Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
When Raven returns to Hipsterville's cryptic goth haunt, the Coffin Club, she discovers a secret door to another disco-"The Dungeon"-that is inhabited by vampires only. Raven learns that the nefarious Jagger Maxwell has welcomed the vampire clan into the club and has gained the popularity he missed in Romania. He is poised to take over Hipsterville, until a new vampire named Phoenix challenges him for control of the Coffin Club. Unbeknownst to Alexander, Raven becomes caught up in the clash, entranced by the hypnotic vampire culture of the Underworld.
Fabu³a
Mija kilkana¶cie tygodni od kiedy Alexander wyjecha³ z Grajdo³a, aby dostarczyæ Valentino do domu. Raven w³a¶nie rozpoczê³a wakacje, a jej ukochanego ani widu ani s³ychu. Có¿ mia³a pocz±æ, jak nie wpa¶æ w „zombie mode” i przesiedzieæ ca³e lato w swoim pokoju, siedz±c na krze¶le i przygl±daj±c siê mijaj±cym dniom w kalendarzu. Niestety ca³y smutek wyparowa³ ostatniego dnia szko³y, bo ju¿ wieczorem, nastolatka zaplanowa³a wyjazd do „Kultowa”, bo tam gdzie¶ sobie mieszka Alexander, który zamiast odwiedziæ swoj± dziewczynê, to codziennie wysy³a jej kwiaty.
Raven autobusem przyje¿d¿a do miasteczka, w którym znajduje siê „Klub Trumien” i odwiedza ciociê Libby, co by u niej zamieszkaæ na parê-parêna¶cie dni. Dziêki temu, ¿e siostra ojca protagonistki jest agentem nieruchomo¶ci, Raven szybko dowiaduje siê, gdzie byæ mo¿e „dzieñuje” Alexander. Oczywi¶cie odnajduje swojego ch³opaka w try miga, co koñczy siê kolacj± i obietnic± kolejnych spotkañ oraz rych³ego, wspólnego powrotu do Grajdo³a.
Moim zdaniem
¯eby nie by³o, ¿e autorka zapomnia³a, jak zatytu³owa³a swoj± ksi±¿kê, to mogê zapewniæ, ¿e Klub Trumien bardzo czêsto pojawia siê w tej czê¶ci. Raven zagl±da do niego, kiedy tylko mo¿e, czy to sama, czy z ciotk±, czy z Alexandrem. A co jest g³ówn± lini± fabularn± tej powie¶ci? Otó¿ nie wiadomo, co w³a¶ciwie spowodowa³o tak d³ug± nieobecno¶æ wampira, Klub Trumien posiada drugi klub, czyli taka incepcja, a do tego w spo³eczno¶ci nastoletnich wampirów pojawia siê nowy rozgrywaj±cy, który chce, aby wampiry pozosta³y w ukryciu, choæ Jagger namawia wszystkich, aby objawiæ siê ludziom. W to wszystko zostaje wpl±tana nastoletnia gotka, bo inaczej jej ¿ycie by³oby zbyt nudne
Zacznê chyba znów od narzekania na Raven Dziewczyna przez ca³y rok szkolny nie dojrza³a emocjonalnie ani psychicznie, nie doros³a, ani te¿ nie zm±drza³a, a co gorsza nadal jest naiwna, w¶cibska i bezmy¶lna :/ Wszystkie te cechy by³y dobre na pocz±tku historii, ba, ja nawet uwa¿a³am je za wielki plus, bo nastolatka przynajmniej by³a naturalna, a nie star± pann± zamkniêta w ciele nastki, jak to bywa w przeciêtnym paranormalnej ksi±¿ce dla dziewcz±t. Niestety im dalej w las tym gorzej z g³ówn± bohaterk±. Mam wra¿enie, ¿e dziewczyna wrêcz cofa siê w rozwoju. Raven co rusz