NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Proszę o opinie.
z tego co wiem to najgorzej serwisowac moto w warszawie i gdansku - wogole sie nie znaja.najbardziej wyposazony serwis i najlepsi mechanicy w olsztynie sa-sprawdzilem
Mój kumpel tam pracował - razem z Wojtkiem Renczem, nie wiem jak teraz, ale jak on był to było good
Witajcie, oddałem swojego KTM 690 Supermoto z 2007 roku z problemem odpalania, nie miał siły przełamać kompresji i prychał w przepływomierz, po dwóch tygodniach czekania na ekspertyzę i ewentualnych kosztów naprawy Pan z działu serwisu nękany moimi pytaniami przez telefon odpowiedział mi że muszę wymienić świece i naładować aku, zdenerwowany pojechałem na Grochowską do serwisu KTM i zapytałem czy oni sobie robią ze mnie jaja czy o co chodzi, a Pan do mnie mówi ze na weryfikacje usterki trzeba jeszcze czekać bo mechanik ma duzo roboty i prawdopodobnie trzeba będzie ściągnąć gaźnik zeby dostać się do rozrusznika...no i się zapieniłem odpowiadając...w tym motorze nie ma gaźnika bo jest na wtrysku!!! Opuściłem ręce, zabrałem motor do Wrocławia(KTM Długołęka), bo tam jest inny poziom rozmowy i profesjonalna obsługa, Panowie mnie przeprosili za KTM Warszawa na Grochowskiej.
Z tego co wiem to pytanie było o serwis w Długołęce. Powiem tak serwis, jak serwis - raz jest lepiej, raz gorzej.
A jeśli chodzi o Grochowską to w sezonie mają terminy nawet do tygodnia a czasem dwóch. Długa kolejka do serwisu sama świadczy o jego poziomie.
Troszkę odkopie ale ma ktoś najnowsze info na temat tego serwisu, można oddać sprzęt i spać spokojnie?
z tego co wiem to najgorzej serwisowac moto w warszawie i gdansku - wogole sie nie znaja.najbardziej wyposazony serwis i najlepsi mechanicy w olsztynie sa-sprawdzilem
Mój kumpel tam pracował - razem z Wojtkiem Renczem, nie wiem jak teraz, ale jak on był to było good
Witajcie, oddałem swojego KTM 690 Supermoto z 2007 roku z problemem odpalania, nie miał siły przełamać kompresji i prychał w przepływomierz, po dwóch tygodniach czekania na ekspertyzę i ewentualnych kosztów naprawy Pan z działu serwisu nękany moimi pytaniami przez telefon odpowiedział mi że muszę wymienić świece i naładować aku, zdenerwowany pojechałem na Grochowską do serwisu KTM i zapytałem czy oni sobie robią ze mnie jaja czy o co chodzi, a Pan do mnie mówi ze na weryfikacje usterki trzeba jeszcze czekać bo mechanik ma duzo roboty i prawdopodobnie trzeba będzie ściągnąć gaźnik zeby dostać się do rozrusznika...no i się zapieniłem odpowiadając...w tym motorze nie ma gaźnika bo jest na wtrysku!!! Opuściłem ręce, zabrałem motor do Wrocławia(KTM Długołęka), bo tam jest inny poziom rozmowy i profesjonalna obsługa, Panowie mnie przeprosili za KTM Warszawa na Grochowskiej.
Z tego co wiem to pytanie było o serwis w Długołęce. Powiem tak serwis, jak serwis - raz jest lepiej, raz gorzej.
A jeśli chodzi o Grochowską to w sezonie mają terminy nawet do tygodnia a czasem dwóch. Długa kolejka do serwisu sama świadczy o jego poziomie.
Troszkę odkopie ale ma ktoś najnowsze info na temat tego serwisu, można oddać sprzęt i spać spokojnie?