NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witam.
Muszę powtórzyć 3 roku studiów, ale będę miał podbitą legitymację. Umowę podpisałem z PKO BP na 3 lata, popisywałem też aneks. Jest tam pkt:
"Kredytobiorca, który po upływie planowanego terminu ukończenia studiów nie udokumentuje ich ukończenia i w najbliższym terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 nie przedłoży zaświadczenia szkoły wyższej, rozpoczyna spłatę kredytu w terminie określonym w Par. 8 ust. 2 z odsetkami naliczonymi w wysokości określonej w (...)"
Pytanie, czy będę musiał spłacać kredyt od października? W banku powiedzieli mi że tak, ale babka była jakaś niegramotna.
Może wystarczy pobrać z uczelni zaświadczenie o przesuniętym planowanym terminie ukończenia?
Jeśli będę spłacał, to czy gdy w czerwcu się obronię spłata zostanie wstrzymana?
Czy w tej sytuacji jest jeszcze szansa na pobierania kredytu na studiach magisterskich?
Piszesz, że powtarzasz rok, zatem to nie jest to samo co brak obrony pracy dyplomowej. Masz nadal status studenta, czy też od 1 października będziesz go miał nadal, powinieneś zatem na skutek powtarzania roku podpisać z bankiem aneks do umowy i nie powinieneś rozpocząć spłaty kredytu.
Przedstaw taką interpretację w banku i przede wszystkim porozmawiaj z kimś kompetentnym.
Dokładnie. Podpisujesz aneks. I z kontynuacją pobierania kredytu na studiach magisterskich też nie powinno być problemu. Banki są zupełnie niezorientowane w takich sytuacjach. Kredyt spłacasz od razu jeśli wylecisz ze studiów, ale ty tylko powtarzasz rok.
Dziękuję za odpowiedzi.
Jaka powinna być zatem interpretacja pktu, którzy przytoczyłem? Patrząc na rozporządzenie czy umowę z wyłączeniem tego pktu sprawa wydaje się być jednoznaczna, jednakże ten punkt jest niejednoznaczny.
Jeśli macie takie informacje, możecie mi powiedzieć co będę musiał dostarczyć (zaświadczenie o wydłużeniu okresu studiowania) i jakie znaczenie dla mnie ma ten aneks (wstrzymanie kredytu czy wydłużenie okresu pobierania)?
W moim banku cały czas powtarzają jak mantrę "spłata, spłata"... Czy mogę pójść do oddziału w większym mieście i tam załatwić sprawę?
"[..]nie przedłoży zaświadczenia szkoły wyższej" - czyli przyniesiesz zaświadczenie koniecznie! i wszystko powinno być ok. Nie mogą cię wezwać do spłaty, ponieważ nadal jesteś studentem. Niestety obawiam się, że musisz załatwić wszystko w oddziale, w którym podpisywałeś umowę. Jeżeli nadal będą się upierali przy swoim powiedz żeby skonsultowali sprawę z centralą w Warszawie.
Co do aneksu to nie jestem pewna, może być tak, że sam wybierasz czy chcesz dalej pobierać czy nie. Tak czy siak nie wiem czy nie będziesz musiał ponownie zebrać poręczycieli.
Witam
Mam pytanie podobnej treści. Również czeka mnie powtarzanie roku a właściwie ostatniego semestru studiów, z tym że jest to wynikiem nie napisania pracy dyplomowej i brakiem wpisu z seminarium. Czy w takim przypadku również nie będę musiała przystąpić do spłaty kredytu, po dostarczeniu do banku zaświadczenia o powtarzaniu semestru?
Pozdrawiam
a ja mam pytanie: czy na powtarzanym roku wypłata transz zostaje na ten okres wstrzymana?
Podlacze sie pod temat. A jak jest jesli sie wylatuje ze studiow na ktorych sie wzielo kredyt studenckie ale w miedzy czasie studiuje sie jeszcze na drugiej uczelni?
nat_ali_a, jeśli dostarczysz zaświadczenie powinnaś spłacać kredyt zgodnie z umową, z zachowanie dwuletniej karencji.
hubabuba, tak, transze powinny zostać wstrzymane.
elp, wg zeszłorocznej nowelizacji liczy się jedynie podbita legitymacja. Jeżeli chcesz nadal pobierać kredyt musisz się skontaktować z bankiem, konieczne będzie podpisanie aneksu do umowy i prawdopodobnie ponowne sprawdzenie poręczycieli. I lepiej załatw to jeszcze w tym miesiącu, bo jeśli wypłacą ci transzę w październiku, a ty dopiero po fakcie poinformujesz ich o tym, że wyleciałaś/eś to możesz mieć kłopoty.
nie rozumiem jak macie tyle problemów ze zrozumieniem zapisów umowy.
Po nowelizacji w 2010 roku rozporządzenia i wg umowy lub aneksu który macie zawarty to na studencie ciąży obowiązek informowania banku o niezaliczeniu semestru, udzielonym urlopie ipW tych przypadkach podpisuje sie aneks ponieważ zmienia sie okres kredytowania(okres studiowania, karencja+spłata)
Z legitymacji nie wynika czy semestr jest zaliczony czy nie,a w umowie (dotyczy umów zawartych w 2010) lub aneksie-jeśli student podpisał + dodatkowo w rozporządzeniu są dokładne inf kiedy i o czym student ma informować bank.Na stronie ministerstwa są różne druki zaświadczeń które uczelnie stosują.ale to student ma o tym wiedzieć i udać się na uczelnie a nie zganiac winę na bank że bank go nie informuje
Muszę powtórzyć 3 roku studiów, ale będę miał podbitą legitymację. Umowę podpisałem z PKO BP na 3 lata, popisywałem też aneks. Jest tam pkt:
"Kredytobiorca, który po upływie planowanego terminu ukończenia studiów nie udokumentuje ich ukończenia i w najbliższym terminie, o którym mowa w ust. 1 pkt 1 nie przedłoży zaświadczenia szkoły wyższej, rozpoczyna spłatę kredytu w terminie określonym w Par. 8 ust. 2 z odsetkami naliczonymi w wysokości określonej w (...)"
