siê skuszê... Czyta³am to zaraz po premierze i dobrze ten tytu³ wspominam.
na empik.com data premiery przeskoczy³a na 11 lipiec Powrót do góry

na empik.com data premiery przeskoczy³a na 11 lipiec
No to po prostu super. Tylko tak dalej, a ju¿ nied³ugo wszystkie ksi±¿ki sobie przeskocz± na nastêpne miesi±ce lub lata
Ok³adka nawet fajna, ale zagraniczne bardziej mi siê podobaj±, opis równie¿ mnie zainteresowa³. Ale beznadziejnie, ¿e znowu zmieniaj± datê premiery.... co to ma w ogóle byæ Powrót do góry
O nie Szkoda!

Edit: Premiera 11 lipca potwierdzona w zwiastunie do tej powie¶ci.
Wysz³o ca³kiem ³adnie

http://www.youtube.com/watch?v=YsxcL6ZpdX0
Moondrive daje specjalny rabat na wszystkie serie i nie tylko:




Wiêcej szczegó³ów tutaj: http://www.znak.com.pl/oferta,specjalna,landingpage_mooondrive_lubimyczytac.pl Powrót do góry

£adne te rzêsy i ciekawe
Gdyby u nas wymy¶lali takie fajne ok³adki.. Powrót do góry
£a³, cudowne Unravel me to druga czê¶æ.. chcia³abym j± przeczytaæ ju¿, ale nie wiem czy gdzie¶ znajdê...
Nasza ok³adka jest ca³kiem ³adna, ale te dwie powy¿ej to majstersztyki A¿ przyjemnie siê patrzy. Powrót do góry
Ach ksi±¿ka bêdzie u mnie za kilka dni. ;3 Szykuje siê recenzja przedpremierowa. ^^
Jedna i tak ju¿ jest Powrót do góry
O! Nie by³am na poprzedniej stronie, wiêc nie widzia³am. ;3 Swoj± drog± czujê siê jeszcze bardziej zachêcona, jednak moja recenzja nie bêdzie a¿ tak dobra.
Nie mogê siê jej doczekaæ. Podoba mi siê nasza ok³adka, tak samo jak te zagraniczne. Ahh, jestem tylko ciekawa kiedy wpadnie ona w moje rêce. Powrót do góry
Tutaj mo¿na fragment przeczytaæ: klik. ;3
Ta ok³adka mi siê podoba³a te¿:

Te¿ ciekawa, ale jako¶ bardziej mój wzrok przyci±ga ta pierwsza. Powrót do góry
Ok³adka ¶wietna i nawet bardziej mi siê podoba od pierwszej.
Laska nie pasuje, ale przynajmniej t³o oddaje klimat... Powrót do góry
Eh, mnie siê bardziej jednak poprzednia podoba³a :/
Mi siê o wieele bardziej podoba ta druga ok³adka. Jest przepiêkna *_*
Jak bêdzie ta ok³adka to a¿ kupiê ksi±¿kê Powrót do góry
A mnie interesuje czy zrobi± to samo co w wypadku "Siedmiu promieni" wydadz± dwie ró¿ne ok³adki i dadz± czytelnikowi wybór
Chyba nie, bo sprzedaj± tylko z t± dziewczyn± w bia³ej sukience. Strasznie krótka ta ksi±¿ka. Jestem po 50 stronach i jako¶ mi siê nie podoba... Powrót do góry
Z ciekawo¶ci ile ma stron w oryginale?
352 jest napisane na Amazonie. W Polsce niewiele mniej... Powrót do góry
To i tak nie tak ¼le ; p bywa³y cieñsze ; p a¿ bêdê musia³a zajrzeæ do niej jak gdzie¶ zobaczê jak z t³umaczeniem na polski, czy bêdzie tak samo fajnie oddane wszystko jak w oryginale.

Strasznie krótka ta ksi±¿ka. Jestem po 50 stronach i jako¶ mi siê nie podoba...
We¼ nie strasz, Nereza. Co ci w ksi±¿ce - po tym 50-ciu stronach - nie podoba.? Bo nie wiem, czy ksi±¿kê kupiæ, czy nie..
Ja ju¿ kupi³am wiêc po ptakach... Powinna byæ w tym tygodniu. Dobrze, ¿e to nie moje wra¿enia bêd± czytane jako pierwsze i ¿e ja sama bêdê siê mog³a odnie¶æ ju¿ do czyjej¶ recenzji podczas czytania szczególnie je¶li po 50str jest nadal nieciekawie.
Jak nie jestem ju¿ nastawiona na jakie¶ bum to ³atwiej siê czyta nawet jak a¿ tak bardzo siê nie podoba. Powrót do góry

Strasznie krótka ta ksi±¿ka. Jestem po 50 stronach i jako¶ mi siê nie podoba...
We¼ nie strasz, Nereza. Co ci w ksi±¿ce - po tym 50-ciu stronach - nie podoba.? Bo nie wiem, czy ksi±¿kê kupiæ, czy nie..

Nie straszê. Po prostu by³am zmêczona, wiêc irytowa³ mnie okropnie styl ksi±¿ki, jednak potem przespa³am siê, przyzwyczai³am i tak na krótko: ksi±¿ka dobra, ale wiem, ¿e mog³oby byæ lepiej i nie wszyscy bêd± zadowoleni. ^^

A na d³ugo recenzja:

"Spêdzi³am w zamkniêciu ju¿ 264 dni. Towarzystwa dotrzymuj± mi tylko (...) liczby w mojej g³owie.
1 okno. 4 ¶ciany. 1,5 metra kwadratowego powierzchni.(...)
Minê³o 6336 godzin, odk±d dotknê³am innej ludzkiej istoty."*

Nikt nie wie, dlaczego dotyk Julii zabija. Zostaje ona uwiêziona w zak³adzie dla psychicznie chorych z powodu pope³nionej zbrodni. Nie widzia³a rodziców od trzech nawet lat. Wtedy j± zabrali, a jej rodzina nawet nie zaprotestowa³a. Jest ju¿ prawie na skraju szaleñstwa, gdy do jej celi trafia tajemniczy ch³opak o imieniu Adam. Nie chce powiedzieæ Julii, dlaczego znalaz³ siê tym miejscu. Jej ¿ycie zaczynia siê zmieniaæ, gdy zostaje porwana w wir wydarzeñ, w których nie chce braæ udzia³u.

"Teraz ju¿ wiem, ¿e naukowcy siê myl±.
Ziemia jest p³aska.
Wiem to, poniewa¿ zepchniêto mnie z jej krawêdzi, choæ przez 17 lat próbowa³am siê jej trzymaæ. Próbowa³am wspi±æ siê z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podaæ ci rêki."

Kampania zapowiadaj±ca wej¶cie ksi±¿ki Tahereh Mafi na polski rynek by³a bardzo szeroko zakrojona. Nie ma chyba osoby, która nie s³ysza³abym o tym tytule, o czym ¶wiadcz± choæby Wasze komentarze pod poprzednim postem. "Dotyk Julii" ju¿ przed premier± okre¶lany jest, jako bestseller i fantastyczna ksi±¿ka. Wiele osób chce byæ Dotkniêtym prze Juliê, jednak czy jeste¶cie na to gotowi? Czy historia na pewno spe³ni Wasze oczekiwania?

Na ok³adce ksi±¿ki widzimy dziewczynê w bia³ej, delikatnej sukni. Nie mo¿na dojrzeæ jej twarzy, która jest przykryta w³osami. Wokó³ lataj± kawa³ki roztrzaskanego szk³a. Oddaje to ¶wietnie klimat oryginalnego tytu³u "Shatter Me", który dos³ownie oznacza "Zniszcz mnie" lub "Roztrzaskaj mnie". Równie dobrze pasuje do tre¶ci, chocia¿ sam pomys³ na t³o do fabu³y nie mo¿na nazwaæ ju¿ oryginalnym. Przysz³o¶æ, zniszczona ziemia, brak ¿ywno¶ci, dyktatura, wymieraj±ce spo³eczeñstwo... Z wszystkim tym mo¿emy siê spotkaæ w wielu ksi±¿kach. Przyk³adem np. jest "Nowa Ziemia". Jednak na tym ró¿nice siê koñcz±, poniewa¿ "Dotyk Julii" jest histori±, z któr± nigdy jeszcze siê nie spotka³am, histori± bardzo oryginaln±, która wprowadza w moje czytelnicze prze¿ycia wiele nowego.
Kim jest autorka? Taheresh Mafi jest m³od± muzu³mank±(ma tylko 24 lata!), która pisze ksi±¿ki, czyta je i pije za du¿o kawy. Jednak, czy te informacje mog± nam co¶ powiedzieæ o jako¶ci jej debiutanckiej powie¶ci? Zazwyczaj w pisaniu pocz±tkuj±cych osób mo¿na zauwa¿yæ wiele niedoskona³o¶ci, pewnego rodzaju niedopracowanie. Jednak mo¿ecie byæ spokojni, poniewa¿ przy lekturze "Dotyku Julii" nie czeka Was nic z tych rzeczy! Sama by³a pozytywnie zaskoczona tak bardzo dobr± jako¶ci± stylu pisarskiego pani Mafi, poniewa¿ obawia³am siê jednej rzeczy. Nie od dzi¶ s³yszy siê pog³oski, które niestety okazuj± siê prawd±, na temat Muzu³manów i ich stosunku do kobiet. Moim najwiêkszym lekiem by³o to, ¿e znajdê w ksi±¿ce ich odzwierciedlenie, ¿e zauwa¿ê t± problematykê, która od zawsze towarzyszy tym kobiet±. I w pewnym sensie tak jest. Bardzo dobrze mo¿na to zauwa¿yæ. Jednak poza tym nie zauwa¿y³am jakie¶ wiêkszej pruderyjno¶ci. Tego braku ¶mia³o¶ci w temacie cia³a, mi³o¶ci, po¿±dania. Wszystko to jest swobodnie opisane, jak w wielu innych m³odzie¿owych powie¶ciach.

