Cress

Rapunzel's tower is a satellite. She can't let down her hair - or her guard.

In this third book in the bestselling Lunar Chronicles series, Cinder and Captain Thorne are fugitives on the run, with Scarlet and Wolf in tow. Together, they’re plotting to overthrow Queen Levana and her army.

Their best hope lies with Cress, who has been trapped on a satellite since childhood with only her netscreens as company. All that screen time has made Cress an excellent hacker – unfortunately, she’s just received orders from Levana to track down Cinder and her handsome accomplice.

When a daring rescue goes awry, the group is separated. Cress finally has her freedom, but it comes at a high price. Meanwhile, Queen Levana will let nothing stop her marriage to Emperor Kai. Cress, Scarlet, and Cinder may not have signed up to save the world, but they may be the only ones who can.

Premiera w USA: 4 luty 2014 r.

Więcej info: http://www.usatoday.com/story/life/books/2013/07/31/cress-book-cover-excerpt-reveal/2600463/

---

Myślę, że nie bez powodu wspomniany jest Thorne i ciekawa jestem jaka będzie nasza okładka

ehh nie powiem, nie mogę się doczekać ... tutajpoczkategori
Zanim jeszcze przeczytałam opis, zajrzałam do słownika sprawdzić co to znaczy "cress" (bo jakoś nie wpadłam na to, że tak jakby każda książka z serii ma tytuł od imienia głównej bohaterki.. ), wyszło mi że cress to rzeżucha, więc nieco się zdziwiłam, ale szukając dalej trafiłam na taką ciekawostkę: It's short for the main character, Crescent Moon, who is based off of Rapunzel, but in the future. Funny, Cress and Rapunzel are both types of lettuces. Śmiesznie to wszystko wyszło, tu coś z księżycem, tu coś z Roszpunką, a łączy to wszystko sałata
Część 3 oczywiście wyczekuję z niecierpliwością
Okładka jest naprawdę śliczna i już nie mogę się doczekać aż będzie wiadomo, jak będzie wyglądała nasza polska okładka. No i oczywiście samej książki. Niestety trochę jeszcze na nią poczekamy. tutajpoczkategori

---

Wysłałam do wydawnictwa Egmont pytanie, czy wydadzą "Cress"... odpowiedzieli: "Na dzień dzisiejszy mogę przekazać Pani tylko informację, że tytułów z tej serii nie ma w naszym planie wydawniczym na rok 2014.
Niestety planów na rok 2015 jeszcze nie znam."
noszszsz... w USA już od lutego jest!
Że co?! Nie, nie, nie... Oni nie mogą mi tego zrobić! Ja byłam przekonana, że do premiery za granicą jeszcze trochę czasu. Będę bardzo smutna, jak się okaże, że nie wydadzą, bo Scarlet słabo zeszła... tutajpoczkategori
Seria jest niesamowita, liczyłam, że czyta ją wiele osób, a tu niestety takie zaskoczenie. Mam nadzieję, że jednak pojawi się w planach.
Tyle dobrze że DD_translateTeam tłumaczy na chomikuj tutajpoczkategori

Tyle dobrze że DD_translateTeam tłumaczy na chomikuj ja właśnie nie wiem czy czytać z chomika czy jednak czekać :C
Moim zdaniem lepiej poczekać, bo to jest jednym z konsekwencji czytania z chomikuj - ludzie nie kupują książek, piracą, a później następne tomy serii nie są wydawane. Jeśli wydawca zobaczy, że są czytelnicy, chętni na zakup trzeciego tomu "Sagi Księżycowej" może ją wyda. Wątpię, że tego nie zrobi, bo jak dotąd nie przypominam sobie, żeby Egmont nie wydawał serii do końca. (: tutajpoczkategori
Są serie, których nie wydali do końca. Na przykład o Georgii Nicholson ((
Szczerze mówiąc jestem zaskoczona. Z powodu tak ogromnej promocji i kasy w nią włożonej. Sesje zdjęciowe, wycieczka do Pekinu (!!!), aż nie chce mi się wierzyć, że nie wydali jej jeszcze.
A do tego zero informacji jest o "Nowym Jutrze".
Dziś skończyłam czytać Cinder - niesamowicie mi się podobała i jeśli dalsze tomy będą trzymać poziom, to seria z pewnością stanie się jedną z moich ulubionych. No właśnie - dalsze tomy. Chciałam poszukać informacji na temat kolejnej części po Scarlet a tu taka smutna nowina. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie lubię serii z jednego konkretnego powodu - czasem wydawnictwa każą czekać zbyt długo, bądź w ogóle zaprzestają wydawania dalszych części cyklu. Oby Saga księżycowa została wydana w tym 2015 (ileż czasu jeszcze! toż to katorga), bo naprawdę byłoby mi żal nie dokończyć tak świetnie zapowiadającej się historii.
Egmont, liczę na ciebie. tutajpoczkategori
Nie no jak Egmont nie wyda "Cress" to całkowicie zmienię zdanie o ich solidności. Zawsze szanowałam ich za to, że wydają serie do końca i miałam nadzieje, że to samo zrobią z Sagą Księżycową, a tu takie zaskoczenie. Jestem niepocieszona (



