ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witajcie,

dziś nadszedł czas na kolejną maszynę jaką jest KTM EXE 125.

Rocznik 2000, homologacja.
Różnica pomiędzy EXC jest niewielka. EXE posiada dozownik zamiast drugiej chłodnicy, pełen homologacyjny kit, oraz mniejszy gaźnik - co akurat mi nie przeszkadza.

Aktualnie stoi na kołach SM, które idą do żyda żeby kupić sobie brudaski, jak ktoś chce się zamienić, zapraszam.
Zdjęcie na dziś kiepskie, bo już nie mam siły, jutro porobię na zewnątrz jakieś fotki.






wow ładny sprzęcik!
Ile kosztowała Cię ta 125tka?
Koszty dość wysokie a moto jest zadbane.
Dzięki
Niedługo więcej zdjęć wrzucę


Ładniusia zarąbiście się prezentuje
Bardzo ładny. Cieszy oko
Wielkie dzięki, w chwili obecnej żadnych modów nie przewiduję grubszych, co najwyżej postaram się felgi wyczyścić żeby cały się błyszczał
No i tak zastanawiam się trochę nad sensem przerabiania go na enduro
pójdzie w błoto to już nie będzie taki ładny, trochę szkoda
Zaczyna się zima i już każdy kombinuje co by ładnego zrobić z motorem, żeby później go całego uświnić(ja nie jestem wyjątkiem), jakie to piękne

Moto naprawdę jakby niemiec lekarz jeździł patrząc po zdjęciach swoją drogą, wiedziałem, że coś takiego jak EXE istnieje, ale nie wiedziałem za bardzo o co w tym chodzi. Dobrze mi się wydaje, że mocą to można porównywać do odblokowanej dt125?

Zaczyna się zima i już każdy kombinuje co by ładnego zrobić z motorem, żeby później go całego uświnić(ja nie jestem wyjątkiem), jakie to piękne

Moto naprawdę jakby niemiec lekarz jeździł patrząc po zdjęciach swoją drogą, wiedziałem, że coś takiego jak EXE istnieje, ale nie wiedziałem za bardzo o co w tym chodzi. Dobrze mi się wydaje, że mocą to można porównywać do odblokowanej dt125?


Mocniejszy od DT125, bo z takiej się przesiadłem.

Ładny wizualnie, nie powiem, pełen oryginał, w międzyczasie zapraszam do działu serwis..
no ladna seta, niemiec chyba pod kocem trzymał, hehe. Mam dwa kpl koł 21-18 excele czarne i srebrne, exc 08-11 i 12-16 jak co to pisz na pw

no ladna seta, niemiec chyba pod kocem trzymał, hehe. Mam dwa kpl koł 21-18 excele czarne i srebrne, exc 08-11 i 12-16 jak co to pisz na pw

Nie podejdą bez dystansów


Jest zajęcia na zimę. Teraz mam zagadkę.. jak mógł się zatrzeć przy dość spokojnej jeździe, dobrej mieszance i dobrym chłodzeniu %)

No cóż, i tak bywa
Tu już ktoś ładnie na sylikon zrobił. Daj foto.swiecy.


Świeca wymieniana 3 dni temu %)
A jednak remont tylko na sprzedaż.
Według poprzedniego właściciela kiedy był robiony remont i co wchodziło w jego skład?
Jaka tam założona selekcja tłoka?
selekcja B, tłok 53,96.

Według poprzedniego właściciela (wymieniał na pewno tłok) tyle przynajmniej wiem. Nie pytałem więcej, sprzedał znajomy który ogarnia motory %)

No cóż, trochę mina
Tuleja wbita w motor techu, tłok nominał, korba w stanie idealnym.
Dziś trzy zdjęcia z demontażu starego wacka, wrzucę więcej jak będę miał czas żeby go złożyć.
Moto będzie szedł na handel na wiosnę, kupuję typowego gnojozrywa. Do tego czasu chcę odświeżyć felgi oraz ramę.







Weź wymień filtr powietrza bo to tragedia jest. Albo chociaż wymyj...

Weź wymień filtr powietrza bo to tragedia jest. Albo chociaż wymyj...