"Dotyk Julii" bardzo przyjemnie siê czyta. Rozdzia³y s± krótkie, ogólnie ca³± powie¶æ okre¶li³abym mianem zbyt krótkiej. Poziom trudno¶ci jêzyka jest ¶rednio-³atwy. Wiêkszo¶æ s³ów i wyra¿eñ jest zdecydowanie prosta i zrozumia³a, ale zdarza³y siê momenty, które nie do koñca rozumia³am, s³owa przy których gubi³am w±tek. Chocia¿ to gubienie siê zdarza³o mi siê do¶æ czêsto na pocz±tku. Julia, która jest nasz± narratork± ma du¿± sk³onno¶æ chaotycznego przeskakiwania z jednej rzeczy do drugiej. Jednak gdy ju¿ siê przyzwyczai do stylu, który oprócz bycia po prostu dobrym jest równie¿ do¶æ specyficzny, wszystko g³adko siê czyta. Na uwagê zas³uguj± te¿ przekre¶lone s³owa. Strasznie ciekawy i oryginalny pomys³, za który nale¿± siê szczególne powinszowania autorce.

"Zabrali wszystko. Moje ¿ycie. Moj± przysz³o¶æ. Moj± równowagê psychiczn±. Moj± wolno¶æ".

Polecam wiêc Wam wszystkim t± ksi±¿kê, która bardzo mi siê spodoba³a, chocia¿ nie wzbudzi³a we mnie tak wielu emocji, jak oczekiwa³am. Mam nadziejê, ¿e równie szybko zostaniecie wci±gniêci w wir niesamowitych wydarzeñ i Dotyk, którym obdarzy Was Julia na d³ugo pozostanie w Waszej pamiêci.
A co s±dzisz o przedstawieniu odczuæ Julii jak by³a zamkniêta? Te przekre¶lone frazy i to wszystko? Bo ja uwa¿am, ze to najlepsza rzecz z tej ksi±¿ki, mimo wszystko uwa¿am, ¿e autorka ¶wietnie odda³a w³asnie to, co Julia czu³a bêd±c w zamkniêciu. Powrót do góry

Sama by³a pozytywnie zaskoczona tak bardzo dobr± jako¶ci± stylu pisarskiego pani Mafi, poniewa¿ obawia³am siê jednej rzeczy. Nie od dzi¶ s³yszy siê pog³oski, które niestety okazuj± siê prawd±, na temat Muzu³manów i ich stosunku do kobiet. Moim najwiêkszym lekiem by³o to, ¿e znajdê w ksi±¿ce ich odzwierciedlenie, ¿e zauwa¿ê t± problematykê, która od zawsze towarzyszy tym kobiet±. I w pewnym sensie tak jest. Bardzo dobrze mo¿na to zauwa¿yæ. Jednak poza tym nie zauwa¿y³am jakie¶ wiêkszej pruderyjno¶ci. Tego braku ¶mia³o¶ci w temacie cia³a, mi³o¶ci, po¿±dania. Wszystko to jest swobodnie opisane, jak w wielu innych m³odzie¿owych powie¶ciach. Wydaje Ci siê rasistowski? Poniewa¿ w ¿adnym stopniu nie by³o to planowane O.o, a jednak kto¶ ma takie odczucia, wiêc chcia³am zapytaæ, co o tym s±dzisz?
Nie uwa¿am, ¿eby by³ rasistowski, jak dla mnie to normalne stwierdzenie faktu po prostu. Przecie¿ nie od dzi¶ wiadomo, jak to tam wygl±da... i wiele siê o tym s³yszy i mówi. Powrót do góry
Dziêki. Dlatego napisa³am, wiêc przestraszy³o mnie takie oskar¿enie.
W ogóle w jaki¶ dziwny sposób polubi³am Warnera. xD Przypomina mi Caine i mam nadziejê, ¿e powróci w kolejnej czê¶ci. A jak Ty odebra³a¶ jego postaæ? Adam by³ dla mnie trochê... nudnawy. :3 Jak mi³o, gdy mo¿na z kim¶ podyskutowaæ.
Faktycznie Adam by³ nudnawy jak dla mnie, dobrze okre¶lone. Za grzeczny, za dobry, za wyidealizowany - tak my¶lê. Warner po prostu tej tutaj tym czarnym charakterem, a ja mam do takich s³abo¶æ. Na pewno lepsza postaæ ni¿ Adam.

W ogóle jak± ja mam wizjê, troche okrutn±, ale by³oby ciekawie, a mianowicie: jakby ona faktycznie z tym Warenem zaczê³a wspó³dzia³aæ i by siê zrobi³a taka "ja ci tu dam!" Sta³a by siê normalnie czarnym charakterem drugim To by by³o niez³e zaskoczenie w drugiej czê¶ci.. ale znaj±c ¿ycie pewnie tak nie bêdzie... Powrót do góry

Faktycznie Adam by³ nudnawy jak dla mnie, dobrze okre¶lone. Za grzeczny, za dobry, za wyidealizowany - tak my¶lê. Warner po prostu tej tutaj tym czarnym charakterem, a ja mam do takich s³abo¶æ. Na pewno lepsza postaæ ni¿ Adam.

W ogóle jak± ja mam wizjê, troche okrutn±, ale by³oby ciekawie, a mianowicie: jakby ona faktycznie z tym Warenem zaczê³a wspó³dzia³aæ i by siê zrobi³a taka "ja ci tu dam!" Sta³a by siê normalnie czarnym charakterem drugim To by by³o niez³e zaskoczenie w drugiej czê¶ci.. ale znaj±c ¿ycie pewnie tak nie bêdzie...


To by by³o wybitne! <3 Jejku jakby chcia³a takiego obrotu sprawy. Jednak SPOILER pewnie bêdzie walczy³a ze s³em, niczym X-meni normalnie na koñcówce, tak siê czu³am. -.-

Te¿ mam do takich s³abo¶æ. <3 Dlatego jako¶ on wywo³ywa³ u mnie wiêcej emocji ni¿ Adam. SPOILER jak siê ca³owali, to ja my¶la³am, ¿e siê rozp³ynê. I w ogóle my¶lê, ¿e rozwi±zanie, dlaczego obaj mog± j± dotykaæ jest do¶æ proste. Kochaj± j±. KONIEC Tylko ciekawi mnie, kiedy do tego dojd±. Albo czy rozwi±zanie jest zupe³nie inne.

Faktycznie Adam by³ nudnawy jak dla mnie, dobrze okre¶lone. Za grzeczny, za dobry, za wyidealizowany - tak my¶lê. Warner po prostu tej tutaj tym czarnym charakterem, a ja mam do takich s³abo¶æ. Na pewno lepsza postaæ ni¿ Adam.
Skoro mówisz, ¿e Adam jest za grzeczny i za wyidealizowany to bêdê go uwielbiaæ, a Warnera niee Powrót do góry


Te¿ mam do takich s³abo¶æ. <3 Dlatego jako¶ on wywo³ywa³ u mnie wiêcej emocji ni¿ Adam. SPOILER jak siê ca³owali, to ja my¶la³am, ¿e siê rozp³ynê. I w ogóle my¶lê, ¿e rozwi±zanie, dlaczego obaj mog± j± dotykaæ jest do¶æ proste. Kochaj± j±. KONIEC Tylko ciekawi mnie, kiedy do tego dojd±. Albo czy rozwi±zanie jest zupe³nie inne.


Nie jestem pewna czy to chodzi o to, ¿e j± kochaj±, to by by³o za proste, poza tym wydaje mi siê, ¿e o ile Adam móg³ siê jeszcze zakochaæ to Warner raczej niebardzo, bo nie mia³ kiedy.. my¶lê, ¿e tu bêdzie chodziæ o co¶ innego tylko sama jeszcze nie iwem o co


Te¿ mam do takich s³abo¶æ. <3 Dlatego jako¶ on wywo³ywa³ u mnie wiêcej emocji ni¿ Adam. SPOILER jak siê ca³owali, to ja my¶la³am, ¿e siê rozp³ynê. I w ogóle my¶lê, ¿e rozwi±zanie, dlaczego obaj mog± j± dotykaæ jest do¶æ proste. Kochaj± j±. KONIEC Tylko ciekawi mnie, kiedy do tego dojd±. Albo czy rozwi±zanie jest zupe³nie inne.


Nie jestem pewna czy to chodzi o to, ¿e j± kochaj±, to by by³o za proste, poza tym wydaje mi siê, ¿e o ile Adam móg³ siê jeszcze zakochaæ to Warner raczej niebardzo, bo nie mia³ kiedy.. my¶lê, ¿e tu bêdzie chodziæ o co¶ innego tylko sama jeszcze nie iwem o co

SPOILER Obaj jej to powiedzieli i wiele w ksi±¿ce na to wskazuje, ale z drugiej strony skoro uznali, ¿e fakt, ¿e Adam mo¿e j± dotkn±æ jest "supermoc±", to by oznacza³o, ¿e Warner ma tak± sam±. Co by by³o co najmniej dziwne. KONIEC Powrót do góry


Te¿ mam do takich s³abo¶æ. <3 Dlatego jako¶ on wywo³ywa³ u mnie wiêcej emocji ni¿ Adam. SPOILER jak siê ca³owali, to ja my¶la³am, ¿e siê rozp³ynê. I w ogóle my¶lê, ¿e rozwi±zanie, dlaczego obaj mog± j± dotykaæ jest do¶æ proste. Kochaj± j±. KONIEC Tylko ciekawi mnie, kiedy do tego dojd±. Albo czy rozwi±zanie jest zupe³nie inne.