Rany... ja mam nadzieję, ze dadzą tej serii szansę bo nie wyobrażam sobie nie poznać tej historii do końca! tutajpoczkategori
Kurde, a ja właśnie w dwa pierwsze tomy zainwestowałam. ;/ Znowu nam to zrobili! I weź tu nie bądź wściekły na wydawnictwa!!!
Och, błagam. Jest wiele niedokończonych serii, ale tej mi żal będzie najbardziej. Świetny pomysł, cudowne wykonanie, w dodatku ten baśniowy klimat... Jak mogłam nie pokochać tej książki? Jak, skoro tak uwielbiam baśnie i ich adaptacje? I kiedy odnalazłam, coś co pięknie wpasuje się w moje upodobania, taka wiadomość. Jestem naprawdę zła. Gdybym znała dobrze angielski, wzięłabym się za oryginalną wersję, lecz niestety w tym wypadku jestem skazana na łaskę wydawnictwa. To się robi męczące - przyzwyczajasz się do bohaterów, do historii, zakochujesz się w cudownym książkowym świecie, czekasz ze zniecierpliwieniem na kontynuację i... nic. Wydawało mi się, że książka jest akurat znana, zresztą powinna. A tu kiepskie wyniki ze sprzedaży. Mam nadzieję, że mimo wszystko Cress wyjdzie w 2015 roku, choć chyba szanse są nikłe.
Ostatnio przeczytałam inną książkę i to samo - pierwsza część wydana w 2012, o drugiej ani słychu. Mam dziwnego pecha do trafiania bądź interesowania się seriami, które nie mają szans na wydanie zakończenia w Polsce. Aż naprawdę odechciewa mi się inwestować w serie. tutajpoczkategori
COOOO? :C nie mogą tego zrobić! :O walić to! zaczynam czytać ebooka z chomika! :C
to jest chamskie! skoro zaczynają to niech skończą? może teraz nie ma popytu, ale potem... kto wie? a tak to zobaczą, że zrezygnowano i nie kupią :C a to jest genialna seria!
Wydawnictwa (i pewnie nie tylko one) liczą, że jeśli książka nie sprzedaje się dobrze w ciągu roku po premierze, to nie będzie się sprzedawała dobrze w ogóle. Ale no... zawiesili akurat dwie świetnie serie! tutajpoczkategori
Widzę, że cicho w temacie.
Czy ktoś ma jakieś świeże informacje? Czy to, że Cress nie zostanie wydana jest już na 100% pewne?
Chyba nie spotkałam się z negatywną recenzją tej książki, dlatego tym bardziej jestem zdziwiona, że seria się nie sprzedaje. Ma tyle wielbicieli, wysokie noty, co jest nie tak?
To naprawdę dołujące, chyba zapiszę się na kurs języka angielskiego i zignoruję polskie wydawnictwa. To nie jest fair w stosunku do czytelników.
Widziałam w Realu Cinder i Scarlet w niskich cenach, co nie nastraja mnie pozytywnie. Szkoda, bo seria jest przecudowna.

