Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Mi³o¶æ od pierwszego wejrzenia i przeznaczenie.
Boski plan i diabelskie kuszenie.
Przyja¼ñ i odrodzenie.

Link do Trailera

http://youtu.be/39MDOEopByo[/b]

Ok³adka



[b]Adres strony internetowej ksi±¿ki m³odzie¿owej LARISTA:

http://larista.pl

Opis powie¶ci LARISTA:

Larysa wiedzie spokojne ¿ycie w ma³ej miejscowo¶ci. Dziewczyna ma tylko jedno marzenie - odnale¼æ prawdziw± mi³o¶æ.

W dniu swoich osiemnastych urodzin wypowiada ¿yczenie i wkrótce, nieoczekiwanie, napotyka na swojej drodze zabójczo przystojnego, choæ niepokoj±co tajemniczego Nieznajomego. Mroczne okoliczno¶ci spotkania oraz niezwyk³e zuchwalstwo mê¿czyzny budz± w niej sprzeczne uczucia.

Gdy kilka dni pó¼niej w jej ¿yciu pojawia siê atrakcyjny Daniel, kusz±cy zniewalaj±cym zapachem cedrowego drzewa, ¿ycie Larysy gwa³townie ulega zmianie. Okazuje siê, ¿e mimowolny poryw serca w stronê Nieznajomego i toksyczna znajomo¶æ z Danielem zagra¿aj± jej ¿yciu.

Dziewczyna próbuje dociec kim s± obaj m³odzi mê¿czy¼ni. Odpowied¼ jednak nie jest wcale prosta. Okazuje siê, ¿e obu ³±czy wspólna przesz³o¶æ - niegdy¶ naznaczeni, tocz± do dzi¶ bezkrwaw±, choæ dramatyczn± walkê.

Dok±d doprowadzi Larysê znajomo¶æ z Gabrielem i Danielem? Jak± tajemnicê kryje ka¿dy z nich? Czy prawdziwa mi³o¶æ naprawdê przezwyciê¿a wszelkie przeciwno¶ci?

Od kwietnia 2013 w ksiêgarniach


ok³adka nie zachwyca, widzia³am znacznie lepsze tutajpoczkategori

pojawia siê atrakcyjny Daniel, kusz±cy zniewalaj±cym zapachem cedrowego drzewa



Wpis wygl±da mi na do¶æ perfidn± reklamê, ale nie ma to wiêkszego znaczenia.
Opis koszmar, nic oryginalnego, rzygu rzygu rzyg. Nie, nie, nie! No ile jeszcze bêd± wydawaæ ci±gle to samo, tylko z innym tytu³em? Zabójczo przystojny, tajemniczy, potem ten drugi i jako ostatni gwó¼d¼ do trumny co¶ zagra¿a jej ¿yciu.
No i - co mo¿e byæ ¶wietnego w ok³adce z twarz±?
My¶la³am, ¿e umieszczamy tu zapowiedzi ksi±¿ek, a nie "obrzygujemy" siê wzajemnie.
Silije nie pomy¶la³a¶, ¿e swoim ma³o konstruktywnym komentarzem mog³a¶ obraziæ, tych którzy lubi± takie pozycje i planuj± przeczytaæ tê powie¶æ?
Uwa¿am, ¿e promocja swoich us³ug Krytyka ma pewne granice. Ty je chyba przekroczy³a¶.

