Kwestie formalne - pomocy!

Witam serdecznie,

Chciałbym ubiegać się o Preferencyjny Kredyt Studencki, lecz moja sytuacja mocno się skomplikowała, dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu moich wątpliwości i odpowiedzi na moje pytania.
Dotychczas studiowałem na prywatnej uczelni i ukończyłem 1-szy rok. Niestety sytuacja w mojej rodzinie skomplikowała się na tyle, że bez kredytu nie będę w stanie utrzymać się i opłacić dalej studiów.

Moja sytuacja wygląda następująco:
Rodzice są skonfliktowani, mieszkam z jednym z nich. Biorąc pod uwagę dochód na rodzinę z 1 źródła(1 rodzic, z którym mieszkam), nie przekraczamy progu 2100zł netto na osobę(tutaj 2 osoby). Jeśli wliczyć by drugiego rodzica, istnieje możliwość, że próg ten przekroczymy(w tym przypadku 3 osoby)

1 pytanie: Czy istnieje możliwość ubiegania się o kredyt studencki podając dochód tylko tego rodzica, z którym się mieszka?
Jeśli nie, to jakie warunki musiałyby być spełnione, aby obliczając dochód na osobę podać tylko właśnie ten 1 dochód? Czy moi rodzice musieliby być rozwiedzeni, aby coś takiego mało rację bytu?

2 pytanie: Czy poręczycielem dla mojego ewentualnego kredytu może być np. tylko moja siostra, która utrzymuje się i mieszka sama, czy musi też być nim któryś z rodziców?

Pozdrawiam i proszę o pomoc

---

Ad. 1. Niestety formalnie jesteś wtedy na utrzymaniu obojga rodziców, poza tym bez obrazy, ale każdy kto ma za wysoki dochód mógłby w ten sposób próbować oszukać bank. Sąd musiałby orzec przyznanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, wtedy być może tylko dochód tego rodzica by się liczył. Ewentualnie można by próbować kombinować jeśli rodzice są już oficjalnie w separacji i jest przynajmniej jakaś tymczasowa o opiece nad dziećmi.

2. Nie ma znaczenia kto ci poręcza kredyt, może to być zupełnie obca osoba, aczkolwiek w niektórych bankach próbują wmówić studentom, że muszą być rodzice (wedle logiki, że gdyby były problemy ze spłatą to rodzice na pewno spłacą ten kredyt za swoje dziecko). Liczy się dochód, wydatki i obciążenia kredytowe/raty, a nie stopień pokrewieństwa. Sądząc po twoim dosyć wysokim dochodzie nie załapiesz się na żadne poręczenie "państwowe", więc z góry mogę ci powiedzieć, że nie wystarczy ci 1 poręczyciel. Będziesz musiał znaleźć CO NAJMNIEJ jedną osobę więcej z świetnym dochodem, np. rodzica (może być ten sam, który cię utrzymuje).

Swoją drogą przy tak wysokich dochodach pomyśl czy jest sens pakować się w kredyt, to jest obciążenie finansowe na najbliższe 10 lat. Nie lepiej popracować dorywczo?