Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Tom 4. serii z list „New York Timesa” o szesnastoletniej ³owczyni demonów: niebezpiecznej, wra¿liwej i samotnej

Nikt ju¿ nie bêdzie mówi³ Dru, co ma robiæ.

Szesnastoletnia ³owczyni demonów zawsze by³a pos³uszna. S³ucha³a ojca, z którym wêdrowa³a z miasta do miasta, poluj±c na przenikaj±ce do wspó³czesnego ¶wiata potwory – i zgin±³ z jej rêki. S³ucha³a Zakonu – i dosta³a tylko k³amstwa.
S³ucha³a swojego mentora, który szkoli j± do walki z wampirami – i straci³a jedynego przyjaciela (a mo¿e wiêcej
ni¿ przyjaciela), jakiego mia³a.
Dru nie chce ju¿ byæ pos³uszna. Sama uwolni porwanego ukochanego i sprowadzi go do miejsca, które sta³o siê ich domem – najstarszej i najlepszej szko³y dla ³owców wampirów. I zmierzy siê z w³adc± nieumar³ych na w³asnych warunkach – czy to siê podoba Zakonowi, czy nie …

W sprzeda¿y od: 10 listopada 2011
Ilo¶æ stron: 272
Cena: 32,80 z³
Wydawnictwo: Amber


Ciekawe kim jest ten porwany ukochany ? Mam nadziejê, ¿e Chris tutajpoczkategori
Ja my¶lê ¿e to Gray. By³o napisane w ksi±¿ce "Zabra³a¶ mojego z³amanego, wiêc ja z³amiê nowego" czy jako¶ tak. Ona podkochiwa³a siê w Gray'u, a Siergiej go porwa³ po tym jak siê pok³ócili w ³azience po bójce Dru z Ann±.
Przeczyta³am i... nie mogê doczekaæ siê kolejnej. Oczywi¶cie i w tej czê¶ci Dru bol± nawet w³osy, jest coraz bli¿ej do stania siê pe³n± swietoczna. Têskni za Gravsem, ale nie mo¿e siê oprzeæ Christopherowi (czy jest w tym co¶ dziwnego?). Nikt nie chce powiedzieæ pannie Anderson prawdy, wszyscy co¶ ukrywaj±, a najwiêcej - Christopher. Wszyscy (podobno) szukaj± Gravsa i Anny, nieskutecznie. Wtedy na scenie pojawia siê Leon i... wszystko siê miesza. Na zlecenie Dru odkrywa tajemnice Chrisa i to nie jest nic dobrego. Dru postanawia wzi±æ spawy swoje rêce, co niekoniecznie jest dobra decyzja, poniewa¿ znowu zosta³a oszukana, a prawdê da jej osoba od której najmniej siê tego spodziewa i to dziêki tej osobie ma najwiêksze szanse na prze¿ycie
Ksi±¿ka koñczy siê tym, ze nasza swietoczna nie zamierza wracaæ do Zakonu. Wiêcej nie zdradzê, ¿eby nie psuæ frajdy czytaj±cym.
Tak naprawdê wszystko wyja¶ni siê w Odwecie i mam wielka nadzieje, ze w miêdzyczasie pani St. Crow zechce u¶mierciæ Gravca, albo sprawiæ ze zakocha siê w jakie¶ wilczycy, tak by daæ zielone ¶wiat³o D. i C. tutajpoczkategori



Oczywi¶cie i w tej czê¶ci Dru bol± nawet w³osy, jest coraz bli¿ej do stania siê pe³n± swietoczna.
CORAZ BLI¯EJ. Sta³a by siê w koñcu t± swietocz±, a nie wci±¿, CORAZ BLI¯EJ...
Nie no... chyba znów wezmê t± ksi±¿kê jedynie dla Christopha, a gdy go nie bêdzie bêdê wychodziæ z siebie z irytacji...

Olaboga, Lena, po tym co napisa³a¶ widzê, ze ta ksi±¿ka wci±¿ mieli te same tematy, no b³agam:
Oczywi¶cie i w tej czê¶ci Dru bol± nawet w³osy, jest coraz bli¿ej do stania siê pe³n± swietoczna.