Umie¶ci³am tê zapowied¼, poniewa¿ czyta³am rêkopis nim trafi³ do wydawnictwa Zielona Sowa i muszê przyznaæ, ¿e naprawdê mnie zaintrygowa³. Powie¶æ jest wci±gaj±ca i zaskakuj±ca. Je¶li na podstawie jedynie opisu jeste¶ wstanie oceniæ ksi±¿kê, to pow±tpiewam w twoje zdolno¶ci Krytyka. Larista to pozycja dla m³odzie¿y, szczególnie dla dziewczyn, które chc± czerpaæ satysfakcjê z oderwania od codzienno¶ci. Nie jest to kolejna opowie¶æ o anio³ach, czy wampirach. Faktycznie jeden z g³ównych bohaterów jest bardzo przystojny i tajemniczy, co zapewne w twoim odczuciu jest zbrodni±. Przecie¿ ka¿da z nas chce czytaæ o brzydalach.
Co do fabu³y, w±tek mi³osny umiejêtnie przeplata siê z elementami paranormalnymi, a nawet motywami historycznymi i filozoficznymi - co nawet zjedna³o mojego ch³opaka, który raczej nie czyta beletrystyki. G³ówna bohaterka nie jest p³ytk± dziuni±. Jest wyrazista, ma swój punkt widzenia. Mo¿na j± okre¶liæ jako marzycielkê sk³onn± do altruizmu. My¶lê, ¿e wiele z nas mo¿e siê z ni± uto¿samiæ. Dialogi s± wartkie i rzeczywiste, bywaj± miejscami zabawne. Jednak to ju¿ ka¿da z nas musi indywidualnie oceniæ. Ilu ludzi tyle upodobañ.
Mnie ta powie¶æ oczarowa³a i zdecydowanie j± polecam. tutajpoczkategori



My¶la³am, ¿e umieszczamy tu zapowiedzi ksi±¿ek, a nie "obrzygujemy" siê wzajemnie.


Silije nie pomy¶la³a¶, ¿e swoim ma³o konstruktywnym komentarzem mog³a¶ obraziæ, tych którzy lubi± takie pozycje i planuj± przeczytaæ tê powie¶æ?

Je¶li na podstawie jedynie opisu jeste¶ wstanie oceniæ ksi±¿kê, to pow±tpiewam w twoje zdolno¶ci Krytyka.

Nie oceniam ksi±¿ki, tylko opis; wczytaj siê dok³adniej w to, co napisa³am. Poza tym nie bardzo rozumiem sk±d pomys³, ¿e pisz±c o opisie (co robiê przy prawie ka¿dej zapowiedzi tutaj) obieram rolê Krytyka. Dlaczego w ogóle piszemy to s³owo wielk± liter±? Znale¼li¶my siê w powie¶ci Coelho?

Sama bardzo lubiê paranormal romance, ale mam (wszystkie na tym forum mamy) z tym gatunkiem ju¿ tak du¿e do¶wiadczenie, ¿e OPIS, który powiela i tak ju¿ powielone schematy i w którym pojawiaj± siê okre¶lenia dok³adne takie, jak w wielu wcze¶niejszych powie¶ciach nie wzbudza mojego zainteresowania. Byæ mo¿e ksi±¿ka jest fantastyczna, ale nie zamierzam jej czytaæ, bo OPIS wywo³uje moje najgorsze przeczucia. Wszystko to ju¿ by³o.