Nie jestem pewna czy to chodzi o to, ¿e j± kochaj±, to by by³o za proste, poza tym wydaje mi siê, ¿e o ile Adam móg³ siê jeszcze zakochaæ to Warner raczej niebardzo, bo nie mia³ kiedy.. my¶lê, ¿e tu bêdzie chodziæ o co¶ innego tylko sama jeszcze nie iwem o co

SPOILER Obaj jej to powiedzieli i wiele w ksi±¿ce na to wskazuje, ale z drugiej strony skoro uznali, ¿e fakt, ¿e Adam mo¿e j± dotkn±æ jest "supermoc±", to by oznacza³o, ¿e Warner ma tak± sam±. Co by by³o co najmniej dziwne. KONIEC

Mo¿e co¶ w tym jest, a¿ jestem ciekawa, czy w drugiej czê¶ci siê to w jaki¶ sposób wyja¶ni
Przeczyta³am ju¿ wczoraj, ale by³y burze i nie bardzo jak wówczas jest siedzieæ przy pod³±czonych do pr±du
Na stronie mam z przekre¶leniami, ale tutaj nie mam jak tego zastosowaæ, wiêc dam ca³o¶æ.

Sukienka z pot³uczonego szk³a
Przepiêkna ok³adka, która doskonale oddaje znaczenie angielskiego tytu³u ksi±¿ki "Shatter Me", i dobrze przeprowadzona kampania reklamowa (dodatkowo jeszcze polski zwiastun) nie pozwoli³y przej¶æ obojêtnie obok zbli¿aj±cej siê premiery debiutanckiej ksi±¿ki Tahereh Mafi.

M³oda bohaterka zdradzona przez wszystkich i skazana na wyobcowanie. Nikt siê nie zmartwi³, kiedy z dnia na dzieñ zniknê³a. Wiêkszo¶æ odetchnê³a jednak z ulg±. Opowie¶æ, gdzie na oczach bohaterów, zwyczajna rzeczywisto¶æ przeradza siê w antyutopiê. Czas tej transformacji Julia spêdza w zamkniêciu i wychodzi z niego by powitaæ zgliszcza ¶wiata, który postrzega³a jako piêkny, mimo i¿ ludzie nie dali jej do¶wiadczyæ wiele dobrego. Jednocze¶nie to opowie¶æ o tym, kiedy robimy codziennie milion drobnych i tych bardziej znacz±cych dobrych uczynków, wiedz±c, ¿e nikt nie zauwa¿y³ i po latach okazuje siê, ¿e kto¶ jednak nieustannie patrzy³.

SHATTER ME & X-MEN
Zapowied¼ ksi±¿ki jest bardzo tajemnicza, przywo³uje jednak na my¶l, losy pewnej postaæ z bardzo popularnej serii. Trudno nie s³yszeæ o serii X-Men, jednak autorka dowiedzia³a siê o niej dopiero, gdy opowiada³a bratu fabu³ê swojej pierwszej ksi±¿ki, a on stwierdzi³, ¿e Julia jest jak Rogue. Podobieñstwo jest pocz±tkowo nie za du¿e, ale zakoñczenie tego tomu nie pozostawia ju¿ ¿adnych z³udzeñ i bardzo trudno unikn±æ skojarzeñ z bohaterami X-Men'ów, nie tylko z Rogue.
Obie bohaterki za pomoc± dotyku potrafi± pozbawiæ kogo¶ si³ ¿yciowych, Julia momentami potrafiæ bêdzie si³ê zniszczenia przenie¶æ tak¿e poza organizym ¿ywe.
Kolejna ró¿nica to pojawienie siê w opowie¶ci dwóch m³odzieñców, którzy zmieniaj± ¿ycie Julii i sposób, w jaki postrzega swoje przekleñstwo dar: Adam i Warner.

PRZEKLEÑSTWO/ DAR OD PRZEZNACZENIA
Jeden z nich jest uciele¶nieniem dobra, drugi przedstawicielem bezwzglêdno¶ci, przemocy i z³a. Od pocz±tku wiemy, komu bohaterka zaufa. Przeczyta³am kilka wywiadów i nawet w dziale FAQ pojawia siê kwestia Warner'a. To nie jest pozytywny bohater, ale to dziêki niemu akcja tej powie¶ci nabiera odpowiedniego tempa. Julia nie ma problemu, kogo wybraæ. Dylemat dziewczyny polega na czym¶ innym: nie istnieje bowiem tylko jedna osoba, która mo¿e do niej jako¶ dotrzeæ, jest dwoje takich ludzi. Ona, przeklêta obdarzona, i osoba, któr± podziwia. Odwzajemnione uczucie w ¶wiecie, gdzie wszystko jest ju¿ stracone, to dar od losu. Tylko, ¿e los ten okrutnie zakpi³ z pary m³odych zakochanych, daj± przyzwolenie do dzia³ania jeszcze jednej osobie. Przeznaczenie po³±czy³o nie dwójkê, lecz trójkê osób. Jak siê to zakoñczy ? Sama jestem ciekawa. To niew±tpliwie najciekawszy konflikt w tej opowie¶ci.
Troszkê niewiarygodne pozostaje dla mnie to, ¿e w czasie trzech lat rzeczywisto¶æ mo¿e siê tak skrajnie przemieniæ - a ju¿ szczególnie ¶rodowisko naturalne. Trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e w tej opowie¶ci antyutopia to jedynie ciekawe t³o, a nie g³ówny temat.
(Przynajmniej nie jest to jeden z tych przypadków, gdzie bohaterowie po 60 latach jedz± przeterminowane jedzenie z puszki i nadal ¿yj± - tego bym nie znios³a po raz kolejny.)

STYL
Ekstremalnie udanym pomys³em w powie¶ci jest przekre¶lanie zdañ. Skre¶lona my¶l jeszcze nigdy nie mia³a dla mnie a¿ takiego ³adunku emocjonalnego. ¦wietne rozwi±zanie i a¿ dziwnie siê wydaje, ¿e tak rzadko stosowane. "Dotyk Julii" pe³en jest przeno¶ni i idealnie odzwierciedla to pocz±tkowo osobowo¶æ bohaterki. Z czasem jednak robi siê to troszkê mêcz±ce. Chaos ma wyra¿aæ wypowied¼, w której brak interpunkcji, ale przy wypowiedzi na pó³ strony to znacznie utrudnia zrozumienie akcji. Mêcz±ce staj± siê te¿ wielokrotne powtórzenia.

DOTYK
Postaæ autorki zaciekawi³a mnie o wiele bardziej, gdy zobaczy³am j± nosz±c± hijab. Przez to "Dotyk Julii" nabiera dodakowego znaczenia. Mo¿na odczuwaæ wyobcowanie i odciêcie od ¶wiata na wiele ró¿nych sposóbów w ró¿nych czê¶ciach ¶wiata. W krajach muzu³mañskich jednak to dotyk sprawia ograniczenia innej wagi ni¿ w naszej kulturze europejskiej.

REKOMENDACJE
"Dotyk Julii" to nie tylko opowie¶æ o nadnaturalnym darze i wyobcowaniu w ¶wiecie, który pogr±¿a siê w antyutopii. Jest to historia m³odej osoby, która pragnie poznaæ i zrozumieæ sam± siebie swój dar w spo³eczeñstwie, które mówi jej kim powinna byæ komu powinna s³u¿yæ.
Do wyczekiwania na tom drugi nie motywuje mnie tak bardzo chêæ poznania dalszych losów Julii i Adama, jak wp³yw Warner'a na rozwój tej opowie¶ci. Historia, choæ da siê w niej dostrzec schemat innych powie¶ci antyutopijnych dla starszej m³odzie¿y, ma potencja³ i wierzê, ¿e autorka wykorzysta go w dwóch nastêpnych czê¶ciach swojej trylogii. Powrót do góry

Piêkne *_*
Ta w ¶rodku jest wed³ug mnie naj³adniejsza Powrót do góry

Piêkne *_*
Ta w ¶rodku jest wed³ug mnie naj³adniejsza

zapomnia³am dopisaæ ¿e ta ksi±zka w ¶rodku to dodatkowa czyli 1.5
¦liczne te ok³adki. Zgadzam siê z tombraiderk± ¶rodkowa naj³adniejsza.Jednak chyba nie ma co liczyæ na wydanie tych ksi±¿ek w Polsce z takimi ok³adkami,a co dopiero ksi±¿ki dodatkowej . Powrót do góry
Przeczyta³am kilka dni temu i ksi±¿ka mo¿e byæ. Fabu³a taka sobie- trochê przewidywalna. Dopatrzy³am siê te¿ paru nonsensów. SPOILER! Czy ja dobrze przeczyta³am, ¿e Julia i Adam uciekli od Warnera schodz±c po linie z piêtnastego piêtra? Jako¶ nie mogê sobie tego wyobraziæ... Jêzyk powie¶ci jest ³adny i obrazowy, wiêc za to plus. Za kilka dni napiszê d³u¿sz± opiniê, wiêc ocena mo¿e siê zmieni, ale na razie "Dotyk Julii" oceniam na 6/10.

SPOILER! Zakoñczenie troszkê mnie zirytowa³o, bo przypomnia³ mnie siê X-men. W³a¶ciwie to ju¿ widzê zakoñczenie tej trylogii- pewnie bêdzie happy end, a Julia bêdzie z Adamem.

Ciekawe jak przet³umacz± kolejne tomy.

Przeczyta³am kilka dni temu i ksi±¿ka mo¿e byæ. Fabu³a taka sobie- trochê przewidywalna. Dopatrzy³am siê te¿ paru nonsensów. SPOILER! Czy ja dobrze przeczyta³am, ¿e Julia i Adam uciekli od Warnera schodz±c po linie z piêtnastego piêtra? Jako¶ nie mogê sobie tego wyobraziæ... Jêzyk powie¶ci jest ³adny i obrazowy, wiêc za to plus. Za kilka dni napiszê d³u¿sz± opiniê, wiêc ocena mo¿e siê zmieni, ale na razie "Dotyk Julii" oceniam na 6/10.

SPOILER! Zakoñczenie troszkê mnie zirytowa³o, bo przypomnia³ mnie siê X-men. W³a¶ciwie to ju¿ widzê zakoñczenie tej trylogii- pewnie bêdzie happy end, a Julia bêdzie z Adamem.

Ciekawe jak przet³umacz± kolejne tomy.


