9. Przeznaczona

IX tom bestsellerowego cyklu DOM NOCY.
Zoey wreszcie czuje się bezpieczna u boku Starka - swojego wojownika i strażnika. Jednak spokój nie zagościł na długo w Domu Nocy. Chwilową stabilizację w świecie wampirów i adeptów przerywa pojawienie się ludzi: przystojnego zaklinacza koni Travisa i tajemniczego, niezwykle atrakcyjnego Auroxa, który w rzeczywistości jest kimś więcej - czy raczej kimś mniej - niż tylko człowiekiem. Jedynie Neferet wie, że Aurox został stworzony po to, by służyć jej za najdoskonalszą broń. Zoey wyczuwa w chłopaku ludzki pierwiastek, cień dobrej natury, która próbuje przeciwstawić się mrocznej duszy. Jest coś dziwnie znajomego w tym chłopaku...
Czy prawdziwe zamiary Neferet zostaną ujawnione, zanim ciemności okryją Dom Nocy?

Premiera: 27 czerwiec 2012

---

Jeeeeeeej, jeśli ten na okładce to Stark to właśnie stałam się jego fanką tutajpoczkategori
Coś mi mówi że to Heath, szczególnie zważając na poprzednią część, ale nie jestem pewna..
A też możliwe w sumie.. no to będę fanką Heatha tutajpoczkategori

---

IX tom bestsellerowego cyklu DOM NOCY.
Zoey wreszcie czuje się bezpieczna u boku Starka - swojego wojownika i strażnika. Jednak spokój nie zagościł na długo w Domu Nocy. Chwilową stabilizację w świecie wampirów i adeptów przerywa pojawienie się ludzi: przystojnego zaklinacza koni Travisa i tajemniczego, niezwykle atrakcyjnego Auroxa, który w rzeczywistości jest kimś więcej - czy raczej kimś mniej - niż tylko człowiekiem. Jedynie Neferet wie, że Aurox został stworzony po to, by służyć jej za najdoskonalszą broń. Zoey wyczuwa w chłopaku ludzki pierwiastek, cień dobrej natury, która próbuje przeciwstawić się mrocznej duszy. Jest coś dziwnie znajomego w tym chłopaku...
Czy prawdziwe zamiary Neferet zostaną ujawnione, zanim ciemności okryją Dom Nocy?

Premiera: 27 czerwiec 2012

okładka taka sama:

O nie, pewnie znowu będzie czworokąt i irytujące rozterki sercowe Zoey ehh... Chciałam dokończyć tę serię choć strasznie jej nie lubię, ale chyba sobie odpuszczę... tutajpoczkategori
Ja muszę najpierw musiałabym przeczytać poprzednie 8 części, a na to nie mam ochoty.;D
Hmm.. mam odpowiedź droga Shetani.. (jednak to ja miałam racje.. )
Kolejna część.. szczerze mówiąc, ta saga w jakiś sposób zaczyna mnie nudzić, ale zarazem, nadal przyciąga.. nie wiem czym to jest spowodowane i raczej nie mam zamiaru nad tym rozmyślać.. (na tą chwilę). Dla mnie ta część, nie była niczym wyjątkowym.. brakuje mi tu wątków, z Stark'iem.. i szczerze mówiąc, coraz bardziej mi się wydaje, że jego charakter się zmienił, ze słodkiego na nudny.. ale mimo wszystko nadal zamierzam, przeczytać tą serię do ostatniej ksiażki...
P.s.: Do wszystkich osób, które stanęły na częściach 1-4... Wiem.. poczynania Zo są tak głupie i nieprzemyślane, itd., że aż nie ma się ochoty czytać.. jednak pomyślcie pozytywnie.. wiele osób (w tym ja) sądzi, że 7 część była najlepsza... więc, jeżeli stwierdzicie, że jesteście gotowi się przełamać i przeczytać tą sagę, to może będziemy mieli możliwość, wymienienia plusów i minusów tych ksiażek.. ( a wy będziecie mogli się szczycić, że przeczytaliście kolejną sagę powieści Paranormal Romance ^^) tutajpoczkategori
Już nudzi mnie ta seria ale czytam ją ze względu na Stevie Rea i Rephaima.

Coś mi mówi że to Heath

To nie Heath tylko Aurox. Tylko on rzucał cień byka

Co do treści..
Już od początku książki strasznie mnie wkurzały bliźniaczki, po prostu szkoda gadać. To ich odpowiadanie - koszmar. Na szczęście zaraz się pokłóciły i nie było już zrosłomóżdżków
Zoey - jak zwykle późno zaskakuje, marudzi i najchętniej od wszystkiego by uciekła, czyli żadna nowość.
Stevie Rae i Rephaim - wg mnie bardzo dobrze, że są razem, bo ogólnie tworzą fajną parkę spoiler bardzo cieszy mnie, że wizja Afrodyty co do śmierci Rephaima się nie sprawdziła. Szkoda tylko, że Smok zginął, aczkolwiek stanął w końcu po dobrej stronie i mimo, że Rephaim zabił Anastazję, to jednak Smok go obronił przed Auroksem .
Co do Smoka to zakręciła mi się łezka w oku kiedy po jego śmierci spotkał się ze swoją ukochaną w Zaświatach
Neferet jak zawsze przed wszystkimi udaje słodką, milutką kapłankę, a tak naprawdę jak już wszyscy wiemy jest wredną suką.
Kalona - to ci zmiana. Zaskoczyło mnie to, że postanowił być wojownikiem Tanatos i ona jeszcze go przyjęła.

To co mnie najbardziej zawiodło to brak rozwinięcia historii Shylin (czy jakoś tak). Bardzo zaciekawił mnie jej dar - prawdziwe widzenie, i mam nadzieję, że to jeszcze będzie miało jakiś ciąg dalszy.
Na razie więcej nie piszę. Może ktoś będzie chciał podyskutować o tej częsci

p.s. Wg mnie 7 też jest póki co najlepsza tutajpoczkategori
Ailin, wiem.. ^^ (ale wiele się to wiąże właśnie z Heat'em 'Tom 8, rozdział 25'
I tak na marginesie.. nie napisałam nic o bliźniaczkach.. A. masz racje.. chwila spokoju nastała.
Wiem, że wiąże się z Heathem To chyba wszyscy mogą się od razu domyślić.
A ta chwila spokoju niech potrwała dłużej tutajpoczkategori
Kolejny tom już za mną. Muszę powiedzieć, że nawet przyjemnie mi się go czytało, a to chyba za sprawą tego, że narracja z punktu Zoey nie dominowała w książce. Wiekim plusem właśnie jest narracja pozostałych osób czyli - Auroksa, Kalony, Rephaima, Erika, Stevie, Lenobi, Starka, Shaunne, Neferert i Smoka - każdy z nich wypełnia tę opowieść.
W "Przeznaczonej" Neferet z pomocą ciemności próbuje wprowadzić chaos w życie adeptów i nauczycieli. Mamy także problemy z akceptacją i zaufaniem Rephaimowi przez innych czy też kłótnie/nieporozumienia między bliźniaczkami oraz wątek wyjaśniania śmierci matki Zoey.
Ciekawa jestem postaci Shaylin bo ta fajna osóbka i z tak niezwykłym darem. Zastanawia mnie również czy w kolejnym tomie rozpocznie się w końcu prawdziwa walka z Neferet bo ile to można ciągąć ?