Fajnie, ¿e zamie¶ci³a¶ zapowied¼ (choæ zak³adanie konta tylko po to, ¿eby j± zamie¶ciæ zawsze bêdzie kojarzy³o mi siê z reklam±, a emocjonalne podej¶cie do krytyki tylko tê tezê potwierdza), ale przestañ atakowaæ za to, ¿e kto¶ ¶mia³ nie napisaæ "ale super, na pewno kupiê", ale przynajmniej "ksi±¿ka nie w moim gu¶cie, ale ciekawa jestem waszych opinii".
Ok³adka niezbyt tajemnicza, ale mnie siê bardzo podoba ta twarz, a zw³aszcza kolor oczu. Sama chcia³abym takie mieæ Opis nie wybija siê mocno w¶ród innych zapowiedzi, ale przyznam, ¿e tytu³ mnie do¶æ mocno zaintrygowa³. Pewnie poszukam na pó³ce, ¿eby zajrzeæ do ¶rodka. tutajpoczkategori
Pozornie typowa tematyka, choæ mo¿e kryje siê za tym opisem co¶ wiêcej. Nie wiem, trzeba bêdzie sprawdziæ. Poza tym,jest to co najbardziej lubiê w powie¶ciach: mi³o¶æ, tajemnica i mroczno¶æ, przystojniak, i nawet jakie¶ przeznaczenie...Trailer przyjemny dla oka, a podk³ad dla ucha. Niby taki oszczêdny w formie, a jednak ma co¶ w sobie. Klimat ca³o¶ci zdecydowanie mi odpowiada.
Opis typowy dla ksi±¿ki m³odzie¿owej. Ok³adka nie powala, ale te¿ nie straszy. Przeczyta³am fragment (dodali na LC: http://www.larista.pl/bonus/Fragment_Larista_Melissa_Darwood.pdf ).
Na 30 stronach znalaz³am: mroczny pocz±tek – pogrzeb bohaterki, pó¼niej akcja nieco spowalnia – dialogi, szkolna dyskoteka ( cyt. "gibana dla je³opów), i potem - pojawia siê tajemniczy przystojniak z pogrzebu. Napisane m³odzie¿owym jêzykiem – szybko siê czyta. Mi³e zaskoczenie. Na razie odczucia mam pozytywne, mam nadziejê, ¿e siê nie rozczarujê po przeczytaniu ca³o¶ci. tutajpoczkategori
¦wie¿o¶ci tu raczej nie czujê, ale mo¿e byæ ciekawie, wiêc z chêci± siê z ni± zapoznam, je¶li tylko bêdê mia³a okazjê. A ok³adka? Taka normalna, ³adna, nawet przyci±gaj±ca, ale nic poza tym.
Przyznam,¿e ok³adka mi siê podoba Co do opisu-z podobnymi siê spotyka³am i ten jako¶ nie zrobi³ na mnie wra¿enia. Ksi±¿kê prawdopodobnie kupiê tutajpoczkategori
Ok³adka jest nawet ³adna, przywodzi mi na my¶l Lament, podobne kolory. Generalnie opis jest tragiczny, mam ju¿ dosyæ sennych miasteczek i piêknych facetów, którzy bêd± startowaæ do jednej laski/ona do nich. Gdzie z ich powodu bêdzie grozi³o jej niebezpieczeñstwo. Dodatkowo co¶ mnie tknê³o, wesz³am na stronê o ksi±¿ce i siê za³ama³am - polska autorka. Przyznam, jestem uprzedzona, ale po przeczytaniu fragmentów, my¶lê, ¿e jest to ca³kiem uzasadnione. Po pierwsze imiona, po drugie - kurczê, czy my nie potrafimy dobrze pisaæ? Mam wra¿enie, ¿e ksi±¿ki dla m³odzie¿y pisane przez polskich autorów s± tragiczne, natomiast znaczna czê¶æ fanfiction z polskiego fandomu jest na naprawdê wysokim poziomie. Czêsto ¿a³ujê, ¿e ¿adna ze znanych mi osób pisz±cych w fandomie Harry'ego Pottera nie chce napisaæ czego¶ swojego, bo maj± mo¿liwo¶ci i przynajmniej mia³abym pewno¶æ, ¿e nie bêdzie to kolejna historyjka dla niezaspokojonych dziewczynek.

Wracaj±c do tych fragmentów - nie przeczyta³am tych 30 stron i raczej tego nie zrobiê, szkoda mojego czasu. Te wycinki - które zapewne mia³y wzbudziæ zainteresowanie czytelnika, zwiêkszyæ napiêcie, czy co¶ w tym stylu - by³y wyj±tkowo nietrafione. Zastanawia mnie, czy zosta³y wybrane w pe³ni ¶wiadomie, bo osobi¶cie nie da³abym czego¶ takiego, jako reklamê mojej ksi±¿ki. Pomijam ju¿ fakt, ¿e niektóre zdania s± do poprawy, brak przecinka, za du¿o spacji, b±d¼ jej brak ( mam nadziejê, ¿e te fragmenty nie zosta³y jeszcze zatwierdzone przez wydawnictwo i nie pojawi siê tyle kFiatków w ksi±¿ce ), ale kurczê. W³a¶ciwie ka¿dy fragment to zawodzenie g³ównej bohaterki nad urod± faceta, ludzie, ile mo¿na? Czy w prawdziwym ¶wiecie po ulicach chodz± same idea³y? Do tego te ma³o ambitne dialogi... nie no, ja siê po prostu nie zgadzam.
Z pocz±tku bardzo chcia³am przeczytaæ tê ksi±¿kê, ale jako¶ powoli mi siê odechciewa. Nie czytam powie¶ci tego wydawnictwa, wiêc pewnie i po tê nie siêgnê - jako¶ mnie nie ciekawi±. tutajpoczkategori
Opis mnie nie zaciekawi³ ale przeczyta³am fragment. Szczerze powiedziawszy nie trafi³o w mój gust. Mam wra¿enie, ¿e pomimo jaki¶ tam zawi³o¶ci, mo¿e z tego wyj¶æ co¶ co mnie rozczaruje. Poza tym troszkê dra¿ni mnie to, ¿e g³ówna bohaterka ma takie "inne" imiê od reszty bohaterów maj±cych polskie imiona.
Podsumowuj±c poczekam na opiniê. Zobaczymy.
Jak to jest mo¿liwe, ¿e w niemal ka¿dej ksi±¿ce jest zabójczo przystojny ch³opak, a w realnym ¶wiecie jest ich tak niewielu?!