JaneBox, a ja siê mogê za³o¿yæ, ¿e siê tak skoñczy... I trochê mnie to martwi, ¿e jednak ¿yczê ¼le tym bohaterom. xD Ja nie patrzy³am na X-menów, bo babka podobno o nich nie s³ysza³a dopóki nie opowiedzia³a bratu o swoim pomy¶le... Tylko o tej potrzebie zakrywania cia³a przez kobiety muzu³mañskie.
Ogólnie, jak ju¿ sobie wszystko pouk³ada³am w g³owie i my¶la³am o tej ksi±¿ce, to nie mam a¿ tak pozytywnych odczuæ. ;/ A to zazwyczaj okre¶la, czy dobrze pocz±tkowo oceni³am, czyli jak ksi±¿kê wspominam... Powrót do góry
Czuæ.
Blisko¶æ drugiej osoby.
Ciep³o czyi¶ objêæ.
Dotyk d³oni.
Czuæ.
A gdyby to wszystko zosta³o ci odebrane?
Gdyby dotyk sprawia³ zniszczenie, sprawia³ komu¶ krzywdê?
Pragnienie dotyku, potrzeba kontaktu z drugim cz³owiekiem jest tak og³uszaj±ca, ¿e niszczy ciê od wewn±trz.
Samotno¶æ przyt³acza ciê ca³ym swoim ciê¿arem.
Nikt nie ratuje ciê z tego snu!?

"Jestem echem tego, co by³o kiedy¶."*

¦wiat, który zna Julia jest pusty. Brak w nim obecno¶ci drugiego cz³owieka. Dotyk Julii zabija i nikt nie wie dlaczego. Odtr±cona przez wszystkich, skazana tylko na swoj± obecno¶æ, spêdza w zamkniêciu 264 dni. Przez d³ugi czas nie wie co dzieje siê na zewn±trz, w niszczej±cym ¶wiecie, gdzie w³adze przej±³ Komitet Odnowy, chc±c pomóc spo³eczeñstwu. Historia rozpoczyna siê przydzieleniem do celi Julii wspó³lokatora. Jest nim ch³opak o imieniu Adam. Pojawienie siê m³odzieñca wzbudza w Julii zimny deszcz wspomnieñ, ma wra¿enie, ¿e sk±d¶ zna Adama. Jego niebieskie oczy sprawiaj±, ¿e w jej g³owie brzmi echo dawnego ¿ycia z przed paru lat.

"Je¶li czas siê zatrzyma, nie bêdzie siê mog³o wydarzyæ nic z³ego."**

Bohaterowie powie¶ci s± dobrze zarysowani, maj± swoje tajemnice i ciekawe oblicza. Mamy tu dwie postacie, które maj± przeciwstawne charaktery, to Adam i Warner. Dziêki temu ¿e ch³opcy przestawiaj± dobro i z³o historia jest interesuj±ca i poci±gaj±ca. Julia wyró¿nia siê na tle innych bohaterów. Odrzucona przez rodziców, nigdy nie zazna³a ciep³a z ich strony. ¯ycie Julii by³o jednym, wielkim krzykiem o blisko¶æ drugiej osoby i akceptacje.

"Chcia³abym móc zamkn±æ w d³oni to uczucie i zatrzymaæ na zawsze."***

Niezwyk³e jest to jakim jêzykiem pos³uguje siê autorka. Pozwala nam ponie¶æ siê uczuciu i zanurzyæ siê w ¶wiecie porównañ i metafor. W niektórych fragmentach zatrzymywa³am siê i czyta³am tekst powoli, by delektowaæ siê magi± powie¶ci. Mia³am wra¿enie, ¿e bohaterka przez to ¿e ma niezwyk³± moc, widzi ¶wiat innymi oczami, dostrzega ma³e rzeczy i piêkno ¶wiata, mimo ¿e zazna³a tak du¿o z³a.

"Wiem, ¿e codziennie wali siê niebo."****

{Zosta³am przeklêta} Mam niezwyk³y dar

Przekre¶lenie s³ów i zdañ jest doskona³ym pomys³em. Skrywane uczucia i my¶li Julii wyp³ywaj± na powierzchnie w tej w³a¶nie postaci. Jest to zabieg niemal nie spotykane w ksi±¿kach, który dodaje uroku powie¶ci.

Niesamowita ok³adka powie¶ci przykuwa wzrok. Od³amki szk³a otaczaj±ce dziewczynê od razu zwracaj± na nas swoj± uwagê. Bia³a, piêkna sukienka postaci wtapia siê w t³o prze¼roczystej tafli od³amków, pasuj±c do ca³ej kompozycji. Tytu³ z popêkanego szk³a dope³nia ca³y obraz ilustracji.

"Dotyk Julii" ma w sobie magiê. Ksi±¿ka pokazuje, ¿e dotyk jest czym¶ wyj±tkowym, a nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Poczuæ ciep³o czyjej¶ d³oni mo¿e byæ wielkim darem. A najczê¶ciej doceniamy co¶, gdy to stracimy. Utwór w poruszaj±cy sposób ukazuje uczucia i emocje osoby odizolowanej. Jest przede wszystkim fascynuj±c± i wci±gaj±c± histori±. Jestem pewna, ¿e ka¿dy po lekturze ksi±¿ki doceni jak niezwyk³y i niesamowity jest dotyk, bo czasami jedna sekunda zmienia miliony nastêpnych...

Z niecierpliwo¶ci± czekam na kolejne czê¶ci tej serii.

Moja ocena: 9/10

*str.8
**str.25
***str.160
****str.8
A wie kto¶ co¶ na temat premiery drugiej czê¶ci? Moondrive do¶æ szybko wydaje kolejne tomy wszystkich serii jakie wydaje z tego co zauwa¿y³a, wiêc pewnie niebawem co¶ siê ujawni... Albo juz co¶ wiadomo, ale ja tego nie zauwa¿y³am Powrót do góry
Druga czê¶æ za granic± dopiero 5 lutego 2013 wychodzi.
Widzê, ¿e nie tylko ja zauwa¿y³am podobieñstwo do Rogue z X-menów A ju¿ SPOILER podziemie pe³ne ludzi o nadnaturalnych mocach oraz facet, który nimi dowodzi? X-meni jak siê patrzy

Ksi±¿kê szybko siê czyta, jest nawet interesuj±ca i wci±gnê³am siê kilka razy w akcjê. Julia z wystraszonej myszki zamienia siê w siln± tygrysicê, za co wielki plus! Ja czasami ju¿ rzyga³am tymi wszystkimi md³ymi bohaterkami, które nie dorastaj± w trakcie fabu³y ani trochê

Je¶li chodzi o facetów, to ciekawszy jest psychopatyczny Warner, ni¿ bohaterski Adam. Autorka ¶wietnie wykreowa³a szaleñstwo tego pierwszego, przez co naprawdê polubi³am tê postaæ

Zakoñczenie ksi±¿ki jeszcze bardziej przypomnia³o mi komiks Marvela i nie wierzê, ¿e autorka NIGDY nie s³ysza³a o X-menach Dziewczyna urodzi³a siê i wychowa³a w USA, w kraju, gdzie X-men jest czê¶ci± kultury! Do tego jej starsi braci wiedzieli o X-menach, wiêc nie ma szans, ¿eby nigdy nie natknê³a siê na Rogue. Tak± ¶ciemê, to mo¿e wmawiaæ ludziom w ¿yj±cym w g³êbokim buszu, z dala o technologii i medialnych nowinek Powrót do góry
Trudno mi zrozumieæ dlaczego ta ksi±¿ka wywar³a na mnie tak wielkie wra¿enie, ale w³a¶nie tak siê sta³o. Wci±gnê³am j± w najwy¿szym stopniu otumaniona

Julia przebywa w celi.
4 ¶ciany 1 okno 264 dni odosobnienia 17 lat samotno¶ci
I wtedy kto¶ do niej do³±cza, ch³opak, w podobnym wieku, z krzywym u¶mieszkiem i niekoñcz±cym siê gradem pytañ.

W celi: napiêcie, przykuwaj±ce, zmys³owe, powietrze pe³ne CZEGO¦, elektryzuj±cego, niezrozumia³ego, oczekiwanie, tajemnica, ciemno¶æ i poezja.

Julia – Adam : brak dotyku, niewiele s³ów, a ka¿de spojrzenie, gest, ton zawiera³y w sobie tak du¿o –emocji ? W powietrzu czu³am pr±d, niewidzialne spiêcia, a nie dzia³o siê nic, nic, a tak wiele.

Ta ksi±¿ka mia³a w sobie jaki¶ magnes, który towarzyszy³ ka¿dej obecno¶ci bohaterów, to odczucie by³o wyra¼ne, ale brak mi umiejêtno¶ci dobierania s³ów by nazwaæ to lepiej. W ka¿dym razie - mnie obezw³adni³o Potrafiê zrozumieæ, ¿e ta ksi±¿ka mo¿e siê nie podobaæ, ¿e kto¶ bêdzie siê mêczy³ jej czytaniem, ale w moim przypadku by³o zupe³nie inaczej. Ja tê ksi±¿kê poch³ania³am, a ona mnie po¿era³a i nie liczy³o siê nic wiêcej.

„Dotyk Julii” to powie¶æ, która raz za razem zmienia siê w wiersz, pisana w oryginalny – poetycki sposób – z pocz±tku ba³am siê, ¿e to mnie przyt³oczy, ta powaga, pustka ³adnie dobranych s³ów, ale by³o wrêcz na odwrót. Styl autorki przekazywa³ ogromny ³adunek uczuæ co jest chyba najwiêksz± zalet± ksi±¿ki

Julia – Waren : relacja „z³y ksi±¿ê, piêkna królewna i zakochany rycerz” zawsze mnie fascynowa³a. „Ksi±¿ê” chce uczyniæ z dziewczyny sw± „ksiê¿niczkê ciemno¶ci”, ale ona kocha ¿o³nierza, a on, choæ jest na ka¿de skinienie z³ego w³adcy marzy tylko by porwaæ dziewczyn± ze sob±. Podobny typ relacji zosta³ ukazany w „Dotyku Julii” na przyk³adzie Warena, Julii i Adama i to ukazanie by³o wed³ug mnie bezb³êdne. Z³y dowódca Waren uwodzi³ i grozi³ jednocze¶nie, wzbudza³ awersjê, ale te¿ fascynowa³. Uwielbiam ka¿d± jego rozmowê z Juli±. Ka¿da wypowied¼ dziewczyny by³a jak cios, ostry, ale pe³en wdziêku, ka¿de s³owo Warena to uprzejma gro¼ba podszyta rozbawieniem, ciekawo¶ci± i si³±. Podczas ich wymiany zdañ czu³am spadaj±ce iskry, choæ nikt nie dotkn±³ nawet zapa³ki.

