ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Temat o książce: TUTAJ

PREMIERA: 20 października

Chciałbyś otrzymać egzemplarz "Więźnia Labiryntu" jeszcze przed premierą?

Jedna osoba z forum będzie miała na to szansę Konkurs jest szybki, bo zakończy się o północy z wtorku na środę, a zadanie jest całkiem proste

Wystarczy, że w odpowiedzi na tego posta napiszesz, dlaczego to właśnie Ty powinieneś otrzymać "Więźnia Labiryntu"

Wygra najbardziej przekonywująca odpowiedź

Powodzenia! dnia Pon 0:22, 10 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz


Hmm. Czy my mamy to pisać tutaj? Jeśli tak, to:
Dlaczego ja? (Kurczę, to brzmi dziwnie.) Dlaczego właśnie ja? To powiem, dlaczego ja. Właśnie się obudziłam. Siedzę w jakiejś (za przeproszeniem) cholernej ciemnej windzie i nie mam pojęcia co robić. Winda jedzie sobie (albo i stoi, nie mam zielonego pojęcia) już jakieś 5 minut. Według mojego iPhone'a dokładnie 4 minuty i 38 sekund. No, więc (zdań się chyba nie zaczyna od 'no, więc', ale nie wiem skąd to wiem) 4 minuty i 32 sekundy temu mój iPhone zaczął wariować i jakimś cudem połączył się z internetem, choć przecież w windzie nie ma zasięgu. Otworzył się dokładnie na tej stronie, na tej stronie! W każdym razie zaczęłam się porządnie bać i potrzebuję czegoś co mi pomoże się stąd wydostać. Jak to przeczytałam, pomyślałam, że to chyba jakiś znak. Proszę, pomóżcie. Przewodnik w formie książki mile widziany. Won't you please, please help me? tutajpoczkategori
W naszym świecie, który kręci się koło nauki, szkoły, obowiązków, przyziemnych spraw, nie ma magii, ciekawych przygód, aroganckich nadprzyrodzonych chłopaków. Dlatego ja czuję się w nim niczym więzień wielkiego ogromnego labiryntu. Tak samo, jak i Thomas. Różnimy się tym, że on nic nie pamięta, gdy ja nie zapomniałam tych wszystkich nudnych godzin, gdy marzyłam o innym świecie. Może lektura "Więźnia labiryntu" pomoże mi dowiedzieć się, jak przetrwać w tym okrutnym, pustym świecie? Albo pokaże, jak się z niego uwolnić? A może po prostu poznam bohatera, który cierpi, tak samo jak i ja? Nie odbierajcie mi tej jedynej przyjemności, jaką może być szybsze zapoznanie się z "Więźniem labiryntu"
Dlaczego ja?
No właśnie, dlaczego?
Czyżby w życiu nie spotkało mnie nic dobrego?
Może to skutek nudy, a może złości,
ale mój budżet nie zazna litości,
póki w chwili samotności,
nie zaznam tej przyjemności,
i nie dorwę w swe rączęta księgi,
na której okładce niczym wstęgi,
układają się korytarze labiryntu nie do przejścia,
gdzie jest tylko jedna droga wyjścia.
Bohater jeszcze nie jest mi znany,
lecz chętnie się bliżej poznamy,
gdy usiądę na kanapie,
do której się ledwie doczłapię,
i zanurzę się w lekturze. Dorwę krakersów paczkę,
a gdy skończę, ostatni raz spojrzę na okładkę
I zachęcę, bądź zniechęcę,
moją drogą i kochaną koleżankę! tutajpoczkategori


Dlaczego miałabym otrzymać "Więźnia labiryntu"?
Mogłabym wziąć na litość i napisać, że innego sposobu dostać tej książki nie mam, więc skulę się pod krzesłem i wybuchnę płaczem
Mogłabym się podlizać i powiedzieć, że Suu jest taaaaką cudowną osobą, że nie może mnie nie wybrać, prawda? A jej maszyna losująca jest przesłodka nawet jeśli tym razem nie musi nic losować
Mogłabym wam coś w zamian obiecać, mówiąc, że napiszę recenzję która zwali was z nóg .
Mogłabym także zaszantażować.
"Bo jak nie... to przyjadę z kolegami i się jeszcze rozprawimy, Sujeczko...
Strzeż się!"

Mogę uderzyć w ton grozy, twierdząc, że jak nie znajdę wyjścia to zginę. A także tonem szaleńca dodać, że za rogiem widziałam Buldożerca!!! i... i on ma takie zębiska! Kto innymi mi pomoże, jak nie Thomas?!

Ale...
w depresje wpadać nie zamierzam, że Suu i jej braciszek są kochanymi osobami to oczywiste, kolegów zbirów nie posiadam, a pisać pięknie nie potrafię.
Aczkolwiek mam wrażenie, że takie pomarańczowe maszynowe coś czai się w krzakach, jak idę wieczorem wyrzucać śmieci, więc kto wie czy dzisiejszy wypad z niebieskim kubełkiem nie będzie moim ostatnim...
Ale nieee, jak dziś umrę to po co mi książka do trumny?
Więc powiem prawdę, tak naprawdę to jestem zakochana.
Zakochana w autorze.
Widziałam go zeszłej niedzieli jak kupował pomidory <3
...
No dobra, szaleństwo z miłości pewnie też nie przejdzie jako dobry powód...

