NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Jak sobie poradzisz kiedy na Twoich oczach świat rozsypuje się na kawałki? Co zrobisz kiedy wszystko idzie źle? Kiedy ból rozsadza Twoją duszę? Po prostu oddychasz. Dziesięć płytkich oddechów…
Kilka lat temu życie dwudziestojednoletniej Kacey Cleary rozpadło się na kawałki. Wraz z młodszą siostrą Livie, z biletami autobusowymi w kieszeni, wyruszają do Miami.
Goniąc za marzeniami i uciekając przed koszmarem, dziewczyny trafiają do apartamentowca niedaleko plaży. Rozpoczynają nowe życie.
I wszystko przebiegałoby zgodnie z planem, gdyby Kacey nie spotkała Trenta Emersona z mieszkania 1D.
Zamknięta w sobie Kacey nie chce niczego czuć. Tak jest bezpieczniej. Dla wszystkich. Jednak w końcu ulega, otwiera serce i zaczyna wierzyć, że może pozostawić za sobą koszmarną przeszłość, by zacząć od nowa. Niestety okazuje się, że nie tylko Kacey kryje tajemnicę. Pozornie perfekcyjny mężczyzna ukrywa prawdę o wydarzeniach, których nie da się wybaczyć. Odkryta przeszłość Trenta sprawi, że Kacey powróci w przerażający mrok i samotność.
Piękna powieść o bliznach, o których nie można zapomnieć, o winie, której nie da się odkupić i o światełku w tunelu, które sprawia, że nawet najbardziej poraniony człowiek szuka w sobie siły, która pozwoli mu wykonać dziesięć płytkich oddechów…
Premiera: 18 czerwiec 2014
Wydawca: Filia
****
Zainteresował mnie ten opis książki, zapowiada się ciekawa lektura chociaż seria liczy 3 tomy
Książka zapowiada się bardzo fajnie. Podobają mi się powieści, gdzie bohaterka ma jakieś zmory z przeszłości, o których nie potrafi zapomnieć. Dziesięć płytkich oddechów już znalazło się na liście do przeczytania tutajpoczkategori
Podobają mi się powieści, gdzie bohaterka ma jakieś zmory z przeszłości, o których nie potrafi zapomnieć.
Ja mam wrażenie, że to stały wątek w NA (teraz akurat natknęłam się na taki w "Zaczekaj na mnie"). Pamiętam, że też taki był w "Morzu spokoju" i w "Aż po horyzont" - choć to nie NA.
Ja mam wrażenie, że to stały wątek w NA (teraz akurat natknęłam się na taki w "Zaczekaj na mnie"). Pamiętam, że też taki był w "Morzu spokoju" i w "Aż po horyzont" - choć to nie NA.
To prawda, dodatkowo ja mam jeszcze wrażenie, że autorki prześcigają się w krzywdzeniu bohaterek.
Tutaj, moim zdaniem, jest całkiem inaczej. Jest wypadek, jest strata, jest cieżko, ale w końcu ktoś nazywa to po imieniu: Zespół Stresu Pourazowego. Tutaj bohaterki nie uzdrawia miłość , tylko staje się dla niej kolejnym pozornym lekarstwem. Bardzo podoba mi się jak został poprowadzony wątek romantyczny, który mimo swej sporej w sumie obecności nie zaśmieca historii.
Nie ma jakiś mega rozbudowanych intymnych scen, są wtedy kiedy są potrzebne i tyle.
Przyznaję też że przez dłuższą część przewalałam gałami, ona wariatka, on jakiś dziwny, w ogóle bez sensu byli razem ... ale, ale ostatecznie jakoś tak to wszystko się zgrało i znając zakończenie mam ochotę przeczytać jeszcze raz Całe te mroczne strony bohaterów były ciekawe, na koniec smiałam się z tego, że przez moment myślałam, że to że on tez jest z problemami, i pewnie jak zwykle pomogą sobie będzie takie "typowe" i już nudne ... ale nie tutaj - pod tym względem było świetnie.
No cóż, nie chce pisać zbyt wiele bo jeszcze coś wypaplam, powiem Wam, że podobała mi się ... i to nawet bardzo mimo, że niektóre zdania były dziwnie niezrozumiałe (zwalam na przekład ). Mimo obecności wielu przemiłych, dobrych, nie oceniających i pomocnych postaci, jest to jedno z najmniej baśniowych NA jakie czytałam. No cóż, brakuje tu księcia i księżniczki jest jedynie Kacey i Trent, którzy są bardziej z psychiatryka niż z bajki
Młoda90 jest to zamknięta historia z zamykającym drzwi epilogiem, kolejne są o innych bohaterach tutajpoczkategori
Młoda90 jest to zamknięta historia z zamykającym drzwi epilogiem, kolejne są o innych bohaterach
Ooo... to fajnie, dobrze wiedzieć na przyszłość.
MUlka która twoim zdaniem książka jest lepsza ta czy "Hopeless" bo nie wiem, którą wybrać.
Wydawnictwo już we wrześniu wyda kolejną historię pióra autorki:
"Jedno małe kłamstwo"
Livie zawsze była tą bardziej zrównoważoną z sióstr Cleary. Poradziła sobie z tragiczną śmiercią rodziców. Jednak pod zewnętrzną powłoką twardej i silnej młodej kobiety, kryje się mała dziewczynka, uczepiona ostatnich słów ojca: „Spraw, bym był dumny”. Obiecała, że się postara…Przez ostatnie siedem lat każda decyzja, słowo i czyn przybliża ją do wytyczonego celu.
