ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam.Od razu mówię że zacznę temat od zwierzaka który raczej gryzoniem nie jest .Ale proszę byscie to przeczytali i pomogli ponieważ sprawa w sumie dotyczy króliczka .Ok.1,5 miesiąca temu zauważyłam na szyi mojego psa ogromną ranę ,był już strup.Strasznie się przestraszyłam i zaczęłam szukać w necie co to takiego może być.Wyczytałam nawet że jak kogos pies takie cos miał to zdechł .Był późny wieczór więc postanowiłam że z wizytą u lekarza zaczekam do rana.Pies oczywiscie zachowywał się tak jak zwykle.Gdy następnego dnia udałam się do lekarza,dowiedziałam się tylko że może być to uczulenie na cos lub mógł sobie gdzies to zadrapać.Pani doktór zeskrobała mu strup,podała zastrzyk,kazała mi smarować takim czyms.Ja również poprosiłam o założenie kołnierza , ponieważ pies drapał to miejsce.Stosowałam sie do zaleceń lekarza oraz przychodziłam na wizyty kontrolne.W tym czasie trwała przeprowadzka i byłam zmuszona zmienić klinikę.Pomimo tego że według mnie sprawa trwa już za długo to nie zapeszając z psem jest już dużo lepiej.Pani doktór do której poszłam z psem po przeprowadzce dopatrzyła sie u niego również zaczerwionych oczu itp.Zapisała różne srodki na to wszystko. Moim zdaniem jest to objaw noszenia kołnierze , ponieważ znam mojego psa i wiem jaki był zdenerwowany z tego powodu że musi to nosić,teraz gdy pies kołnierza juz nie ma (sam sobie sciągnął już drugi i również już drugi rozwalił ) jego oczy i zachowanie wygląda normalnie a rany już nie drapie.Musiałam wspomnieć tą historię ponieważ wydaję mi się że sprawa dotycząca króliczka może mieć związek z tą z psem.Wczoraj u mojego 10-miesięcznego królika podczas zabawy wykryłam pod szyją spory guz a na guzie praktycznie identyczną ranę ze strupem jak wtedy u mojego psa.Oczywiscie rana jest mniejsza bo zwierze jest mniejsze.Czy wam przydarzyło się kiedys też takie cos,lub cos podobnego ? Czy to moze byc zaraźliwe ? Mam jeszcze drugiego królika i boję się że to może również przejsc też na niego .A może po prostu znacie jakies leki którymi mam to smarować ? Proszę skoro wiecie jak to pomóżcie .


Jeśli wykryłaś guz, idź z nim od razu do weterynarza. To może być napuchnięcie od tej rany, ale lepiej dmuchać na zimne. Na własną rękę niczym nie smaruj, bo króliczek jest dużo delikatniejszym zwierzęciem niż psiak i taka sama maść mogłaby mu zaszkodzić. Jak już czegoś się dowiesz, daj znać Chętnie wzbogacę swoją wiedzę o każdy przypadek