Julia, g³ówna bohaterka by³a ¶wietna. Prawie przez ca³e swoje ¿ycie odrzucana, wy¶miewana, nienawidzona, w ka¿dym budzi³a lêk i wrogo¶æ. Dziewczyna sta³a siê niepewna, uwa¿a³a siê za potwora, ale mimo to nie przesta³a byæ dobra, nie zginê³a jej wewnêtrzna si³a, a ta si³a budzi³a szacunek.
Adam, bohater którego mo¿na by zaliczyæ do tych dobrych, odwa¿nych, idealnych ch³opców, w moim odczuciu mia³ w sobie co¶ co sprawi³o, ¿e nie chcia³am go zaliczaæ do jakiej¶ grupy. Bardzo go polubi³am i wci±¿ trzyma³am kciuki by mu siê uda³o.
Waren natomiast by³ interesuj±cy. Szalony, bezlitosny, ale uj±³ mnie tym rozpaczliwym pragnieniem akceptacji/mi³o¶ci/zrozumienia? Ukrytego gdzie¶ pod mask± okrucieñstwa. Ten bohater wzbudza³ sprzeczne emocje dlatego tak bardzo intrygowa³.
„Nie bojê siê ciebie moja droga. Jestem tob± oczarowany.”
Waren to niew±tpliwie jedna z najbardziej zajmuj±cych postaci w tej ksi±¿ce, ale ka¿dy mnie czym¶ urzek³, jeden bohater wzbudza³ tkliwo¶æ, inny rozbawienie, nadziejê, u¶miech, nie by³o tu nikogo, kto wyda³ by mi siê zbêdny.

Czytaj±c powie¶æ nie zwraca³am tak du¿ej uwagi na historiê, któr± opowiada³a, nie mia³a dla mnie wiêkszego znaczenia fabu³a, choæ ona równie¿ by³a ciekawa. Nie interesowa³a mnie logika, sens czy zaskakuj±ce zwroty akcji, nie mia³am czasu by siê nad tym zastanawiaæ. Czytanie tej powie¶ci by³o dla mnie wyzwalaj±ce. Mog³am bez przeszkód daæ prowadziæ siê autorce przez kolejne strony, oczarowana wszystkimi obrazami i s³owami, nie musia³am wci±¿ walczyæ by zaakceptowaæ wizjê autorki, nie musia³am zmuszaæ siê by mi siê spodoba³o, t³umaczyæ sobie, ¿e to by³o dobre - po prostu to CZU£AM.

Polecam, polecam, polecam! Choæ wiem, ¿e wiêkszo¶æ osób pewnie nie odbierze tej ksi±¿ki tak jak ja, ale je¶li jest choæby cieñ szansy, ¿e kto¶ do¶wiadczy podobnych jak ja wra¿eñ, to przysiêgam, warto!
"Dotyk Julii" mia³am okazje przeczytaæ jaki¶ czas temu. Bardzo spodoba³a mi siê stworzona historia i jak na debiut (?) autorki to muszê przyznaæ ca³kiem udany. Ksi±¿ka oryginalnie napisana: powtórzenia, przekre¶lenia s³ów czy zdania napisane jednym ci±giem sprawia³y, ¿e bardziej mo¿na by³o wczuæ siê w uczucia i zachowanie bohaterki.
Te koñcowe strony, które tak przypominaj± pewien film mog± trochê zepsuæ odczucia co do ca³ej historii, ale moja kuzynka mia³a to szczê¶cie, ¿e nigdy tych filmów nie widzia³a i ich nie kojarzy wiêc jej bardzo siê podoba³o.

Polubi³am bardzo Julie jak i Adama, natomiast Warner (chocia¿ nie wiem przez co to ca³y czas chcia³am czytaæ Waren) to jak dla mnie to naprawdê istny psychopata, ale za to jak interesuj±cy. Jest taki, ¿e chcesz siê zgodziæ z ka¿dym jego s³owem.

Jestem bardzo ciekawa jak potoczy siê dalej ta historia. Nie mia³abym nic przeciwko ¿eby polskie wydawnictwo do drugiemu tomu doda³o t± nowele , która jaki¶ czas temu wysz³a z perspektywy Warnera. Z chêci± dowiedzia³abym siê co siedzi w jego g³owie i dlaczego tak siê zachowuje, tak wiec trzymam za to kciuki.

Polecam
agnnes92 zastanawia³am siê nad kupieniem ksi±¿ki, Twoja recenzja mnie przekona³a Powrót do góry
Dzisiaj kupi³am i zabieram siê za czytanie! :3 Recenzje mnie nie zawiod³y!
"Spêdza³am ¿ycie wsuniêta miêdzy kartki ksi±¿ek. Z braku blisko¶ci z lud¼mi budowa³am wiêzi z papierowymi postaciami. Prze¿y³am mi³o¶æ i stratê z powie¶ci historycznych, do¶wiadczy³am dojrzewania przez analogiê. Mój ¶wiat jest utkan± ze s³ów pajêczyn± splataj±c± koñczyny, ko¶ci i ¶ciêgna, my¶li i obrazy. Jestem istot± z³o¿on± z liter, postaci± stworzon± przez zdania, wytworem wyobra¼ni, fikcj±."

264 dni - tyle Julia Ferrars spêdzi³a samotnie w zamkniêciu po nieumy¶lnym zamordowaniu ma³ego ch³opca. Wszystko przez jej przekleñstwo dar, który zmusza j± do izolowania siê od otoczenia. Nigdy jednak nie chcia³a dla nikogo ¼le, wrêcz przeciwnie. Siedemnastolatka jest przepe³niona dobrem, którego nie mo¿e przekazaæ innym. Nigdy nie by³a szczê¶liwa. Nie dozna³a mi³o¶ci, ani nawet przyja¼ni, nie wspominaj±c ju¿ o cieple, od którego sama siê odsuwa³a, nie chc±c pozbawiaæ nikogo ¿ycia. Zawsze pomocna i uczynna, nie czeka³a na podziêkowania czy oklaski. Pozostawa³a w cieniu, odepchniêta nawet przez w³asnych rodziców, którzy nie sprzeciwiali siê umieszczeniu jej w zak³adzie psychiatrycznym, pewni o tym, ¿e poczêli potwora.

W niemym, szarym ¶wiecie nie do¶wiadcza³a ¿adnych przyjemno¶ci. ¯adnych oprócz czytania ksi±¿ek i pisania w swoim notesie. Opisywa³a ka¿dy dzieñ spêdzony w zamkniêciu. Ka¿da z notatek wygl±da³a podobnie. Dziewczyna nie by³a nara¿ona na rozrywki, a tym bardziej na kontakt z lud¼mi a¿ do czasu, gdy wyj±tkowo w jej celi zosta³ umieszczony Adam Kent - mê¿czyzna, którego niegdy¶ zna³a i w tajemnicy kocha³a, jednak on nie wydaje siê, aby j± pamiêta³. Sprawy zmieniaj± obrót, gdy para niewolników zostaje przeniesiona do siedziby Warnera - mê¿czyzny, który szuka³ Julii przez wiele lat, chc±c wykorzystaæ jej zdolno¶ci do zabijania niewinnych ludzi w walkach, które prowadzi. Albowiem Julia ma dar - dotkn±wszy cia³a drugiej osoby wysysa z niej ca³± energiê i je¶li w odpowiednim momencie siê nie powstrzyma, doprowadza do ¶mierci ofiary.

Tahereh Mafi, m³oda pisarka rozpoczê³a swoj± karierê literack± debiutem Dotyk Julii, bêd±cym pierwsz± czê¶ci± trylogii o tej samej nazwie. Autorka pisze jêzykiem przystêpnym dla ka¿dego czytelnika, nie przesadnie prostym, ale rozbudowanym, co tylko zachêca do dalszego czytania. Kobieta opowiada historiê z perspektywy g³ównej bohaterki, która jest narratork± w tej ksi±¿ce. Przyznam szczerze, ¿e opowie¶æ nie nudzi³a mnie nawet przez chwilê! Od samego pocz±tku ciekawi³ mnie w±tek daru Julii oraz oczywi¶cie relacja pomiêdzy dziewczyn± a Adamem. Ksi±¿ka jest dystopi±, czyli wizj± przysz³o¶ci oraz thrillerem, czyli jednymi z dwóch gatunków, które najbardziej lubiê czytaæ. Nie oby³o siê równie¿ bez w±tku romantycznego pomiêdzy g³ównymi bohaterami, o którym ju¿ wspomnia³am.