CORAZ BLI¯EJ. Sta³a by siê w koñcu t± swietocz±, a nie wci±¿, CORAZ BLI¯EJ...
Nie no... chyba znów wezmê t± ksi±¿kê jedynie dla Christopha, a gdy go nie bêdzie bêdê wychodziæ z siebie z irytacji...

spokojnie, spokojnie. w 5 czê¶ci, mogê chyba zdradziæ, (bo to ju¿ raczej oczywisto¶æ) ¿e Dru ju¿ bêdzie swietoczn±. A Chrostophera jest du¿o, wiec powinna¶ byæ zadowolona tutajpoczkategori
No dobra, teraz to mnie przekona³a¶ Lena Jak tylko bêdê mia³a mo¿liwo¶æ biorê siê za czytanie.
Haha, jak jest du¿o Christophe'a, to mi to wystarczy Mam nadziejê, ¿e nied³ugo bêdê mia³a szansê przeczytaæ tutajpoczkategori


Agnnes! Ale narobi³a¶ mi ochoty na t± czê¶æ Jak Dru mo¿e byæ tak niedobra dla Chrisa! Bo¿e, nigdy jej nie zrozumiem! To trochê straszne, ale nie lubiê Gravesa za samo to, ¿e Dru lubi go bardziej ni¿ Christophe'a xD Do tego stopnia, ¿e nie mia³abym nic przeciwko, gdyby autorka siê go pozby³a (Gravesa, oczywi¶cie) A w innych okoliczno¶ciach pewnie bym go nawet polubi³a! O, i fajnie, ¿e ruszy co¶ z Ashem, bo ten w±tek bardzo mnie ciekawi
Spoilerów nie czytam, bo nie chcê sobie psuæ niespodzianki (nawet smutnej)
Czemu nie mam jeszcze "Buntu" w ³apkach??? tutajpoczkategori

To trochê straszne, ale nie lubiê Gravesa za samo to, ¿e Dru lubi go bardziej ni¿ Christophe'a xD Do tego stopnia, ¿e nie mia³abym nic przeciwko, gdyby autorka siê go pozby³a (Gravesa, oczywi¶cie) A w innych okoliczno¶ciach pewnie bym go nawet polubi³a!
Mam dok³adnie tak samo! Bo sam w sobie Graves nie jest z³y, niczym mnie nie denerwuje, zachowuje siê ca³y czas bardzo w porz±dku... no ale Christophe! I koniec z lubieniem loup garou, w tej sytuacji tylko przeszkadza.



To trochê straszne, ale nie lubiê Gravesa za samo to, ¿e Dru lubi go bardziej ni¿ Christophe'a xD Do tego stopnia, ¿e nie mia³abym nic przeciwko, gdyby autorka siê go pozby³a (Gravesa, oczywi¶cie) A w innych okoliczno¶ciach pewnie bym go nawet polubi³a!
Mam dok³adnie tak samo! Bo sam w sobie Graves nie jest z³y, niczym mnie nie denerwuje, zachowuje siê ca³y czas bardzo w porz±dku... no ale Christophe! I koniec z lubieniem loup garou, w tej sytuacji tylko przeszkadza.
mam takie same odczucia! Je¶li mam byæ szczera to wcale nie przeszkadza³by mi, gdyby Gravsa u¶miercono. A je¶li autorka ma jakie¶ obiekcje przed zabiciem go, mo¿e sprawiæ, ¿e siê w kim¶ zakocha, dziêki temu da to zielone ¶wiat³o Ch. i D.

