ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam Was serdecznie. Otóż nadeszła ta chwila kiedy ja wkońcu dostane królika. Dziś pojechałam kupić uszatka do zoologicznego ale niestety wykupili wszystkie więc pan zamówił mi i jutro już będzie No to odrazu kupiłam sobie pigwe, poidełko i karme. Troche ta karma mi nie pasuje, ponieważ jest to mieszanka firmy "Oriental" No trudno będę już na nią skazana, ponieważ granulatu nigdzie w mieście nie ma a przez internet mama nie pozwoli raczej kupować. Mam nadzieję że przez mieszankę nic mu się nie stanie. Klatki jeszcze nie mam, ale tata mówił że widział na rynku ładne klatki w dobrej cenie Królik ma być średniosłowsy biały z czarnymi dodatkami czyli uszka czarne łapki nosek tzn. coś w tym stylu Już byłam nawet u veta spytać się ile szczepienie to 15zł jedno. Leczyła mojego psa więc mam do niej zaufanie. Kazała na szczepnia przyjść w marcu/kwietniu czyli wtedy kiedy jest najwięcej komarów Ale mam drobne pytania. Pan w zoologu kazał wyłożyć w klatce tam gdzie się królas załatwia troche pigwy i na całej klatce troche trocin i na to sianko, ale sam mówił że trociny nie są za dobre. Więc ma mieć puste podłoże? Mam mu włożyć jakiegoś pluszaka? Jutro pójdę do stolarza po troty [mam za darmo] i wyłoże mu pudło, pudło dlatego bo jeszcze nie mam klatki ale jest duże więc będzie mu dobrze. Hmm to chyba na tyle. Podpowiedzccie mi jak obchodzić się z młodym królem i kiedy warzywa, owoce i zioła dawać. I jeszcze jedno. Znacie jakieś imiona męskie i żeńskie tylko nie takie znane tylko wyjątkowe.


też dostałam królika w prezencie, więc przez pierwsze tygodnie była ZIELONA!

Moje biblie tamtego czasu:
http://www.uszata.com/index.html
http://www.miniaturkabeztajemnic.com/
http://www.swiatkrolikow.com/index.php
http://www.acn.waw.pl/kundelki/ziabak/
http://moje_kroliki.republika.pl/

Gadki szmatki na forum nic niewiele pomogą! Polecam lekturę stron powyżej!

Jeśli chodzi o wystrój klatki, zgodnie z radami na wspomnianych stronach klatka powinna wyglądać tak:



ps. to moja klatka z moim maluchem

Reasumując.
Kup sobie kuwetę do której nałóż granulat pinio [lub inny drewniany niezbrylający! osobiście polecam Ci pinio ], na pół klatki rozłóż dywanik bądź ręczniczek! a resztę zostaw pustą Pytalaś o maskotki... Myślę, że to jest zależne od zwierzaka moja Pancia w ogóle nie interesowała się maskotką którą swojego czasu miała w klatce, jak widzisz na zdjęciu... Zamiast maskotek woli moje pantofle... Niczym pies
Jeszcze jedną ważna sprawą jest wielkość klatki. Im większa tym lepsza! ja mam 80 cm i czytałam że to jest takie minimum dla jednego królika....

Kolejną sprawą, jest nauka króliczka do załatwiania się do kuwety.... Króliki załatwiają się w jedno miejsce! Pierwszą rzeczą którą będziesz musiała zaobserwować jest odnalezienie tego rogu kaltki. To trwa z 2 lub 3 dni. Królik, którego ja dostałam miał podłoże w połowie zapełnione żwirkiem pinio. W przeciągu trzech dni zauważyłam gdzie Pancia się załatwia i wtedy tam włożyłam jej kuwetę i zrobiłam rewolucje z ręczniczkie, i połową klatki pustą

Na koniec jeszcze, może spróbuj jeszcze raz przejść się po sklepach zoologicznych i zapytaj czy nie mogliby Ci sprowadzić jakiegoś granulatu? Ja moją Pancie karmie Cuni Complete firmy versale laga i sprowadzają mi specjalnie tę karmę do mojego nie zawielkiego miasteczka
Heh..Mam już królika od 9 grudnia. Jest śliczna. To samiczka nazywa się "Stokrotka. Gdy w domu po zakupie jej byliśmy o 18:00 to po 2 godzinach już biegała po dywanie dawała się głaskać itp. Zsiusiała mi się dwa razy na łóżko raz na dywan i raz na ręcę. Strasznie bobczy i nie robi tam gdzie ma pigwe Jest prześliczna. Właśnie biega po pokoju. No i co więcej moge powiedzieć..
Zdjecia, zdjecia prosimy i glaski dla Stokrotki


Stokrotka. Śliczne imie

Mam nadzieję, że nie dałaś jej trocin do klatki? Mam nadzieję że w ogóle przeczytałaś mój post powyżej...
Tak czytałam Na razie nie ma klatki tylko mieszka w pudełku. Jedzonko ma w ciężkiej popielniczce poidelko ma domek w którym jest ręcznik i na razie dno wyłoyłam jej troche siankiem bo mama się upierała. Trocin mi kazała jej włożyć a ja mówiłam że nie. Jest jeszcze troche płochliwa ale da się głaskać. Jest bardzo cwana bo z mieszanki wyjada sam granulat;] Mówiłam mamie że króliki prawidłowo jedzą granulat a nie mieszanki to mówiła że może kupi a ja mówłam żeby tylko nie na wage chyba że w ostateczności. Wczoraj dałam jej wysuszony plasterek marchwi i go ładnie schrupała. W pudełku ma pigwe staram się ją nauczyć żeb ysię tam załatwiała a nie wszedzię. Dobra czas na foto.



Fajne ma te czarne kropki na pyszczku. (:
Tak wiem;] Ma jeszcze troche ich na całym ciele
Nie dawaj trocin! Królik nabawi się alergii!

Co do sikania po całym mieszkaniu... To ja wiele razy przenosiłam sikającą mi po rękach Pancie do klatki! Trochę przy tym krzycząc, lub mówiąc groźnym tonem...
A co do sikania na pigwe, cokolwiek to jest :-P moze po prostu dałaś ją w złe miejsce do którego królik po prostu nie chce! Naprawdę radze Ci zrobić tak z żwirkiem jak ja zrobiłam...
W ogóle Twoja Stokrotka to dziewczynka czy chłopiec?
No pewnie że dziewczynka Przecież to imie nie pasuje do samca No nie wiem. Ona nie lubi być brana na ręcę i jeszcze nie ma do mnie pełnego zaufania bo gdy mam ją wypuścić to musze ją sama wyjmować bo sama sie boi choć cały czas ma otwarte drzwi:
Dziś dosłownie wielkie odkrycie Lezałam na łóżku rano, ale wcześniej wypuściłam Stokrotkę. Biegała sobie ja ją obserwowałam, a nagle wskoczyła mi na łóżko. Byłam w euforii i nagrodziłam ją Później nauczyła się zeskakiwać. Kocham ją. Przynisła mi tyle szczęścia
aaa! Pamiętam jak moja Pancia pierwszy raz wskoczyła na łóżko Taka biedna początkowo wystrachana bo to tak wysoko
O jejku, stokrotka jest naprawdę śliczna!
Dziękuje Teraz strasznie urosła.
pokaż




To takie trochę mniej aktualne zdjęcia, ale jest dobrze. Jak jej dziś posprzątam to porobię zdjęcia.
ależ śliczna! <3
WOW! Racja! Urosła!
Wydaję mi się, że jak ją kupiłam miała około miesiąca