Pierwsz± czê¶æ trylogii skojarzy³am z Igrzyskami ¦mierci tu¿ po rozpoczêciu czytania. Nie mia³am takiego wra¿enia tylko dlatego, ¿e jest to równie¿ dystopia, ale dlatego, ¿e zauwa¿y³am liczne podobieñstwa pomiêdzy tymi dwoma ksi±¿kami. Wybranek Julii z pewno¶ci± spodoba siê fanom Peety, bo ró¿ni± siê tylko tym, ¿e Adam umie siê broniæ - w przeciwieñstwie do bohatera trylogii autorstwa Suzanne Collins Mimo to polecam ksi±¿kê fanom literatury fantastycznej, thrillerów i dystopii oraz pozosta³ym, którzy czuj±, ¿e powinni po ni± siêgn±æ, bo naprawdê warto! Powrót do góry


niemiecka ok³adka wygl±da jak ok³adka córki ¿ywio³u
Dla mnie najwiêksz± zalet± tej ksi±¿ki jest jej przepiêkny jêzyk. Historia ciekawa, nie powiem, ale nie wybitna. Bohaterów ³atwo da siê polubiæ, ale te¿ nie stali siê moimi ulubionymi. Jednak styl pisania autorki to jaka¶ bajka - jest specyficzny i przepiêkny. W³a¶nie dziêki temu jêzykowi powie¶ci nie mog³am siê oderwaæ i to on sprawi³, ¿e ksi±¿ka tak mi siê podoba³a Powrót do góry
Powie¶æ Tahereh Mafi to moje pierwsze spotkanie z motywem ¶mierciono¶nego dotyku, i mogê ¶mia³o powiedzieæ, ¿e jak najbardziej udane. Co prawda, ksi±¿ce zarzuca siê, ¿e jest plagiatem X-Menów, a Julia okre¶lana jest mianem Mary-Sue, jednak ja s³ynnego filmu nie mia³am okazji ogl±daæ, a wyidealizowania g³ównej protagonistki nie zauwa¿y³am. Chcê wiêc w tym miejscu, wszem i wobec o¶wiadczyæ, ¿e Dotyk Julii to jedna z najlepszych powie¶ci, jak± przeczyta³am i nie bêdê obawia³a siê postawiæ jej na pó³ce obok reszty antyutopii. Stawiam bez wahania i z u¶miechem dziesi±tkê. A czy Wy dotkniecie Julii i poniesiecie konsekwencje?

http://in-relationship-with-books.blogspot.com/2013/04/jestem-kropla-deszczu-dotyk-julii.html

Dla mnie najwiêksz± zalet± tej ksi±¿ki jest jej przepiêkny jêzyk. Historia ciekawa, nie powiem, ale nie wybitna. Bohaterów ³atwo da siê polubiæ, ale te¿ nie stali siê moimi ulubionymi. Jednak styl pisania autorki to jaka¶ bajka - jest specyficzny i przepiêkny. W³a¶nie dziêki temu jêzykowi powie¶ci nie mog³am siê oderwaæ i to on sprawi³, ¿e ksi±¿ka tak mi siê podoba³a
" Ciep³o zalewa mi szyjê. Spadam z drabiny, trzymaj±c pêdzel zanurzony w czerwonej farbie."
"Nie wiadomo, sk±d nagle w moim sercu stukot poci±gów towarowych, dlaczego jego pier¶ wydaje d¼wiêk podobny do zepsutej ustnej harmonijki"

Wszystko by³o fajnie póki czyta³am, ale kiedy przystawa³am i próbowa³am sobie to wszystko wyobraziæ to mnie to przerasta³o £adnie brzmi, ale chwilami ociera siê o przesadê.
No ale mniejsza o to, bo czyta siê przyjemnie

A teraz co¶ co mi siê podoba³o najmniej - w±tek romantyczny, który niestety dominuje w ksi±¿ce. Osobi¶cie uwielbiam romanse
i ju¿ tyle ich przeczyta³a, ¿e sporo wymagam. Tutaj nie jestem 100% pewna czy mamy z tym do czynienia. Adam jest absolutnie zafascynowany Juli±, nie mia³ kolorowego ¿ycia, a ona zawsze by³a taka dobra Co do jej uczuæ do Adama, kurcze no jak mo¿e byæ inaczej, w koñcu sprawia, ¿e dziewczyna do¶wiadcza wielu nowych dla niej wra¿eñ - mo¿na siê tym upoiæ do nieprzytomno¶ci i nie koniecznie poprawnie to zinterpretowaæ .
Ca³e szczê¶cie jest Warner niby wypisz wymaluj socjopata - ale ciê¿ko mi go ostatecznie zaszufladkowaæ I to w³a¶nie dziêki niemu mam zamiar czytaæ dalej tê seriê.

No có¿ chcia³am jedynie napisaæ, ¿e ksi±¿ka jest niez³a, nie dla ka¿dego niestety, ale niez³a. Osobi¶cie nie jestem jako¶ specjalnie oczarowana, ale absolutnie nie ¿a³ujê, ¿e j± przeczyta³am. Niestety w kontynuacji obawiam siê trójk±tów i innych tego typu zagrañ, no ale có¿ tak to ju¿ jest z "tymi" ksi±¿kami. Powrót do góry
Wzbiæ skrzyd³a do lotu...

„Chcê byæ ptakiem, móc odlecieæ.”

Ja. Tylko ja w samotno¶ci. Mogê jedynie ws³uchiwaæ siê w ciszê. Nienawidzê jej. Przyzwyczai³am siê do niej. Wys³uchujê nieistniej±cych ciep³ych s³ów, s³ów, s³ów, s³ów. My¶li nie potrafi± daæ spokoju. Sama ze sob±. Samotna. Wiem, ¿e nie to nie moja wina. Tak naprawdê nikt nie zawini³. Jestem dziwna. Jestem inna. Pozbawiona ¿yciowej przyjemno¶ci. Tak zwyczajnej, prostej. Tak normalnej. Tak niezwyk³ej. Ale czy ja jestem normalna? Sama ze sob±, sama z my¶lami. Wci±¿ rozmy¶lam, a co by by³o gdyby... Ale nie ma gdyby. Jest tu i teraz. Jestem ja. Brakujê kogo¶. Bliskiego dla mnie. Wokó³ cztery ¶ciany, cztery szare ¶ciany. Wiêzienie. Schronienie. Pustka w sercu. Brak zrozumienia. Ale to niczyja wina. Widzê, ale po co mi wzrok? S³yszê, ale po co mi s³uch? Czujê, ale po co mi wêch? Mogê mówiæ, ale po co mi to? Tu nie ma nikogo. Tylko ja i moje my¶li. Nie, nie tylko. Mam jeszcze pióro i dziennik. To daje ukojenie. Przelewam do zeszytu my¶li, wspomnienia. To daje ukojenie, to daje mi si³ê. Mam j± w sobie. Jeszcze. Ile? Ile? Chcê wreszcie poczuæ, byæ blisko cz³owieka. Jednak nie mogê. Nie chcê. Chcê. Chcê. Chcê. Poczuæ. I tak to nie ma znaczenia. Dlaczego nie ma? Wybór. Sama go sobie odebra³am. Nikt nie da³ mi wyboru.

„Nadzieja bierze mnie w ramiona i trzyma w swoich objêciach, ociera mi ³zy i mówi, ¿e dzi¶, jutro, za dwa dni wszystko bêdzie dobrze, a ja jestem na tyle szalona, ¿e o¶mielam siê w to wierzyæ.”

Julia jest od 264 dni zamkniêta sama w pokoju celi. Nie ma z ni± nikogo. Dziewczyna nie ma z kim Dlaczego, po co, w jakim celu? Pytania kr±¿± po jej g³owie, jednak znik±d odpowiedzi. Ch³opak chcê porozmawiaæ, pyta o jej imiê. Ale dziewczyna milczy, udziela zdawkowych odpowiedzi. Kim jest ch³opak? On nie mo¿e siê do mnie zbli¿yæ. Nikt nie mo¿e. Ale dziewczyna tak bardzo pragnie zrozumienia, dotyku, ukojenia, ciep³a, blisko¶ci. Nie chcê ¿yæ w ci±g³ym zamkniêciu. Chcê odlecieæ jak ptak, którego ju¿ nie ma. Nie ma. Nie ma. I jeszcze te oczy. Jak dawne wspomnienia, kawa³ek dawnego ¿ycia, urywek przesz³o¶ci. Sk±d ona zna te oczy? Jak± tajemnicê skrywa jej wspó³wiêzieñ nowy przyjaciel? Czy wyjawi mu swój sekret?

rozmawiaæ. Czujê siê samotna. Towarzysz± jej jedynie jej my¶li i pamiêtnik, do którego przelewa uczucia. Niespodziewanie, którego¶ dnia do jej pokoju zostaje przyprowadzony kto¶ jeszcze. Ch³opak.

„Sta³am siê szeptem, którego nigdy nie by³o.”

„Dotyk Julii” to pierwsza czê¶æ trylogii Tahereh Mafi. Szeptem. Po ksi±¿ce kompletnie nie wiedzia³am, czego siê spodziewaæ. Czyta³am bardzo pozytywne recenzje, ale nie zawsze ksi±¿ka, która podoba siê wiêkszo¶ci musi spodobaæ siê tak¿e mi. Opis od pocz±tku nadajê klimatu klimatu klimatu powie¶ci. Ju¿ pierwsze zdania powie¶ci utwierdzi³y mnie w przekonaniu, ¿e to bêdzie co¶ niezwyk³ego, co¶ innego od wszystkiego wszystkiego z czym siê do tej pory spotka³am.

Nie spotka³am siê do tej pory z powie¶ci tak barwn± i zmienn±. Kompletnie nie wiedzia³am, czego mam siê spodziewaæ. Pocz±tkowo akcja rozgrywa³a siê w jednym pokoju, my¶la³am, ¿e pozostanie tak d³ugi czas. Pomy³ka, pomy³ka, pomy³ka. Na pewno nie by³o w tym fragmencie wiele akcji, ale wszystko rekompensowa³ cudowny jêzyk powie¶ci. Czêste podkre¶lenia, zdanie, które zosta³y skre¶lone, przeno¶nie, metafory, porównania. Jak kropla deszczu... To nadawa³o niezwyk³ego klimatu. Ksi±¿ka klimatycznie by³a czêsto podobna do wiersza, niekiedy niezrozumia³a w pe³ni, wieloznaczna. Dziêki czemu czu³am jakbym znalaz³a siê w g³owie Julii, mog³a poczuæ jej emocje, ca³y ten mêtlik, który w sobie nosi³a. By³o to naprawdê niezwyk³e. Czyta³o siê to niesamowicie niesamowicie niesamowicie.