a co do tego telewonu Chria do Dru... Jakie to by³o s³odkie! jak on zwraca siê do niej: "kochana, mi³a, skowroneczko moja, moja ptaszyno'' to a¿ mi na sercu cieplej siê robi tutajpoczkategori
Niby mia³am ju¿ sobie odpu¶ciæ tê seriê. Zdrada by³a s³abiuteñka w porównaniu do pierwszej czê¶ci, Zazdro¶æ okaza³a siê troszkê lepsza, wiêc w³a¶ciwie zapomnia³am o serii, nawet nie wiedzia³am, ¿e wysz³a nastêpna czê¶æ. A¿ w koñcu uzna³am, ¿e zobaczê czy mi siê spodoba Bunt oraz ¿e je¶li oka¿e siê, ¿e kompletnie mi nie podchodzi, to bez skrupu³ów rzucê ksi±¿kê w k±t (co oczywi¶cie nie jest mo¿liwe, nigdy, przenigdy nie pomiatam ksi±¿kami, to przecie¿ najciê¿szy grzech czytelniczy bibliofila). Szybko jednak po¿egna³am siê z pocz±tkowym sceptycyzmem.

Naprawdê przyjemnie mi siê czyta³o te (ju¿) s³ynne utyskiwania Dru. Idzie siê przyzwyczaiæ i jako¶ by³o mi jej szkoda, ¿e mimo takiej wa¿nej roli, jak± pe³ni w Zakonie, czuje siê bardzo samotna. Niby gdzie¶ krêci³ siê Shanks, Nat, Ash, ale i tak nie mia³a nikogo, komu odwa¿y³aby siê wyp³akaæ w rêkaw. Oczywi¶cie pozostaje jeszcze Christophe, który po tej czê¶ci zrehabilitowa³ siê w moich oczach. Sceny z nimi zdecydowanie podkrêca³y akcje i zdecydowanie nale¿a³y do moich ulubionych. Pomimo, ¿e Dru ju¿ wcze¶niej by³a do¶æ pyskata, to w tej czê¶ci w ogóle nie trudzi³a siê wa¿eniem s³ów i czasami naprawdê nietrudno by³o zobaczyæ iskry sypi±ce siê spomiêdzy kartek. Trochê mniej podoba³a mi siê druga po³owa ksi±¿ki - SPOILER uwa¿am, ¿e ta walka nie musia³a byæ tak rozci±gana i skrupulatnie opisywana. Jako¶ nie wypad³o to dla mnie wiarygodnie, chocia¿ podoba mi siê, ¿e Dru wziê³a sprawy w swoje rêce. I strasznie jestem ciekawa, ile Christophe'owi zajmie czasu odnalezienie Dru i co jej zrobi, jak ju¿ do tego dojdzie... Mam nadziejê, ¿e bêdzie uroczo wzburzony, a jego przepastne oczêta rozb³ysn± niebiesko¶ci±. ^^ Zastanawiam siê te¿, czy Graves wykorzysta swoj± chwilow± przewagê, ale chyba nie ma liczyæ na zbyt wiele. ;P KONIEC SPOILERU

Nad siêgniêciem po nastêpn± czê¶æ na pewno nie bêdê siê ju¿ tyle zastanawiaæ.




Fajnie, ¿e autorka wprowadzi³a now± postaæ - Natalie - do historii. Dziêki niej Dru pokaza³a nam swoje trochê inne, bardziej beztroskie oblicze. A przy tym, cieszê siê, ¿e gdzie¶ tam zawsze by³ te¿ Shanks i Dibs, bo jako¶ nie wyobra¿am sobie, ¿eby mia³o ich zabrakn±æ w pobli¿u Dru No i sprawa z Ashem ruszy³a z miejsca - ju¿ jest ciekawie, ale chcia³abym wiedzieæ co dalej

Z takich gorszych stron... poza niesatysfakcjonuj±cym zakoñczeniem... uwa¿am Zakon. Jako¶, mimo wszystko, nie zrobi³ na mnie dobrego wra¿enia - wydaje siê taki s³aby i bierny - nie rozumiem w ogóle jaka jest jego rola w tym wszystkim (albo ju¿ nie pamiêtam, je¶li by³o wspomniane w poprzednich czê¶ciach ). Mam nadziejê, ¿e to siê jeszcze zmieni!

