Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
czesc. mam takie pytanko. samiczka urodzila male 4 sa piekne:) takie male pokraczki:) i czy ja moge je dotykac? na co mpge sobie pozwolic? zeby np ich nie odrzucila. to moje pierwsze kroliczki i nic o tym nie wiem. one maja 3 dni
Sama rozmno¿y³a¶ swojego królika? PO CO!!!????
jak to sama? ja chcialam miec male kroliczki
Z tego co wiem to nie wolno rozmna¿aæ królików "bez potrzeby". To, ¿e chcia³a¶ to fajnie, ale i tak bêdziesz musia³a je oddaæ czy sprzedaæ. Mam nadziejê, ¿e ju¿ wiêcej nie rozmno¿ysz swoich króliczków. To jest ogromny stres dla samiczki
domyslam sie jaki to jest stres no ale przezyla, jest zdrowa i wszystko jest ok. ja malenstwa mam komu oddac i napewno bedzie im tam dobrze. jednego oczuwiscie sobie zostawiam
Pisz±c "sama" mia³am na my¶li, czy Ty dopu¶ci³a¶ swoj± królice do innego królika, mia³a nadzieje ¿e to by³ jaki¶ wypadek, a Ty jeste¶ na tyle inteligentna i nie bierzesz sie sama z siebie za co¶ o czym jak widac nie masz zielonego pojecia!!!!!!!!! kolejna nieodpowiedzialna ofiara!!!!
S³ysza³a¶ o czym¶ takim jak stowarzyszenie pomocy królikom? O królikach niechcianych, które mo¿na adoptowaæ? nie pomy¶la³a¶, ze mo¿e lepiej by³oby sobie sprawiæ drugiego królika w³asnie w taki sposób? Oczywi¶cie, ze nie pomy¶la³a¶! bo jestes egoistk± i "chcia³a¶ mieæ ma³e króliczki"...
Mam nadzieje ze chocia¿ swoim królikiem zajmujesz sie w odpowiedni sposób, nie karmisz go chlebem ani mieszank± za 3 z³ote, nie chowasz na trocinach....
Wspó³czuje Twoim zwierzakom.
sugar plum fairy Masz racje, ale mo¿na to powiedzieæ spokojniej
Otó¿ moja droga 01lidka04 zacytujê tekst Seledynek ze Stowarzyszenia Pomocy ¦winkom Morskim. Zawsze to robiê w takich sytuacjach.
"(...)wszystko jedno czy to dla zysku ze sprzeda¿y ma³ych czy z powodu fascynacji (króliczkami) (nie powinno siê rozmna¿aæ). Je¿eli kto¶ chce mieæ (ma³ego króliczka) niech zaadoptuje, kupi, nabêdzie za 1 z³ na Allegro. Takie (króliczki) zajmuj± miejsca (królikom), które naprawdê potrzebuj± prawdziwych domów, takim bezdomnym i biednym zwierzaczkom. Poza tym ci±¿a to jednak pewna ingerencja, nigdy nie wiadomo jak siê skoñczy. Czy podczas porodu samiczka nie zejdzie? Czy ma³e nie prze¿yj±? Ryzykowaæ to tylko po to, ¿eby na tym zarobiæ albo mieæ ma³e? To bardzo egoistyczne podej¶cie. My ludzie owszem staramy siê o dzieci, ale kobiety s± w stanie siê komunikowaæ. Powiedz± lekarzowi co im dolega, co siê dzieje. Króliki nie maj± takiej mo¿liwo¶ci." ...
Dodam jeszcze tylko, ¿e fajnie, ¿e znalaz³a¶ im domek, ale nigdy nie wiesz czy po trzech latach np królik im siê nie znudzi bo bêdzie niszczy³ itd. Poza tym pamiêtaj, ¿e nawet je¶li bêdzie córka z matk± to i tak obie MUSZ¡ byæ wysterylizowane. Inaczej s± ma³e szanse na dogadanie zwierz±t. Poza tym samiczki królika maj± sk³onno¶ci do ropomacicza, cyst na jajnikach i tym podobnych paskudztw. Sterylka to eliminuje. Mam nadzieje, ¿e chcia³o Ci siê toi czytaæ.
sugar plum fairy-- wez ty sie ode mnie od....al co? pytalam cie o zdanie na temat adopcji? tak sie sklada ze do ostatniej chwili myslalam ze to jest samczyk. dopiero jak zaczela skladac gniazdo to sie zorientowalam ze to samiczka. mialam samca i siedzialy oba w jednej klatce. i skad ty madralo mozesz wiedziec czy jestem nieodpowiedzialna?
stowarzyszenie ofiary krolikom--slyszalam aty jestes na tyle ograniczona ze nie pomyslalas ze moze mieszkam na wsi i mam daleko do takiego stowarzyszenia? i niby mialam jechac autobusem za jajka 400 km po kroliczka? ciekawe czy komus by sie chcialo jechac na takie zadupie? chcialam sie dowiedziec cos o malenstwach a nie o tym co ty sobie myslisz na moj temat. bo ja mam to gdzies. moj kroliczek ma u mnie dobrze i tyle. jesli Ci sie nie podoba to co pisze to nie wchodz na moj watek i tyle
uwierz chcialoby sie komus jechac 400 km na Twoje zadupie.