Dawno mnie na forum nie by³o, ale zapowiedzi nowych ksi±¿ek s± takie jak tych, które czyta³am kilka miesiêcy temu! Opis powinien zachêcaæ, a ten jedyne co we mnie wywo³uje to uczucie: to ju¿ by³o. tutajpoczkategori
Przeczyta³am i stwierdzam, ¿e Larista mnie urzek³a ^^. Mo¿e dlatego, ¿e lubiê babskie historie, a mo¿e z powodu g³ównej bohaterki, która jest tak± niepoprawn± romantyczk± jak ja;) Powie¶æ jest piêkna, taka bajka dla nastolatek, która czaruje i wci±ga w nierealny ¶wiat. My¶lê, ¿e pierwsza po³owa ksi±¿ki mog³aby zawieraæ nieco mniej mi³osnych wywodów bohaterki, choæ druga czê¶æ to zrekompensowa³a intryguj±cymi scenami i ciekawie nakre¶lonymi dziejami Guardianów i Tentatorów. Ogólnie ksi±¿kê mogê okre¶liæ jako nastrojowy, klimatyczny romans z ciekawie komponuj±cym siê w±tkiem historyczno-paranormalnym, za dobr± cenê.
to polska autorka prawda ?
raczej nie przeczytam, w tym gatunku musi mnie co¶ naprawdê zaintrygowaæ tutajpoczkategori
U mnie ksi±¿ka spokojnie czeka na pó³ce - po przeczytaniu paru pierwszych stron, kompletnie odechcia³o mi siê czytaæ. Jako¶ szczególnie nie zachêca :/
Przyznam szczerze,¿e mam pewne obawy co do tej ksi±¿ki. Chodzi o to,¿e autork± jest Polka,a ja mam uprzedzenie do polskich pisarzy... tutajpoczkategori



Sama Larysa to postaæ jakich wiele w paranormalach, absolutnie niczym siê nie wyró¿nia i wnerwiaj±co szybko wyci±ga pochopne wnioski, co mnie strasznie irytowa³o. I ta jej desperacja, ¿eby znale¼æ ch³opaka, rety... Jakby od tego zale¿a³o ca³e jej przysz³e ¿ycie.

Plusem jest to, ¿e czyta³o siê szybko i do po³owy ksi±¿ka ta prezentowa³a siê naprawdê przyzwoicie. Pó¼niej zaczê³a drastycznie traciæ poziom, który spada³, spada³, a¿ z hukiem grzmotn±³ o bruk. Je¿eli kto¶ szuka czego¶ nowego, oryginalnego to w tej ksi±¿ce tego nie znajdzie. W "Lari¶cie" powielaj± siê wszystkie mo¿liwe schematy. Sam pomys³ na historiê jest naprawdê ciekawy, jednak opiera siê g³ównie na w±tku religijnym, przez co ja z góry go skre¶li³am, gdy tylko ten w±tek wyczu³am.
Kurczê mam chêæ j± kupiæ,ale po tak s³abych opiniach o niej trochê siê obawiam... Sama ju¿ nie wiem co mam zrobiæ. tutajpoczkategori
Czytam sobie w³a¶nie opinie na LC i nie ma zbyt pozytywnych, czemu te¿ siê nie dziwiê, bo i mnie ta ksi±¿ka nie zachwyci³a. Jeszcze zanim j± dosta³am to widzia³am, ¿e zachwytów nie ma, co te¿ mnie trochê zaskoczy³o (no nie wiem, spodziewa³am siê, ¿e bêdzie to fajna powie¶æ, pomimo tandetnego opisu).
Naprawdê radzê zastanowiæ siê kilka razy, ¿eby nie ¿a³owaæ zakupu i zmarnowanch pieniêdzy, je¿eli ksi±¿ka Ci siê nie spodoba.