Normalnie ju¿ nie mogê siê doczekaæ nastêpnej czê¶ci Nie mogê uwierzyæ, ¿e to ju¿ bêdzie ostatnia!!! tutajpoczkategori
Bardzo, bardzo lubiê t± seriê i jestem pozytywnie nastawiona do tej czê¶ci. Na serio. Dru poprawi³a siê bo w innych czê¶ciach po prostu mia³am ochotê j± udusiæ, ale zacznijmy od pocz±tku. Sam pomys³ na to by Dru sta³a siê przynêt± by³ kapitalny i uwielbiam go! W koñcu co¶ siê dzia³o, a nie tylko zrób to, zrób tamto, a tego nie rób! Dziewczyna przejê³a kontrole i tak powinno byæ. No i w³a¶ciwie tak w³a¶nie by³o a¿ do koñca. Zaczê³am zauwa¿aæ, ¿e ona ma do¶æ tego, ¿e ka¿dy za ni± ³azi, ka¿dy jej pilnuje niczym oczka w g³owie. Zaczê³a siê stawiaæ i to by³o fajne. Mimo wszystko.. Christophe. No wiadomo. Kisiel i jazda. Przy wielu momentach po prostu mia³am ciary, nie umiem tego inaczej nazwaæ, ale czasami to po prostu. Oh!
jak mo¿na byæ takim irytuj±cym?
Jednym s³owem ksi±¿ka fajna, bohaterowie te¿.. a¿ do koñca. No i w³a¶nie. Ten koniec mnie zmêczy³. My¶la³am, ¿e jednak siê czego¶ nauczy³a¶ Dru! Widocznie nie.

Sss.
no kurde. Chris to nie na ratunek, a ta go zostawi³a, nawet nie wiedzia³a czy nic mu nie jest!
Koniec Sss.

Resumuj±c, cieszê siê, ¿e j± przeczyta³am, ale co¶ tam brakowa³o.
8/10
Wyobra¿acie sobie, ¿e wszyscy mówi± Wam, co macie robiæ, jak macie to robiæ, czego macie nie robiæ. Mo¿na siê wykoñczyæ. I w dodatku wmawiaj± Wam, ¿e to dla Waszego dobra! Nie mo¿na nawet spokojnie odetchn±æ bez przebywania pod czujnym okiem drugiej osoby. ¯adnej chwili wytchnienia, ¿adnej chwili samotno¶ci… Trochê jak bycie marionetk± w czyich¶ rêkach.

Dru Anderson zawsze s³ucha³a we wszystkim swojego ojca, przynajmniej dopóki ¿y³. Nie wysz³o jej to na dobre. Pó¼niej s³ucha³a Zakonu – to te¿ nie by³o zbyt przemy¶lane – a oni k³amali. Wszyscy dyryguj± jej ¿yciem i ustalaj± ka¿d± jego sekundê. Nic dziwnego, ¿e Dru przestaje siê to podobaæ. Ka¿dy by w koñcu mia³ do¶æ. Dodatkowo nie ma pewno¶ci, czy kto¶ na pewno poszukuje Gravesa, a przecie¿ nie mo¿e zostawiæ go na pastwê Siergieja. Dlatego w³a¶nie nadszed³ czas na.. bunt.

„Bunt” jest ju¿ czwartym tomem serii o Dru Anderson – 16-letniej ³owczyni demonów. Pocz±tkowo by³a to dla mnie seria jak ka¿da inna, jednak z czasem zaczê³am lubiæ j± coraz bardziej. Przyjemny i prosty jêzyk sprawia, ¿e ksi±¿kê czyta siê bardzo szybko, nie ma nu¿±cych opisów ani nic niewnosz±cych w akcjê dialogów. Ka¿da scena opisana w tej ksi±¿ce jest potrzebna i wnosi co¶ nowego, nie wyrzuci³abym z tej ksi±¿ki ani jednego zdania. Akcja toczy siê swobodnym i do¶æ szybkim tempem. W drugiej po³owie ksi±¿ki znacznie przyspiesza, a to wzbudza w czytelniku coraz wiêksze napiêcie i emocje. Fabu³a jest dalej taka sama, zapewne dobrze znana ka¿demu, kto czyta³ wcze¶niejsze losy Dru Anderson. Bohaterka ci±gle æwiczy i przygotowuje siê na zostanie Swietocz±, jest ju¿ coraz bli¿ej osi±gniêcia dojrza³o¶ci. Jednak musi tak¿e zrobiæ wszystko, aby ocaliæ przyjaciela.