pokazuje, jaka jest nierozwa¿na i niemy¶l±ca. Do tego za nic ma uczucia cioci, czy Alexandra. Ciocia Libby chce spêdziæ wieczór z bratanic±, a ta wykrêca siê sianem, bo woli i¶æ sama do Klubu Trumien na zwiady. Jak j± jej facet prosi o unikanie niebezpieczeñstwa, to ta w³azi w paszczê lwa, a jak wampir mówi jej, ¿eby mu zaufa³a i poczeka³a, to ta biegnie na z³amanie karku. Ja siê zastanawiam, jakim cudem Alex nie zrzuci³ jej z wie¿y ko¶cio³a, albo nie wepchn±³ pod autobus
Ca³a akcja, jaka rozgrywa siê na 170 stronach ksi±¿ki, mog³aby spokojnie zostaæ skrócona do 100 stron, serio. Czytaj±c „The Coffin Club” oraz jej poprzedniczkê „Dance with a vampire”, ma siê wra¿enie, jakby to by³y tylko bardzo d³ugie rozdzia³y jednej powie¶ci. Moim zdaniem autorka na si³ê rozwleka pojedyncze pomys³y, które mog³aby spokojnie umie¶ciæ w jednej ksi±¿ce. Historia jest króciutka, a wydarzenia ma³o istotne. Sporo jest scen zapychaczy, albo takich, które rzekomo maj± co¶ wnie¶æ do historii, a tak naprawdê s± kolejn± zapchajdziur± fabularn± Wielka szkoda, bo autorka mog³a albo poprzestaæ na kilku czê¶ciach, albo wymy¶liæ wiêcej akcji, tudzie¿ zupe³nie inna liniê fabularn±, gdzie mog³aby wykreowaæ co¶ zupe³nie nowego i ¶wie¿ego. Wszystko to, co mia³am w pierwszej czê¶ci tej serii mia³o sens i spójno¶æ. Kolejne ksi±¿ki tylko zahaczaj± o co¶ ciekawego, a reszta to nic nie wnosz±ce sceny z Raven i jej ciuchami oraz zwiedzaniem przez ni± ró¿nych gotyckich miejsc, bo przecie¿ protagonistka ma klapki na oczach, a jedyne co widzi, to mrok. Co¶ jak zombie szukaj±ce mózgu, tylko ¿e Raven szybciej biega
Oczywi¶cie „Poca³unki Wampira 5” maj± równie¿ jakie¶ plusy Przede wszystkim pojawia siê nowa postaæ o imieniu Phoenix. Ch³opak je¼dzi na motorze, nosi ciemne okulary i odziewa siê w skórê. Jest bardzo tajemniczy, mroczny i przyci±ga Raven do siebie. Wyja¶nienie, kim jest ów m³odzieniec mo¿e siê okazaæ zaskakuj±ce dla niektórych z was, a dla innych potwierdzeniem przypuszczeñ W³a¶nie ta ¶wie¿a krew i walka o Klub Trumien s± plusem tej historii, dziêki czemu w ogóle skoñczy³am czytaæ tê ksi±¿kê. Dodatkowym atutem mo¿e byæ fakt, ¿e ciotka Libby zostaje przez Raven przerobiona na gotkê i wraz ze swoj± siostrzenic± baluje w klubie dla m³odzie¿y alternatywnej
Powie¶æ szybko siê czyta, bo autorka potrafi w lekki sposób przelewaæ historie na papier. Szkoda tylko, ¿e brakuje jej pomys³ów na ciekawe przygody dla swoich bohaterów oraz, ¿e nie pozwoli³a swojej protagonistce choæ trochê dorosn±æ. Pomimo wszystko dajê Pani Ellen szansê na dalszy rozwój sytuacji Raven i Alexandra. Z tego, co widzia³am, kolejna czê¶æ przygód tej dwójki gotów zapowiada siê do¶æ interesuj±co. Oby autorka poprawi³a siê w wymy¶laniu fabu³y i wróci³a do poczucia humoru z pocz±tków swojego pisania. Nadziejê mam, pozosta³o mi tylko przeczytaæ kontynuacjê w niedalekiej przysz³o¶ci.
Ocena: 3+/6 tutajpoczkategori