Ale najpierw musialoby Ci byc szkoda tych opuszczonych i niechcianych kroliczkow.
Karm dobrze swoje zwierzeta i sie nimi dobrze opiekuj. Tyle z mojej strony.
na Twoje pytanie dotycz±ce opieki nad ma³ymi kroliczkami nie jestem w stanie Ci odpowiedzieæ, bo sama nigdy krolikow rozmnazac nie bede mimo ze mam samiczke.
Ale kto szuka nie bladzi. jak google dlugie i szerokie. Uwierz nie trudno znale¼æ informacje na ten tematy, tylko trzeba wpisac odpowiednie has³o w wyszukiwarke, a tyle chyba umiesz.
powodzenia.
stowarzyszenie ofiary krolikom--slyszalam aty jestes na tyle ograniczona ze nie pomyslalas ze moze mieszkam na wsi i mam daleko do takiego stowarzyszenia? i niby mialam jechac autobusem za jajka 400 km po kroliczka?
Ja mam uwagê, ¿e to STOWARZYSZENIE POMOCY KRÓLIKOM. POzatym to nie jest tak, ¿e stowarzyszenie ma np biuro i tam trzeba jechac 400 km. SPK ma grupê adopcyjn±, która jest w ca³ej Polsce. Zajmujacy siê danym uszakiem organizuje spotkanie.
Spokojnie suga Wiadomo, ¿e zrobi³a b³±d, ale trzeba jej wybaczyæ. Wyg³askaj maluchy
Adler, takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i nie zas³uguje na wybaczenie!!!! jak mozna nie mieæ takiego pojêcia o zwierzetach! Jako¶ nie s±dze, ze lidka byla z swoja krolica u weterynarza, pewnie sprzedawca w zoologicznym zapewnial ja ze jej zwierzak jest samcem. Dla mnie takie zachowanie jest totalnie nie do przyjecia i nieodpowiedzialne.
Dajcie spokój i tak ka¿dy "wie lepiej" . Zwierzêta s± wyci±gane z ró¿nych nieprzyjemnych miejsc. Ca³e ¿ycie potrafi± spêdziæ w schronisku czy zoo. Ale co tam! Rozmna¿ajmy dalej. Jest ich za ma³o...
No ale rozmna¿aj±c przyczyniamy siê do mezdomno¶ci zwierzaków.
No o tym mówiê...
LeryMosa, shoti ironizowa³a
Sama rozmno¿y³a¶ swojego królika? PO CO!!!????
jak to sama? ja chcialam miec male kroliczki
Z tego co wiem to nie wolno rozmna¿aæ królików "bez potrzeby". To, ¿e chcia³a¶ to fajnie, ale i tak bêdziesz musia³a je oddaæ czy sprzedaæ. Mam nadziejê, ¿e ju¿ wiêcej nie rozmno¿ysz swoich króliczków. To jest ogromny stres dla samiczki
domyslam sie jaki to jest stres no ale przezyla, jest zdrowa i wszystko jest ok. ja malenstwa mam komu oddac i napewno bedzie im tam dobrze. jednego oczuwiscie sobie zostawiam
Pisz±c "sama" mia³am na my¶li, czy Ty dopu¶ci³a¶ swoj± królice do innego królika, mia³a nadzieje ¿e to by³ jaki¶ wypadek, a Ty jeste¶ na tyle inteligentna i nie bierzesz sie sama z siebie za co¶ o czym jak widac nie masz zielonego pojecia!!!!!!!!! kolejna nieodpowiedzialna ofiara!!!!
S³ysza³a¶ o czym¶ takim jak stowarzyszenie pomocy królikom? O królikach niechcianych, które mo¿na adoptowaæ? nie pomy¶la³a¶, ze mo¿e lepiej by³oby sobie sprawiæ drugiego królika w³asnie w taki sposób? Oczywi¶cie, ze nie pomy¶la³a¶! bo jestes egoistk± i "chcia³a¶ mieæ ma³e króliczki"...
Mam nadzieje ze chocia¿ swoim królikiem zajmujesz sie w odpowiedni sposób, nie karmisz go chlebem ani mieszank± za 3 z³ote, nie chowasz na trocinach....
Wspó³czuje Twoim zwierzakom.
sugar plum fairy Masz racje, ale mo¿na to powiedzieæ spokojniej
Otó¿ moja droga 01lidka04 zacytujê tekst Seledynek ze Stowarzyszenia Pomocy ¦winkom Morskim. Zawsze to robiê w takich sytuacjach.