Też tak myślałem, z tym że tak wygląda po myciu dlatego idzie do wymiany przez sezonem.
Już lepiej miej nowy filtr jak zalożysz nowego cylka razem z tłokiem.

Już lepiej miej nowy filtr jak zalożysz nowego cylka razem z tłokiem.

Tak tez bedzie


Różnica pomiędzy EXC jest niewielka. EXE posiada dozownik zamiast drugiej chłodnicy, pełen homologacyjny kit, oraz mniejszy gaźnik - co akurat mi nie przeszkadza.


Jest o wiele więcej różnic
kolor świecy!
róznica miedzy exc a exe jest wielka.
temat w mojej okolicy przerabiany wielokrotnie bo bylo wiele osób, które kupily exe i chciały exc.
ale jak Ci starcza mocy to życzę oby służył )
Dziś będzie reanimacja, wszystkie części przyszły, czas żeby w końcu przywrócić do życia.. Póki jest pogoda %)
Mały update, moto złożone, dziś już za późno żeby próbować palić bo sąsiedzi mało wyrozumiali, a mój syn tym bardziej..

Jutro wrzucę zdjęcia, oczywiście nie obeszło się bez przeszkód typu zagubiony wąż od zbiornika, czy też nieposortowane śrubki.

Mam jednak nadzieję że jutro zagada, nowy filtr powietrza w drodze. Powiedzcie mi czy po wbiciu tulei, jakie regulacje najlepiej zrobić? Ewentualnie jakie czynności najważniejsze.. ?
ustaw gaznik na bogato z racji temperatury i ogólnie, tuleja na poczatku musi troche pochodzic bez nadwyrezen )
Tuleje docieraj 3 pełne baki. Pierwszy z większą ilością oleju (jeżeli masz 1:50 to dajesz 1:40, jak 1:40 to 1:30). Przy tym baku nie dawaj nowej świecy bo jej szkoda. Pierwsze 2 przepalenia niech silnik chodzi kilka minut na wolnych obrotach. Reszta tego baku to spokojna jazda na pierwszych 3 biegach, kilka minut i odstawiasz żeby wszystko ochłodło. Drugi bak normalna dawka oleju, możesz trochę przycisnąć na 2 i 3 ale na chwilę i wrzucasz 4 i jedziesz spokojnie żeby ostygnął. Nie odkręcaj gazu więcej jak 1/2. 3 bak odkręcasz więcej ale też tylko na moment i bieg wyżej. Sposób docierania sprawdzony kilka razy. Po czymś takim tłok u mnie wytrzymał nawet 120 godzin. Nie polecam na początku pałować moto na prostych bo go zatrzesz. Jak będziesz miał normalną dawkę oleju to możesz dać nową świecę. Polecam jeszcze dyszę główną większą niż standardowa np o 5.

Na pierwszy bak (większa dawka oleju) możesz dać Castrola. Później polecam motula albo ipone. Ten silnik chyba nie jest bardzo wyżyłowany więc motul 710 powinien być ok.
w exe nie jest taki sam silnik jak w dt 125 albo podobny? Gdzieś o tym czytałem kiedyś ale nie wiem ile w tym prawdy

faktycznie to w lc2 bylo
mylisz exc z LC2
No i nic, zagadać nie chce.
Na starej świecy, próbowałem lać bezpośrednio paliwo do cylka, nic.
Świeca daje prąd i jest wilgotna.

Znajomy obfito posmarował tuleje żeby tłok ładnie chodził, ale wątpie żeby to było przyczyną że nie chce zaskoczyć.

Spuszczałem paliwo z gaźnika, wlałem nową wachę, dalej nic.
Jest mi wstyd, wczoraj go rozebrałem.. patrze tu i tam, myślę sobie, dobra sprawdzę jeszcze raz pierścienie..
Okazało się że je źle założyłem, moto śmiga aż miło
,,nie popełnia błędów ten co nic nie robi " zdarza się, ważne że sam się z tym uporales
jak to założyłeś źle pierścienie? myślałem, że w tym pomylić sie nie da
Tłok i pierścienie wossnera, założyłem "N" do dołu