Jednak czym dalej tym ilo¶æ akcji zdecydowania siê podwaja³a, bohaterka siê zmienia³a, a ilo¶æ powtórzeñ i zmiennych my¶li mala³a mala³a mala³a. Julia rzadziej je stosowa³a. Szkoda. Liczy³am, ¿e jêzyk powie¶ci ca³y czas bêdzie siê utrzymywa³, jednak tym razem rekompensowa³y mi to niespodziewane wydarzenia. Tyle razy czu³am zaskoczenie, niedowierzanie. Dzia³o siê sporo, co chwila jaka¶ zmiana otoczenia i moment, którego kompletnie siê nie spodziewa³am.

Najwiêksze zaskoczenie prze¿y³am na samym koñcu. Nie mogê go opisaæ. Chcia³abym je opisaæ, ale niestety nie mogê. Cokolwiek bym napisa³a ba³abym siê, ¿e jednak co¶ zdradzi³am. A to nie by³o by fer. Dla Was, dla Was. Mam nadziejê, ¿e w±tek zostanie rozwiniêty w pe³ni. Ca³a powie¶æ posz³a kompletnie zmiennym torem ni¿, to co sama wymy¶li³am, co by³o dla wielkim plusem, w ogóle siê przy niej nie nudzi³am. Wszystko przeminê³o nie wiadomo kiedy.

„Jestem echem tego, co by³o kiedy¶.”

„Mój ¶wiat jest utkan± ze pajêczyn±, splataj±c± koñczyny, ko¶ci i ¶ciêgna, my¶li i obrazy. Jestem istot± z³o¿on± z liter, postaci± stworzon± przez zdania, wytworem wyobra¼ni, fikcj±.”

Warto wspomnieæ o bohaterach, których szczerze polubi³am. Pozna³am naprawdê wiele, niezwyk³ych i interesuj±cych postaci. Od pocz±tku ciekaw± osob± wyda³a mi siê tytu³owa Julia. Nie tylko jej dar, ale równie¿ osobno¶æ wyda³a mi siê niezwyk³a i jedyna w swoim rodzaju. Takie postaci s± warte zapamiêtania. Ze mn± d³ugo pozostan± jej rozwa¿ania, najbardziej obfite w nie by³y te pocz±tkowe, do których my¶lê, ¿e nie raz jeszcze wrócê.

Do towarzystwa g³ównej bohaterce autorka doda³a jeszcze dwóch niezwyk³ych panów. Mê¿czy¼ni kompletnie siê od siebie ró¿ni±. S± jak ogieñ i woda. Zacznê od Adama, którego poznajemy nieco wcze¶niej. Ch³opak pojawia siê w celi Julii i od razu wzbudza w czytelniku chêæ poznania jego tajemnicy. Niemo¿liwe, by nie pojawi³ siê w jakim¶ celu. Julia tyle dni by³a sama, a tu nagle pojawia siê on. Do tego jeszcze pisarka jeszcze bardziej m±ci czytelnikiem i wiele razy podsuwa nam informacjê, ¿e Julia sk±d¶ go zna. Pocz±tkowo tajemniczy, potem zdawa³o mi siê przygas³ i sta³ siê bohaterem przewijaj±cym siê w niezliczonych powie¶ciach, jednak w dalszej czê¶ci wzbudza³ coraz wiêksze emocje, dziêki zmianom jakie w nim zachodzi³y.

„- Za to ty twierdzisz, ¿e tak dobrze mnie znasz. Zaciskam zêby, nie ufaj±c sobie na tyle, ¿eby siê odezwaæ. - Przynajmniej jestem szczery - dodaje. - Dopiero co przyzna³e¶, ¿e jeste¶ k³amc±! Unosi brwi. - Przynajmniej jestem szczery co do tego, ¿e jestem k³amc±."”

Ca³kowicie odmienny jest Warner. Gdy przeczyta³am kilka pierwszych zdañ o nim w oczach Julii wyda³ mi

siê potworem. Jego osoba by³a, ¿e tak to ujmê intryguj±ca. Mocny charakter, do tego silna chêæ d±¿enia do w³adzy, brak skrupu³ów. Bohater po czê¶ci przera¿aj±cy, ale chyba dla mnie w wiêkszej mierze ciekawy. By³ bardzo wyrazisty, jego postaæ wzbudza wiele emocji. D³ugo nie mog³am go w pe³ni rozgry¼æ, my¶lê, ¿e nadal wiele mi w tej kwestii brakujê.

„Jestem niemal pewna, ¿e w tej chwili mnie nienawidzi. Nienawidzi mnie za to, ¿e ja nienawidzê siebie”

Jak pewnie domy¶lacie, ci panowie walcz± o wzglêdy Julii. Po czê¶ci maj± podobne intencje, ale powinnam podkre¶liæ s³owo po czê¶ci. Tu plan Warnera by³ zdecydowanie ciekawszy i bardziej brutalny, po prostu interesuj±cy. Ale jak znale¼æ miejsce dla mi³o¶ci, gdy twój dotyk rani, gdy nie mo¿na nawet podaæ rêki, obj±æ, przytuliæ. Wszystko wyja¶nia siê w dalszej czê¶ci lektury. Trochê prosto, ale czy wszystko musi byæ skomplikowane, nadal jednak czytelnik nie wie, dlaczego. Nie mam pojêcia, czy bêdzie ku temu jakie¶ rozwi±zanie, mam nadziejê, ¿e wszystko siê wyja¶ni, ujawni.

„Koniec snów na jawie.”

¦wiat przedstawiony w powie¶ci, o którym powinnam chyba wspomnieæ na pocz±tku, jest nam jak sama my¶lê, w zbyt ma³ej mierze przedstawiony. Jednak w ¶wiecie, w którym zmiany zachodz± tak szybko, gdy dziewczyna spêdza 264 dni sama w zamkniêciu i nie ma kontaktu z ¿yciem na zewn±trz, jest to do¶æ oczywiste wyj¶cie. Wiem, ¿e nowe oblicze Ziemi nie jest kolorowe, nie ma ¶piewaj±cych ptaków, nie ma biegaj±cych zwierz±t, ludzie musieli wyprowadziæ siê z normalnych domów. Na pewno nie jest kolorowo, jednak nie jest równie¿ bardzo przera¿aj±co. Dla mnie by³o na ten temat trochê za ma³o, nie wiem o ¶wiecie Julii praktycznie nic.

Wiêcej moich my¶li poruszy³ temat daru, czy przekleñstwa Julii. Zastanawia³am siê, czy to rodzaj jakiej¶ dziwnej mutacji, jakie¶ dziwne zjawisko. Czym jest jej dotyk? Wiele pytañ, koñcowe fragmenty pozostawi³y jeszcze wiêcej pytañ, które niestety nadal s± bez odpowiedzi. Koniec nie wyja¶ni³ tak naprawdê nic, a jedynie do³±czy³ jeszcze co¶ innego, co tylko bardziej podsyci³o ciekawo¶æ.

„Teraz ju¿ wiem, ¿e naukowcy siê myl±. Ziemia jest p³aska. Wiem to, poniewa¿ zepchniêto mnie z jej krawêdzi, choæ przez 17 lat próbowa³am siê jej trzymaæ. Próbowa³am wspi±æ siê z powrotem, ale pokonanie grawitacji graniczy z cudem, kiedy nikt nie chce podaæ ci rêki.”

Podsumowuj±c, cieszê siê, ¿e po ksi±¿kê siêgnê³am tak pó¼no, dziêki temu ju¿ teraz mogê zabieraæ siê za zakup kontynuacji i nie przejmowaæ siê, ¿e muszê na ni± tyle czekaæ. Z drugiej strony, nie rozumiem, dlaczego przyjemno¶æ ta tak przeci±ga³am. Wracaj±c jednak do samej tre¶ci, powie¶æ by³a naprawdê zaskakuj±ca nie tylko w fabule, ale równie¿ w samym pomy¶le na wykonanie i przedstawienie zdarzeñ. Niezwyk³e epitety i cudowne przeno¶ne ukaza³y mi niezwyk³o¶æ ¶wiata Julii, jej emocje i tajemnice. Pokocha³am bohaterów powie¶ci i jestem zdecydowana poznaæ ich dalsze losy.
Ocena: ¶wietna
Wspólna recenzja z kole¿ank±.

Ka¿demu z nas zdarza siê czasami czuæ samotnym. Na pewno wszyscy te¿ miewamy dni, w których chcieliby¶my odizolowaæ siê od ¶wiata i zamkn±æ w czterech ¶cianach. Jest to nasz w³asny wybór, ale co gdyby tê decyzjê podj±³ za nas kto¶ bliski? Jak by¶my siê czuli, gdyby wszyscy, których znamy odwrócili siê od nas i skazali nas na ¿ycie w samotno¶ci?

Czy my¶leli¶cie kiedy¶ jak by to by³o ¿yæ, nie mog±c nikogo dotkn±æ? Julia Ferrars my¶li o tym ka¿dego dnia, poniewa¿ zmuszona jest zmagaæ siê z tym problemem od wielu lat. Dodatkowo od 264 dni przebywa w szpitalu dla psychicznie chorych. Zamkniêta. Sama. Tylko ona, cztery ¶ciany i jej notes. Ka¿dego dnia zastanawia siê nad tym, czy rzeczywi¶cie jest szalona i marzy o wolno¶ci. Wszystko zmienia siê, kiedy w jej cali zostaje umieszczony wspó³wiêzieñ Adam. Powoli, stopniowo, miêdzy dwójk± rodzi siê niæ porozumienia, jednak ch³opak nie wie jednej bardzo wa¿nej rzeczy. Nie ma pojêcia o tym, ¿e dotyk Julii zabija...