Btw. cytat na „zachêtê”.
„- Twoje ¿ebro... - szepnê³am zaniepokojona. - Do diab³a z nim. - Wspar³ siê na ³okciu i po chwili znalaz³ siê nade mn±. Jego nagi, owiniêty banda¿em tors napiera³ na moj± pier¶. - Mam teraz problem z inn± czê¶ci± cia³a. - U¶miechn±³ siê uwodzicielsko i poca³owa³ mnie namiêtnie”.
Cytat zachêca Ale niepokoj± mnie te opinie... Có¿ zaryzykuje Kupiê kiedy¶ u¿ywan± na LC Mniejsza strata kasy bêdzie tutajpoczkategori
Hahahaha! Cytat wymiata! Jeden z tych Okropnie ¯enuj±cych Cytatów.
Eh, ja ju¿ czytaj±c opis skre¶li³am tê ksi±¿kê. Tak jak siê spodziewa³am - same schematy.
Jak na razie jestem po 3 rozdzia³ach (za to po 50 stron s± xD), ale nie wiem, czy dotrwam do koñca .

Jedyne co mi siê w tej ksia¿ce podoba, to ok³adka. Reszta - by³o, by³o wielokrotnie i z wy¿szym poziomem. Tu przytoczê Szeptem i Spêtani przez bogów, mimo ewidentnej "zmierzchowato¶ci" mia³y fajne t³o i g³ówn± bohaterkê z przynajmniej odrobin± oleju w g³owie. Jedynym celem ¿ycia Larysy jest znalezienie ch³opaka.

Jako feministka powiem tak: dawno siê tak nie wstydzi³am za swoj± rodaczkê. Stworzy³a niemal idealn± kopiê Belli Swan, obdarzaj±c j± mó¿d¿kiem myszy, a sypniêcie artystycznymi talentami nie ratuje sytuacji. Jest taka sytuacja: staruszka ma zawa³, Larysa jest ¶wiadkiem i zamiast zaj±æ siê ni± rozmawia z cudownym Nieznajomym. Bite cztery strony. Chcia³aby studiowaæ "pamiêtnikopisarstwo" albo "romansoczytanie". Tu siê autentycznie w czo³o palnê³am, bo na filologiê polsk± nie pójdzie, bo najpierw bêdzie czytaæ ¶redniowieczne teksty, a potem uczyæ polskiego w szkole. "Nauki ¶cis³e na czarnej li¶cie".

Chcia³abym, ¿eby Nieznajomy pozosta³ nieznajomym. Jast mroczny, bosko przystojny i niebezpieczny. Typowe, nihil novi sub sole. Totalnie nie warty uwagi, tak jak reszta bohaterów. Tylko Zuza jest nawet okej, trochê sztuczna i nieprzekonuj±ca, ale od Lary o wieele lepiej skonstruowana.

Styl do¶æ przeciêtny, nachalne wciskanie powiedzonek o anio³ach i diab³ach lekko wkurzaj±ce, ale da siê prze¿yæ. Natomiast ukrywanie siê pod angielskim pseudonimem a potem umieszczanie akcji na polskim zadupiu jest z leksza bezsensowne. Wiem, ¿e ludzie nie przepadaj± za polsk± literatur±, ale albo siê ukrywamy, ¿eby nie oceniali przez pryzmat polsko¶ci, albo dumnie informujmy z jakiego kraju pochodzimy. Bez fizyki kwantowej, której Lara zapewne nie ogarnia, nie mo¿na mieæ ciastka i zje¶æ ciastko.

To wszystko... na razie. Mo¿e skoñczê ksi±¿kê i kopsnê siê na full recenzjê. Nie wiem za bardzo jak poziom potem mo¿e jeszcze bardziej spa¶æ. Musi byæ jaka¶ granica, co nie ? tutajpoczkategori
Dokoñcz Corita, bo fajnie czyta³o siê tê "wstêpn±" recenzjê Ksi±¿ka mnie nie interesuje do czytania, ale opnie z chêci± sobie czytam
Ca³kiem niedawno znalaz³am tê ksi±¿kê na bibliotecznej pó³ce. I niestety- z pewno¶ci± nie zmieni ona mojego zdania na temat ogó³u romansów paranormalnych. Choæ pomys³ naprawdê BY£. Sama historia mia³a, jak dla mnie, spory potencja³. ¦wie¿y pomys³ fabularny. Jakie¶ mo¿liwo¶ci. Ale od pocz±tku.