"(...)wszystko jedno czy to dla zysku ze sprzeda¿y ma³ych czy z powodu fascynacji (króliczkami) (nie powinno siê rozmna¿aæ). Je¿eli kto¶ chce mieæ (ma³ego króliczka) niech zaadoptuje, kupi, nabêdzie za 1 z³ na Allegro. Takie (króliczki) zajmuj± miejsca (królikom), które naprawdê potrzebuj± prawdziwych domów, takim bezdomnym i biednym zwierzaczkom. Poza tym ci±¿a to jednak pewna ingerencja, nigdy nie wiadomo jak siê skoñczy. Czy podczas porodu samiczka nie zejdzie? Czy ma³e nie prze¿yj±? Ryzykowaæ to tylko po to, ¿eby na tym zarobiæ albo mieæ ma³e? To bardzo egoistyczne podej¶cie. My ludzie owszem staramy siê o dzieci, ale kobiety s± w stanie siê komunikowaæ. Powiedz± lekarzowi co im dolega, co siê dzieje. Króliki nie maj± takiej mo¿liwo¶ci." ...
Dodam jeszcze tylko, ¿e fajnie, ¿e znalaz³a¶ im domek, ale nigdy nie wiesz czy po trzech latach np królik im siê nie znudzi bo bêdzie niszczy³ itd. Poza tym pamiêtaj, ¿e nawet je¶li bêdzie córka z matk± to i tak obie MUSZ¡ byæ wysterylizowane. Inaczej s± ma³e szanse na dogadanie zwierz±t. Poza tym samiczki królika maj± sk³onno¶ci do ropomacicza, cyst na jajnikach i tym podobnych paskudztw. Sterylka to eliminuje. Mam nadzieje, ¿e chcia³o Ci siê toi czytaæ.
sugar plum fairy-- wez ty sie ode mnie od....al co? pytalam cie o zdanie na temat adopcji? tak sie sklada ze do ostatniej chwili myslalam ze to jest samczyk. dopiero jak zaczela skladac gniazdo to sie zorientowalam ze to samiczka. mialam samca i siedzialy oba w jednej klatce. i skad ty madralo mozesz wiedziec czy jestem nieodpowiedzialna?
stowarzyszenie ofiary krolikom--slyszalam aty jestes na tyle ograniczona ze nie pomyslalas ze moze mieszkam na wsi i mam daleko do takiego stowarzyszenia? i niby mialam jechac autobusem za jajka 400 km po kroliczka? ciekawe czy komus by sie chcialo jechac na takie zadupie? chcialam sie dowiedziec cos o malenstwach a nie o tym co ty sobie myslisz na moj temat. bo ja mam to gdzies. moj kroliczek ma u mnie dobrze i tyle. jesli Ci sie nie podoba to co pisze to nie wchodz na moj watek i tyle
uwierz chcialoby sie komus jechac 400 km na Twoje zadupie.
Ale najpierw musialoby Ci byc szkoda tych opuszczonych i niechcianych kroliczkow.
Karm dobrze swoje zwierzeta i sie nimi dobrze opiekuj. Tyle z mojej strony.
na Twoje pytanie dotycz±ce opieki nad ma³ymi kroliczkami nie jestem w stanie Ci odpowiedzieæ, bo sama nigdy krolikow rozmnazac nie bede mimo ze mam samiczke.
Ale kto szuka nie bladzi. jak google dlugie i szerokie. Uwierz nie trudno znale¼æ informacje na ten tematy, tylko trzeba wpisac odpowiednie has³o w wyszukiwarke, a tyle chyba umiesz.
powodzenia.
stowarzyszenie ofiary krolikom--slyszalam aty jestes na tyle ograniczona ze nie pomyslalas ze moze mieszkam na wsi i mam daleko do takiego stowarzyszenia? i niby mialam jechac autobusem za jajka 400 km po kroliczka?
Ja mam uwagê, ¿e to STOWARZYSZENIE POMOCY KRÓLIKOM. POzatym to nie jest tak, ¿e stowarzyszenie ma np biuro i tam trzeba jechac 400 km. SPK ma grupê adopcyjn±, która jest w ca³ej Polsce. Zajmujacy siê danym uszakiem organizuje spotkanie.
Spokojnie suga Wiadomo, ¿e zrobi³a b³±d, ale trzeba jej wybaczyæ. Wyg³askaj maluchy
Adler, takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i nie zas³uguje na wybaczenie!!!! jak mozna nie mieæ takiego pojêcia o zwierzetach! Jako¶ nie s±dze, ze lidka byla z swoja krolica u weterynarza, pewnie sprzedawca w zoologicznym zapewnial ja ze jej zwierzak jest samcem. Dla mnie takie zachowanie jest totalnie nie do przyjecia i nieodpowiedzialne.
Dajcie spokój i tak ka¿dy "wie lepiej" . Zwierzêta s± wyci±gane z ró¿nych nieprzyjemnych miejsc. Ca³e ¿ycie potrafi± spêdziæ w schronisku czy zoo. Ale co tam! Rozmna¿ajmy dalej. Jest ich za ma³o...
No ale rozmna¿aj±c przyczyniamy siê do mezdomno¶ci zwierzaków.
No o tym mówiê...
LeryMosa, shoti ironizowa³a