Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Pacjent to 450 SX, SIlnik pluje olejem z odmy. W komorze korbowej zdecydowanie za du¿o oleju. Filterek metalowy by³ zawalony opi³kami, wyczy¶ci³em i po czasie znowu mu siê to sta³o. Obecnie na filterku jest trochê drobnych opi³ek, ale nie a¿ tak du¿o ¿êby zatkaæ i nadal pluje olejem. ¦ci±gniêta góra i lewa pokrywa, nie ma ¿adnego zu¿ycia ani korby, która ma kilkana¶cie mh i t³ok tak samo. Luz na pier¶cieniu 0,4mm, olejowe ok. Rozrz±d ok, zap³on ok nic sie nie sypie. Pompa pobieraj±ca olej z skrzyni korbowej ok, luz poni¿ej 0,1mm, kana³y dro¿ne w obie strony.
Co jeszcze przegapi³em?
Druga pompa smaruj±ca korbe i t³ok za mocna? zawór bypass ok.


A jakie opi³ki masz na tym sitku?
Co widaæ na magnesie od ¶ruby spuszczania oleju?
Je¿eli przy ka¿dej wymianie wygl±da jak choinka to prawdopodobnie lec± ³o¿yska wa³u.
Mo¿esz sprawdziæ luz osiowy wa³u. Jak za du¿y to ³o¿yska.

A przedmuchy to mog± byæ pier¶cienie. Która selekcja t³oka? kto¶ mierzy³ owalno¶æ cylindra?
dzisiaj zmierze owalno¶æ. T³ok prawie nówka vertex c, pierscieñ 0,4mm luzu czyli w granicach normy. Opi³ki w skrzyni s± jak w ka¿dym normalnym silniku czyli niewiele, ale opi³ki które zatka³y za pierwszym razem filterek (ten od do³u) pochodz± ze skrzyni korbowej b±d¼ rozrz±du, ze skrzyni biegów nie przedostanie siê nic, bo musia³o by przejsæ drogê filterek - filtr- filtr- dysze wa³u i podlewania t³oka, b±dz rurka podlewania rozrz±du, albo przedostaæ siê wysoko umieszczonym otworem odpowietrzenia, ale to trzeba powa¿ne "stoppie" zrobiæ ¿eby to mia³o miejsce. Znalaz³em te¿ kawa³ki podk³adki ¶rednicy ok 10-15mm przyklejone do impulsatora, w silniku nic nie brakuje, mog³o to byæ zaniedbanie po remoncie który przeprowadzi³ kto¶ inny.
u mnie w skrzyni nigdy opi³ków nie by³o, co innego w filterku z uk³ady rozrz±du ;D

a co do oleju to przyczyny mog± byc takie
1) albo nieszczelny uszczelniacz na wa³ku balansuj±cym
2) albo przedmuchy na t³oku
3) za wysoki poziom oleju

kolega mia³ wprowadzonu tjuning poloegaj±cy na wywaleniu wa³ka balansuj±cego moto moze i sie troche lepiej wkrêca³o ale po przechyleniu olej przelewa³ sie przez uszczelniacz i szed³ na odme.


cylinder zmierzy³em w poprzek ma nominalny wymiar, a w lini wytarty 4 setki, tak¿e wszystko w normie, t³ok jest trzeciej selekcji lekko zu¿yty przez syf z powietrza tak na 3 setki Pier¶cienie ok.
Tak¿e raczej to nie przedmuchy s± winne.
Uszczelniacz na balansie? nie s±dzê nawet jak bêdzie nieszczelny to raczej nie bêdzie olej sie przelewa³ litrami. no chyba ¿e go nie ma wogóle.

Poziom oleju mo¿na kontrolowaæ tylko w oczku w skrzyni biegów a tam podobno zawsze by³o w po³owie. W momencie kiedy podnosi siê poziom pod t³okiem maleje w skrzyni, wiêc pewnie dolewa³. zatem wróci³em do pocz±tku: czemu poziom oleju pod t³okiem wzrasta?
jak nie rozpo³owisz silnika to siê nie dowiesz
niestety ale wiêkszo¶æ dróg prowadzi do tego co jest schowane w skrzyni korbowej