„Laristê” wypo¿yczy³am „na wszelki wypadek”. Zobaczy³am, ¿e dobrze siê koñczy, wiêc stwierdzi³am, ¿e gdybym nie daj Bo¿e mia³a mentaln± dolinê, czy co gorsza nastrój romantyczny, to machnê sobie sympatyczne jednoczê¶ciowe romanside³ko, odbiegaj±ce poziomem mocy od pozosta³ych wypo¿yczonych lektur. I tak dzi¶, siedz±c w kuchni przy garach i piekarnikach, zabra³am siê do lektury. Na samym pocz±tku zaskoczy³ mnie fakt, ¿e akcja toczy siê w Polsce. Nazwisko autorki, je¶li mia³o byæ pseudonimem, to có¿, chapeau bas. Ale akurat miejsce to chyba najmilsza niespodzianka ksi±¿ki. Szkoda, ¿e tak ma³o powie¶ci (¿e nie wspomnê o tych z przymiotnikiem „dobre”) ze swojskiego gruntu dociera pod polskie strzechy i dachówki.

Sama fabu³a sprawia wra¿enie niemo¿liwie rozci±gniêtej w czasie tylko po to, by w pewnym momencie nabraæ nienaturalnego przyspieszenia. Jakby Melissa Darwood planowa³a napisaæ trylogiê, a potem zdecydowa³a siê, jednak, na jeden tom. Przez pó³ ksi±¿ki nie wiedzia³am o w³a¶ciwej intrydze nic, potem zosta³am zalana powodzi± chaotycznych informacji, a to wszystko podane zosta³o w zalewie s³odko-s³odkiej. Jêzyk do¶æ prosty i wspó³czesny, pomijaj±c niemo¿ebnie patetyczne mi³osne dialogi g³ównych bohaterów. Poni¿ej czê¶æ spoilerowa.

Larysa to najbardziej irytuj±ca postaæ ksi±¿ki. Realizuje punkt po punkcie topos romantycznej gêsi o szcz±tkowym charakterze. Zakochuje siê w przystojnym go¶ciu: bo jest przystojny. Nie ma ambicji: bo po co, skoro i tak bêdzie ¿yæ d³ugo i szczê¶liwie. Jest cudowna, wyj±tkowa, dobra i mi³a: tylko czasami, kontempluj±c urodê swojego obiektu westchnieñ, zapomina o konaj±cych na poboczu staruszkach. Niekiedy ma g³êbokie obawy odno¶nie swego zwi±zku: po pierwszej rozmowie z mi³o¶ci± ¿ycia obawia siê, ¿e dotr± do niego plotki o odpisywaniu zadañ z koleg± i j± rzuci (!?). A scena z wielk± k³ótni±, gdy zobaczy³a Gabriela z Tatian± stoj±cych obok siebie i z tego powodu go zostawi³a, by³a miodna. Ubawi³am siê setnie Rodzice Larysy te¿ s± niebywale bezmy¶lni (ach, te geny!). Gdyby moja córka przyje¿d¿a³a z nieznajomym facetem, w dodatku TAKIM wozem (piêæset sztuk na ca³y ¶wiat), zaczê³abym siê obawiaæ, ¿e dorabia do kieszonkowego. S± te¿ prawdopodobnie zbyt bogaci- gdy córka pod wp³ywem rozmowy z ch³opakiem postanawia zostaæ artystk±, (choæ nikomu wcze¶niej nie pokaza³a ¿adnej pracy, wiêc teoretycznie nie powinna mieæ pojêcia o warto¶ci swojego talentu, a tu- ASP!)tatu¶ wykupuje jej pó³ sklepu dla artystów. A to drogie sklepy s±. Gabriel by³ nawet ciekawy, dopóki siê nie odezwa³. Ah, by³ te¿ piêkny. Pachnia³ pi¿mowo i korzennie (czasami siê zastanawiam, gdzie sprzedaj± takie zestawy dla amantów) Gdybym by³a Gabrielem, udusi³abym Larysê mniej wiêcej w jednej/trzeciej ksi±¿ki. Daniel, kontr konkurent, by³ z³y. I ¶mierdzia³. Stanowi³ za to chyba najciekawsz± postaæ ca³ej ksi±¿ki. Mo¿e dlatego, ¿e nie rzyga³ têcz± i jednoro¿cami jak ca³a reszta. Zuza te¿ by³a okej, chocia¿, jak ka¿da postaæ, prowadzona zosta³a niekonsekwentnie. Pó³ ksi±¿ki twarda laska, przez resztê makol±gwa na miarê Arabelli S.

