ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Kolejna wielka transakcja w świecie wydawniczym! - napisał „The Hollywood Reporter”

Kolejny samodzielnie wydany e-book z gatunku „podobnych” do Pięćdziesięciu twarzy Greya (Fifty Shades like) został kupiony przez wielkie wydawnictwo amerykańskie St. Martin's Press i będzie wydany jako wiodący tytuł jesieni. Szczegóły transakcji nie zostały ujawnione.

Kolejny niebotyczny sukces kobiety, która pisze o sobie „dziewczyna z Kalifornii, miłośniczka likieru i motocykli, i autorka opowieści o facetach alfa i kobietach, które oni uwielbiają.”

Kolejny Kopciuszek spełniający żądania miliardera.

Ale tym razem oprócz tego, co uwiodło 30 milionów kobiet na świecie w Pięćdziesięciu twarzach Greya, mamy mrożącą krew w żyłach akcję i niebezpieczeństwo wynikające nie tylko z dominacji jakże atrakcyjnego miliardera, który ma swoje mroczne tajemnice.

A dotyczą one nie tylko upodobań seksualnych…

Czyli: więcej akcji, więcej seksu, co czytelniczki nagradzają najwyższym miejscem na Amazonie.

Młoda niedoświadczona dziewczyna dostaje dorywczą pracę biurową. Nawet w najśmielszych marzeniach nie przyszłoby jej do głowy, że ten bajecznie przystojny nieznajomy, którego spotyka w windzie, to szef całej wielkiej korporacji. I że ma wobec niej zupełnie niewyobrażalne plany…

Wciągnie ją w wir nie tylko dominacji i mrocznych fantazji erotycznych, ale i w międzynarodową grę szpiegostwa korporacyjnego…

W sprzedaży od: 6 listopada
Stron: 320
Wydawnictwo: Amber
Cena: 37,80zł

Nowa moda?


Jeśli nowa moda, to zdecydowanie nie dla mnie
Może będzie jakieś wytchnienie w kupowaniu książek, skoro większość teraz będzie gonić za mogą Pięćdziesięciu twarzy Greya...
Nie wiem czy to plus czy minus XD tutajpoczkategori
Byly wampiry, wilkołaki, anioły, utopie...zapraszamy na porno

Byly wampiry, wilkołaki, anioły, utopie...zapraszamy na porno
Hahah Dobrze to ujęłaś.. i naprawdę śmiesznie

Rany, teraz to mnie dopiero wnerwiło jak porównują te książkę do Greya. I z tą nową modą to dobrze powiedziane, Ima
Czy autorzy nie mają naprawdę lepszych pomysłów, tylko ściąganie fabuły od innych.? Za rok to 50 twarzy Greya przejdzie do historii, bo zacznie się wielkie wydawanie podobnych książek, które będą niby jeszcze lepsze i ciekawsze niż ich poprzednik tutajpoczkategori


tylko patrzeć aż wyjdzie seria "Crossfire" , która tak na marginesie interesuje mnie jako jedyna z tych 'Fifty Shades like' ...

A tak wracając do tematu książki, okładka jest straszna - ten but taki "babciowy" :/ na empik.com jest ciutkę inny ale wcale nie lepszy ... do tego ta "międzynarodowa gra szpiegostwa korporacyjnego" łał że niby będzie coś poza seksem ? nie wiedzieć czemu pomyślałam o Jamesie Bondzie

I tak się zastanawiam, czy wysyp tych książek z tematyką sado-maso to nie jest lobbing producentów "gadżetów" :/ bo w takie zapotrzebowanie po prostu wierzyć się nie che ... chociaż z drugiej strony jak patrzę na wysyp wampirów w latach "pozmierzchowych" to zaczynam wątpić ...
Słodki Jezu, jeśli teraz to opanuje rynek tak jak wampiry i wyprze fantastykę i paranormale (wszystko jest możłiwe, po "Zmierzchu" trudno było o dobrą obyczajówkę, bo takich nie opłacało im się tłumaczyć) to ja pasuję.
Jestem niepełnoletnia i zupełnie nie zainteresowana świństwem zwanym porno, a takie coś przez przeklętego Grey'a otacza mnie dosłownie wszędzie i atakuje nawet w Empiku, nawet na wakacjach we Włoszech, ba, moja rówieśniczka się skusiła. Jak żyć, no jak żyć w tych czasach. tutajpoczkategori
taka ciekawostka
http://amber.sm.pl/ksiazka/1392/edukacja-kopciuszka