Livie trafia do Princeton z życiową misją: uczęszczać na zajęcia, zdać na medycynę i poznać dobrego, porządnego faceta, za którego pewnego dnia wyjdzie za mąż. Nie planuje jednak: galeretkowych shotów, sympatycznej współlokatorki-imprezowiczki, której nie potrafi odmówić i Ashtona – przystojnego kapitana uczelnianej osady wioślarskiej. Jego zdecydowanie NIE planuje. Ashton jest aroganckim dupkiem, który rozpala zwykle uśpiony temperament Livie, ponadto uosabia wszystkie cechy, których dziewczyna pragnie u faceta uniknąć. Co gorsza, jest przyjacielem i współlokatorem Connora, który, jak się akurat składa, idealnie spełnia wymagania Livie. Dlaczego więc dziewczyna cały czas wraca myślami do Ashtona?
Czy obowiązkowa i przykładna dotąd Livie zostanie zmuszona, by zrezygnować z ostatniej obietnicy, jaką złożyła ojcu? A wraz z nią z jedynej drogi życiowej, którą zna?
Młoda90 moim zdaniem ta. Jest taka hmm prawdopodobna, życiowa, czyta się i coś nie pasi, on taki dziwny, ona zupełnie inna od reszty bohaterek, a potem wszystko nagle staje się jasne i bardzo pasuje.
"Hopeless" natomiast odczułam jako coś przerysowane w obie strony, dramat zbyt dramatyczny, miłość zbyt wyrozumiała.
Na 100% przeczytasz obydwie ale mi historia Tucker podobała się jednak ciut bardziej, ale za to Hoover pisze lepiej - i być może MoonDrive mają lepszych tłumaczy
Ta pierwsza mnie miło zaskoczyła, druga lekko rozczarowała - ale pewnie też dlatego, że "Hopeless" od dawna gdzieś tam się placze po blogach itp i miałam wyższe wymagania, a do "Dziesięciu płytkich oddechów" podeszłam bez żadnych oczekiwań, a być może nawet nie liczyłam na wiele.
No cóż, tak czy siak, miłej lektury życzę tutajpoczkategori
MUlka przywracasz mi nadzieję, co do tej opowieści Przeczytałam początek - aż do momentu rozpoczęcia pracy w "barze", ale sesja - w każdym razie wracam do tej opowieści
Widzę po drugim tomie, że to taka "saga rodzinna", która opisuje losy innych bohaterów, poznanych czy wspomnianych w części pierwszej. Tak jak "Zaczekaj na mnie" - J. Lynn
Zaskoczyła mnie ta książka. Spodziewałam się kolejnej historii o miłości 20-kilku latków z problemami a tu w miarę kolejnych stron wyłaniała się zupełnie inna historia gdzie ta miłość była jakby dopełnieniem tego głównego wątku... Autorka stworzyła naprawdę fajną opowieść z ciekawym tematem do tego z ciekawymi bohaterami zarówno tymi głównymi jak i drugoplanowymi. Po połowie książki zaczęłam się domyślać tajemnicy Trenta, ale nie spodziewałam się tego co jeszcze się o nim dowiem i że będzie tak samo pokręcony jak Kacey... Spodobała mi się ta książka. Miałam ją kiedyś zakupić, ale pojawiła się w bibliotece więc skorzystałam i ją wypożyczyłam i teraz po jej przeczytaniu zdecydowanie muszę ją mieć. Jestem też ciekawa kolejnej części o siostrze Kacey bo poznaniu tej dziewczyny książka zapowiada się ciekawie. Jak najbardziej polecam zapoznać się z tą opowieścią. tutajpoczkategori
3. Cztery sekundy do stracenia
Prowadzenie lokalu ze striptizem nie jest tak fascynujące jak uważa większość facetów. Dwudziestodziewięcioletni Cain pracuje głównie nocą, jego załoga nadaje się do psychiatryka i regularnie odwiedza go policja. Zaczyna jednak wierzyć, że to także jego misja. Pewnego dnia piękna Charlie Rourke staje
w drzwiach klubu, przez co wszystko się sypie. Zasady Caina zostają wystawione na ciężką próbę. Minęło sporo czasu odkąd dokonała tego jakakolwiek kobieta...
Dwudziestodwuletnia Charlie Rourke potrzebuje szybkich pieniędzy, by zniknąć, nim będzie za późno. Ściąganie ciuchów na scenie nie jest jej wymarzoną pracą. Gdy koleżanki z pracy marzą, by usidlić seksownego i troskliwego szefa, Charlie nie jest nim zainteresowana. Szczególnie dlatego, że Charlie Rourke nie istnieje, a dziewczyna, która ją udaje, nie może pozwolić sobie na rozproszenie uwagi niechcianym romansem. Niestety Charlie szybko odkrywa, że nie ucieknie przed uczuciem jakim darzy swojego szefa. Obawia się jednak, że strata Caina, gdy ten dowie się w co dziewczyna jest zamieszana, będzie bardziej bolesna niż którakolwiek z czekających ją kar.
PREMIERA: 11.03.2015