W±tek romantyczny. Uh. Tu trochê poleg³am i czê¶ciowo opuszcza³am, wiêc bêdzie pobie¿nie:
a) Kim ty jeste¶, piêkny nieznajomy?
b) Jestem piêknym nieznajomym i wybieram ciebie, szara myszo, bo jeste¶ taka cudowna i wow!
c) Kocham go, kocham go, nie znam go, kocham go!
d) Nie przeszkadza mi, ¿e jeste¶ dziecinna, oderwana od rzeczywisto¶ci, nienormalnie zazdrosna i nie masz ambicji, co tam, ¿e w³a¶ciwie ze sob± nie rozmawiali¶my… jeste¶ moj± wieczn± mi³o¶ci± od pierwszego wejrzenia lol. (w³a¶nie tu poleg³am)
e) Historia ¿ycia, a jest tego parê setek lat.
f) Pierdylion podej¶æ do pierwszego razu
g) Problemy.
h) Wiêcej problemów.
i) G³ówny protagonista dostaje spore bêcki. Ona ratuje mu ¿ycie. I w ogóle.
j) Seks.
k) ¯yli d³ugo i szczê¶liwie (a bêd± ¿yli naprawdê d³ugo, o ile on jej wcze¶niej nie zabije).
Opisy romantyczne i prowadzenie zwi±zku to najbardziej kulej±ca czê¶æ ksi±¿ki. Nie ma podstaw dla uczucia, samo wyja¶nienie „od pierwszego wejrzenia” jest bardzo s³abe. A Bella, tfu, Larysa, zakochuje siê najprawdopodobniej w twarzy i samochodzie Gabriela. Daniel ma w tym zwi±zku niewiele do powiedzenia, od pocz±tku jest be. Chocia¿ nie od pocz±tku ¶mierdzi.

W±tek paranormalny… có¿, tu w³a¶nie tkwi³ najwiêkszy potencja³ i jego najbardziej mi szkoda. Odpowiednio pokierowany i rozbudowywany móg³ daæ mocn± podstawê pod ca³o¶æ fabu³y, a sta³ siê tylko szcz±tkowo omówionym dodatkiem. Interesuj±ce by³y pomys³y zwi±zane z odradzaniem siê Guardianów i Tentatorów, ich rol± w ¶mierci i walkami, ostatecznie jednak sp³aszczono to wszystko do jednego, niezbyt kszta³tnego wymiaru.

Pozosta³e w±tki by³y tylko zarysowane i to o³ówkiem H8, topornie i bez polotu. Jêzyk równie¿ nie zachwyca, choæ i szczególnie nie razi, pomijaj±c patetyczne dialogi g³ównych bohaterów.
Wyczyta³am na stronie „Laristy”, ¿e jest ona po³±czeniem 50SoG i Zmierzchu. Niestety, jest to synteza najgorszych elementów tych ksi±¿ek, w dodatku szyta grubymi niæmi.
Hahaha, Jack, dlaczego zaspoilerowa³a¶ najlepsz± czê¶æ? Taka strata dla niektórych Gdybym siê nie ¶mia³a to pewnie przeczyta³abym Twoj± recenzjê z takim skupieniem jak Twój Dean oblizuje usta

Btw, co za ksi±¿ka, uwielbiam czytaæ takich recenzjê, oby wiêcej Powrót do góry
Jack, przeczyta³am zaspiolerowan± czê¶æ i strasznie siê cieszê, ¿e to uczyni³am. D Genialna recenzja. ¦wietnie siê j± czyta³o. Có¿, po ksi±¿kê raczej nie siêgnê. Przeczyta³am zbyt du¿o niepochlebnych opinii.