Po raz kolejny mamy do czynienia z ró¿nego rodzaju intrygami. Mo¿emy tu znale¼æ kilka zwrotów akcji, ksi±¿ka na pewno jest nieprzewidywalna. Wiele sytuacji mo¿e zadziwiæ czytelnika, a tak¿e daæ mu do my¶lenia. Dobrze widoczne s± tak¿e emocje bohaterów – zawi¶æ, zazdro¶æ, strach, oddanie czy honor. ¦wiat jest bardzo dobrze wykreowany i opisany, oczami wyobra¼ni mo¿emy wszystko zobaczyæ – zarówno Scholê jak i poszczególnych bohaterów, a tak¿e sceny walki, których tu nie brakuje. Co do samych bohaterów, to za du¿o siê nie zmienia. Uwielbiam Dru, bo jest zaradna i odwa¿na. Poza tym w koñcu bierze sprawy w swoje rêce i nie pozwala sob± dyrygowaæ. Anna zyska³a w moich oczach; my¶lê, ¿e ka¿dy kto t± ksi±¿kê przeczyta, zgodzi siê ze mn±.

Je¶li chodzi o minusy to naprawdê ¿adnych wiêkszych zastrze¿eñ nie mam. Powiem szczerze, ¿e nawet ciê¿ko mi znale¼æ jakie¶ drobne rzeczy, które dzia³a³yby mi na nerwy, b±d¼ mnie irytowa³y. Naprawdê z czasem bardzo polubi³am ca³± tê historiê i my¶lê, ¿e mo¿e nawet kiedy¶ do niej jeszcze powrócê.

Czwarta czê¶æ zdecydowanie dorównuje poprzednim tomom, utrzymuj± one jednakowy poziom i stanowi± nierozerwaln± ca³o¶æ, która sta³a siê naprawdê ciekaw± historiê. Jest to powie¶æ, która mo¿e nas ca³kowicie poch³on±æ, w której mo¿emy siê zatraciæ. Z niecierpliwo¶ci± czekam na kolejny tom przygód jednej z moich ulubionych bohaterek literackich i szczerze trzymam kciuki za to, by wszystko u³o¿y³o siê po jej my¶li. Ksi±¿kê oceniam na 8/10. tutajpoczkategori
fajne bylo ale i tak smutno. Ja chce juz 5cz
Bardzo ciekawa ksi±¿ka, ale akcja w koñcówce mnie rozczarowa³a. Wola³abym, ¿eby Graves zgin±³, a Dru by³a z Christophem. Ale to chyba tylko moje zdanie. A kiedy, je¶li mo¿na wiedzieæ ma byæ 5 czê¶æ ? tutajpoczkategori

Bardzo ciekawa ksi±¿ka, ale akcja w koñcówce mnie rozczarowa³a. Wola³abym, ¿eby Graves zgin±³, a Dru by³a z Christophem. Ale to chyba tylko moje zdanie. A kiedy, je¶li mo¿na wiedzieæ ma byæ 5 czê¶æ ?

Zaznaczaj spoilery! A 5 czê¶æ jakby¶ nie zauwa¿y³a masz w tym dziale -_-
W ¿yciu nie spodziewa³am siê takich zwrotów akcji. Pani Crow zaskoczy³a mnie w Buncie to nie raz.
Ksi±¿kê czyta siê szybko, p³ynnie i z ciekawo¶ci±. Na szczê¶cie w tej serii nie ma miejsca na wielkie mi³o¶ci i romanse, przez co bohaterka jest jeszcze fajniejsza.
Nie mogê siê doczekaæ kiedy przeczytam ostatni± niestety czê¶æ. 10/10. tutajpoczkategori