Bo prawdziwy powód jest jeden i oczywisty, uwielbiam czytać i kocham książki. A "Więzień labiryntu" jest z papieru i ma literki. Więc dlaczegóż miałabym go nie pragnąć? Pragnę, i to jak!!!
A marzenia podobno się spełniają...
Poetką nie jestem, więc wierszy Ci nie napiszę. Ba, ja nawet humanistką nie jestem, żeby pięknie w słowa obrać moją prośbę. Mogłabym zaczarować metaforami, porównaniami, rymami i urzec Cię mym słownictwem i tragicznymi argumentami. Niestety, ale poddać się nie zamierzam i kilka powodów podam. Czy są wystarczające to już do subiektywnej oceny zależy, ale jak dla mnie powinny przekonujące być.
Po pierwsze: jestem biedną studentką, tak? Jak w stereotypach bywa: na chleb i jedzenie ledwo starcza, a co dopiero jeśli chodzi o literaturę! Więc trzeba dopomóc biedną studencinę i podarować jej to, czego zapewnić sobie sama nie może. Szczególnie, że za kursy powtórkowe musi płacić.
Po drugie: Jak już o studiach mówimy to trzeba zaznaczyć, że obcowanie z moimi kierunkowymi przedmiotami mi nie sprzyja, niedługo zacznę pisać wzorami, więc by mnie ratować przydałoby się coś składającego się z pięknych zdań i do poczytania by nie myśleć o sygnale harmonicznym, współczynniku odbicia i innym dystrybuantach.
Po trzecie: Zbliża się czas zimowy, więc śliskich nawierzchni. A jak powszechnie wiadomo to ofiara losu ze mnie straszna, często coś sobie rozwalam i ląduję w łóżku nie mogąc sie ruszyć. A czy taka cudowna lektura nie umiliłaby mi tego trudnego okresu?
Po czwarte: Jak z autopsji wiesz sama, im więcej nauki tym lepiej się czyta. A skoro listopad to miesiąc kół to idealna okazja na wciągającą książkę.
Po piąte: Ostatnio wszystkie te książki męczą mnie swoją schematycznością, ale ta wydaje się inna niż wszystkie. Więc uchroniłaby mnie przed kolejną lekturą, która nie spełnia mych oczekiwań.
Po szóste: Moja współlokatorka. Wiesz jak jest-bywa nieznośna i czasami marze o sposobie, żeby się wyłączyć i jej nie słuchać. I mając 'Więźnia labiryntu' na pewno bym się wciągnęła i nie musiała słuchać jej jęków i marudzenia. Dałabyś spokój mej duszy!
Po siódme: tak rzadko coś wygrywam, że tracę wiarę w moje szczęście. Więc proszę: przywróć mi ją!

To by było na tyle. Na koniec dodam, że jeśli nie wygram nic się nie stanie. Po prostu będąc u Ciebie w Łodzi zakoszę sobie jakieś Twoje książeczki i już.... tutajpoczkategori
Dlaczego ja?
Hmm.. Trudne pytanie. Być może dlatego, że:
W iem, że ta książka na pewno jest świetna i bardzo chcę ją mieć
I dealnie będzie wyglądać w mojej biblioteczce 
E goistką nie jestem, więc podzielę się książką z innymi (oczywiście jak przeczytam)
Z acznę czytać książkę, kiedy tylko ją dostanę
I może w końcu uda mi się napisać dobrą recenzję
E ntuzjastycznie powitam moją Panią listonosz, gdy przyniesie przesyłkę
N ormalnie oszaleję z radości

L ubię, a wręcz uwielbiam czytać
A
B o przecież kto ma wygrać jak nie ja?
I le można marzyć o wygranej? – Proszę o spełnienie mojego marzenia
R
Y eti naprawdę istnieje ^^
N a pewno uśmiechnę się ładnie - jeśli wygram 
T
U mrę ze szczęścia. Albo nie, bo wtedy już nic nie przeczytam.

Napisanie książki to sztuka i chciałabym poznać tę sztukę
Doooobra
Nareszcie mogę ogłosić wyniki

I mam miłą wiadomość, bo "Więźnia Labiryntu" dostaną jednak dwie osoby Wydawnictwo i ja (xD) postanowiliśmy, że książka powędruje do agnnes92 i Zuzy

Gratulacje tutajpoczkategori
AAAAAAAAAAA
Moje litościwe argumenty pomogły, nie wierzę !
Agnnes, gratuluję ;*!
Gratuluję dziewczyny ;** tutajpoczkategori
Ja także gratuluję :**
Ojaaaa, ale się cieszę!!!
Zuu, ale ty ostatnio wygrywasz, też gratuluję

Suu, masz mój adres może jeszcze? Bo na pewno Ci kiedyś wysyłałam. tutajpoczkategori
agnnes, mam I wydawnictwo też już ma, więc jakoś po weekendzie powinnyście spodziewać się książek

Ojaaaa, ale się cieszę!!!
Zuu, ale ty ostatnio wygrywasz, też gratuluję

Suu, masz mój adres może jeszcze? Bo na pewno Ci kiedyś wysyłałam.


Noo, jakaś szczęśliwa karma, czyli pewnie nie długo będę mieć jakiś wpadek żeby ją wyrównać xD xD xD tutajpoczkategori
Gratulaaacje ; d i miłeg czytania
Gratulacje Będziecie bardzo zadowolone tutajpoczkategori
Gratulację dziewczyny ;D