ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Dzisiaj miałem podpisać aneks do umowy. Jak mnie poinformowane w banku 18 grudnia zmieniła się ustawa o kredycie, w związku z tym zmieniły się zapisy w umowie, które mają pokazać kredytobiorcy jego rzeczywisty koszt kredytu.

Wziąłem już 6 000 zł i miałem wziąć kolejne 12 000 zł.

W poprzedniej umowie był taki zapis odnośnie kosztów kredytu dla kwoty 6 000 zł:

"Szacunkowy całkowity koszt kredytu wynosi 136,24 zł. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania wynosi 0,62 %."

Dzisiaj w aneksie, którego nie podpisałem (dla kwoty łącznie 18 000 zł, stare 6 000 + nowe 12 000, które miałbym dostać) pisze odpowiednio:

koszt "1863,47 zł" oraz oprocentowanie "9,45%".

To ja biorę preferencyjny kredyt studencki czy konsumencki?

Pracownica banku ma skonsultować sprawę z ekspertem z Warszawy i zobaczymy co z tego wyjdzie, a co Wy o tym myślicie?

Pozdrawiam


Może chodziło o koszt łącznie z prowizjami, ale ja się nie znam...
Są to wszystkie koszty jednak i tak kosmiczne.
Dochodzi jakaś tam marża banku i 20 zł za aneks.

Po tych zmianach ustawowych w kredycie konsumenckim koszt w umowie będzie zapisany 39 %
Faktycznie, teraz sobie przypomniałam o tych zmianach w kredytach (wszystkich). A masz może jeszcze poręczenie z BGK (sugeruje to niski koszt aneksu)? Wtedy jeszcze z tego tytułu dochodzi prowizja, tak więc niestety wszystko się zgadza. Tylko jest jeszcze pytanie jak to jest ze stopą procentową, bo wygląda to tak jakby podali oficjalną stopę NBP, czyli ok. 2%. Co jest zresztą w porządku, ponieważ nigdy nie wiadomo czy ktoś faktycznie studia kończy, a wtedy spłaca 0,75 stopy NBP zamiast 0,5.

Za niedługo studenci będą podpisywać swoje umowy, więc zobaczymy jak to u nich będzie wyglądało.


Nie mam poręczenia BGK.
Stopa procentowa jest liczona ze stopy redyskonta weksli, która teraz wynosi 5,70 %.
Dla mnie oprocentowanie dalej jest kosmiczne
To bardzo dziwne, że tak mało zapłaciłeś za aneks, generalnie ludzie bez BGK płacą 50 zł, z tego co na forum zaobserwowałam.

Jesteś pewien tej stopy? Bo mi się wydaje, że jest 4,75%

P.S. Faktycznie źle napisałam w poprzednim poście, podzieliłam ten procent domyślnie na pół
co innego jest stopa oprocentowania kredytu - na dzien dzisiejszy 5,70 a co innego rzeczywista stopa - tej na piechotę nie policzycie.w ustawie jest wzór i stopa ta uwzglednia oprocentowanie kredytu, prowizję, koszt aneksu, okres splaty.
Ale w umowie powinien być podany łączy koszt kredytu przy założeniach stopy jaka jest w tej chwili i podany w PLN i to jest istotne, a rzeczywista stopa wydaje mi sie i tak duża - ale prawda jest taka że to jest rzeczywista a nie efektywna.Myślę że jako studenci nie macie problemów z terminami o których piszę.A tak na marginesie wg nowej ustawy kredyt studencki nie jest kredytem który podlega ustawie o kredycie konsumenckim
Dzięki za odpowiedź,

Interesuje mnie jedna kwestia.
Jeżeli będę spłacać kredyt terminowo to chyba nie ma to wpływu na wielkość odsetek do spłacenia.

Chodzi mi to, że jeśli wszystko zrobię tak jak należy i przy założeniu, że stopa redyskontowa weksli się nie zmieni, to spłacam tylko kapitał i 2,85 % odsetek.
Poza kosztem 3 zł co miesiąc, które pobiera sobie PKO BP nie ponoszę więcej kosztów?
płacisz tylko odsetki w wysokości połowy redyskonta weksli i prowizje od transz.chyba że spłacisz rate po terminie to odsetki za zwłokę i ewentualnie koszt wysłąnego monitu za spóźnienie
Witam ponownie,

Jak się okazało po moim zgłoszeniu (pracownica banku przekazała moje uwagi "wyżej") ustalono, że umowa była źle skonstruowana (na warunkach kredytu konsumenckiego, a nie preferencyjnego !).

W tej chwili umowę podobno sprawdza notariusz pod kątem prawnym. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mam pytanie do osób co podpisały w tym roku umowy - też Wam napisali w umowie, że szacunkowy całkowity koszt wyniesie ok. 10 % kredytu?