ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Nie ma nic bardziej seksownego niż mężczyzna, który coś ukrywa.
No, chyba że swój prawdziwy wiek…
Typowy wieczór kawalerski to piwo i piękne kobiety. Wampiryczny wieczór kawalerski jest taki sam, tyle że pije się blissky (syntetyczną krew o smaku whiskey). A nikt nie potrafi zorganizować lepszej imprezy niż Jack, nieśmiertelny potomek Casanovy. Ale kiedy zabawa wymyka się spod kontroli i zjawia się policja, Jack ma sporo do wyjaśnienia… i wyjaśniłby, gdyby nie zapomniał języka na widok pięknej funkcjonariuszki Lary Boucher.
Lara jest pewna, że działo się tu coś więcej niż wieczór kawalerski. Co ukrywa Jack? I dlaczego tak się interesuje porwaniami młodych kobiet, które znikają w mieście? Jej śledztwo ujawnia więcej, niż chciałaby wiedzieć. Ale jeśli ma zostać detektywem, musi odkryć wszystkie tajemnice Jacka. Gdyby tylko stawką nie było jej serce i (wieczne) życie…
Pierwsza powieść Kerrelyn Sparks Jak poślubić wampira milionera wyfrunęła z jaskini nietoperza z takim impetem, że stała się debiutem roku w renomowanym amerykańskim wydawnictwie. O książce zrobiło się tak głośno, że zainteresowali się nią nawet nieumarli – co trochę zaniepokoiło Kerrelyn. Rozwiązała ten problem, pisząc kolejne powieści, dzięki którym weszła do pierwszej piątki najpopularniejszych autorek paranormalnych komedii romantycznych, wypełnionych akcją i humorem. Jej książki (Jak poślubić wampira milionera, Wampiry w wielkim mieście, Wampiry wolą szatynki, Wampir z sąsiedztwa, Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze) wydawane w Ameryce, Europie, Chinach i Japonii trafiają zawsze na listy bestsellerów, zdobywają prestiżowe nagrody i nominacje.

W sprzedaży od: 24 lutego
cena: 37,80zł
stron: 376


Ze zgrozą zdałam sobie sprawę, że nie nadążam za serią. To już, ta-dam!, szósta część, a ja dopiero niedawno skończyłam... trzecią! Chyba daruję sobie czytanie po kolei i przeskoczę do Iana. tutajpoczkategori
Książka bardzo fajna, jak cała seria zresztą Choć nie byłabym sobą, gdybym nie powiedziała, że były takie momenty, gdzie w duchu krzyczałam: Lara! Ogarnij się! Bo znów był ten nielubiany przeze mnie motyw "chciałabym, a boję się" Ale całość jak najbardziej na plus;) No i Doktor Kieł
Trochę czasu upłynęło od czasu kiedy skończyłam czytać 5-ty tom i jak zaczęłam lekturę tej części to pierwszą moją myślą było nie kojarzę w ogóle Jacka.! Czy on się już przewinął w poprzednich częściach? Tych bohaterów pobocznych pamiętałam, a on był mi taki obcy.... Mimo tego jak zwykle dobrze się bawiłam przy czytaniu, autorka znowu stworzyła ciekawą historię, którą szybko pochłonęłam. tutajpoczkategori