ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam.
Tak się składa że studiuję w mieście oddalonego od mojego miejsca zamieszkania o ok 500 km. Złożyłem wniosek o udzielenie kredytu studenckiego w mieście w którym studiuje. Za poręczycieli wziąłem swoich rodziców. Czy w momencie gdy bank zaakceptuje moich żyrantów, rodzice będą musieli jechać pół Polski aby być w ze mną w momencie podpisywania umowy?

Czy ktoś tutaj miał podobny problem i czy są inne możliwości załatwienia tego bez konieczności sprowadzania tutaj rodziców?


Już był podobny temat przed chwilą.
fakt, PODOBNY.
To jest dokładnie taka sama sytuacja, ironia jest zbędna. Trzeba było składać wniosek w miejscu zamieszkania to nie byłoby problemu.
Sytuacja jest podobna ponieważ w obu przypadkach chodzi o ewentualnie przesłanie dokumentów to innego miasta w Polsce. Gdyby to było w ramach tego samego miasta i np. chodziło o podpisanie umowy o innej godzinie, w innym dniu czy w innym oddziale to nie byłoby problemu.

P.S. Uwielbiam jak ludzie proszą na forum o pomoc, a potem jeszcze są w stanie rzucać chamskie odzywki w stronę każdego, kto próbuje pomóc. Niezłe wychowanie teraz młodzież otrzymuje...




P.S. Uwielbiam jak ludzie proszą na forum o pomoc, a potem jeszcze są w stanie rzucać chamskie odzywki w stronę każdego, kto próbuje pomóc.


...nie, nie próbowałeś pomóc, tylko olewczo odpisałeś, że był podobny temat przed chwilą. W przeciwieństwie do Ciebie to forum nie jest całym moim życiem i każdego wątku nie znam na pamięć. Wpisałem w wyszukiwarce forum interesujące mnie zagadnienie i nie otrzymałem żadnego pasującego wyniku a więc zdecydowałem się założyć temat. Zarejestrowałem się tylko po to aby zasięgnąć konsultacji ludzi wtajemniczonych, dostać odpowiedź i więcej się tu nie pojawiać.
Ty natomiast musisz chyba się dowartościować i zgrywasz ważniaka. Bardzo mnie cieszy, że problematykę kredytu studenckiego znasz na wyrywki ale ja np zajmuję się jeszcze w życiu innymi rzeczami i nie mam ochoty na przepychanki. Zadałem pytanie - oczekuję odpowiedzi. Nie potrafisz dopowiedzieć - zamilknij, może kto inny odpowie. Ja nie mam czasu na dyskusje.
Z tego co widzę Wasze forum nie jest zbyt opasłe a więc na pewno nie
spamuję a jeden więcej temat może wpłynąć jedynie na korzyść społeczności i rozwiać wątpliwości wielu ludzi z "zewnątrz" mających podobny problem.
Pozdrawiam.
Po pierwsze jestem kobietą. Po drugie na forum na stałe udzielają się 2 osoby, więc nie licz na cuda.
A gdyby cię na prawdę interesowała odpowiedź na twoje pytanie to poczekałbyś na najbliższy dzień roboczy i zadzwonił do banku. Nawet nie raczyłeś napisać w jakim banku chcesz brać kredyt, a od nieznajomych oczekujesz co najmniej telepatii. Wszyscy, którzy piszą na forum mają te same problemy, teraz akurat banki zaczynają wysyłać decyzje, więc to logiczne, że będzie dużo podobnych wątków, a ty nawet nie wysiliłeś się na to żeby przejrzeć najnowsze tematy.
Piszesz, że nie masz czasu na dyskusję, a jednak znajdujesz czas, żeby ponawrzucać jedynej osobie, która chce ci pomóc. Gratuluje, z takim podejściem na pewno daleko zajdziesz...
Ja już odpowiedziałam na twoje pytanie tak jak mogłam. Śledzę forum od dawna i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, żeby ktoś składał wniosek poza miejscem zamieszkania. I przykro mi, ale nie widzę sensu pisania tej samej odpowiedzi w kilku wątkach pod rząd.

Po pierwsze jestem kobietą.
A gdyby cię na prawdę interesowała odpowiedź na twoje pytanie to poczekałbyś na najbliższy dzień roboczy i zadzwonił do banku.
Nawet nie raczyłeś napisać w jakim banku chcesz brać kredyt, a od nieznajomych oczekujesz co najmniej telepatii.
Wszyscy, którzy piszą na forum mają te same problemy, teraz akurat banki zaczynają wysyłać decyzje, więc to logiczne, że będzie dużo podobnych wątków, a ty nawet nie wysiliłeś się na to żeby przejrzeć najnowsze tematy.
Piszesz, że nie masz czasu na dyskusję, a jednak znajdujesz czas, żeby ponawrzucać jedynej osobie, która chce ci pomóc. Gratuluje, z takim podejściem na pewno daleko zajdziesz...
Śledzę forum od dawna i nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją, żeby ktoś składał wniosek poza miejscem zamieszkania.
I przykro mi, ale nie widzę sensu pisania tej samej odpowiedzi w kilku wątkach pod rząd.
Skoro jest aż taki natłok podobnych tematów do mojego to wyślij linki do nich i będzie po problemie. Nie zajmie CI to pewnie dużo czasu skoro znajdują się one "pod rząd" od siebie Chyba, że udzielasz się tutaj nie po to żeby pomagać.
pozdrawiam.
musisz podejść do oddziału banku w którym masz złożony wniosek o kredyt, donieść druki poręczycieli.Jak wszystko będzie w porządku to ustalisz w którym oddziale poręczyciele podpiszą.druki zostana przesłane pocztą lub emeilem.W PKO BP SA od dawna tak sie praktykuje