Pytanie, czy będę musiał spłacać kredyt od października? W banku powiedzieli mi że tak, ale babka była jakaś niegramotna.
Może wystarczy pobrać z uczelni zaświadczenie o przesuniętym planowanym terminie ukończenia?
Jeśli będę spłacał, to czy gdy w czerwcu się obronię spłata zostanie wstrzymana?
Czy w tej sytuacji jest jeszcze szansa na pobierania kredytu na studiach magisterskich?
Piszesz, że powtarzasz rok, zatem to nie jest to samo co brak obrony pracy dyplomowej. Masz nadal status studenta, czy też od 1 października będziesz go miał nadal, powinieneś zatem na skutek powtarzania roku podpisać z bankiem aneks do umowy i nie powinieneś rozpocząć spłaty kredytu.
Przedstaw taką interpretację w banku i przede wszystkim porozmawiaj z kimś kompetentnym.
Dokładnie. Podpisujesz aneks. I z kontynuacją pobierania kredytu na studiach magisterskich też nie powinno być problemu. Banki są zupełnie niezorientowane w takich sytuacjach. Kredyt spłacasz od razu jeśli wylecisz ze studiów, ale ty tylko powtarzasz rok.
Dziękuję za odpowiedzi.
Jaka powinna być zatem interpretacja pktu, którzy przytoczyłem? Patrząc na rozporządzenie czy umowę z wyłączeniem tego pktu sprawa wydaje się być jednoznaczna, jednakże ten punkt jest niejednoznaczny.
Jeśli macie takie informacje, możecie mi powiedzieć co będę musiał dostarczyć (zaświadczenie o wydłużeniu okresu studiowania) i jakie znaczenie dla mnie ma ten aneks (wstrzymanie kredytu czy wydłużenie okresu pobierania)?
W moim banku cały czas powtarzają jak mantrę "spłata, spłata"... Czy mogę pójść do oddziału w większym mieście i tam załatwić sprawę?
"[..]nie przedłoży zaświadczenia szkoły wyższej" - czyli przyniesiesz zaświadczenie koniecznie! i wszystko powinno być ok. Nie mogą cię wezwać do spłaty, ponieważ nadal jesteś studentem. Niestety obawiam się, że musisz załatwić wszystko w oddziale, w którym podpisywałeś umowę. Jeżeli nadal będą się upierali przy swoim powiedz żeby skonsultowali sprawę z centralą w Warszawie.
Co do aneksu to nie jestem pewna, może być tak, że sam wybierasz czy chcesz dalej pobierać czy nie. Tak czy siak nie wiem czy nie będziesz musiał ponownie zebrać poręczycieli.
Witam
Mam pytanie podobnej treści. Również czeka mnie powtarzanie roku a właściwie ostatniego semestru studiów, z tym że jest to wynikiem nie napisania pracy dyplomowej i brakiem wpisu z seminarium. Czy w takim przypadku również nie będę musiała przystąpić do spłaty kredytu, po dostarczeniu do banku zaświadczenia o powtarzaniu semestru?
Pozdrawiam
a ja mam pytanie: czy na powtarzanym roku wypłata transz zostaje na ten okres wstrzymana?
Podlacze sie pod temat. A jak jest jesli sie wylatuje ze studiow na ktorych sie wzielo kredyt studenckie ale w miedzy czasie studiuje sie jeszcze na drugiej uczelni?
nat_ali_a, jeśli dostarczysz zaświadczenie powinnaś spłacać kredyt zgodnie z umową, z zachowanie dwuletniej karencji.
hubabuba, tak, transze powinny zostać wstrzymane.
elp, wg zeszłorocznej nowelizacji liczy się jedynie podbita legitymacja. Jeżeli chcesz nadal pobierać kredyt musisz się skontaktować z bankiem, konieczne będzie podpisanie aneksu do umowy i prawdopodobnie ponowne sprawdzenie poręczycieli. I lepiej załatw to jeszcze w tym miesiącu, bo jeśli wypłacą ci transzę w październiku, a ty dopiero po fakcie poinformujesz ich o tym, że wyleciałaś/eś to możesz mieć kłopoty.
nie rozumiem jak macie tyle problemów ze zrozumieniem zapisów umowy.
Po nowelizacji w 2010 roku rozporządzenia i wg umowy lub aneksu który macie zawarty to na studencie ciąży obowiązek informowania banku o niezaliczeniu semestru, udzielonym urlopie ipW tych przypadkach podpisuje sie aneks ponieważ zmienia sie okres kredytowania(okres studiowania, karencja+spłata)
Z legitymacji nie wynika czy semestr jest zaliczony czy nie,a w umowie (dotyczy umów zawartych w 2010) lub aneksie-jeśli student podpisał + dodatkowo w rozporządzeniu są dokładne inf kiedy i o czym student ma informować bank.Na stronie ministerstwa są różne druki zaświadczeń które uczelnie stosują.ale to student ma o tym wiedzieć i udać się na uczelnie a nie zganiac winę na bank że bank go nie informuje