NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
A więc najpierw chciałbym powiedzieć że mam króliczka od okolo 9 miesięcy. Zaczął się dziwnie zachowywac. Mianowicie kiedy rano go wypuszczam z klatki to wskakuje mi na łóżko i zaczyna wszystko drapać i tak jakby kopać. Czasami nawet jest tak że otwieram klatke i nie wychodzi wcale z niej. I tu się pojawia pytanie. Czy brać go na siłę żeby się wylatał? O co chodzi że wskakuje na łóżko i zaczyna wszystko drapać? Pomóżcie mi z tym . Ja kompletnie zgłupiałem.
EDIT:
Jest strasznie nieśmiały. Mimo że jest u mnie sporo czasu zawsze jak wychodzi to obwąchuje wszystko
oswoi się z czasem, a to drapanie i kopanie może być próbą wykopania norki;)
Chyba nie trzeba wyciągać kroliśka na siłę, sam sie oswoi to wyjdzie.
Jasmina ma rację, nie wyciągaj malucha z klatki na siłę Jeśli poczuje potrzebę kicania to sam wyjdzie
A jeśli chodzi o drapanie i kopanie, to faktycznie może być próba wykopania norki, ale może to też być taka zabawa Mój maluch wskakuje na łóżko i 'buszuje' w kołdrze Drapie i tak śmiesznie ugniata, jakby masował komuś plecy Jak się wyszaleje na kołdrze to zeskakuje i kica dalej po mieszkaniu albo kładzie się i śpi
EDIT:
Jest strasznie nieśmiały. Mimo że jest u mnie sporo czasu zawsze jak wychodzi to obwąchuje wszystko
oswoi się z czasem, a to drapanie i kopanie może być próbą wykopania norki;)
Chyba nie trzeba wyciągać kroliśka na siłę, sam sie oswoi to wyjdzie.
Jasmina ma rację, nie wyciągaj malucha z klatki na siłę Jeśli poczuje potrzebę kicania to sam wyjdzie
A jeśli chodzi o drapanie i kopanie, to faktycznie może być próba wykopania norki, ale może to też być taka zabawa Mój maluch wskakuje na łóżko i 'buszuje' w kołdrze Drapie i tak śmiesznie ugniata, jakby masował komuś plecy Jak się wyszaleje na kołdrze to zeskakuje i kica dalej po mieszkaniu albo kładzie się i śpi