NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
tak jak w temacie, drugi znak w VINie zamiast "B" jest "8" i dodatkowo przeprawiany dlugopisem, blad w angielskim dowodzie V5C podejrzewam ze bedzie problem z rejestracja, wiec pytanie brzmi czy zalatwial ktos taki manewr angielskim wydziale komunikacji DVLA zeby przeslali poprawny dowod do polski ? lub czy ktos probowal rejestrowac moto z takim problemem?, Ps. mozliwe ze w DVLA maja zly numer w bazie danych bo na ich stronie po wpisaniu nr dowodu rej. widnieja dane motocykla i dane z przegladów z równiez niepoprawnym VINEM, co wtedy mi pozostaje? moze jakis polski dealer KTM by cos poradzil ? orientuje sie ktos cos? chodzi o EXC 525 2004r
Hmm nie pamietam dokładnie, ale chyba kolega miał podobny problem z exc 400, to chyba musiał rzeczoznawce powoływać i jakieś papierki pisać by wyjaśnić całą sprawę bo tez miał jakąś liczbę przekręconą, ale po różnych manewrach udało mu sie wszystko załatwić i zarejestrować moto.
4tstunt- PW
mialem yamahe dt kiedys i tam nr ramy wygladal tak : *53v...* a ja w dowodzie mialem *5353v* widac ewidentny blad, ublagalem diagnoste zeby nie zbieral dowodu i to zalatwie, w wk 0 problemow jak pokazalem poprzednia umowe i biref (moto juz bylo zarej w pl, dziwne ze na wczesniejszych przegladach nie znaleźli tego)
tu wlasnie jest problem ze moto nie bylo zarejestrowane w pl, jest na forum ktos z kto pracuje w KTMie? bo z tego co wyczytalem na innych forach przydalo by sie zaswiadczenie w stylu "We wszystkich motocyklach marki KTM nr VIN zaczyna sie od "VBK" " bo u mnie blad jest w drugim znaku "8' zamiast "B" a z tego co wiem wszystkie KTMy maja pocztek VBK prawidlowy VIN: VBK40RCA34M542950 SPISANY Z RAMY
Osobiscie radzilbym zrobic fotke numeru na ramie, zdjecie moto z ang. rejestracja i wyslac razem ze skanem v5 do dvla. Zobaczysz co oni ci odpisza. Kiedys chcialem kupic chopera w uk dla znajomego i byl wpisany zly numer silnika, a dokladniej bylo to kilka pierszychy cyfr z vin-u. Pokazalem to handlarzowi, a on na to ze 'wysle im v5 z pismem o poprawe danych i przysla mu nowy i ze to nie jest rzaden problem'. Eventualnie poprosic jakiegos znajomego najlepien na miejscu w Uk zeby sprobowal sie z nimi skontaktowac.
ja miałem taki problem z bergiem, był zarejestrowany w polsce ale to nie robi różnicy. przyjeżdża do ciebie rzeczoznawca, sprawca czy numery nie przebite, wystawia ci papiery i wydział komunikacji MA OBOWIĄZEK uznać jego opinię, rzeczoznawca może pisać w papierach co chce i muszą to uznać
Hmm nie pamietam dokładnie, ale chyba kolega miał podobny problem z exc 400, to chyba musiał rzeczoznawce powoływać i jakieś papierki pisać by wyjaśnić całą sprawę bo tez miał jakąś liczbę przekręconą, ale po różnych manewrach udało mu sie wszystko załatwić i zarejestrować moto.
4tstunt- PW
mialem yamahe dt kiedys i tam nr ramy wygladal tak : *53v...* a ja w dowodzie mialem *5353v* widac ewidentny blad, ublagalem diagnoste zeby nie zbieral dowodu i to zalatwie, w wk 0 problemow jak pokazalem poprzednia umowe i biref (moto juz bylo zarej w pl, dziwne ze na wczesniejszych przegladach nie znaleźli tego)
tu wlasnie jest problem ze moto nie bylo zarejestrowane w pl, jest na forum ktos z kto pracuje w KTMie? bo z tego co wyczytalem na innych forach przydalo by sie zaswiadczenie w stylu "We wszystkich motocyklach marki KTM nr VIN zaczyna sie od "VBK" " bo u mnie blad jest w drugim znaku "8' zamiast "B" a z tego co wiem wszystkie KTMy maja pocztek VBK prawidlowy VIN: VBK40RCA34M542950 SPISANY Z RAMY
Osobiscie radzilbym zrobic fotke numeru na ramie, zdjecie moto z ang. rejestracja i wyslac razem ze skanem v5 do dvla. Zobaczysz co oni ci odpisza. Kiedys chcialem kupic chopera w uk dla znajomego i byl wpisany zly numer silnika, a dokladniej bylo to kilka pierszychy cyfr z vin-u. Pokazalem to handlarzowi, a on na to ze 'wysle im v5 z pismem o poprawe danych i przysla mu nowy i ze to nie jest rzaden problem'. Eventualnie poprosic jakiegos znajomego najlepien na miejscu w Uk zeby sprobowal sie z nimi skontaktowac.
ja miałem taki problem z bergiem, był zarejestrowany w polsce ale to nie robi różnicy. przyjeżdża do ciebie rzeczoznawca, sprawca czy numery nie przebite, wystawia ci papiery i wydział komunikacji MA OBOWIĄZEK uznać jego opinię, rzeczoznawca może pisać w papierach co chce i muszą to uznać