"Dotyk Julii" to pierwsza powie¶æ napisana przez dwudziestoczteroletni± Tahereh Mafi. Jest to równie¿ pierwszy tom trylogii, opowiadaj±cej o nastoletniej dziewczynie, która przez swoje nietypowe zdolno¶ci zosta³a odrzucona przez rodzinê, rówie¶ników i ca³e spo³eczeñstwo. Od premiery tej ksi±¿ki by³o o niej niezwykle g³o¶no. Na blogach a¿ wrza³o od pozytywnych recenzji i ka¿dy, kto choæ trochê lubuje siê w literaturze tego typu, dodawa³ tê pozycjê do listy MUST HAVE. Dlaczego? Bowiem autorka stworzy³a historiê perfekcyjn±. Zagadkow± i nieprawdopodobnie intryguj±c±. Ju¿ na pocz±tku przenosimy siê do ¶wiata, w którym panuje tajemnicza atmosfera, a klimat powie¶ci udziela siê czytelnikowi od niemal¿e pierwszego zdania.

Bohaterka jest odrobinê szalona, ale przy tym równie¿ inteligenta i wra¿liwa. Lekki ob³êd, którym Julia jest ogarniêta, czyni z niej postaæ wyró¿niaj±c± siê na tle setki innych bohaterów literackich. Niemo¿liwie oryginalna, chwilami mroczna i niezrównowa¿ona, wprowadza nastrój fenomenalny.

Akcja ksi±¿ki nie rozwija siê mo¿e w zabójczym tempie, ale przemy¶lenia bohaterki i jej sposób rozumowania sprawiaj±, ¿e z ka¿dym przeczytanym zdaniem jeste¶my coraz bardziej ciekawi. Autorka zrobi³a kawa³ dobrej roboty przy tworzeniu tej persony.
Od Natalii: Mnie a¿ tak szalenie oryginalna siê nie wydaje. Czytaj±c, mia³am wra¿enie, ¿e autorka zmiksowa³a kilka postaci w tej jednej - momentami z marnym skutkiem, ale zazwyczaj rzeczywi¶cie pozytywnie zaskakiwa³a. Urazi³o mnie jednak, ¿e przez wiêksz± czê¶æ powie¶ci by³a tak± p³aczliw± istotk±, podatn± na prowokacje i ufn± niemal wobec wszystkich. Na szczê¶cie potem co¶ siê w niej zmieni³o. Denerwuj±ce by³y równie¿ powtarzane dialogi, a raczej ich sens. Czytanie po raz kolejny tego samego, ale w innych s³owach jest naprawdê nu¿±ce. Zdawa³o siê to g³ównie z rozmowach Julii z Warnerem - rozumiem, ¿e autorka chcia³a ukazaæ go jednocze¶nie jako sprytnego i upartego (pod wzglêdem jego planów, taktyk etc.) oraz, bior±c pod uwagê wcze¶niejsze zdanie, pozbawionego logicznego my¶lenia? Szkoda, ¿e wysz³o to tak, jakby pani Mafi próbowa³a nam wbiæ do g³owy jak±¶ my¶l na si³ê, nie wierz±c, ¿e za³apiemy j± za pierwszym razem. Co do samej Julii jeszcze - plus za to, ¿e na stronicach powie¶ci odkrywa sam± siebie, powoli zdobywa odpowiedzi na to, kim jest.

Pióro pani Mafi jest fantastyczne, a zastosowanie wielokrotnych powtórzeñ wyrazowych w zdaniach jest mistrzostwem ¶wiata. Równie¿ przekre¶lanie my¶li bardzo przypad³o mi do gustu, poniewa¿ pozwala³o w wiêkszym stopniu zrozumieæ my¶li i uczucia dziewczyny. Ach... Prawdziwy majstersztyk.
Od Natalii: Zgadzam siê! Mo¿e tylko te powtórzenia nie zawsze mi pasowa³y, do¶æ czêsto mnie mêczy³y, ale przekre¶lanie s³ów lub ca³ych zdañ to naprawdê ¶wietny pomys³. Nios³y one do¶æ wyj±tkowy ³adunek emocjonalny. Szkoda, ¿e wraz z kolejnymi stronami traci³y swoje po³±czenie z charakterem bohaterki. Ach, i te braki interpunkcji w d³u¿szych fragmentach, ewidentnie wynikaj±ce z pomys³u autorki, nie z³ej korekty...

G³ównymi atutami powie¶ci s± niew±tpliwie opisy i ok³adka. Rzadko zdarza mi siê byæ do tego stopnia zachwycon± opraw± graficzn±. Co do opisów, ich zalet± jest to, ¿e wp³ywaj± one na wyobra¼nie czytelnika niczym obrazy. Dawno nie mia³am w g³owie tak dok³adnego wizerunku postaci i miejsc. Po lekturze tej powie¶ci czu³am siê jak po obejrzeniu filmu, poniewa¿ precyzja, z jak± autorka opisa³a wszelkie zdarzenia, wprawi³a moje wyobra¿enia w ¿ycie.
Od Natalii: A tu siê nie zgodzê ani trochê. Opisy jak dla mnie by³y bardzo ubogie. Wizja ¶wiata banalna do bólu. Poza tym zastanówmy siê, jakim cudem ¶wiat zewnêtrzny tak siê zmieni³ w ci±gu 3 lat? Do¶æ nierealne. Jêzyk i owszem, plastyczny, barwny, pe³en metafor, ale co z tego, kiedy ujêto nim prost± tre¶æ?

W "ksi±¿ce nie brakuje fenomenalnych bohaterów, odrobiny humoru i w±tku mi³osnego. Ma³o tego, znajdziemy tutaj nawet uwielbiany przez wszystkich trójk±t! Nie jest to jednak typowe po³±czenie, co bardzo, bardzo mnie cieszy.
Od Natalii: Humoru jest dos³ownie odrobina. Szkoda. Liczy³am na wiêcej ironicznych komentarzy przy takim traktowaniu Julii przez Warnera.

Kreacja dwóch g³ównych mêskich postaci równie¿ zas³uguje na pochwa³ê. Adam jest jednym z tych bohaterów, o których marzê dniami i nocami, poniewa¿ jest niebywale mêski i jednocze¶nie wra¿liwy, troskliwy i opiekuñczy. Warner natomiast jest w równej mierze zimnym draniem, co ma³ym, pokrzywdzonym ch³opcem.
Od Natalii: Akurat mnie Warner wyda³ siê ciekawszy od Adama i to g³ównie dla niego chcê siêgn±æ po drugi tom. Chcê wiedzieæ, co zrobi ze swoim odkryciem w sprawie Julii.

"Dotyk Julii" to powie¶æ o samoakceptacji, samotno¶ci, mi³o¶ci i nadziei. Jej przes³anie jest oczywiste, ale równie¿ g³êbokie. Kocham tê pozycjê za milion rzeczy, ale nie sposób ich wszystkich wymieniæ.
Polecam i z ogromn± niecierpliwo¶ci± oczekujê kontynuacji, która pojawi siê ju¿ za kilka dni!
Od Natalii: Mam tylko nadziejê, ¿e kontynuacja nie poci±gnie schematu powie¶ci dystopijnych, bo na razie na to siê zapowiada. Ale wierzê, ¿e bêdzie dobrze.

http://heaven-for-readers.blogspot.com/2013/07/dotyk-julii-tahereh-mafi.html Powrót do góry
Od 1 maja bêdzie mo¿na zakupiæ t± czê¶æ w nowej ok³adce:



Od 1 maja bêdzie mo¿na zakupiæ t± czê¶æ w nowej ok³adce:

co?... co?... mam t± star±... chamstwo, mogli od razu wypu¶ciæ oryginaln±... no cholera jasna! Powrót do góry
Cudowna, cudowna, i jeszcze raz Cudowna! 
Mo¿e Julia nie przypad³a mi za specjalnie do gustu podczas czytania pierwszej czê¶ci, ale ju¿ w drugiej siê zrehabilitowa³a wiêc pa³a³am do niej wiêksz± sympati±. Postacie s± bardzo barwne (np. taki Kenji - wspania³y cz³owiek), jedyn± postaci± która mnie niezwykle irytujê (mimo, ¿e na pocz±tku go lubi³am xD) jest Adam...no taka ciep³a klucha z niego, ¿e a¿ mi siê nie dobrze robi kiedy czytam jakiego z siebie...debila robi za przeproszeniem. No i to jego zachowanie...ciep³a klucha i nic wiêcej. Nie przepadam za takimi ciotami wiêc to pewnie dlatego, Keniji i Warner przynajmniej maj± jaki¶ charakter...a Adam? Brak s³ów. ^^

Pomys³ Teher Mafi na trylogiê sprawdzi³ siê w stu procentach. Powie¶æ napisana jest czytelnym i jak¿e pomys³owym stylem (mam na my¶li wszystkie opisy i przekre¶lone rozmy¶lania Julii).

Jednym z pozytywów ca³ej serii jest postaæ Warnera, którego dos³ownie od chwili, w której siê pojawi³ polubi³am. Nie przeczyta³am jeszcze "Daru Julii"(ale mam nadzieje ¿e wkrótce to nast±pi) wiêc pok³adam ogromne nadziejê w tym, ¿e ostatni± ksi±¿kê z trylogii po¿egnam z u¶miechem na twarzy (a to jedynie mo¿e zapewniæ mi zwi±zek Warnera i Julii...tak¿e trzymam kciuki za takowe zakoñczenie ).

Od 1 maja bêdzie mo¿na zakupiæ t± czê¶æ w nowej ok³adce co?... co?... mam t± star±... chamstwo, mogli od razu wypu¶ciæ oryginaln±... no cholera jasna!
Pewnie polski wydawca nie spodziewa³ siê, ¿e trylogia bêdzie po³±czona motywem na ok³adce. Moim zdaniem obie ok³adki s± bardzo ³adne. Powrót do góry
O. RANY. JAK. JA. TO. KOCHAM.
Cudowna i niesamowita seria <3
Jest tak przepe³niona emocjami, pe³na bólu, cierpienia, a tak¿e mi³o¶ci i po¿±dania. Dos³ownie zapiera dech w piersiach.
Tak bardzo kocham ka¿dy detal tej ksi±¿ki, ¿e a¿ nie jestem w stanie obiektywnie jej oceniæ.
Na pewno jest trochê niedoci±gniêæ, ale jest tak emocjonalna, ¿e to rekompensuje czytelnikowi wszystko.