Amber to jest super, robi uniwersalne okładki - chociaż pantofelek jak nic pasuje do kopciuszka

Pozostaje tylko pytanie, czyżby zrezygnowali z "Na każde jego żądanie" ?
Dopiero teraz się zorientowałam, że Amber wychodzi z książkami dla dorosłych i nie powiem, bardzo mnie to zdziwiło... Akurat to wydawnictwo zawsze kojarzyło mi się z lekkimi książkami o bardzo niskiej zawartości seksu. Cóż, nie będę narzekać, gdyż mają zamiar wydać moją kochaną Olivię Cunning i serię Sinners on tour
Co do książki "Na każde jego żądanie" okładka tragiczna, a opis nie powala... Przeczytać, pewnie i tak przeczytam, a znając życie z "Fifty shades of Grey" wiele wspólnego nie będzie miała. tutajpoczkategori
Okładka została zmieniona


jakoś dziwnie podobna do oryginalnej okładki z serii "Crossfire" która tak na marginesie też zostanie wydana (więcej info tu - tak jak pisałam wyżej, to chyba jedyna pozycja z "tych" książek która mnie żywo interesuje
A co to jest to na okładce.? Te dwa metalowe cosie.?

Okładka jest o-krop-na.! Już lepsza była poprzednia i to o wiele lepsza.! tutajpoczkategori

A co to jest to na okładce.? Te dwa metalowe cosie.? Wygląda mi to na spinki do mankietów.

Nie mam zamiaru czytać, samego '50 shades of grey' nie dałam rady przeczytać do końca i raczej nie będę już sięgać po powieści tego typu.
Kurde, nie chce wysypu erotyki sado-maso D:
Z tego typu książek jak na razie czytałam "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a", "Ciemniejsza strona Grey'a" oraz "Osiemdziesiąt dni żółtych". Zastanawiam się właśnie nad kupnem"Na każde jego żądanie"
Dla osób, które nie mogły dokończyć pięćdziesięciu twarzy grey'a nie polecam serii osiemdziesiąt dni...
"Osiemdziesiąt dni żółtych", jest to książka o wiele mniej przyjemna niż Grey. tutajpoczkategori

Byly wampiry, wilkołaki, anioły, utopie...zapraszamy na porno
A tam, seria "Fifty shades like..." to nie porno, tylko erotyka. Przynajmniej w większości przypadków.

"Na każde jego żądanie" nie czytałem i nie zamierzam czytać. Generalnie z tego gatunku naprawdę dobrą i udaną serią jest ta o muzykach zespołu Sinners Olivii Cunning.

Swoją drogą nie tylko wydawnictwo Amber wydaje serie erotyczne - wydawnictwo Czarna Owca wydało chyba z 50 książek z "Czerwonej Serii" - "Dla kobiet, które pragną więcej".

Są też serie wydawane przez wydawnictwa Wielka Litera, wydawnictwo Otwarte, wydawnictwo Erotica. Wszystko z gatunku erotyka. Razem w ciągu ostatnich kilku lat wyszło już ponad sto tytułów literatury erotycznej. Nawet ukazały się wznowienia "Historii O" Pauline Reage i "Dziennika Nimfomanki" Valerie Tasso. Od wydania "50 twarzy Greya" zdecydowana większość nowości w księgarniach to erotyki. Nawet nie sposób spamiętać tych wszystkich tytułów, bo jest ich za dużo.