PS: Swoją drogą, mało widzę książek opartych na baśniach, w Polsce chyba nie jest to zbyt popularne, czy może się mylę?
Skończyłam wczoraj czytać po angielsku i... oh stars above *.*
Część rownie cudowna co poprzednie, nie mogłam się oderwać! Akcja pędzi jak szalona, odpowiadając na cześć pytań z poprzednich części i wciąż zadając nowe, zwroty akcji są właściwie na każdej stronie, matko, czytając to naprawdę nie można sie nudzic. Cress jest cudowna, choć specyficzna uwielbiam ją *.* Już nie mówiąc o bohaterach znanych nam z poprzednich części bo w większości jestem zakochana po prostu. Piszę strasznie chaotycznie bo nie moge nawet znaleźć słów żeby wyrazić jak strasznie mi sie ta książka podobała. Czekanie cały rok na Winter będzie najgorszą z tortur, chce ją teraz, w tej chwili!
SPOILER :
Jak dobrze że nikt nie widział mojego idiotycznego banana na twarzy podczas pocałunku Kaia i Cinder, tyle na to czekałam! Matko oni sa po prostu idealni *.* chce więcej! No i totalnie shippuje Cress i Thorne'a, misiaczki *.* chociaż nieprzystosowanie Cress wiele razy sprawiało ze kuliłam sie z zazenowania podczas lektury to i tak ją uwielbiam. Podobał mi się watek idealizowania przez nią Kapitana i jej stopniowe zakochiwanie sie w prawdziwym Thornie a nie tym wyobrażonym. No i pocałunek! Ach *.* brak mi słów *.*
Ogólnie kocham, kocham, kocham i polecam każdemu bez wyjątku <3 uwierzcie, warto zanurzyć się w świat wykreowany przez Marisse Meyer! tutajpoczkategori
No nie, mam jeszcze większą chęć na Cress przez Twoją opinię! O rany, chyba zaspamuję Egmontowi skrzynkę...
Poza tym to kolejny dowód na to, że seria jest świetna, więc halo, Polsko, co z tobą nie tak, jeśli taka świetna seria się nie sprzedaje?
Dla mnie naprawdę tajemnicą jest czemu nie wydadzą kontynuacji. Świetna seria, same entuzjastyczne opinie, tyle pracy włożonej w promocję... naprawde zyski były aż tak małe? W kazdym razie według mnie popełnili ogromny błąd bo to naprawdę cudowne książki :/ tutajpoczkategori
Nie wiem, czy słyszeliście, ale powstaje petycja, w której wiele osób prosi o kontynuację wydania. Może się uda. Oto link:) :

http://www.petycjeonline.com/wydanie_powieci_cress

Nie wiem, czy słyszeliście, ale powstaje petycja, w której wiele osób prosi o kontynuację wydania. Może się uda. Oto link:) :

http://www.petycjeonline.com/wydanie_powieci_cress

Wątpię, że coś to da, ale podpiszę. Ehhh... tutajpoczkategori
Z drugiej strony, słyszałam, że Amber ma zamiar wydać kontynuację Córki dymu i kości, więc może... chciałabym na to liczyć, ale nie mam zbyt wielkich nadziei. Skoro Amber ulitował się nad czytelnikami, może Egmont również? Taka wspaniała seria, strasznie byłoby szkoda. Przypominam sobie dzień, w którym skończyłam czytać Cinder, zamówiłam Scarlet i z entuzjazmem szukałam informacji dotyczących trzeciej części i wylano na mnie kubeł zimnej wody, bo przeczytałam informację, że wydanie Cress jest niepewne. Nadal jestem strasznie zła - po co kupować serie, skoro wiele wydawnictw rezygnuje z kontynuacji?
Mnie podniosła na duchu informacja, że Amber, Amber, który pozostawia większość książek bez kontynuacji, postanowił kontynuować, może tu też jest szansa. Na pewno bym kupiła, bo wydanie polskie jest niesamowite. Przeczytać, przeczytam na pewno. Nadzieje tylko pozostała!
Czy Egmont w ogóle wie o tej petycji? Głosów nie ma aż tak mało (jest ich więcej niż pod petycją dotyczącą Córki dymu i kości) a i tak co chwilę słyszę, że ktoś napisał do wydawnictwa i dostał odpowiedź, że Cress nie zostanie wydana. Powrót do góry
Niedawno dowiedziałam się, że po wysłaniu petycji(liczącej około 1000 podpisów) wciąż wydawnictwo nie chcę wydać kontynuacji. Wszelka nadzieje z Egmontem została zaprzepaszczona. Chyba że inne wydawnictwo...
Uparci jak osły. Jak stado osłów. Przepraszam za słowa, ale mimo wszystko... inicjatywa czytelnicza jest dość duża (chociaż nie mam doświadczenia w książkowych petycjach i ilości osób, jakie się pod nią podpisują, ale porównując Córkę dymu i kości z Cress - cóż, mamy o wiele więcej głosów, szczególnie, że petycja dotycząca Cress została założona dopiero pod koniec stycznia tego roku!), czego oni jeszcze chcą?
Mimo to, dalej wierzę, że możemy coś zdziałać. Petycja jest nadal otwarta, podpisów może przybywać, więc dalej mamy szansę. Poza tym, upominanie się o Cress co jakiś czas, drogą e-mailową chyba nie zaszkodzi? Tylko obawiam się, że po ostatniej wiadomości na stronie z petycją, ludzie uznają sprawę za przegraną i po prostu odpuszczą.
Jesteśmy czytelnikami, to dzięki nam wydawnictwo się utrzymuje, więc mimo wszystko zachowanie Wydawnictwa Egmont jest... nie fair.
Może mogliby zdecydować się na mniejszy nakład? Powrót do góry