ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...


PS. Jak by co, to nie ja zamazałam opis książki Taki już był, a nie ma innego (w każdym razie ja nie znalazłam)

Premiera: 22 październik 2014

Kontynuacja bestsellerowej powieści Niny Reichter. Pełna napięcia, romantyczna opowieść o miłości w szponach show-biznesu. Poznaj tom III cyklu Ostatnia spowiedź.

Bradin i Ally żyją spokojnie, są zaręczeni. Ale show-biznes nie zapomina o tych, których raz pochwycił w swe sidła. Bradin nadal żyje w sieci zależności. Producenci, wytwórnia, kontrakt płytowy. Słupki sprzedaży. Świat bez sentymentów. Gdy Violet La Roch odkrywa przed mediami prawdę o swoim dawnym związku z Bradinem, wszystko zaczyna się walić. Jedno kłamstwo pociąga za sobą drugie. Znajdują się ludzie, którym zależy, by zniszczyć wokalistę Bitter Grace. I okazuje się, że poukładane życie to domek z kart, nic bardziej trwałego od snu. Co zrobić, gdy szaleńcza, mająca trwać wiecznie miłość nagle się skończyła… a Ally nadal mieszka w obcym kraju, wprawdzie z karierą, ale bez rodziny i z sercem rozbitym w drzazgi?


Widziałam to wczoraj na oficjalnej stronie książki, to projekt okładki
Mi się podoba , czekam na premierę.

Jak ktoś jest ciekawy to na tej stronie są udostępnione fragmenty tej części. tutajpoczkategori
Znalazłam facebooka z fragmentami 3 tomu. Przeczytałam parę pierwszych zdań i dziękuję za więcej, nie chce się denerwować do października.
Ech.. No to czekać do premiery tylko pozostało

Wciąż żałuję, że nie mogę jechać na Targi Książek do Krakowa. Reichter podpisuje tam książki w niedzielę. tutajpoczkategori


Jak pierwszym tomem można się było zachwycać, po drugim być lekko rozczarowanym to myślę, że ten ostatni tom może usatysfakcjonować osoby, które liczyły na wciągającą i bardzo emocjonującą lekturę bo ten finałowy tom jest naprawdę bardzo dobry nawet jeśli komuś nie spodoba się zakończenie. Z każdą kolejną stroną, rozdziałem świat Ally i Bradina się rozpadał i chociaż przed lekturą tego tomu trochę domyślałam się co może się wydarzyć to jednak zaskoczyło mnie to jak to się wszystko potoczyło. I chociaż można powiedzieć, że to całe zakończenie tej całej „Ostatniej spowiedzi” jest dobre i złe lub szczęśliwe i smutne to ja jestem usatysfakcjonowana i zadowolona z takiego zakończenia historii Bradina, Ally i Toma bo jednak zawsze trzymałam kciuki za tych braci.